- 1 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (12 opinii)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (237 opinii)
- 3 Jak i kiedy czyścić sprzęty AGD? (14 opinii)
- 4 Barometr Cen. Stabilizacja cen najmu (129 opinii)
- 5 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (238 opinii)
- 6 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (194 opinie)
W Gdańsku ma szansę powstać osiedle cohousingowe
W Trójmieście ma szansę powstać osiedle domów jednorodzinnych wybudowanych w ramach cohousingu. Projekt już jest. Potrzebna jest działka i ludzie, którym przypadnie do gustu ta idea.
- Projekt powstał dla konkretnej działki na Oruni, przy ulicy Żuławskiej. Jednak ponieważ dla terenu tego nie ma uchwalonego planu zagospodarowania przestrzennego inwestor nie otrzymał pozwolenia na budowę - tłumaczy Piotr Karaś z gdańskiej pracowni Midi Architekci, gdzie powstał projekt. - Nie oznacza to jednak, że osiedle nie powstanie. Trwają poszukiwania innego gruntu, na którym osiedle mogłoby być zrealizowane.
W Polsce na temat takich osiedli zrobiło się głośno dwa lata temu, kiedy w Warszawie budowało się osiedle dla katolików. Założeniem było stworzenie sąsiedztwa, społeczności osób związanych z kościołem, stworzenie wspólnoty ludzi wyznających podobne wartości. Tymczasem budownictwo takie od lat popularne jest w takich krajach jak Dania, Niemcy czy Szwecja. Najpierw zawiązuje się tam wspólnota, grono ludzi o podobnych zainteresowaniach, stylu życia lub w podobnym wieku (np. rodziny z małymi dziećmi), a następnie ludzie ci razem budują dla siebie miejsce do życia - takie miejsce, które realizuje potrzeby właśnie tej grupy osób. Inwestycja prowadzona jest bez udziału dewelopera, co oznacza oczywiście wiele utrudnień, na przykład z pozyskaniem finansowania, ale przede wszystkim obniża koszty inwestycyjne. Idea jest popularyzowana w Internecie.
Powstały w Gdańsku projekt przeznaczony jest dla osób świadomych ekologicznie, które chcą mieszkać w domu niskoenergetycznym, a nawet pasywnym (roczny koszt ogrzania powierzchni przeznaczonego dla jednej rodziny to zaledwie 900 zł), mieć przestrzeń do uprawy własnych warzyw (w ogródkach zaprojektowano nawet szklarnie), chcą cieszyć się przestrzenią dla ludzi i możliwością spotkania drugiego człowieka (samochody mogą poruszać się na zewnątrz osiedla, przestrzeń między domami została tak zaprojektowana, aby w drodze do domu można było spotkać sąsiada). Garaże w formie ażurowych, drewnianych wiat umiejscowione są przy ciągu pieszo - jezdnym.
Według tego projektu osiedle tworzą domy w zabudowie bliźniaczej i szeregowej o powierzchni około 100 m kw. i identycznych proporcjach. Dzięki tej, oczywiście możliwej do zindywidualizowania powtarzalności, mieszkańcy przebywają w harmonijnym środowisku.
- W ramach osiedla zaprojektowaliśmy budynek świetlicy - stanowi on ośrodek budowania relacji sąsiedzkich. Można tu na przykład świętować urodziny zapraszając sąsiadów lub zorganizować wieczorek brydżowy. Oczywiście w ramach potrzeb konkretnej wspólnoty, która będzie budowała to osiedle świetlica może być kuchnią zewnętrzną, strefą grillowania, pralnią, punktem opieki nad dziećmi lub strefą wspólnej rekreacji - opowiada Piotr Karaś. - Taka przestrzeń wspólna jest charakterystyczna dla osiedli realizowanych zgodnie z ideą cohousingu.
Opinie (124) 5 zablokowanych
-
2014-09-21 22:57
osiedle z regulaminem
zakaz stawiania płotów ,remonty imprezy uzgadniane i za zgodą rady osiedla, jednakowy wystrój, nakłady na części wspólne osiedla, sprzątanie konserwacja zieleni. KOMUNA
- 4 4
-
2014-09-21 22:56
jakie. ..
Co....... o co chodzi. .....?
- 1 0
-
2014-09-21 22:53
to chore
zamiast mieszkać wygodnie w domu skrojonym na swą miarę mieszkanie w jednakowych domkach z jednakowymi ludźmi ,z zakupami ganiać do domu ? to na pomorskiej stoją szafy 100 mieszkań w klatce trzy klatki dziesięć pięter windy się psują, Falowce też jest okazja pogadać.
- 4 1
-
2014-09-21 22:33
"Osiedle dla katolików"
Ze stale włączonymi głośnikami z radia maryja...
Rozumiem ideę mieszkania wśrod ludzi o podobnych zainteresowaniach, ale cywilizowana realizacja tego jest utopią szybko umierającą lub staje się wynaturzeniem.- 4 1
-
2014-09-21 09:45
istnieje już takie osiedle, jest to Matemblewo (1)
wybudowały się tam za i po rządach buzka AWS-owskie zwolenniki
- 9 0
-
2014-09-21 22:12
Wyznawcy Matki Boskiej Matemblewskiej ???
- 0 2
-
2014-09-20 10:58
Już sama obecność Polaków na takim osiedlu obrzydza spotkania z nimi nie wspominając o jakiejś inteligentnej rozmowie (4)
na całym świecie, gdzie wprowadzają się na osiedla Polacy, to ceny pozostałych mieszkań natychmiast spadają.
- 34 44
-
2014-09-20 15:12
trafiłeś w samo sedno (2)
100% popieram
- 18 11
-
2014-09-20 16:54
obaj męczycie się w Polsce. Wyjedźcie. (1)
- 25 8
-
2014-09-21 21:53
Nie moga. Bo tam gdzie pojada ceny pojda od razu w dol :)
- 13 0
-
2014-09-21 21:45
Jakbym miał za sąsiada takiego idiotę jak ty, to na pewno długo bym się nie zastanawiał nad wyprowadzką, nawet po kosztach. Więc pewnie jest trochę racji w tym co mówisz, wszak podobnych tobie idiotów w naszym narodzie nie brakuje. Na szczęście zazwyczaj uciekacie zagranicę - i to by mogło tłumaczyć spadek cen mieszkań na całym świecie tam gdzie wprowadzają się Polacy. Mogłoby gdyby było prawdą, a nie wyziewem sfrustrowanego cebulaka.
- 4 3
-
2014-09-21 19:39
Obywatel pISZCZYK
Nie można po polsku:( Sorki-taki kurde mały klimat
- 1 0
-
2014-09-21 19:14
cos...?
co?- 0 1
-
2014-09-20 10:15
no nie wiem (9)
brzmi trochę "sekciarsko", ale może ktoś takie klimaty lubi. Pomijając kwestię atmosfery, to same wizualizacje jakoś mi nie przypadły do gustu... wygląda to jakoś ponuro (mimo masy sztucznie uśmiechniętych ludzików).
- 114 9
-
2014-09-20 11:18
usmiechnieci ludzie na zdjeciach (1)
to nie nasi, raczej skandynawowie
chyba ze nasi pracujacy i mieszkajacy w skandynawi- 24 2
-
2014-09-21 19:00
bzzduury
To ty w skandynawii nie byles i bzdury piszesz...mieszkam w Norwegii od 2 lat wkoncu na tzw swoim, nowy 2 letni dim i sasiedzi tocz wieczna wojne o byle gow...strasznie zazdrosnicy i czepialscy.
- 4 2
-
2014-09-21 11:16
Ja też nie wiem:)
Tak, coś mi tu od razu nie pasowało. Wygląda na to, że trzeba zostać zweryfikowanym przez grupę budowlaną pod kątem ogólnie pojętej "przydatności".
- 10 0
-
2014-09-21 10:45
dziadostwo
- 3 1
-
2014-09-20 10:58
(1)
"Do kazdego domu treba dojsc..." niewiarygodne...
- 31 1
-
2014-09-21 10:43
Wyciekło im motto na jutrzejszy dzień z panelu bocznego;)
- 6 0
-
2014-09-21 00:38
a po 25 latach patologia
spowodowana hermetycznoscia srodowiska
- 10 1
-
2014-09-20 10:49
już widzę laski w szpilkach...na tych dziurach
- 27 0
-
2014-09-20 10:36
Najlepsze to te płyty na chodniku
Miły spacer z dzieckiem w wózku trzesiawka morowana
- 28 1
-
2014-09-21 09:20
(1)
na pewno wydalbym kase na "prawiedomek" zeby nosic zakupy przez pol osiedla....
wlasnie sie przeprowadzilismy do szeregowca i najwieksza zmiana jest to ze w koncu nie trzeba biegac z siatkami po schodach ani szukac miejsca od parkowania na drugim koncu osiedla....- 9 3
-
2014-09-21 17:19
niestety, szeregowiec, to nawet nie "prawiedomek"
wiem, bo mieszkam, totalna pomyłka.
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.