• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Węzeł Wzgórze jeszcze się zmieni

22 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wzgórze: kałuże w tunelu po każdej ulewie
Przebudowa Węzła Wzgórze w Gdyni wywołała spore emocje u naszych czytelników. Nic dziwnego: rozwiązania projektantów mają wpływ zarówno na funkcjonowanie, jak i estetykę śródmieścia Gdyni. Przebudowa Węzła Wzgórze w Gdyni wywołała spore emocje u naszych czytelników. Nic dziwnego: rozwiązania projektantów mają wpływ zarówno na funkcjonowanie, jak i estetykę śródmieścia Gdyni.

Cieszę się, że dyskusja o przestrzeni publicznej budzi takie emocje, ale wolałbym, by była ona skierowana na wspólne tworzenie - pisze w polemice do artykułu Krzysztofa Koprowskiego główny projektant przebudowy Węzła Wzgórzezobacz na mapie Gdyni w Gdyni, Jan Kosiedowski.



Węzeł Wzgórze przed przebudową... Węzeł Wzgórze przed przebudową...
...i po przebudowie zakończonej na początku 2011 r. ...i po przebudowie zakończonej na początku 2011 r.
Ruch pieszych na oddanym już do użytku węźle. Ruch pieszych na oddanym już do użytku węźle.
Przypomnijmy: nasz redakcyjny kolega zarzucał węzłowi, że jest nie tylko nieprzyjazny jego pieszym użytkownikom, ale także nieestetyczny. - Pieszych zmuszono do chodzenia po tunelach i schodach, natomiast kierowcom ułatwiono wjazd do centrum, co stoi w sprzeczności z współczesną myślą urbanistyczną, zgodnie z którą ruch indywidualny w centrum wygasza się na rzecz transportu zbiorowego - pisał w połowie lutego.

Dziś publikujemy odpowiedź Jana Kosiedowskiego, głównego projektanta węzła i prezesa firmy projektowej Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego.

***

W latach 90. powstało szereg koncepcji układu komunikacyjnego miasta, w tym Drogi Różowej - trasy, która miała obsłużyć tereny po zachodniej stronie torów i odciążyć już wtedy obciążoną ruchem al. Zwycięstwa , dla której nie było alternatywy na kluczowym dla miasta kierunku północ - południe. Jednym z kluczowych elementów układu komunikacyjnego (najważniejszy po stronie południowej centrum miasta) jest węzeł integracyjny Wzgórze Św. Maksymiliana.

Do jego podstawowych zadań należą: integracja komunikacji publicznej (SKM, autobusy, trolejbusy) i ruchu pieszego, stworzenie prostego, czytelnego układu przesiadania się z SKM na linie komunikacji miejskiej (autobusy, trolejbusy), bezpieczne dojście do budynku Urzędu Miasta i innych celów w obszarze centrum (sklepy, mieszkania, restauracje itp.).

Poza tym węzeł zapewnia obsługę ruchu samochodowego na głównych ciągach komunikacyjnych miasta tj. ul. Śląska - Droga Gdyńska (Droga Różowa), Al. Zwycięstwa - ul. Władysława IV oraz sprawne połączenia wyżej wymienionych tras (pod torami kolejowymi).

Węzeł jest tak zaprojektowany, by w przyszłości można go było rozbudowywać. Dotyczy to także wbudowanych w niego dróg rowerowych.
Część krytyków zarzuca projektowi, że zrealizowane rozwiązanie nie jest "bezkolizyjne" oraz ogranicza ono ruch samochodów do ul. Świętojańskiej i ul. Kopernika.

Osobiście uważam przyjęcie tego rozwiązania uważam za duży sukces kierowanego przeze mnie zespołu projektowego BPBK. Jest ono bardzo sprawne komunikacyjnie przy stosunkowo niskich kosztach budowy. Ograniczenie ruchu w kierunku centrum to świadoma decyzja, wynikająca z dążenia do ograniczenia uciążliwości ruchu samochodów w tym obszarze.

Ważnym elementem układu komunikacyjnego jest rozdzielenie ruchu pieszego i samochodowego. Duże natężenia ruchu kołowego i pieszego wymagały takiego rozwiązania ze względów funkcjonalnych i bezpieczeństwa ruchu.

Tunel dla pieszych jest główną osią komunikacyjną ruchu pieszego i łączy pętlę przy ul. Kieleckiej, przystanek SKM (docelowo również Kolei Metropolitalnej) z przystankami autobusowo - trolejbusowymi na ul. Władysława IV i Świętojańskiej.

Autor krytycznej analizy węzła zarzuca projektantom wykorzystanie materiałów o niskiej estetyce. W tym miejscu muszę przypomnieć o kilku ważnych sprawach.

Węzeł jest kolejnym, ale nie ostatnim, etapem rozbudowy tego obszaru. Koszty jego budowy ograniczono z uwagi na ograniczone środki finansowe miasta i zasady uzyskiwania dotacji z Funduszy UE. Świadomie przyjęto materiały identyczne jak na Drodze Gdyńskiej i ul. Władysława IV, czyli bitumiczne nawierzchnie jezdni, chodniki i ścieżki rowerowe z płytek betonowych i ograniczono wystrój tunelu do minimum. Nawiązując do wypomnianych w artykule lamp, to zaznaczam, że są one "wandaloodporne" , podobne są stosowane np. w londyńskim metrze.

Ważnym elementem kształtowania przestrzeni publicznej jest Skwer Plymouth zobacz na mapie Gdyni. W ramach budowy tzw. Urzędu "BIS", poziom Skweru zostanie obniżony do poziomu posadzki tunelu, więc mur, o którym mowa w artykule, zniknie. Alejki, zieleń i zbiornik wody oraz stylowe oświetlenie nadadzą temu miejscu rangę "salonu miasta". Tutaj samochody zostaną "sprowadzone pod ziemię", do parkingu wielopoziomowego.

Kolejnym etapem będzie wykorzystanie przestrzeni "uwolnionej od asfaltu", pomiędzy nową ul. Władysława IV i torami PKP.

Do czasu sprecyzowania programu zagospodarowania tych przestrzeni i uzgodnienia docelowego wystroju i standardów plastycznych i architektonicznych, wnętrze tunelu może być zagospodarowane na cele " zewnętrznej galerii miasta". Daje to szansę przekształcenia tunelu w zmienną wystawę sztuki nowoczesnej lub historii miasta, eksponowanej w przestrzeniach miejskiej cyrkulacji.

Bardzo się cieszę, że że mieszkańcy reagują na zmiany zachodzące w przestrzeni publicznej. Marzę jednak, żeby dyskusja na ten temat, była skierowana na wspólne tworzenie, bez zbędnej agresji i obrażania innych.

Jan T. Kosiedowski - jest planistą z wieloletnim doświadczeniem, inżynierem projektu i prezesem Biura Projektów Budownictwa Komunalnego w Gdańsku

Miejsca

  • BPBK Gdańsk, Jana Uphagena 27

Opinie (141) 5 zablokowanych

  • a najlepiej gdyby krytycy przyznali panu rację. ja tu widzę dyskusję w mysl cytatu "moja racją jest mojsza niz twojsza" (8)

    nie widzę w pana odpowiedzi jakiegokolwiek krytycznego spojrzenia na zaproponowane przez siebie rozwiązania tylko ślepe bronienie jedynie słusznej koncepcji czyli samochody górą piesi dołem. w gdańsku to samo. powodzenia.

    • 52 12

    • ale jak ma dyskutowac z glupkami? z czym? z kim? (7)

      to glowna arteria komunikacyjna trojmiasta - ruch tranzytowy ma tu priorytet nad pieszym ..... that's it - i to zamyka dyskusje.
      btw - proponuje oblozyc takich jak ty kosztami budowy tych tuneli, ktore chcialbys budowac

      • 7 14

      • jasne... (4)

        a każdy Polak to katolik
        a każdy mieszkaniec Trójmiasta jest rybakiem

        ps
        tutaj w żadnym razie nie chodzi o koszty tylko o zwykły pomyślunek kolego x

        • 7 0

        • jeśli chodzi o pomyślunek, to użyj głowy (3)

          twierdzisz, że jesteśmy tak bogatym krajem, że w tego typu inwestycjach nie chodzi o koszty?
          jak byś umiał czytać ze zrozumieniem, to byś przeczytał, że projekt miał być tak wykonany aby jego realizacja wiązała się z niskimi kosztami.

          • 2 1

          • Rec (2)

            Nie irytuj się. U nas pupy wozi się samochodami i lobby samochodowe jest najsilniejsze po ekologach. Tzn. tych gnojkach, co nie pozwalają wycinać drzew wyskakujących z ukrycia na drogi i podstępnie zabijających biednych kierowców pędzących w swoich wypasionych szrotach po tuningach i kilku głębszych. Pamiętaj, im większy debil, tym głośniej krzyczy - bo krzyk jest jedynym jego argumentem.A ekolodzy to takie same debile jak lobby kierowców - ostatnio zapytałem na ulicy kubusia z Grenpeace, dlaczego schowali się pod ziemię przy temacie Nordstreamu, to wiesz co powiedział ? Nie wie co to jest. To samo jest teraz z tunelem Fehrman - cisza, żaden ekolog nie protestuje, bo przecież u nas w germanii wszystko jest eko, więc tunel zatapiany w morzu na pewno nie zaszkodzi żadnemu środowisku.Żal d.. ściska

            • 2 0

            • bieda w domu piszczy - wszedzie chodzisz piechota? (1)

              pracuje w Gdansku, mieszkam w Gdyni, jadac do pracy podwoze do szkoly dwojke dzieci - samochod to jedyny logiczny wybor w tej sytuacji. Pozwala mi w rozsadnym czasie zrealizowac to zadanie. Gdyby polegal na srodkach komunikacji miejskiej dojazd do pracy w moim przypadku trwalby 5 razy dluzej.
              Polecam by jeden z drugim ograniczony zwolennik ruchu pieszego spojrzal na mape trojmiasta - glowna os komunikacji to wlasnie ul.Morska - Al.Zwyciestwa, Niepodleglosci, Grunwaldzka. Przebudowa Wezla Wzgorze miala na celu poprawe przepustowosci tej drogi + odsuniecie ruchu tranzytowego z Swietojanskiej. Tunel dla pieszych jest doskonalym rozwiazniem z wielu powodow
              - lepsza przepustowosc drogi
              - bezpieczenstwo pieszych
              rozwiazanie alternatywne - tunel dla samochodow - bylby wielokrotnie drozszy.....
              jak ktos ma antysamochodowa fobie, albo jakies kompleksy to najlepiej by udal sie na konsultacje do lekarza....

              • 1 2

              • I właśnie po to Różową budowali, by się to zmieniło...

                • 0 0

      • (1)

        jasne droga tranzytowa i wszyscy muszą s.............ć z drogi

        • 4 1

        • bynajmniej - korzystaj z tuneli

          dla ciebie bezpieczniej, dla mnie szybciej - dla wszystkich taniej

          • 1 1

  • "ścieżki rowerowe z płytek betonowych" (21)

    czy którykolwiek z projektantów w ogóle czasem jeździ na rowerze? przecież jazda po kostce betonowej to katorga. wylewki asfaltowe są dla rowerzystów DUŻO wygodniejsze, a do tego tańsze w wykonaniu.

    co do reszty to szkoda nawet komentować. jak to jest zaprojektowane widzi każdy, kto przez węzeł codziennie przechodzi, przejeżdża, bądź przesiada się na nim. rozwaliło mnie stwierdzenie o obniżeniu Skweru Plymouth - następnym krokiem będzie może obniżenie UM i ul. Piłsudzkiego do poziomu Skweru?

    • 46 11

    • od razu widać, że projektują stare dziadki (16)

      co na rowerze nigdy nie siedziały. Potem nie ma się co dziwić, że rowerzysta wybiera asfalt i jazdę wśród samochodów, zamiast jechać po ścieżce.

      • 17 5

      • Bo nie powinno się projektować tak aby był dostosowany do nieprzystosowanych społecznie. (15)

        Rowery to straszny anachronizm.

        • 2 21

        • (9)

          Powiedź to firmom kurierskim, które w ramach miasta szybkie przesyłki rozwożą wyłącznie na rowerach (może nie u nas, ale na zachodzie możesz zamówić kuriera żeby podjechał, wziął od ciebie paczkę i dostarczył ją pod wskazany adres w mniej niż godzinę). Przy obecnym zagęszczeniu ruchu w dużych miastach rower jest najszybszym środkiem transportu.

          • 9 1

          • Czy trzeba wszystko ślepo małpować co na Zachodzie? (8)

            Nawet Piotr Wielki selekcjonował zachodnie normy, przed wprowadzeniem u siebie.

            Nie korzystałbym z firmy kurierskiej, w której kurierzy przewożą przesyłki w czymś co łatwo zwędzić (rower i przyczepka rowerowa). Kradzież samochodu lub z samochodu wymaga więcej zachodu. A to dobre: Zachodu!

            Rower jest najlepszym środkiem transportu! Dla masochistów.

            • 1 18

            • (6)

              Przyczepka? Kurierzy rowerowi przewożą po jednej przesyłce na raz: podjeżdżają po paczkę do klienta i od razu jadą do odbiorcy. Kradzież z samochodu jest równie prosta - wystarczy poczekać aż kurier się zatrzyma. Kradzież samego roweru też wymaga odpowiedniego sprzętu (minimum duże nożyce do metalu lub mocny łom) - mówię tu o solidnych zapięciach rowerowych.

              Rower dla masochistów? Jadąc rowerem nie muszę się martwić ani korkami ulicznymi, ani brakiem miejsc parkingowych. Jadąc samochodem traciłbym czas, pieniądze i nerwy a w komunikacji miejskiej do tego wytrzęśliby mnie jak worek kartofli.

              • 6 3

              • Nożyce? Złodzieje mówią takiemu: "Rower i paczka albo wp......". (5)

                Proste jak konstrukcja kija. Moje przesyłki mają być przewożone pojazdem, który jest zamknięty. Dlatego wykluczam kuriera w kabriolecie. Może jeszcze niektórzy przejdą na hulajnogi?

                Nie ma przyczepki? To trzymają w zębach? Przyczepiają gdzieś do roweru? Więc rozwali mi ją, jeśli gdzieś wywinie orła! Niech to będzie chociaż rowerek trójkołowy.

                Mieszkamy w strefie klimatu umiarkowanego. Rowerem nie da się przez cały rok. Chyba, że masochiści.

                • 0 7

              • (4)

                1. Kuriera samochodowego można wywlec w ciągu paru sekund choćby jak stoi na światłach - wiesz jak często kradzione są w ten sposób rzeczy leżące na siedzeniu pasażera? To nie jest w żaden sposób bezpieczniejsze od roweru.
                1a) Ryzyko kradzieży przesyłki nie jest poważniejsze niż ryzyko zwykłego napadu rabunkowego, gdy idziemy ulicą. Szukasz dziury w całym.
                2. Jest taki wynalazek jak bagażnik - można do niego różne rzeczy przypinać. Są też sakwy, żeby zwiększyć ładowność roweru.
                3. Jeżeli zakładasz, że rowerzysta będzie się wywalał co chwila, to kurier jadący samochodem dla równowagi musiałby trafiać w każde napotkane drzewo. Bezzasadny argument.
                4. Trójkołowe rowery bądź rowery z przyczepą prowadzi się trudniej od jednośladowych, chyba że mówimy o rozstawie kół jak w rikszach, ale wtedy już szybciej było by biegać po mieście.
                5. Da się - w zimie widywałem osoby w bardzo różnym wieku na rowerach. A nawet jeżeli mrozy i śnieg odstraszają ludzi, to przez dobre 8 miesięcy i tak da się jeździć bezproblemowo.

                • 5 1

              • Kwestia psychologiczna. Jak bandyta widzi kuriera na rowerze, antyterroryści nie dadzą rady go powstrzymać. (3)

                A jak z samochodem, waha się. Zdanie klienta jest święte. A ja, klient, że moja przesyłka będzie w pojeździe zamkniętym. Kurierzy są przeszkoleni jak nie dać się wywlec byle jakiemu rzezimieszkowi. To musi być bandzior z wyższej półki. A kuriera na rowerze załatwi 10 latek z lepszym rowerem. Zaraz mi pewnie powiesz, że konwojenci z forsą też mogą przejść na rowery, bo ryzyko nie zmieni się. Rower jest bardzo podatny na wywalanie z racji tego, że nie może utrzymać pionu, gdy stoi. A to co mówiłem o trójkołowych rowerach - ironia, na litość. Podejrzewam, że rowerem można nawet wspinać się na K2 podczas śnieżycy. Ale lwia część ludzi to nie członkowie Fantastycznej Czwórki.

                • 0 3

              • (2)

                Nie wiem, nie mam wglądu w psychikę przestępców. Jeżeli zaś mówimy o szkoleniu kurierów, to bandzior z wyższej półki będzie miał gnata i żadne szkolenie nie pomoże. Pomniejszych bandytów to i przeszkolony rowerzysta powstrzyma. Konwój z pieniędzmi to zupełnie inna kategoria - środki używane do przejęcia czegoś takiego nie opłacałyby się do zgarnięcia nieznanej paczki. Znów wyolbrzymiasz problem
                Zdanie klienta jest święte: firmy kurierskie oparte na transporcie rowerowym się sprawdzają, więc trwają na rynku. To chyba wystarczający dowód.
                Jak się zatrzymujesz na rowerze, to się podpierasz nogą - proste. Jeżeli mowa o lwiej części ludzi, to jakoś większość rowerzystów nie ma problemów z utrzymaniem równowagi.

                W zasadzie czemu jesteś tak przeciwny rowerom?

                • 0 1

              • Bandyci z niższej półki mają z definicji przewagę liczebną, nad bandziorami z wyższej (1)

                Dla tych z niższej, samochód kuriera to argument za tym, aby nie atakować. A rower, aż krzyczy! No i nie trzeba się do niego włamywać. Nie ma zamka. Zamek przeszkodą dla początkujących bandytów. Zresztą, nie chodzi tu o kradzież pojazdu, ale przesyłki. Dlatego miejsce firmy kurierskiej z rowerami jest pośród bankrutów. Przesyłki mi za drogie sercem, żeby traktowali je na równo z butelką wody na drogę.

                Może firmy kurierskie z rowerami się trzymają. Tam, gdzie klienci mają niskie poczucie godności.

                Nie jestem przeciw rowerom. Jestem przeciw podaży przewyższającej popyt (ścieżki rowerowe).

                • 0 2

              • Podchodzisz do sprawy emocjonalnie - to nie argument.

                Co do popytu na ścieżki rowerowe: co roku Wielki Przejazd Rowerowy w Gdańsku gromadzi spore ilości rowerzystów, więc popyt jest.
                Czasem też podaż jest po to, aby wygenerować popyt. W dużych miastach utrzymanie płynnego ruchu samochodowego jest niemożliwe (tak, fizycznie niemożliwe), jeżeli wszyscy poruszają się samochodami osobowymi - to jest główna przyczyna dla utrzymywania środków komunikacji zbiorowej i promowania alternatywnych środków transportu (np. rowerów).

                • 1 0

            • proponuje

              zacząć od korzystania z własnego mózgu - to tak na dobry początek.
              Bo z tego co piszesz to można wnosić że masz poważne problemy z jego właściwym 'użytkowaniem'

              • 5 2

        • straszny anachroznizm? (4)

          - to dlaczego jeżdżą nimi do pracy ludzie w Holandii, Szwecji?

          Albo jesteś strasznie ograniczony albo upośledzony skoro umieszczasz taki idiotyczny komentarz.

          • 4 2

          • Który z nas używa ataków osobistych? To jest dyskwalifikacja w każdej dyskusji. (3)

            Dzięki, choć to zwycięstwo mało satysfakcjonuje.

            • 0 3

            • "nieprzystosowanych społecznie" (2)

              kogo zatem tak nazywasz?

              Czy nazwanie kogoś kto jeździ autem, skm, rowerem, na hulajnodze kwalifikuje go do tego aby nazwać go "nieprzystosowanych społecznie"?

              • 1 1

              • Każdego kto jest bardzo nieprzeciętny. Co nie jest ani komplementem, ani obelgą (1)

                Jest to jedno i drugie: Komplobelga. Może według tego co piszą tutaj wielbiciele przerośniętych okularów, facet z samochodem jest ewenementem w Szwecji i Holandii. Tutaj, przepraszam, rowerzyści są mniejszością. Więc więcej pokory.

                • 0 1

              • po pierwsze

                nie odpowiedziałeś na pytanie.
                Po drugie wszelka polemika jest niewskazana bo się gubisz w swoim toku myślenia - widać że jesteś w swoim myśleniu niespójny i odbiegasz od tematu.

                Coś co wyżej napisałeś: nie ma takiego popytu na ścieżki?
                Ciekawe bardzo, bo np. w Gdyni nie prawie wcale ścieżek rowerowych a te które są są niepołączone.
                Nie ma popytu - pewnie że jest - idź facet nad morze i zobacz ile tam jeździ ludzi na rowerze - czyli co tam jest popyt a w Gdyni nie ma?
                Z tym popytem to też nie do końca chyba coś rozumujesz poprawnie. Przykład: w sklepie masz np. 1000 koszyków, ale klientów jest np. we wtorek jest 100.
                To co 900 koszyków jest niepotrzebnych? A co jeżeli w sobotę będzie 800 klientów?
                Przydadzą się koszyki czy nie?

                Poza tym poczytaj sam siebie kolego wyżej - bo widać że coś z toba jest nie tak.

                • 1 0

    • Przepisy... (1)

      Czy przypadkiem aktualne przepisy UE nie zalecają budowy ścieżek rowerowych z wykorzystaniem warstw bitumicznych?
      Nie jestem specjalistą, po prostu rozpoczynam dyskusję.

      • 5 0

      • Przepisów nie znam, ale badania na ten temat są:

        Zobaczcie pod tym linkiem znajduje się artykół o szkodliwości kostek betonowych na ścieżkach rowerowych.
        http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100324/KRAJ/882151963

        Widać projektujący nie znali nowych badań, a szkoda.

        • 4 1

    • może zainstaluj siodełko w swoim bicyklu? (1)

      na rurce pewnie ciężko po kostce jeździć :D
      Po lesie i wertepach się da a kosteczka przeszkadza? :))))
      Rowerzysta jak z koziej d... trąba

      • 5 13

      • problem kostek nie dotyczy górali (rowerów typu MTB)

        tylko kolarzówki i rowery turystyczne o dużych cienkich oponach odczuwają duży dyskomfort podczas jazdy na kostce...

        • 6 5

  • Jan T. Kosiedowski - inżynier projektu i prezes Biura Projektów Budownictwa Komunalnego w Gdańsku (2)

    to w Gdyni nie ma ludzi ,inż,techników,planistów,urbanistów miejscowych?--trzeba było kolesia z gda-gda?,,starego wizjonera tunelowego!,,wiem,,ze brak kasy,bieda i recesja==i tak dobrze,,ze cokolwiek wybudowali--hhehee--a te plany przyszłościowe==co bedzie dalej--to bajki--takie prowizorki stoja po 20-30lat--i nich na wiosne szybciutko roba ten skwer Plymuth,,bo pełno psich klocków i kolesi z fiolet nosami!,,

    • 38 13

    • a jego żona - architekcina od siedmiu boleści

      uwaga na te niedojdy

      • 0 0

    • od skweru niech się odczepią

      jedno z najmilszych miejsc w centrum.

      • 4 5

  • Dobrze, że Pan Jan T. Kosiedowski wyjaśnił wszelkie wątpliwości związane z W"W" (7)

    - a osobiście mam satysfakcje i cieszę się bardzo, że całkowicie pokryły się one z moimi m.in. tu w polemice do poprzednich artykułów przedstawionych przez moją skromną osobę)))

    Więc tylko przypomnę i powtórzę, gdyby Zarząd Miasta zaprojektował węzłowy hicior transportowy, to nie tylko nie dostałby żadnych pieniędzy, a Wy pierwsi postawilibyście zarzuty niegospodarności, albo i działania na szkodę publiczną.

    Niedawno dyskutowaliśmy na temat Przystaniu SKM"Wzgórze" jeszcze w fazie projektu a jakość materiałów i rozwiązań jego jest dużo gorsza niż tego przejścia i nie widzę takiego oburzenia malkontentów. Jedynie co to zmiany dotyczyły Sopotu, bo tam mieszka Wasz ulubiony Tusk, a dla niektórych także mieszkał śp.Kaczyński. Drugi dworzec SKM, który ma się zmienić na porządny to SKM"Wrzeszcz",bo pilotuje go syn Tuska:)
    Jakoś przejść podziemnie nikomu nie przeszkadzają, aż boje się pomyśleć co by było gdyby tak w Gdyni wybudowano METRO?
    Publiczna konsultacja społeczna się odbyła nie tylko w Radzie Dzielnicy, ale i na forach internetowych, a takie się odbywają np. w spr. OPAT i co?, dziś jest taki lament, ale dla tego, że jej nie budują?

    Ja sobie wytłumaczyłem, że mogłoby być lepiej, ale nie jest źle jest dobre, funkcjonalnie i do tego eleganckie podłoże dobry monitoring, schody nie są strome, są zjazdy a nawet winda. A kolor taki był w projekcje, do tego jak będą tam organizowane wystawy to już full wypas.
    Więc o co chodzi?
    Miasto ma większy problem z rozwiązaniem komunikacyjnym przy Dworcu Gdynia Główna, ciekawy jestem jakie będą wtedy Wasze propozycja i czy są? Jak dotąd merytorycznie przedstawili je jedynie rowerzyści nad czym pochyliły się Władze Gdyni. Brawo!!!

    Za mało policji która łapie, a sąd serwuje za małe wyroki i za mało karze, bo zaśmiecanie, bazgroły na ścianach i szybach, wulgaryzmy słowne w przejściach i odzywkach, itd.
    NAwet ten piękny niegdyś tunel w kierunku Kieleckiej stał się dziś w tym miejscu slumsem, zapomnianym przez SKM, władze miasta, służby porządkowe i samych mieszkańców. Tolerancja dla młodocianych sprawców i brak woli do regularnego naprawiania zniszczeń, doprowadziły ten uroczy niegdyś i tak potrzebny do pokonania przejścia pod torami doprowadzono do stanu właściwego metropoliom trzeciego świata. Więc się nie dziwię, że oddany nowy utrzymany jest w podobnej konwencji. Gdy nasza kultura społeczna wzrośnie będzie go można doposażyć. A tak dlaczego ja mam płacić za bazgroły na drogich szlachetnych ścianach, skandaliczny brak koszy na śmieci i brudne podjazdy i trawniki to początek długiej listy problemów z którymi się borykamy. Pobłażanie ogólnemu niechlujstwu, drobnej przestępczości itd doprowadziło, iż dziś staliśmy się ofiarami kradzieży, wandalizmu i bandytyzmu.

    Według tzw. “teorii wybitej szyby” pobłażanie drobnym patologiom bardzo szybko prowadzi do degradacji całego środowiska i społeczności, oraz a właściwie przede wszystkim do wzrostu przestępczości. Dlatego na początku naszej walki o odzyskanie gdyńskich TUNELI należy się skupić na problemach wszechobecnych bazgrołów na ścianach i pozostawianych śmieci przejściach i na trawnikach. Jeśli jakieś miasto wynosi muralesy do rangi wielkiej sztuki to jego sprawa. W Gdyni powinno być zero tolerancji na tego rodzaju ekscesy. Świeżość i czystość powinna być standardem cywilizacyjnym miasta z morza i marzeń, miasta słonecznego i uśmiechniętego. Te drobne z pozoru działania powinny zmieniać charakter i stan bezpieczeństwa całej dzielnicy, a w najbliższą niedziele mamy GŁOS, aby obrócić to wszystko w czyn. Dbałość o tunele, przystanki, elewację budynków muszą się stać obowiązkiem nie tylko każdego właściciela budynku. budowli, ale i troską nas wszystkich a głównie władzy dzielnicowej i lokalnej. Brak naszej reakcji na wandalizm, obojętność i tumiwisizm czyni z nas, obok młodocianych wandali, współodpowiedzialnymi za ten stan przestrzeni publicznej. Więc nie rozpisujmy się jak to źle nam zaplanowali i mało estetycznie przejście podziemne, bo my mieszkańcy powinniśmy właściwie wyważyć gdzie tkwi prawda a gdzie szum medialny?

    Reasumując dobrze się stało, że Władze miasta nie wywaliły niepotrzebnie pieniędzy na estetyzacje tego miejsca, ona może nastąpić w każdej chwili jeśli sami tego będziemy naprawdę chcieli i o nią zawalczymy, ale w sposób odpowiedzialny. To znaczy się gdy kultura naszych dalszych i bliższych sąsiadów będzie już na odpowiednim poziome i bazgroły, śmieci itd będą od razu przykładowo piętnowane i przykładowo karane.

    Do tego projekt ten jest wpisany w większy kontekst jak przedstawił Pan Kosiedowski, a że Gdynia potrafi gospodarnie się prowadzić to chyba nie muszę tu nikogo przekonywać. Bo chyba najwyższe oceny i nagrody za Bulwar i Świętojańską,... w Polsce same mówią za siebie. Druga sprawa to wszyscy zapominamy jak również Redaktorzy, że żyjemy w okresie kryzysu, Stocznie i inne nasze morskie przedsiębiorstwa rząd zlikwidował, są dalsze ograniczenia w MW. Gdynia nie pozyska dofinansowania dla przestrzeni publicznej takiego jak Sopot czy Gdańsk, już nie wspomnę o ich około miejskich dofinansowań. - Sam Prezyd. Adamowicz chwali się zażyłymi układami przyjacielskimi w ministerstwach. A wystarczyłoby trochę zwykłej analizy i normalnego obiektywizmu.

    Osobiście chodząc tym tunelem samym nie raZ rozmyślam i mógłbym jeszcze bardziej krytycznie sparafrazować, ale pocieszyłem się tym, że jest to tylko jakiś element w całej układance, której na imię zagospodarowanie przestrzeni publicznej. Od przystanku SKM "Wzgórze" do Nowego Ratusza a z drugiej strony >do największego na Pomorzu C.H."W", Forum Sportowego oraz innych, b.ważne przejście a że mogłoby być lepiej?.
    "Droga Gdyńska" była kiedyś w końcu też zaczątkiem "Nowego Redłowa" budowania go z całkowicie zaniedbanego na dzisiejsze zagospodarowanie w przestrzeń opartą o wiedzę, ciekawe mieszkalnictwo i sport.

    • 14 17

    • jak zwykle bzdury (2)

      szkoda nawet to czytać.

      • 5 5

      • intelektualista z urzędu na długich ogrodach ? (1)

        czy gdzie wy to tam macie

        • 4 1

        • wpisy z długich ogrodów, które b.często są praktykowane jeśli artykuł dotyczy Gdyni są cyniczne i próbują pognębić i zastraszyć

          społeczeństwo naszego pieknego miasta. To cyniczne wykorzystywanie strachu mieszkańców praktykują też w ramach POlitycznych warsztatów młodzi politykierzy wiadomej opcji, którzy niczym sprzedawcy złych wiadomości na siłę chcą odwrócić uwagę od własnych niepowodzeń, mimo przechwycenia całej kasy na rozwój województwa i wydawania jej w sposób nieracjonalny.

          Gdynia pokazała, że w sposób gospodarny i najbardziej właściwy wydaje i tak b.okrojone lub nawet znikome dla siebie dotacje.

          • 1 0

    • Kolega Bezstronny chyba się mocno nudzi

      z tymi elaboratami pisanymi wierszem.

      • 6 5

    • bla, bla, bla ... (1)

      Gdyński PR i tyle a węzeł do d...

      • 9 6

      • nic nie zajarzyłeś co nie ?

        • 3 4

    • brawo!

      100%racji! Gdynia tak czy siak sobie poradzi.
      premier tusk i jego synek kibicują lechi ? ok, wybudują sobie dworzec we wrzeszczu, w sopocie.. wybudują sobie muzeum II wojny światowej
      na OPAT nie ma pieniędzy ? a skąd mają się wziąć skoro wydaje się je na projektowanie nowej południowej obwodnicy trójmiasta, lecącej gdzieś hen prze żukowo i tak pięknie omijącej gdynię. ludzie pobudują sobie domki jeszcze dalej, a potem będzie lament, że miasta się wyludniają... no i jeszcze trzeba im dociągnąć wodę i prąd. podwyższą rachunki, a co tam.damy radę - zapłacimy. przecież w trójmieście nikt nie narzeka na ceny ;), takiego zwyczaju u nas nie ma.
      a w sezonie postoimy sobie w czterogodzinnych korkach, żeby przejechać z gdyni do redy

      • 5 7

  • Gdynia XXI w (5)

    Zgoda z krytykami projektu.Jak można w XXI w ludzi spychać do tuneli a samochody pchać po powierzchni.I to w takim ruchliwym miejscu.A ponadto
    mimo iż gusta są różne i o nich trudno dyskutować to szkoda ,że nie było miejsca na publiczną dyskusję o estetyce tego miejsca.

    • 66 33

    • A ja zgadzam się z Tobą (3)

      Tylko zawsze pojawia się jeden poważny argument włodarzy miast - koszt. Niestety ciągle jesteśmy krajem, w którym bez mrugnięcia okiem konstruktorzy kłaniają się kierowcom, bo przecież rozwiązania na miarę XXI. wieku są ponad budżet miast.

      • 17 7

      • większa częśćbudżetu tego kraju jest z kieszeni kierowców więc dużo więcej powinni dostać. (2)

        I tak jest tego znikoma część. Policz wszelkie podatki opłaty i akcyzy które wnoszą do budżetu gminy i państwa kierowcy a ile "piesi" i rowerzyści.
        Rachunek ekonomiczny jest prosty- zróbcie z naszych miast "nowy jork" gdzie kierowców jest mało a miasta zdechną z głodu albo będziesz płacił podatek od szwędania się po chodnikach.

        • 6 15

        • O czym ty piszesz? (1)

          Zgodnie z ostatnim raportem NIK o komunikacji w Gdańsku mniejszość (45%) gospodarstw domowych dysponuje samochodem - to po pierwsze. Po drugie, każdy z nas (100%) jest pieszymi. Tym samym, trudny do utrzymania jest argument, że "większość podatków płacą kierowcy". Z resztą idąc tą drogą argumentacji to palacze i alkoholicy powinni mieć pierwszeństwo nad kierowcami, bo ci dopiero ratują budżet.

          • 14 0

          • Nie masz racji

            Nie każdy z nas jest pieszym. Jarek parkuje pod klatką swojego bloku. Wysiada z windy, otwiera drzwi wyjściowe i od razu dzrwi wejściowe do swojego wypasionego szrota, ktorym podjężdża pod same drzwi swojej fabryki, a tam portier przenosi go na rękach do gabinetu z pięcioma sekretarko-arkami.Więc nie jest 100% - jest 100% - Jarek.Jareczku pozdrawiamy cię czule.

            • 1 1

    • Samochody spycha się do tuneli, jeśli mają przejeżdżać przez górę

      albo akwen. Poza tym, miejsce samochodów jest na powierzchni. Nie wymaga to systemu wentylacji.

      • 5 13

  • Kolesiostwo ...

    Czy ten węzeł był wogóle projektowany po trzeżwemu ?

    • 1 4

  • BPBK - PROJEKTANCI PARTACZE, JAK COS PROJEKTUJĄ NIE PRZYCHODZĄ NA WIZJE LOKALNE, ALBO PRZYCHODZĄ I SĄ ŚLEPI BO NIE WIDZĄ RZECZY

    OCZYWISTYCH, I PÓŹNIEJ JEST MNÓSTWO ANEKSÓW!!! JEST TYLE FIRM PROJEKTOWYCH, DLACZEGO MIASTO GDYNIA ZLECA PROJEKTOWANIE WSZYSTKIEGO TYM NAJDROŻSZYM PARTACZOM, BEZ WIZJI I POMYSŁÓW, ZWYCZAJNYM LENIOM!!!

    DLA MNIE BPBK TO RELIKT POPRZEDNIEJ EPOKI, JUŻ DAWNO TO BY PADŁO GDYBY NIE UKŁADY I ZNAJOMOŚCI W URZĘDACH, BO ŻADEN PRYWATNY INWESTOR ICH NIE BIERZE!!!

    • 4 7

  • Wybraliście Szczurka ? (1)

    To teraz nie marudzić !!!!

    • 5 4

    • Lepiej wybrać Szczurka co coś robi, chociaż może nie wszystko Mu w 100% wychodzi

      Niż jakiegoś PISiurka, to się wszystkiego boi i wszędzie widzi spisek.

      • 1 2

  • Węzeł mógłby być ok.. (1)

    natomiast brakuje bezkolizyjnego polączenia Śląskiej z Drogą Gdyńską. To spiętrzenie na tym odcinku robi 90% wszystkich korków na tym węźle.

    • 1 2

    • Dokładnie.

      Na ulicy Ślaskiej moznaby zrobic kilkudziesiecio metrowy tunelik (bo tunelem nawet nie trzeba by tego nazywac) ktory poszedlby pod kielecka prosto w droge rozowa.

      • 0 0

  • Tak pieknie ze az sie plakac chce, 0 fantazji i polotu

    Rozwiazania prymitywne bez odrobiny przewidywania. Swiateł tyle ze mozna zwariować. Pan sie uczył w PRL i w tym klimacie pozostał. Ale czego spodziewać sie po poddanym Wojciecha Łukaszenki.

    • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty deweloper Yareal

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane