- 1 Kto kupuje 100-metrowe mieszkania? (170 opinii)
- 2 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (259 opinii)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (298 opinii)
- 4 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (887 opinii)
- 5 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (259 opinii)
- 6 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
Taki był 2018 r. w planowaniu przestrzennym
Mijający rok upłynął pod znakiem wdrażania ustawy Lex deweloper oraz ustawy krajobrazowej. Procedowanych było też kilka ważnych planów miejscowych oraz uchwalono nowe studium zagospodarowania dla Gdańska. Przypominamy najważniejsze wydarzenia 2018 r. w zakresie szeroko pojętej polityki przestrzennej.
Uchwała krajobrazowa przyjęta w Gdańsku i Sopocie
Radość z jej przyjęcia nie trwała długo, bowiem miesiąc później jej zapisy podważył wojewoda pomorski Dariusz Drelich. Ostatecznie we wrześniu Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał rację urzędnikom miejskim i przywrócił dokument w pełnym brzmieniu.
Zastrzeżeń do treści uchwały wojewoda nie miał natomiast w Sopocie. Radni przegłosowali uchwałę w marcu, zaś w maju została ona opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego.
Gdynia na razie nie przedstawiła nawet projektu uchwały, ale urzędnicy magistratu zapewniają, że starają się dbać o jakość przestrzeni publicznej w oparciu o inne rozwiązania prawne oraz współpracę ze wspólnotami.
Obawy przed skutkami ustawy Lex Deweloper
Podpisana 1 sierpnia przez prezydenta RP Andrzeja Dudę Ustawa o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących, zwana potocznie Lex deweloper, wprowadziła możliwość realizacji nowej zabudowy z pominięciem obowiązujących planów zagospodarowania oraz - w wybranych sytuacjach - zapisów studium zagospodarowania.
Czytaj też: Lex deweloper. Czy Trójmiasto zaleje fala niekontrolowanej zabudowy?
Radni Gdańska oraz Gdyni już we wrześniu przyjęli tzw. Lokalne Standardy Urbanistyczne (LSU), które mają nieco ograniczyć swobodę deweloperów. Sopot podobny dokument przegłosował dopiero na sesji w grudniu.
Co ciekawe, choć w Trójmieście jej negatywnych skutków najbardziej obawiają się władze Gdańska, to w LSU dla Grodu Neptuna dopuszczono zabudowę w ramach Lex deweloper do wysokości dwunastu kondygnacji (lub jeszcze więcej w oparciu o dobre sąsiedztwo), podczas gdy Gdynia wskazała maksymalnie siedem kondygnacji, zaś Sopot cztery (dla miast wielkości Sopotu to maksymalna, zapisana w ustawie, wysokość).
Czytaj też: Gdańsk odrzucił dwa wnioski w ramach Lex deweloper. Argument przedszkolny
Nowe studium zagospodarowania przestrzennego dla Gdańska
W kwietniu radni Gdańska przegłosowali najważniejszy dokument planistyczny, który wyznacza wizję rozwoju miasta na najbliższe kilka dekad - studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.
W porównaniu do dokumentu z 2007 r. większy nacisk położono na rozwój miasta do wewnątrz, a tym samym m.in. na intensyfikację zagospodarowania Dolnego Tarasu - w tym przede wszystkim terenów wzdłuż torów kolejowych SKM.
Przyjęciu zapisów studium towarzyszyły kontrowersje związane z obszarem przeznaczonym pod rozwój portu kosztem plaży na Stogach. W październiku, tuż przed wyborami, zarówno prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, jak i jego konkurent Kacper Płażyński, a także władze portu zapewniali, że nie dojdzie do rozbudowy portu w kierunku wschodnim.
Prace planistyczne w zakresie nowelizacji studium w tym zakresie wciąż trwają, choć można oczekiwać, że przy takiej jednomyślności politycznej ich przyjęcie powinno być tylko formalnością.
Nowa ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym
Niezależnie od prac planistycznych urzędników w Gdańsku, tegoroczne - długo i szeroko konsultowane - studium może wkrótce okazać się dokumentem nieaktualnym. To za sprawą możliwej nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Studium zastąpione ma być planami przeznaczenia, zaś plany zagospodarowania - planami zabudowy.
Więcej na temat proponowanych zmian w ustawie pisaliśmy w grudniu.
Uczelnie chcą planów z wyższą zabudową
W mijającym roku procedowano dwa plany zagospodarowania, które mają zwiększyć możliwości zabudowy działek należących do trójmiejskich uczelni.
