- 1 Ile kosztuje sprzątanie klatek schodowych? (8 opinii)
- 2 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (14 opinii)
- 3 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (237 opinii)
- 4 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (238 opinii)
- 5 Barometr Cen. Stabilizacja cen najmu (129 opinii)
- 6 Jak i kiedy czyścić sprzęty AGD? (14 opinii)
Prezes SM Ujeścisko prawomocnie skazany. Będzie wniosek o jego odwołanie
W maju uprawomocnił się wyrok, w którym Grzegorz Harasymiuk, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko, uznany został za winnego znieważenia funkcjonariusza policji. Oznacza to, że - zgodnie ze statutem spółdzielni - nie może pełnić funkcji jej prezesa. Złożenie wniosku o odwołanie go przez radę nadzorczą zapowiedział poseł Kacper Płażyński.
Czytaj więcej o konflikcie w spółdzielni
Teraz ujawniony został wyrok Sądu Rejonowego w Gdyni z 17 października 2018 roku (prawomocny od 30 maja 2019 roku), w którym prezes Grzegorz Harasymiuk został uznany za winnego znieważenia funkcjonariusza policji używając słów uznawanych powszechnie za obelżywe.
Tymczasem w statucie SM Ujeścisko, w paragrafie 58 punkt 4, znajduje się zapis, mówiący o tym, że członkiem rady nadzorczej ani zarządu nie może być osoba skazana prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne.
W związku z tym poseł Kacper Płażyński (jest jednocześnie adwokatem) z gdańskim radnym Przemysławem Majewskim próbowali złożyć we wtorek 14 stycznia, w sekretariacie spółdzielni, adresowane do rady nadzorczej pismo z wnioskiem o odwołanie Grzegorza Harasymiuka z funkcji prezesa.
Nie zostali wpuszczeni do budynku, ponieważ... wtorek jest dniem pracy wewnętrznej w SM Ujeścisko.
- Nie ma tu żadnych wątpliwości, że w przypadku prawomocnego skazania za przestępstwo karne umyślne, członek zarządu niezwłocznie powinien zostać odwołany ze swojej funkcji - mówił w czasie zwołanej konferencji prasowej Kacper Płażyński.
Prezes sam nie zrezygnuje
O plany Grzegorza Harasymiuka zapytaliśmy Michała Langego, dyrektora ds. PR SM Ujeścisko.
- Krajowy Rejestr Sądowy nie dopatrzył się podstaw prawnych do tego, aby wykreślić z urzędu prezesa Grzegorza Harasymiuka - czytamy w przesłanym do redakcji Trojmiasto.pl komentarzu do sytuacji. - SM Ujeścisko sukcesywnie wychodzi z kłopotów, które sprowadził na nią jeden z przedsiębiorców budowlanych, który jest z nami w sporze sądowym. Co ważne, odwołanie prezesa w tej sytuacji, w znacznym stopniu utrudniłoby i wydłużyłoby w czasie proces wychodzenia z problemów. Nie możemy do tego dopuścić. Dodatkowo rozmaite próby odwołania prezesa, w których - co stwierdzamy ze smutkiem - aktywny udział biorą także młodzi lokalni politycy - traktujemy jako działanie na szkodę SM, a co za tym idzie także na szkodę mieszkańców. Prezes Grzegorz Harasymiuk pozostaje do dyspozycji rady nadzorczej.
Przesłane przez SM Ujeścisko wyjaśnienie dotyczące przyczyn skazania Grzegorza Harasymiuka (PDF)
W komentarzu mowa tak naprawdę o postanowieniu Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ, który stwierdza brak podstaw do wykreślenia z urzędu prezesa zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Ujeścisko Grzegorza Harasymiuka. Postanowienie zostało wydane w związku z zawiadomieniem wniesionym do sądu przez głównego wierzyciela spółdzielni.
Z uzasadnienia postanowienia wynika, że odwołanie Grzegorza Harasymiuka nie leży w kompetencjach sądu rejestrowego, a rady nadzorczej SM Ujeścisko. Sąd w uzasadnieniu analizuje, że chociaż członkowie spółdzielni mają prawo w statucie zawrzeć zapis uniemożliwiający objęcie stanowiska w zarządzie lub radzie nadzorczej osobom, które są karane za przestępstwo umyślne, to takiego zapisu nie ma jednak w Ustawie Prawo spółdzielcze ani Ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych, a dodatkowo wyrok sądu z Gdyni nie nakłada na Grzegorza Harasymiuka zakazu pełnienia funkcji prezesa spółdzielni.
Dlatego decyzja o odwołaniu osoby skazanej nie leży w kompetencjach sądu rejestrowego, tylko członków spółdzielni.
Prezes spółdzielni bywa wybuchowy
Wyrok sądu w Gdyni to nie jedyny dowód krewkich zachowań Grzegorza Harasymiuka. Policja wyjaśnia zdarzenie, które miało miejsce 15 grudnia 2019 roku. Członkowie spółdzielni przygotowywali się w tym czasie do nagrania przez stację Polsat materiału do programu Interwencja. Wzajemnie informowali się o planowanym nagraniu, by jak największa liczba zainteresowanych osób mogła wziąć w nim udział.
- Wydrukowaliśmy ulotki, które chciałam rozdać mieszkańcom dzielnicy. Po mszy stanęłam blisko drzwi kościoła na Ujeścisku. W którymś momencie pojawił się Grzegorz Harasymiuk, siłą wyrwał mi z ręki plik ulotek, wsiadł do samochodu i odjechał - opowiada Bożena Jurczyk, członkini spółdzielni Ujeścisko, od 2007 roku zaangażowana w wyjaśnienie niejasności w jej funkcjonowaniu. - Z ostatnią ulotką jaka mi została poszłam do księdza, aby informacja została przekazana w czasie ogłoszeń parafialnych, a potem od razu udałam się na komisariat na Oruni, aby to zgłosić. Przez policjanta przyjmującego zgłoszenie sytuacja została zakwalifikowana jako kradzież, ale do dzisiaj nie mam żadnej informacji co dalej.
Z relacji Bożeny Jurczyk i innych mieszkańców osiedla wynika, że po tym zdarzeniu Grzegorz Harasymiuk objeżdżał klatki schodowe bloków na osiedlu, by zrywać rozwieszone tam plakaty informujące o spotkaniu z dziennikarzami. W mediach tłumaczył potem swoje zachowanie tym, że na oklejanie klatek trzeba mieć zgodę spółdzielni, a plakaty zrywał sam, bo to była niedziela.
W oczekiwaniu na działania Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych
Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP zajmuje się m.in. prowadzeniem badań lustracyjnych zrzeszonych w nim spółdzielni, a także udziela spółdzielniom pomocy w realizacji ich zadań statutowych. W związku z sytuacją w SM Ujeścisko trafiły do niego dwa wnioski:
- Wniosek o zwołanie Zebrania Przedstawicieli Członków, czyli najważniejszego organu podejmującego decyzje w spółdzielni.
Podpisy członków spółdzielni pod wnioskiem były zbierane w ostatnich miesiącach roku. Wniosek podpisany przez 709 członków został złożony do zarządu spółdzielni 20 grudnia. Do 10 stycznia zarząd był zobligowany do podjęcia działań w celu zwołania tego zebrania. Ponieważ tego nie zrobił, wniosek ten wpłynął do Związku Rewizyjnego. - Wniosek o dokonanie lustracji w SM Ujeścisko
Pod koniec listopada Kacper Płażyński wystosował skierowane do Artura Sobonia, sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, pismo z prośbą o zlecenie Krajowej Radzie Spółdzielczej lustracji SM Ujeścisko.
- Rozmawiałem z ministrem o tej lustracji. Na dniach zapadnie decyzja o przeprowadzeniu takiej lustracji za ostatnie dwa lata. Zgodnie z prawem lustracja może być prowadzona maksymalnie za taki okres - poinformował Kacper Płażyński 14 stycznia 2020 roku.
Zgłoszenia poszkodowanych nabywców mieszkań nadal zbiera Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Więcej informacji na temat znajduje się w poprzednim artykule.
Miejsca
Opinie (225) ponad 20 zablokowanych
-
2020-01-14 17:22
Radzę sprawdzić w jaki sposób (3)
Były sprzedawane mieszkania w spółdzielni i dokonywane cesje przez pracowników.
- 47 2
-
2020-01-14 19:59
Cesje
Gdyby nie to, bloki już dawno byłyby wybudowane.. Brak kasy to czekanie na sprzedaż mieszkań-cesji, co przyczyniło się do przedłużenia budów oraz wypełnienia kieszeni tych, którzy handlowali..
- 6 1
-
2020-01-14 19:22
A Danusia jakim cudem mieszkanie dostała? cudem rady nadzorczej?
- 9 0
-
2020-01-14 17:46
szulernia
- 4 0
-
2020-01-14 19:55
Znieważył policjanta
bardzo poważna zbrodnia.
- 3 9
-
2020-01-14 17:26
Prezesi (3)
Prezesi większości spółdzielni są nie do ruszenia.
- 25 5
-
2020-01-14 19:55
Zmiany w prawie
Miejmy nadzieję, że nasza spółdzielnia przyczyni się do zmian w prawie.
- 5 1
-
2020-01-14 17:34
Są, tylko trzeba zacząć się interesować i chodzić na zebrania. (1)
Rewolucyjki schowaj sobie chłoptasiu do kieszonki.
- 4 4
-
2020-01-14 18:35
Tak, organizowane nocami w oddalonych dzielnicach.... całkiem wałkiem przypadkiem....
- 9 1
-
2020-01-14 17:08
to teraz pora na nastepnne SM (2)
- 22 3
-
2020-01-14 19:35
Dokładnie, następna ma być S.M. Morena! Wałeczki przy budowie na Piekarniczej już czuć na kilometr.
- 5 1
-
2020-01-14 17:31
Teraz pora wziąć pigułki...
- 4 5
-
2020-01-14 19:30
SM Suchanino... tam sprawdzajcie
- 7 1
-
2020-01-14 19:30
Dlaczego nie ma wszystkich opinii?
- 9 0
-
2020-01-14 17:54
Kacper nie mieszaj w kotle długopisem (2)
od mieszania jest warząchwia.....
- 8 21
-
2020-01-14 18:36
Warząchew dzbanie (1)
- 2 1
-
2020-01-14 19:29
ty to chyba z Podkarpacia jesteś
bo ony używają tej formy
- 0 0
-
2020-01-14 19:29
Grzesiek?
Grzesiek , to Ty?
Ten od punktów ksero?
Czyli teraz jesteś prezesem....- 28 1
-
2020-01-14 19:27
Zwalniają , znaczy będą przyjmować
- 2 0
-
2020-01-14 19:27
Spóldzielnie to relikt PRL - dlaczego jeszce istnieją? a dlatego, żeby dawni działacze PRLu dalej się mieli dobrze
- 11 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.