- 1 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (235 opinii)
- 2 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (297 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (886 opinii)
- 4 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (461 opinii)
- 5 Letni remont mieszkania? Zaplanuj go teraz (8 opinii)
- 6 Fotowoltaika. Najpopularniejsze rozwiązania (84 opinie)
W Gdańsku ma szansę powstać osiedle cohousingowe
W Trójmieście ma szansę powstać osiedle domów jednorodzinnych wybudowanych w ramach cohousingu. Projekt już jest. Potrzebna jest działka i ludzie, którym przypadnie do gustu ta idea.
- Projekt powstał dla konkretnej działki na Oruni, przy ulicy Żuławskiej. Jednak ponieważ dla terenu tego nie ma uchwalonego planu zagospodarowania przestrzennego inwestor nie otrzymał pozwolenia na budowę - tłumaczy Piotr Karaś z gdańskiej pracowni Midi Architekci, gdzie powstał projekt. - Nie oznacza to jednak, że osiedle nie powstanie. Trwają poszukiwania innego gruntu, na którym osiedle mogłoby być zrealizowane.
W Polsce na temat takich osiedli zrobiło się głośno dwa lata temu, kiedy w Warszawie budowało się osiedle dla katolików. Założeniem było stworzenie sąsiedztwa, społeczności osób związanych z kościołem, stworzenie wspólnoty ludzi wyznających podobne wartości. Tymczasem budownictwo takie od lat popularne jest w takich krajach jak Dania, Niemcy czy Szwecja. Najpierw zawiązuje się tam wspólnota, grono ludzi o podobnych zainteresowaniach, stylu życia lub w podobnym wieku (np. rodziny z małymi dziećmi), a następnie ludzie ci razem budują dla siebie miejsce do życia - takie miejsce, które realizuje potrzeby właśnie tej grupy osób. Inwestycja prowadzona jest bez udziału dewelopera, co oznacza oczywiście wiele utrudnień, na przykład z pozyskaniem finansowania, ale przede wszystkim obniża koszty inwestycyjne. Idea jest popularyzowana w Internecie.
Powstały w Gdańsku projekt przeznaczony jest dla osób świadomych ekologicznie, które chcą mieszkać w domu niskoenergetycznym, a nawet pasywnym (roczny koszt ogrzania powierzchni przeznaczonego dla jednej rodziny to zaledwie 900 zł), mieć przestrzeń do uprawy własnych warzyw (w ogródkach zaprojektowano nawet szklarnie), chcą cieszyć się przestrzenią dla ludzi i możliwością spotkania drugiego człowieka (samochody mogą poruszać się na zewnątrz osiedla, przestrzeń między domami została tak zaprojektowana, aby w drodze do domu można było spotkać sąsiada). Garaże w formie ażurowych, drewnianych wiat umiejscowione są przy ciągu pieszo - jezdnym.
Według tego projektu osiedle tworzą domy w zabudowie bliźniaczej i szeregowej o powierzchni około 100 m kw. i identycznych proporcjach. Dzięki tej, oczywiście możliwej do zindywidualizowania powtarzalności, mieszkańcy przebywają w harmonijnym środowisku.
- W ramach osiedla zaprojektowaliśmy budynek świetlicy - stanowi on ośrodek budowania relacji sąsiedzkich. Można tu na przykład świętować urodziny zapraszając sąsiadów lub zorganizować wieczorek brydżowy. Oczywiście w ramach potrzeb konkretnej wspólnoty, która będzie budowała to osiedle świetlica może być kuchnią zewnętrzną, strefą grillowania, pralnią, punktem opieki nad dziećmi lub strefą wspólnej rekreacji - opowiada Piotr Karaś. - Taka przestrzeń wspólna jest charakterystyczna dla osiedli realizowanych zgodnie z ideą cohousingu.
Opinie (124) 5 zablokowanych
-
2014-09-20 12:27
przecież nie żyjemy w anonimowym gettcie - twoi obecni sąsiedzi wiedzą o tobie więcej niż ty sam...
- 13 1
-
2014-09-20 12:29
mówią o "anonimowym gettcie" (2)
to dopiero będzie prawdziwe getto
- 12 3
-
2014-09-20 12:30
to będzie prawdziwa komuna (1)
- 5 0
-
2014-09-20 21:16
dokladnie
kibuc jakis czy co ?
- 2 0
-
2014-09-20 13:03
np osiedle za rodzin z malymi dziecmi
24h na dobe darcie mordy za kazda sciana. wole tradycyjne osiedle. tu emeryt tam rodzina bez dzieci i spokoj !
- 18 3
-
2014-09-20 14:28
Sekciarskie getto !
Mormoni i Chasydzi będą mieszkać w kupie. Ale beze mnie. Mam auto i sąsiadów . Wybieram normalność !
- 12 1
-
2014-09-20 14:48
tak wcześniej były ogrodzonne osiedla , teraz osiedla wyznaniowe
czym jeszcze nas chcą podzielić? nie dajmy się ogłupić
- 16 0
-
2014-09-20 15:13
chamstwo
Może bardziej po Polsku??
- 5 0
-
2014-09-20 15:30
e... to już było
a w świetlicy czytanie dzieł Marksa, Engelsa i Lenina :)) - łatwo sterować człowiekiem który nie zna historii
- 15 0
-
2014-09-20 15:59
osiedla cohousingowego ...
osiedla cohousingowego (brak jednego prostego słowa wyrażającego tę ideę w ?
-WSPOLNOTA- 14 0
-
2014-09-20 16:43
cohousingu
zle sie kojarzy ta nazwa :D kolchoz
- 15 0
-
2014-09-20 16:49
osiedle programistow
spotkajmy sie w sieci
:D na wspolna gre- 16 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.