W Gdańsku Uniwersytet Gdański oczekiwał podwyższenia maksymalnej zabudowy mieszkaniowej i usługowej przy ul. Bażyńskiego z 18 do 40 metrów, ale ostatecznie w projekcie planu narzucono limit 32 metrów.
W Gdyni mieszkańcy sprzeciwiali się realizacji nowej 13-kondygnacyjnej zabudowy wielorodzinnej przy ul. Beniowskiego, gdzie dzisiaj stoją akademiki Uniwersytetu Morskiego. Władze uczelni przekonywały jednak, że nie planuje się ich rozbiórki.
Nowe plany dla terenów wzdłuż torów SKM
W Gdańsku planowany jest dalszy rozwój zagłębia biurowego w Oliwie wzdłuż al. Grunwaldzkiej. W tym celu przygotowano projekt dokumentu, który dopuszcza ścianę 55-metrowych biurowców niemal do nasypu PKM.
Czytaj także: Dwa bliźniacze biurowce powstają w Oliwie
Podobną wysokość może mieć też zabudowa przy przystanku SKM Gdynia Redłowo. Tutaj procedowano projekt planu pod budowę pojedynczego biurowca przy dużym sprzeciwie lokalnych mieszkańców, obawiających się zwiększonego ruchu aut oraz zaburzenia ładu przestrzennego.
Zielone światło dla inwestycji w centrum Gdyni
Sporo kontrowersji z 2018 r. wzbudzały również plany zagospodarowania, regulujące formę inwestycji deweloperskich w centrum Gdyni:
- dla Parku Centralnego, pod częścią którego powstanie jeden zjazd do dwóch parkingów: publicznego oraz prywatnego na potrzeby nowego biurowca.
- dla terenu rejonu dawnego Banku Polskiego, dzięki czemu będzie możliwa realizacja hotelu oraz budynku mieszkalnego
Zabudowa Okazu oraz osiedle zamiast marketu budowlanego
Dużym zainteresowaniem mieszkańców cieszyły się także dwa projekty planów w Gdańsku: dotyczące dawnego Okazu na Strzyży oraz terenu zajmowanego m.in. przez market budowlany na Przymorzu.
Wprawdzie w toku procedury sporządzania planów, naniesiono kilka poprawek w zakresie formy nowej zabudowy, ale nie spełniono postulatów (pojawiały się one przede wszystkim w internecie) urządzenia tam parków.
Tereny Młodego Miasta w rejestrze
Ostatnie tygodnie 2018 r. minęły pod znakiem sporu o wpisanie do rejestru zabytków terenów Młodego Miasta przez Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Procedura ta tymczasowo wstrzymała prace budowlane na tym obszarze. Jednocześnie jednak może w przyszłości pozwolić na większą kontrolę nad zabudową w miejscach, gdzie plan zagospodarowania jest niezwykle liberalny, a jego zmiana w obecnym systemie prawnym jest praktycznie niemożliwa bez zaspokojenia roszczeń finansowych właścicieli terenów w tym obszarze.
Z propozycją wpisu terenów postoczniowych do rejestru występowały także w 2016 r. władze Gdańska, gdy na jaw wyszły pierwsze wizualizacje osiedla przy ul. Wałowej, zaś miasto nie miało żadnych narzędzi prawnych do zmiany projektu przez dewelopera.
Czytaj też felieton: Ochrona konserwatorska nie musi być zagrożeniem dla Młodego Miasta
Opinie (47)
-
2018-12-29 10:19
Ja tu czegos nie rozumiem
UG jest w Gdansku czy Gdansk w UG ?
- 14 3
-
2018-12-29 10:52
(9)
To czego komuna nie zdążyła, teraz wybudują nam nasi światli i wizjonerscy architekci. Miasto klocków
- 39 15
-
2018-12-29 11:29
Paradoks budynia (1)
Zgadza sie. Komuna chociaz Oliwe oszczedzila. Za to obecnie najwyzsze budynki i tzw architektura nowoczesna, w miescie, ktore zostalo prawie w calosci zburzone, pojawia sie w praktycznie jedynej ocalalej dzielnicy - zabytkowej, z kameralna zabudowa z konca IX wieku... brawo Budyn !
- 16 11
-
2018-12-29 11:46
Czepiacie się budynia, jakby to on robił
on tylko daje twarz sitwie, która za nim stoi. I kurcze, nieźle na tym wychodzi ;)
- 8 4
-
2018-12-29 12:43
architekci z poza trojmiasta. (5)
- 3 3
-
2018-12-29 16:12
Z poza? (4)
- 4 0
-
2018-12-29 18:42
trolle nie znają ortografii (2)
nie trzeba być wykształconym, żeby załapać robotę w PiSie
- 3 5
-
2018-12-30 12:36
(1)
Kolejny który wszędzie widzi pis. Chłopie lecz się bo pisofobia Ciebie zniszczy pewnie jak otwierasz lodówkę to też uważasz że pisior jakiś z niej Ci wyskoczy.
- 4 0
-
2019-01-04 05:47
a czy nie? ... wszędzie ich pełno. Przynajmniej takie wrażenie robi TVPIS
- 0 0
-
2018-12-30 15:25
dokladnie, wlasnie tacy z poza trojmiasta beda projektowac...
- 0 0
-
2018-12-30 09:42
To co nazywane jest osiedlami nie zasluguje nawet na nazwanie blokowiskami. Te za komuny to chociaż mialy jakąś infrastrukturę i zieleń. W tych nowych osiedlach to nawrt pies nie ma gdzie się wys.....
- 8 0
-
2018-12-29 12:12
Gdańsk nie umie w miasto (3)
Nie ma ładu architektonicznego, nie ma myślenia przestrzennego, nie ma nowej pięknej architektury, na którą nasz Gdańsk zasługuje. Są za to kolejne osiedla klocki, autostrady w centrum miasta, kolejne przypadkowe inwestycje, które niszczą to wszystko, co stało odłogiem przez ostatnich 20 lat, a mogło stać się miastem z naszych marzeń. To jest przykre.
- 50 23
-
2018-12-29 15:31
(1)
Użycie zwrotu "Gdańsk nie umie w miasto", świadczy, że jesteś razemowo zielonym hipsterem miejskim, który nie skończył psychologii i wydaje mu się, że zna się na planowaniu, bo czytał krytyke polityczną.
- 5 8
-
2018-12-30 09:00
Zaś kibice net i radio maryja...
Uff ale tam się wypowiadaja wykształceni "elokwentni" ludzie
- 1 0
-
2018-12-30 22:40
ciągłe plany, przepychanki, kombinatorstwo
- 0 0
-
2018-12-29 12:28
Budyniowo
Hej? czy tylko ja pamiętam obietnicę wyborczą, że plaża na stogach nie zostanie zaorana? A ciemni gdańszczanie wciąż na swojego ściemniacza głosują :) Ale gdańszczanie "nie czytajo, nie rozumiejo, tylko by na wódkę z lidla starczało".
- 27 14
-
2018-12-29 12:52
Najlepiej zaplanować wypad na pierogi do oliwy.
- 7 4
-
2018-12-29 12:58
Teraz już mogę pakować walizeczke. Pozdrawiam! (1)
Wiesiek
- 10 1
-
2018-12-29 22:39
Walizeczek było moc, hej ho
- 2 0
-
2018-12-29 13:14
po prostu chaos i rządy deweloperów
taki był 2018 r. w Gdańsku
- 31 7
-
2018-12-29 14:05
w Gdyni totalnie nic się nie dzieje ale najważniejsze że mamy najlepszego prezydenta:)!! (1)
- 16 1
-
2018-12-30 08:56
Rozumiem ze to ironia, bo inaczej radziłbym zlikwidowac lustro w łazience bo spojrzenie w nie bedzie bardzo bolalo
- 1 1
-
2018-12-29 15:16
prawda (2)
sopot i gdansk tragicznie spaskudzaja miasta swoje dramat ...ludzie nie widzicie?
- 22 9
-
2018-12-29 16:11
A jak brzmi twojw wypowiedź po polsku? (1)
- 1 5
-
2018-12-29 16:33
brawo
jozef bonk
- 1 0
-
2018-12-29 15:28
Gdańszczanie czyli mix ze wszystkich stron (1)
nie są zbyt rozgarnięci czemu dali wyraz w ostatnim głosowaniu. Niedługo poza betonem nic nie zostanie. Kwitesencją jest Grunwaldzka. Widok jak z lat 70-tych a to środek tej niby metropolii.
- 28 13
-
2018-12-29 18:36
a co proponujesz ?
jeśli nie beton do powrót do lepianek czy drewnianych domów ??
Wtedy Grunwaldzka będzie wyglądała super...- 5 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.