Rozpoczęła się rozbiórka hali, która dla Wolnego Miasta Gdańska była tym, czym dziś dla Gdańska i Sopotu jest Ergo Arena. Ponieważ nie objęto jej ochroną konserwatorską, w jej miejsce powstaną budynki mieszkalne i biurowe.
mieszkania, których w centrum jest za mało
46%
biura, dla których to naturalna lokalizacja
16%
obiekty użyteczności publicznej
30%
obiekty handlowe, które przyciągają najwięcej gości
8%
Pod koniec lat 20. rosnąca popularność targów i imprez masowych wymusiła na władzach Wolnego Miasta Gdańska budowę przestronnej hali wystawienniczo-targowej przy
ul. Wałowej . Nazwano ją Technika.
Czytaj więcej:
Hala Technika, czyli Ergo Arena Wolnego MiastaJej projekt powstał w kwietniu 1925 roku, a już pięć miesięcy później halę oficjalnie oddano do użytku. Oferowała ponad dwa tysiące metrów powierzchni wystawienniczej i jednorazowo mogła pomieścić kilka tysięcy gości. Charakterystycznym elementem nowej budowli był całkowicie drewniany dach.
Choć w zamierzeniu miała głównie gościć targi techniczne (stąd nazwa) to hala była świadkiem także walk bokserskich i zapaśniczych, wieców partyjnych - zarówno partii niemieckich, jak i polskich.
W 1939 roku w hali urządzono prowizoryczną kostnicę, w której składano zwłoki Niemców, zastrzelonych podczas ataku na pobliską Pocztę Polską.
Co ciekawe, mimo drewnianego, czyli łatwopalnego dachu, hala targowa praktycznie bez szwanku przetrwała działania wojenne w Gdańsku.
Po wojnie, jeszcze w latach 50., odbywały się w niej walki bokserskie, później przeznaczono ją na warsztaty i garaże, m.in. PKS-u.
Hala nie doczeka jednak 90. rocznicy swoich urodzin, gdyż właśnie rozpoczęła się jej rozbiórka.
Technika stoi na działce, którą w zeszłym roku kupiła firma deweloperska LC Corp, związana z jednym z najbogatszych Polaków -
Leszkiem Czarneckim.
Choć znajdują się tu zabytkowe i chronione prawem budynki, które niegdyś stanowiły część dawnych koszar huzarów, to sama hala nie podlega ochronie konserwatorskiej.
- Hali nie objął niestety obszarowy wpis do rejestru zabytków, który kończy się na ul. Wałowej. Gdy były tworzone plany dla tego terenu nikt nie pomyślał, żeby halę objąć ochroną. W momencie, kiedy znalazła się w kręgu zainteresowań służb konserwatorskich okazało się, że inwestor posiada już pełnoprawne pozwolenie na rozbiórkę i zagospodarowanie tego terenu - tłumaczy
Marcin Tymiński, rzecznik pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.
- To obiekt, który ma ładną architekturę, przetrwał II wojnę światową z drewnianym dachem, co jest ewenementem, do tego ma ciekawą historię. To wielka strata, że jest rozbierany.
Ze sprawozdania finansowego dewelopera wynika, że w miejsce hali planuje on budowę zespołu biurowo-usługowego oraz budynków mieszkalnych.
Czytaj więcej:
LC Corp kupił działki przy Wałowej. Może budować wysokoRozpoczęcie prac budowlanych w tym miejscu zaplanowano na lato, a ich zakończenie na rok 2017. W tym czasie ma powstać część biurowo-usługowa o powierzchni 10 tys. m kw. oraz mieszkaniowa ze 115 lokalami. To jednak jest tylko pierwszy etap inwestycji, w której może powstać łącznie 487 mieszkań.
Spółka LC Corp wybudowała jak dotąd w Gdańsku dwa niewielkie osiedla. W całej Polsce zasłynęła budową najwyższego wieżowca Wrocławia - Sky Tower o wysokości 212 metrów (gdyńskie
Sea Towers mają 141 m, zaś Pałac Kultury i Nauki w Warszawie - 237 m).