• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wakacje kredytowe. Większość uprawnionych skorzysta

Dawid Menard
7 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wakacje kredytowe w 2024 przyjęte przez Sejm
Stop. Osiem miesięcy bez rat kredytu na mieszkanie. Według BIG z wakacji kredytowych chce skorzystać 2/3 do tego uprawnionych, a ponad połowa uprawnionych zaoszczędzone środki wykorzysta do nadpłaty kapitału. Stop. Osiem miesięcy bez rat kredytu na mieszkanie. Według BIG z wakacji kredytowych chce skorzystać 2/3 do tego uprawnionych, a ponad połowa uprawnionych zaoszczędzone środki wykorzysta do nadpłaty kapitału.

Rządowe wakacje kredytowe, czyli odroczenie płatności rat kredytu hipotecznego, cieszą się dużym zainteresowaniem. Klienci najczęściej składają wnioski elektronicznie, a z zaoszczędzonych środków planują nadpłacić kapitał kredytu. W pierwszych dniach składania wniosków w kilku bankach wystąpiły problemy techniczne. Niektóre z nich utrudniają wnioskowanie lub straszą klientów problemami z uzyskaniem nowej pożyczki w przyszłości.



Czy skorzystałe(a)ś z wakacji kredytowych?

Od wejścia w życie Ustawy o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom, tj. od 29 lipca, do banków wpłynęło już sporo wniosków o tzw. wakacje kredytowe. Duże zainteresowanie przełożyło się na utrudnienia: przeciążenie serwerów czy kolejki w placówkach bankowych.

Wakacje kredytowe. Wnioski od 29 lipca



Problemy przy składaniu wniosku



- W sobotę rano poszedłem do jednej z placówek banku ING w Trójmieście, żeby złożyć wniosek. Niestety kolejka mnie przerosła, więc spróbowałem przez aplikację. Musiałem tam zaznaczyć kilka zgód oraz oświadczenie pod odpowiedzialnością karną, że mieszkam w kredytowanym lokum. Wylogowywało mnie przy tym z systemu, i wszystko zaczynało się od nowa. Bank umożliwił zawieszenie od razu ośmiu rat. Zostałem też poinformowany, że informacje o mojej decyzji zostaną przekazane do Biura Informacji Kredytowej - opowiada Daniel, jeden z uprawnionych do skorzystania z wakacji kredytobiorców. - Na koniec operację miałem potwierdzić PIN-em, ale kilkukrotnie otrzymałem informację, że PIN jest błędny, co nie było prawdą. Spróbowałem zatem złożyć wniosek przez bankowy portal internetowy. Sytuacja się powtarzała. Wniosek udało się złożyć dopiero następnego dnia. I tu kolejna niespodzianka - harmonogram zmienił się w taki sposób, że w sierpniu nie zapłacę raty, ale za to we wrześniu zapłacę ratę podwójną, czyli zamiast 2 to 4 tys. zł. Zgodnie z prawem jednak odsetki bank powinien umorzyć - wspomina.
Banki nie mogą naliczać podwójnych rat, więc taka informacja może wprowadzać klientów w błąd. Po złożeniu wniosku jest 14 dni od doręczenia na jego wycofanie. Bank ING zaprzecza awarii systemu.

- W poniedziałek pod koniec dnia mieliśmy blisko 58 tys. wniosków. Klienci składają wnioski głównie elektronicznie. Nie zanotowaliśmy awarii. Klienci mogli składać wnioski od piątku, udostępniliśmy tę możliwość zaraz po północy - informuje Piotr Utrata, rzecznik prasowy z ING Bank Śląski.
Awarie i przeciążenie systemów pojawiło się za to w innych bankach, m.in. w PKO Banku Polskim.

- W piątek chwilowe utrudnienia dotyczyły możliwości złożenia wniosku o rządowe wakacje kredytowe w serwisie transakcyjnym iPKO. Wynikało to z bardzo dużego zainteresowania klientów. Taki scenariusz braliśmy pod uwagę, dlatego w piątek, 29 lipca, wydłużyliśmy godziny otwarcia oddziałów. Dodatkowo w sobotę, 30 lipca, wszystkie oddziały banku były czynne w godz. 9-12. Nie było problemów z obsługą wniosków w oddziałach - mówi Małgorzata Witkowska, specjalista z departamentu komunikacji prasowej PKO Banku Polskiego. - Od momentu udostępnienia uprawnionym klientom możliwości składania wniosków o wakacje kredytowe do soboty 30 lipca, z tej formy wsparcia skorzystało ponad 20 proc. klientów posiadających kredyt hipoteczny w złotych polskich. Obserwujemy duże zainteresowanie rządowymi wakacjami kredytowymi, a liczba wniosków rośnie systematycznie. Najczęściej klienci korzystają z naszego serwisu transakcyjnego iPKO. Wniosek złożony w iPKO trafia do nas od razu, dzięki czemu można go złożyć nawet w dniu pobrania raty - dodaje.

Urząd monitoruje banki



Niestety nie wszystkie banki umożliwiły złożenie jednego wniosku o zawieszenie kilku lub maksymalnej ilości rat, czyli na osiem miesięcy. W tym przypadku klienci zmuszeni są wnioskować o odroczenie płatności również w kolejnych miesiącach. Takim praktykom oraz innym zgłaszanym problemom przygląda się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).

- Do tej pory otrzymaliśmy około 500 sygnałów dotyczących wakacji kredytowych. Konsumenci informują nas głównie o problemach z elektronicznym składaniem wniosków oraz o informowaniu przez banki o negatywnym wpływie skorzystania z wakacji kredytowych na przyszłą ocenę zdolności kredytowej konsumentów. Pojawiły się również skargi na obowiązek złożenia kilku odrębnych wniosków na zawieszenie każdej z rat. Analizujemy wszystkie sygnały w ramach prowadzonych postępowań wyjaśniających. Jeśli banki nie zmienią swoich zachowań i w dalszym ciągu będą wprowadzać konsumentów w błąd, to muszą liczyć się z zarzutami naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, za które grozi maksymalnie kara finansowa do 10 proc. obrotu - donosi Departament Komunikacji UOKiK.

Inflacja w lipcu. Widać hamowanie?



Zgodnie z prawem bankowym, banki i inne instytucje finansowe są zobowiązane do aktualizowania informacji w Biurze Informacji Kredytowej (BIK), jednak skorzystanie z wakacji kredytowych zgodnie z rządową ustawą nie powinno wpływać na brak możliwości zaciągnięcia kolejnych zobowiązań w przyszłości.

Oszczędności poprzez nadpłatę kapitału



Z analiz BIK wynika, że z wakacji kredytowych skorzystać może blisko 3,5 mln osób, czyli 83,8 proc. kredytobiorców, posiadających kredyty mieszkaniowe, a 2/3 z uprawnionych deklaruje taką chęć. Ponad połowa, bo 56 proc. ankietowanych zamierza wykorzystać zaoszczędzone środki na nadpłatę kapitału w kolejnych miesiącach. Pozostali chcą przeznaczyć je na bieżące opłaty mieszkaniowe (26 proc.), wydatki na podstawowe potrzeby jak żywność czy odzież (25 proc.) oraz spłatę innych zobowiązań finansowych (16 proc.).

- Już od początku roku obserwujemy wzrost wartości nadpłaconych kredytów mieszkaniowych. Jeszcze w czerwcu 2021 r. kredytobiorcy dokonali nadpłat kredytów hipotecznych w kwocie 600 mln zł, podczas gdy w czerwcu tego roku kwota ta była trzykrotnie wyższa i wynosiła 2,6 mld zł. Oczekuję dużego dalszego zwiększenia nadpłat w kolejnych miesiącach. Wykorzystanie pieniędzy z odroczonych rat kredytowych może w konsekwencji powodować spadek zainteresowania zaciąganiem nowych kredytów gotówkowych, zwłaszcza na niskie kwoty, do 5 tys. zł - tłumaczy dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIK, SGH.

Wakacje kredytowe. Ile można "zaoszczędzić"?



Niektórzy z uprawnionych wciąż zastanawiają się, czy wnioskować o odroczenie rat kredytu hipotecznego. Każdy przypadek jest inny, dlatego nie zawsze musi się to opłacać.

- Zasadność skorzystania z wakacji kredytowych powinniśmy zacząć od odpowiedzi na kilka pytań. Czy jesteśmy w stanie terminowo regulować swoje bieżące należności przy aktualnym poziomie stóp procentowych? Czy w najbliższym czasie (2-3 lata) nieruchomość, która stanowi zabezpieczenie kredytu, na który chcemy pozyskać zawieszenie będzie przedmiotem sprzedaży? Czy w powyższym okresie nie planujemy dokonać spłaty kredytu hipotecznego zastępując go innym, o korzystniejszych warunkach cenowych (refinansowanie), bądź też starać się o nowy kredyt hipoteczny? Jeśli odpowiedzi są odmowne, to nie musimy się zastanawiać, wakacje kredytowe będą korzystnym rozwiązaniem. Najlepiej oczywiście przeznaczyć te środki na nadpłatę długu, a nie bieżącą konsumpcję - doradza Piotr Witecki, właściciel firmy Finansowy Piotr w Gdańsku.
Zgodnie z ustawą kapitał z niezapłaconych rat jest przenoszony na koniec okresu spłaty, a odsetki są umarzane, czyli nie trzeba ich płacić. W tym końcowym okresie spłaty kredytu naliczą się nowe odsetki, według obowiązującego w tym czasie oprocentowania. Nadpłata kapitału to nie jedyny sposób na duże oszczędności.

- Jeśli mamy kredyty gotówkowe bądź zadłużenie na kartach kredytowych, być może bardziej racjonalnym rozwiązaniem byłoby przeznaczyć te środki na redukcję tego zadłużenia. Pamiętajmy, że kredyty gotówkowe czy limity w kartach kredytowych są z reguły dużo wyżej oprocentowanie niż kredyt hipoteczny - mówi Łukasz Kubista, ekspert kredytowy z Prime Banking w Gdańsku.

Dopłaty do ogrzewania dla wszystkich. Węgiel, gaz czy ciepło systemowe



Dodatkowe środki można również odłożyć na koncie oszczędnościowym, by zbudować tzw. poduszkę finansową w razie zdarzeń losowych takich jak utrata pracy czy choroba.

- Dla osób, które nie posiadają takiego zabezpieczenia lepszym rozwiązaniem będzie odłożenie tych środków. W tym przypadku to czy mamy niższą ratę o przykładowe 100 zł nie ma takiego znaczenia jak to, że mamy dodatkowe zabezpieczenie w wysokości np. 15 tys. zł na "czarną godzinę" - doradza Łukasz Kubista.
Banki na bieżąco analizują zainteresowanie klientów możliwością odroczenia płatności rat kredytu hipotecznego, dlatego bardziej szczegółowe dane będą dostępne za kilka miesięcy. Jak zapowiada Karolina Kozakiewicz, menedżer ds. public relations, Alior Bank, pierwszą kompleksową analizę planuje przeprowadzić na koniec pierwszego kwartału obowiązywania wakacji kredytowych.

Barometr cen nieruchomości Barometr cen

Barometr cen

Sprawdź ceny mieszkań i domów na trójmiejskim rynku nieruchomości. Wykres generowany jest na podstawie cen ofertowych z ogłoszeń zamieszczanych w portalu Trojmiasto.pl.

Miejsca

Opinie (201) 9 zablokowanych

  • logika, logika... (2)

    Trzeba mierzyć siły na zamiary. Gdy stopy były rekordowo niskie, każdy czuł się panem i władcą, bo banki naliczały im jakąś kosmiczną zdolność kredytową. I wtedy hulaj dusza - cena nie gra roli. A może zamiast "apartamentu" od dewelopera w centrum miasta trzeba było wziąć coś np. z rynku wrórnego za mniejszą kwotę? Albo w innej lokalizacji? Czy nawet w innym mieście? No ale przecież "jakoś to będzie".
    Teraz ta mniej rozgarnięta część kredytobiorców zamiast odłożyć zaoszczędzone pieniądze na nadpłatę, przeznaczy je na wakacje i to bynajmniej nie kredytowe. Bo przecież "jakoś to będzie".
    Tymczasem nasz wspaniały ŻONT znów bohatersko zwalczył problem, który sam stworzył podnosząc stopy. A po co się podnosi stopy? Żeby ściągnąć z rynku część pieniędzy. Po co zatem najpierw podnosić stopy, by potem zahamować proces, który chciało się tym osiągnąć?

    • 7 4

    • Właśnie odwrotnie - nie siły na zamiary, lecz zamiar według sił. (1)

      Ale 99 % ludzi używa tego wyrażenia nieprawidłowo, podobnie zresztą jak np słynne "kończ waść, wstydu oszczędź".

      • 2 0

      • I "po najmniejszej linii oporu", a to przecież nie linia ma być najmniejsza;) Prawidłowo jest oczywiście "po linii najmniejszego oporu".

        • 2 0

  • super, zostanie mi ładna sumka (1)

    połowę wydam na dziewczyny i alkohol, a drugą połowę przep....

    • 9 0

    • no i też fajnie

      "bo żyć trza umić"

      • 4 0

  • Ale tupet bulwy mają ..

    A plebs na pusty haczyk bierze hehe

    • 2 2

  • Biorę wakacje kredytowe i jadę do Zakopanego (1)

    W następne wakacje kupię rower elektryczny. Przy takiej inflacji nie opłaca się nadpłacać, bo za trzy, cztery lata te pieniądze co trzeba oddać będą warte tyle co tani laptop z Biedronki

    • 3 10

    • nadpłata ze skróceniem okresu kredytowania bardzo się opłaca

      • 5 1

  • Moja rata to obecnie niecałe 500 zł. (7)

    Rok temu było niecałe 400. Zapewne z tych 500 wzrośnie jeszcze w tym roku do 600.

    Do spłacenia zostało niecałe 40 tysięcy zł.
    Zarabiam obecnie około 4500 na rękę.

    I tak się właśnie zastanawiam - iść na te wakacje czy dać sobie spokój.

    • 5 5

    • możesz sobie zaplanować jakiś wyjazd za te pieniądze (1)

      • 4 3

      • Na wyjazdy urlopowe już odłożylem pieniądze.

        Tak że to akurat nie problem.
        Mam jeszcze około 2 tygodni na decyzję w sprawie wakacji kredytowych.

        • 1 0

    • (3)

      Ja mam kredyt hipoteczny i ratę tyle samo, zarabiam 11000 netto a i tak wziąłem wakacje.
      Przecież to się zawsze opłaca.
      dodatkowo do wiosny chcę spłacić ten kredyt w całości.

      • 6 4

      • Jak skorzystałeś z wakacji (2)

        to od ich zakończenia musi minąć pół roku abyś mógł spłacić kredyt

        • 2 5

        • Nic nie musi

          • 1 1

        • Następny, co nie doczytał a się mądrzy...
          nic nie musi, już nadplacam.

          • 4 0

    • Za dużo z tego nie uzbierasz

      Inwestycji z takiej kwoty też nie będzie. Nadpłacanie bez sensu, bo końcówka kredytu. Zostałabym przy tym co jest, chyba że potrzebujesz na coś konkretnego. Ale to chyba zbyt mała suma, żeby coś większego za to kupić.

      • 2 0

  • Jedno jest w tym wszystkim absurdalne (6)

    Absurdem w całej tej sytuacji jest sam mechanizm udzielania kredytu - przykład pożyczam od banku 100.000 zł na 20 lat oraz pożyczam od kolegi jeden młotek na 20 lat. Dziś, dla banku muszę oddać 300.000 zł - czy oznacza to, że skoro nic nie popsułem, ani go nie zgubiłem, to muszę też oddać koledze 3 młotki? Nie!
    Dlaczego zatem bank pożyczając w określonym czasie kwotę pieniężną, regulując w umówię swoje wynagrodzenie poprzez procentowo określoną marżę dodatkowo dodaje jakiś mętny wskaźnik waloryzacyjny (tu - WIBOR), skoro ja pożyczam od banku konkretną, określoną w umówię kwotę. Skoro jest to 100.000 zł na 20 lat, to 100.000 powinno być podzielone na 240 rat i do każdej raty powinny być dodane odsetki o wartość marży w skali roku i koniec. A teraz pożyczam określoną kwotę i de facto - nie wiem ile będę musiał oddać bankowi. Chore.

    • 11 5

    • Bardziej absurdalne jest to że pożyczasz papierki, których wartość jest umowna.

      Ale ty nie masz na nią żadnego wpływu.

      • 4 0

    • Tak działa to w innych krajach. Nas muszą doić

      • 2 2

    • I to jest własnie lichwa.

      • 3 1

    • A wiesz że pieniądz traci na wartości i 100tys za 30 lat będzie nic nie warte. Chcesz coś za darmo i tyle

      • 1 3

    • to jest po to by nie stracić na inflacji (1)

      przy zmiennej stopie jest oczywistym że nie wiesz ile oddasz bankowi. Bank też tego nie wie, ale wie że ustalając tę stopę zmienną na tej pożyczce nie straci bo uwzględni inflację. Pożyczka jest w jakiejś tam walucie, ale ta waluta nie ma parytetu w złocie w związku z czym podlega fluktuacjom. Gdybyś pożyczył dajmy na to 2kg złota to bank mógłby ci po prostu dowalić marżę tak jak mówisz i oddałbyś powiedzmy 3kg złota po 20 latach. Wtedy byś wiedział na czym stoisz. Komercyjne banki nie mają wpływu na politykę monetarną kraju więc muszą się jakoś zabezpieczać.

      • 1 0

      • Cena złota też ulega zmianom.

        Tak dla przypomnienia :)

        • 1 0

  • Skandal!

    A moze tak zmontowac projekt obywatelski do sejmu zmuszajacy banki do oferowania kredytu ze stalym oprocentowaniem na 30 lat. W stanach zjednoczonych to standard!
    Takie ratowanie obywateli przez panstwo promuje brak odpowiedzialnosci a nie rozwiazuje podstawowego problemu jakim jest rozpasanie bankow.

    • 5 0

  • Ja zawiesiłam i naprawiłam swoje auto.

    Niestety taki mamy w polsce klimat

    • 3 2

  • Paulina

    Skoro osoby średnio zarabiające mające kredyt na zwykłe mieszkanie żeby mieć gdzie mieszkać nie będą mogły skorzystać z wakacji kredytowych to z całą pewnością nie popra partii rządzącej

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Forum Rynku Nieruchomości - Korekta Kursu

3590 zł
forum

ERES Annual Conference

600 - 2200 zł
konferencja
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane