• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Barometr Cen Nieruchomości. Pokoje i mieszkania dla studentów

Joanna Puchala
13 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Studenci nie mają wielkich wymagań, ale czasy, gdy godzili się na wynajem zaniedbanych mieszkań, minęły. Studenci nie mają wielkich wymagań, ale czasy, gdy godzili się na wynajem zaniedbanych mieszkań, minęły.

Jak wynika z analizy ofert w Serwisie Ogłoszeniowym Trojmiasto.pl, rynkowym skutkiem epidemii są nieco niższe niż przed rokiem stawki najmu mieszkań i pokoi dla studentów. Sprawdziliśmy, ile dokładnie trzeba zapłacić za studenckie lokum w Trójmieście.



Mieszkanie dla studenta w Trójmieście 2021 - gdzie szukać i ile kosztuje



Najlepsze mieszkanie dla studenta to:

Osoby poszukujące lokum na rok akademicki zwracają uwagę na lokalizację blisko uczelni oraz dobrą komunikację. Coraz ważniejszy jest także standard mieszkania lub pokoju oraz liczba osób zamieszkujących w danym miejscu osób.

- Od zawsze głównym kryterium wyboru mieszkania była lokalizacja i komunikacja względem uczelni. Studenci politechniki oraz Uniwersytetu Medycznego najchętniej wybierają Wrzeszcz i Aniołki, a Uniwersytetu Gdańskiego oraz AWFiS dzielnice od Przymorza po Sopot. Studenci najczęściej szukają lokalizacji wzdłuż linii SKM, przy czym liczba nowych inwestycji, konkurencyjne ceny najmu oraz rozwój komunikacji miejskiej sprawiły, że dla części osób głównym kryterium wyboru mieszkania jest standard i cena mieszkania, a nie lokalizacja przy samej uczelni. Coraz częściej studenci wybierają południowe dzielnice Gdańska z dobrym połączeniem komunikacyjnym do swojej uczelni - wyjaśnia Bartosz Bazylewicz z Obrotni Nieruchomości.

Ceny mieszkań i pokoi dla studentów



- Sytuacja na rynku najmu jest dynamiczna. Dane pokazują, że lipiec zakończył trwającą niemal pół roku korektę cen ofertowych czynszów długoterminowych. Właściciele znowu podnoszą swoje oczekiwania, co spowodowane jest prawdopodobnie trwającym sezonem poszukiwań studenckich. Pomimo wzrostu cen o około 3 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca, nadal te kwoty są niższe o kilka procent od obserwowanych rok temu - mówi Łukasz Wydrowski z Estatic.

Czytaj także: Spadek przychodów w najmie krótkoterminowym



Ze względu na pandemię, znacznie trudniej jest znaleźć najemcę. Część właścicieli jest gotowa w to uwierzyć dopiero, kiedy przekona się o tym osobiście.

- Podaż mieszkań na wynajem ogółem wzrosła, szczególnie, że do oferty dołączyły mieszkania dotychczas wynajmowane na doby. Wydłużył się też zauważalnie czas ekspozycji oferty zanim uda się znaleźć najemców. Ci, widząc większą liczbę ogłoszeń, mogą pozwolić sobie na wybieranie, częściej negocjują ceny i nie podejmują decyzji na gorąco. Dużym problemem dla wynajmujących może okazać się zamknięcie szkół wyższych i przejście na naukę zdalną. Studenci stanowią bowiem bardzo dużą część rynku - ocenia Łukasz Wydrowski.
Trójmiejskie uczelnie przyjęły różne modele nauczania w zbliżającym się roku akademickim. Przy modelu zdalnym lub hybrydowym wiele osób nie będzie widziało potrzeby wynajmowania lokum, zwłaszcza jeśli odległość domu rodzinnego od Trójmiasta nie jest zbyt duża.

Czytaj także: Akademiki trójmiejskich uczelni: mniej pokoi i drożej



- To wszystko składa się na wniosek, że pomimo chwilowego wzrostu cen w ogłoszeniach, niekoniecznie będzie to miało przełożenie na wartości wpisane w umowach. Wrzesień wyznaczy nam jasny trend na kolejne półrocze. Obecnie mieszkania oraz pokoje w popularnych, studenckich dzielnicach, takich jak Wrzeszcz, Oliwa, Morena, Żabianka, Zaspa czy Przymorze można wynająć nawet 5-10 proc. taniej niż rok temu. Przedłużający się "studencki lockdown" może tylko pogłębić trend spadkowy na rynku najmu - ocenia Łukasz Wydrowski.

Sopot



W Sopocie najem pokoju dla studenta waha się od 500 do 1050 zł. Do tego trzeba zazwyczaj doliczyć jeszcze opłaty za media.

Kawalerkę w Sopocie można wynająć od 1000 zł plus opłaty, a mieszkanie kilkupokojowe od 1150 zł w przypadku mieszkania trzypokojowego do 10 tys. złotych w przypadku mieszkania pięciopokojowego.


Przymorze i Oliwa



Na Przymorzu i w Oliwie rozpiętości cenowe są nieco większe. Za pokój dla studenta w tej lokalizacji zapłacimy od 400 do 1200 zł. Od 1200 zł w Oliwie oraz od 1250 zł na Przymorzu rozpoczynają się ceny kawalerek. Za większe mieszkanie trzeba zapłacić od 1300 zł w przypadku mieszkania dwupokojowego do 9 tys. złotych w przypadku mieszkania czteropokojowego.


Gdańsk - pozostałe dzielnice



W dzielnicach bardziej oddalonych od uczelni zazwyczaj ceny pokoi i mieszkań przeznaczonych dla studentów były niższe. W tym roku takiej zależności nie widać, ponieważ w pozostałych dzielnicach ceny pokoi wahają się od 450 do 1000 zł, a ceny kawalerek zaczynają się od 1000 zł. Podobnie jak w pozostałych przypadkach, zazwyczaj do ceny trzeba doliczyć jeszcze koszty eksploatacyjne.


Gdynia Śródmieście, Działki Leśne i Oksywie



W Śródmieściu, na Działkach Leśnych i Oksywiu jest drożej. Tam ceny pokoi dla studentów w Gdyni zaczynają się od 600 zł i sięgają 1200 zł. Podobnie jak w innych dzielnicach, w cenie najdroższego pokoju można też już wynająć kawalerkę. Ceny jednopokojowych mieszkań wahają się od 950 do 2500 zł. Za mieszkanie dwupokojowe trzeba zapłacić od 1400 zł, a najdroższe mieszkanie czteropokojowe kosztuje 9500 zł miesięcznie.



Gdynia - pozostałe dzielnice



W pozostałych dzielnicach Gdyni ceny pokoi studenckich zaczynają się od 400 zł i sięgają 1000 zł. Najtańsza kawalerka kosztuje natomiast 900 zł i znajduje się na gdyńskim Redłowie. Za mieszkanie dwupokojowe trzeba zapłacić od 1050 zł. Ceny kilkupokojowych mieszkań są mocno zróżnicowane i zależą w głównej mierze od standardu i lokalizacji (za najem najdroższego, pięciopokojowego trzeba zapłacić aż 20 tys. zł).



Nowa alternatywa: prywatne akademiki


W Trójmieście powstaje coraz więcej dużych, prywatnych akademików. Już na etapie projektu uwzględniono w nich udogodnienia dla takich najemców jak studenci. W standardzie znajdują się tam pomieszczenia rekreacyjne z piłkarzykami, siłownie, przestrzenie coworkingowe.

Do takich miejsc należą m.in. Akademik Premium Student Depot przy ul. Kołobrzeskiej 36 na PrzymorzuMapka (od 1190 zł za pokój w mieszkaniu dwupokojowym), Akademik Collegia przy ul. Sobieskiego 13Mapka w Gdańsku (ceny od 1300 zł za pokój jednoosobowy) czy np, Youniq Students przy ul. Robotniczej 16Mapka na Młodym Mieście (osobny pokój w małym apartamencie dla dwóch osób od 1360 zł).

Miejsca

Opinie (195) 8 zablokowanych

  • Nie czarujcie z tym lekkim spadkiem cen. Brak wynajmujących jest bardzo duży bo studentów nie ma. (4)

    Na rynku panuje taki paździerz jak na jest na ścianie zdjęcia do artykułu. Kto wynajmowł swoje jakoś przebieduje, kto się zakredytował na takie biznesy a nie ma buforu to może wyć do księżyca.

    • 39 4

    • W dobrych lokalizacjach ceny sa wyzsze niz rok temu (3)

      Mówiąc dobre nie mam na myśli Lawendowego Wzgórza itp

      • 7 13

      • Jaki procent jest tych dobrych lokalizacji na całym rynku?

        5%?

        • 13 2

      • Bylem na tym wzgorzu 2x. Ladne bloki i mieszkania ale nic poza tym. Dookola nic nie ma. Nie da sie zaparkowac wiec pewnie znajomi nie wpadaja za czesto. Wole moja klitke na Zabiance.

        • 3 2

      • taa ceny sa wyższe

        ale nie ma transakcji

        • 1 0

  • Zastanawia mnie skąd takie ceny... (7)

    Gdy byłem studentem (20 lat temu) za akademik płaciłem około 1/20 średniej pensji. Gdy (po niezdanym egzaminie) zostałem z niego usunięty, za wynajem zapłaciłem dwa razy więcej, ale i tak było to 1/10 średniej pensji. Idąc tymi wytycznymi dziś akademik powinien kosztować 250 zł, natomiast wynajem pokoju w mieszkaniu studenckim - 500 zł.

    • 32 8

    • ludziom wiecznie mało

      • 8 2

    • Gdansk zostal przeszktalcony w druga warszafke przez jego wlodarzy (1)

      to sa efekty.

      • 11 8

      • a ty myślałeś, że Gdańsk będzie zapyziałą mieściną. he he :)

        • 4 1

    • (1)

      A dzis student musi robic na caly etat aby zaplacic za akademik i miec co jesc

      • 10 4

      • No popatrz trzeba pracować bo za darmo żyć się nie da. Kurde szok

        • 2 3

    • gdyby tak bylo

      chcialabym wydawac 1/5 pensji na mieszkanie, 1/5 na jedznie 1/5 na rozrywke i zycie i 2/5 odkladac. ech marzenie

      • 0 0

    • To może porównaj obłożenie podatkowe sprzed 20lat i obecne. Porównaj ceny sprzed 20lat i obecne. I wtedy pomysl dlaczego jest różnica. No chyba że ty również zarabiasz tyle samo co 20lat temu?

      • 0 0

  • (22)

    Mieszkania to cały czas najlepsza opcja ulokowania oszczędności. Przy obecnej inflacji i stopach procentowych to się zawsze opłaca. Niech mieszkanie kosztuje 500 tys. i niech się wynajmuje za 1500 brutto miesięcznie. To i tak po podatku, kosztach amortyzacji jest dobra ucieczka przed inflacją. Oczywiście ma to największy sens i rentowność w przypadku finansowania ze środków własnych.

    • 16 35

    • Oplaca sie tylko deweloperowi (2)

      • 15 1

      • (1)

        No tak lepiej aby inflacja zjadła w banku

        • 0 2

        • Magiczne słowo dywersyfikacja.

          Trzymanie oszczędności w jednym aktywie to czysta głupota.

          • 4 0

    • Z konia spadłeś na głowę? Koszty amortyzacji, czynsze, remonty, potencjalny zastój i brak możliwości odzyskania kapitału. (2)

      Ludzie powtarzają takie banały bo pojęcia nie mają o finansach.

      • 14 2

      • Brak możliwości wykwaterowania też, lokatorzy są chronieni nawet jak nie płacą czynszu. (1)

        • 8 3

        • Od tego są specjalnie współlokatorzy których możesz "zatrudnić"

          • 0 0

    • Dwa pokoje za ok 480 tys zł (12)

      w miarę lokalizacji. Kiedy to się zwróci, jeśli mowa o inwestycji. Już lepiej kupić kilka polonezów

      • 8 1

      • W 2009 kupiłem za 180 tys. dwa pokoje (1)

        Dziś warte dwa razy tyle. Czynsz kosztował mnie 50 000 (trochę mniej - przez 11 lat) Czyli na czysto 130 tysięcy. Dwa polonezy powiadasz...

        • 4 5

        • Pomijasz fakt, że jakby Cię przycisnęło i byś potrzebował gotówki w 2014 to byłbyś stratny przynajmniej 20%. Sąsiadka kupiła mieszkanie w 2007 roku za 300tys, a w 2014 musiała je sprzedać za 240.

          • 1 0

      • (9)

        Ale co to znaczy kiedy sie zwroci?
        Mam gotowke 500 tys i to moj kapital, ktory chce pomnozyc. Kupuje mieszkanie i mam z tego pasywny dochod co miesiac w granicach 6-7%netto w ujeciu rocznym i caly czas mam mieszkanie.
        Lokata bankowa to 0,1%

        • 4 9

        • 6-7%? I to netto, chyba nie wiesz co piszesz (3)

          Aktualnie jak wyciągniesz 5% brutto to jest to bardzo dobra stopa zwrotu. Raczej trzeba się nastawić na stopy zwrotu rzędu 3,5% , chyba że ceny mieszkań spadną ale raczej nie sądzę.
          Fakt 3% netto to znacznie lepiej niż lokata ale nie ma nic za darmo. Wynajem to ryzyko i stres , a w perspektywie roku lokaty mogą powrócić do 2%.

          • 8 0

          • Nie rozumiem po co zaklinać rzeczywistość. Fakty są takie: (2)

            w 2009 każdy mi mówił - nie kupuj teraz, zaczekaj, bańka pęknie, ceny są zawyżone... bla bla bla. No ale ja już dość czekałem, więc kupiłem - 2 pokoje za 180 000. Nawet jeśli by od tamtej pory stało puste i regularnie opłacałbym czynsz z własnej kieszeni to i tak jestem do przodu 130 000 przez 11 lat, ponieważ mieszkanie w tym czasie zyskało na wartości prawie dwukrotnie. To daje 1000 zł miesięcznie zysku. Przy pustym mieszkaniu i regularnych opłatach. Jeśli dodać do tego pieniądze za ewentualny wynajem, to będzie zysk rzędu 2000 miesięcznie.

            • 3 3

            • drzewa nie rosną do nieba, nieruchomości nie mogą być ciągle droższe i droższe (1)

              oczywiście to nie jest tak, że spadną do poziomu kryzysu z 2008 ponieważ mamy inflacyjne otoczenie, ale korekta będzie - to normalny cykl

              • 9 1

              • Korekta bedzue, ale na tych lipnych lokalizacjach.

                • 0 0

        • (3)

          Z chwilą zakupu mieszkania przestajesz mieć kapitał, a zostajesz z zamrożoną gotówką w betonie.

          • 4 5

          • Mieszkania sprzedają się na pniu (1)

            Więc nie rozumiem logiki

            • 0 5

            • na pniu to jak sprzedasz ze stratą

              żeby mieszkanie sprzedać na pniu musisz mieć najniższą cenę w danej klasie czyli praktycznie jest to niemożliwe, że kupisz mieszkanie i za chwilę sprzedasz to samo mieszkanie na pniu.
              Przy dobrej koniunkturze i dynamicznych wzrostach to aby sprzedać z jakimś zyskiem to trzeba przeczekać minimum 6 miesięcy, ale czasy dynamicznych wzrostów się skończyły a ty samym zakupy spekulacyjne się skończyły

              • 6 0

          • Jest dokladnie odwrotnie. Pieniądze na koncie to nue kapitał bo nie pracują/ generują przychodu. Pieniadze zamienione na mieszkanie na wnajem są kapitałem.

            • 2 1

        • Z wynajmu mieszkania za 0,5 mln zł nie wyciągniesz obecnie zysku 6-7% netto

          • 4 0

    • Najlepszą ucieczką przed inflacją jest zakup waluty, a nie kupno kupki pustaków i zamrożenie kapitału.

      • 4 6

    • powiedz to Żydom

      którym po wojnie zabrano wszystkie nieruchomości. Bezpieczne na maksa

      • 1 0

    • 1500 miesiecznie z 500tys to 3,6% dywidendy - masz pojecie o inwestowaniu jak nikt!

      zerowa plynnosc, zamrozenie kapitalu i dywidenda 3,6% jpdl******* ale maks.

      Przeciez ta nieruchomosc sie stazeje, i jej cena spada w porownaniu do nowych mieszkan od developera na tej samej ulicy.

      developer i bank tylko zarabia.

      • 0 0

  • Nie polecam (5)

    Nie polecam studentom wynajmu lokum przy ul. Robotniczej. Budynek zostanie lada moment oddany do użytku. Tam jest jedno ,,ale" w niespełna 100-tu metrowej odległości znajdują się kluby, dyskoteki, czy jak im tam, 100-nia, Elektryków i jeszcze inne. Problem polega na tym iż oni tłuką tak głośo muzykę przez całe noce że nawet zamknięte okna nie pomagają. Jak wiadomo hałas źle wpływa na zdrowie, ale włodarze miasta nic z tego sobie nie robią wydając pozwolenia na takie kluby, skargi na policję o hałasie nic nie dają. Deweloper który postawił tam budynek doskonale zdaje sobie sprawę z tych uciążliwości i jestem ciekawy czy poinformuje przyszłych najemców o tej sytuacji. Także kto ceni sobie spokój niech omija budynek na Robotniczej szerokim łukiem.

    • 25 5

    • A co mam powiedzieć, gdy takie całonocne imprezy robią "kochani" studenci mieszkający nad moją głową? (2)

      A właściciel ich mieszkania tylko inkasuje pieniądze.

      • 19 1

      • Dzwonić na policę regularnie i do skutku. U mnie to pomogło.

        • 18 1

      • Kropelka bardzo dobrze skleja zamki i nie jest droga. Na wyprzedazach mozna kupic za grosze. Sasiedzka nagana w tej formie trafia do glow najpozniej po kilku wymianach zamkow.

        • 2 0

    • W tym nowym bloku na Robotniczej (1)

      najlepsza jest odległość okien od wiaduktu. Cały syf i spaliny wchodzą do mieszkań, hałas i drżenia tez muszą byc niezłe! Chyba tylko jakiś niemiejscowy słoik da sie nabrać i tam kupi czy wynajmie :D Nie sądziłem że sie daje zezwolenia na chałupy kilka metrów od wiaduktu ale w tym miescie deweloperka rządzi to w sumie czemu nie

      • 12 0

      • Gorzej jak ktoś kiedyś wypadnie z estakady prosto do mieszkania

        • 5 0

  • Taaaaa

    Studenty wynajęły mieszkanie u nas w bloku. Ciągle hałasy aaaa, aaaaaaa, aaaaaaa aa, tylko czekam aż dojdzie. Tylko po tym następny wchodzi który dojść nie może i tak w kółko..

    • 30 2

  • I właściciele mieszkań inkasują pieniądze, a sąsiedzi mają Armagedon. (1)

    Libacje do godz. 4.00 nad ranem, krzyki, głośne śmiechy, walenie meblami jakby ktoś przemeblowanie robił kilka razy dziennie, walenie drzwiami, wywalanie papierosów na parapet sąsiadów. Nic sobie nie robią ze zwracanej uwagi. I to są studenci? Student, to chce zdobyć wiedzę, być kimś, a nie wiecznie imprezować. Jak chcą imprezować i nie chcą się zachowywać, to niech sobie wynajmują domek. A przy okazji, właściciel mieszkania, który nie reaguje na informacje, że najemcy są uciążliwi i łamią prawo, mogą skończyć w sądzie i zostać zobligowanymi do wypłaty odszkodowania sąsiadom. Zatem sprawdzajcie, komu wynajmujecie mieszkania i reagujcie na informację o uciążliwości Waszych najemców, bo nie zarobicie, a wręcz stracicie. Dura lex sed lex.

    • 35 4

    • można oddac sprawę do sądu

      ostatnio padł wyrok nakazujący właścicielce lokalu zapłatę 30 tyś złotych na rzecz poszkodowanej sąsiadki której wynajmujący w tym bloku uprzykrzali życie

      • 5 0

  • Chyba nie do końca jest tak jak w atrykule

    Zainteresowanie jest chyba nawet wyższe z tego co wiem od znajomych, którzy wynajmują pokoje bo w akademikach jest mniej miejsc przez pandemię.

    • 7 12

  • rycho (1)

    ale 8% czy więcej idzie do urzędu skarbowego

    • 6 0

    • 8.5% jest spoko

      • 1 0

  • Ogromny spadek popytu na najem, 54% - spadek w sierpniu w Gdańsku (1)

    Arytkuł w dzisiejszej Rzepie.

    • 13 2

    • ja znam po dalszej rodzinie same przypadki pustostanow 'na wynajem' w duzych iastach w PL.

      dodatkowo wczesniej duzo slyszalem o nie placacych przez rok okupujacych mieszkania .

      • 0 0

  • Pocieszacie się?

    Popatrzcie na parkingach. Niewiele teraz aut innych niż Trójmiasto ew. Okolice.

    • 14 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane