• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy cierpią na sporze administratorów o dziesiątki nieruchomości

Ewa Budnik
14 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Członkowie wspólnoty przy Kartuskiej 124 w Gdańsku otrzymują sprzeczne informacje od dwóch administratorów, ale takich nieruchomości na Siedlcach może być więcej. Członkowie wspólnoty przy Kartuskiej 124 w Gdańsku otrzymują sprzeczne informacje od dwóch administratorów, ale takich nieruchomości na Siedlcach może być więcej.

Mieszkańcy kilkudziesięciu budynków na Siedlcach nie wiedzą komu przekazywać opłaty za media i zarządzanie. To efekt sporu między dwoma administratorami: firmami Arkada i Fregata. Konflikt między nimi zapewne jeszcze długo będzie wyjaśniany w sądach.



Czy znasz nazwę firmy zarządzającej budynkiem, w którym mieszkasz?

Na początku grudnia do mieszkańców wspólnoty przy ul. Kartuskiej 124Mapka w Gdańsku zaczęły trafiać wiadomości e-mail od dwóch różnych firm zajmujących się zarządzaniem nieruchomościami. Obie nawzajem oskarżają się o brak podstaw do prowadzenia działalności.

Do naszej redakcji zgłosili się bardzo zaniepokojeni członkowie wspólnoty, administrowanej przez firmę...

No właśnie, sami już nie wiedzą przez którą.

- O ile wiem, firma Arkada obsługiwała nieruchomości przy prawie całej ul. Kartuskiej, zatem ten sam problem co nasza wspólnota mogą mieć dziesiątki innych nieruchomości i setki właścicieli mieszkań - opowiada mieszkający przy ul. Kartuskiej 124 Bartłomiej Szulc. - Arkada naszym budynkiem zarządzała od kiedy pamiętam. Ale w firmie doszło do jakiegoś wewnętrznego konfliktu.
Z opowieści naszego czytelnika oraz dokumentacji wynika, że wspólnikami w firmie Arkada Zarządzenie Nieruchomościami S.C. było małżeństwo. Rozdźwięk na gruncie osobistym przełożył się na relacje zawodowe. Spółka, która swoją pieczę roztaczała nad, jak wynika z nieoficjalnych informacji, ponad setką nieruchomości, zaczęła się rozpadać.

Jak sprawdzić czy nieruchomość jest właściwie zarządzana



Wspólniczka uważa, że po tym jak w październiku złożyła wypowiedzenie udziału w spółce, przestała ona istnieć, a co za tym idzie nieważne stały się także umowy o zarządzanie podpisane ze wspólnotami. Zachęcała więc klientów do podpisywania nowych umów z nowo założoną przez siebie spółką Fregata Zarządzanie Nieruchomościami i teraz to ona się nimi zajmuje.

Z kolei wspólnik uważa, że wypowiedzenie udziału w spółce złożone przez wspólniczkę było nieważne, spółka Arkada nadal istnieje, umowy ze wspólnotami są w mocy i nie ma mowy o żadnej zmianie kont, na które należy wpłacać zaliczki.

- W korespondencji e-mailowej każdy z zarządców informuje, żeby nie wpłacać żadnych środków na konto bankowe tego drugiego. Fregata założyła nowe konto i uważa, że tam należy wpłacać środki. A mi się wydaje, że jeśli dwa podmioty roszczą sobie prawo do zapłaty, to logiczne jest, że tylko jeden z nich ma prawo zarządzać pieniędzmi. Tylko nie potrafię ocenić który - dzieli się swoimi obawami pan Bartłomiej. - Niewiele osób się tym interesuje, bo też na pewno nie wszyscy otrzymują korespondencję e-mailową od obu firm. Wielu mieszkańców nieruchomości przy ul. Kartuskiej nie zorientuje się, że coś jest nie tak do czasu, kiedy na klatce będzie czysto, a w mieszkaniu ciepło... Tylko że to się może wkrótce skończyć, a konsekwencje braku zainteresowania tą wojenką mogą być opłakane.

Fregata podpisała nowe umowy ze wspólnotami



Zapytaliśmy obie firmy jaką liczbą nieruchomości zarządzają. Z odpowiedzi, jakie dostaliśmy oficjalnie i nieoficjalnie wynika, że zarówno Arkada, jak i Fregata mogą czuć się odpowiedzialne za obsługę tych samych wspólnot.

Właścicielka firmy Fregata wyjaśnia co jest - w jej mniemaniu - podstawą do zarządzania nieruchomościami właśnie przez nią.

- Po rozwiązaniu spółki cywilnej Arkada, która została wykreślona z CEIDG i nie ma już swojego REGON-u i NIP-u, założyłam jednoosobową działalność gospodarczą Fregata Zarządzanie Nieruchomościami Sabina Tylicka. 96 procent wspólnot mieszkaniowych [wcześniej obsługiwanych przez Arkada S.C. - red.] jest obecnie obsługiwanych przez Fregatę na mocy nowych umów o administrowanie nieruchomością wspólną, które zostały podpisane przez zarządy tychże wspólnot. Dopiero na mocy podpisanych umów Fregata informowała mieszkańców o zmianie administratora i wystosowała stosowne informacje drogą e-mailową i papierową. Podkreślam, że podmioty, które nie podpisały umowy z Fregatą nie są przeze mnie obsługiwane i nie była do nich kierowana żadna korespondencja, ponieważ nie posiadałam umocowania do przetwarzania tych danych osobowych - wyjaśnia w odpowiedzi na pytania Trojmiasto.pl Sabina Tylicka.
Administratorka potwierdza także, że każda z obsługiwanych przez nią wspólnot mieszkaniowych ma swój odrębny rachunek podstawowy służący do bieżących rozliczeń oraz konto oszczędnościowe, na którym gromadzone są środki funduszu remontowego.

Sąd rozstrzygnie czy Arkada istnieje



Tymczasem wspólnik Sabiny Tylickiej ze spółki Arkada uzyskał postanowienie Sądu Okręgowego w Gdańsku, które zabezpiecza jego roszczenia do czasu, kiedy sąd ostatecznie rozstrzygnie czy aby na pewno Arkada spółka cywilna przestała istnieć.

- Spółka Arkada S.C. nie została zlikwidowana. Wspólniczka złożyła wypowiedzenie umowy spółki, które nie wywarło skutków prawnych, gdyż - w rozumieniu prawa - powody w nim wskazane nie miały miejsca bądź nie są ważnymi powodami. Arkada Zarządzanie Nieruchomościami S.C. funkcjonuje w dalszym ciągu do czasu zakończenia sprawy sądowej. Nasze stanowisko znalazło potwierdzenie w postanowieniu Sądu Okręgowego w Gdańsku, które nakazuje Sabinie Tylickiej wykonywanie w dalszym ciągu umowy spółki cywilnej w dotychczasowej formie i w dotychczasowym zakresie. Wpisy zarówno z CEIDG, US i GUS zostały usunięte bez mojej wiedzy i zgody, pracujemy nad ich przywróceniem - napisał w oświadczeniu dla naszej redakcji Michał Migalski.
Sabina Tylicka zapowiada zaskarżenie tego postanowienia, a swoich klientów e-mailowo informuje, że postanowienie wydane zostało bez jej wiedzy, bez możliwości zajęcia stanowiska w sprawie i bez możliwości przedstawienia swoich argumentów.

Mieszkańcy nie wiedzą kto zarządza nieruchomością



Nasz czytelnik z ul. Kartuskiej 124 dostrzega tymczasem, że prowadzone są drobne remonty i zlecane przeglądy nieruchomości, ale cały czas nie wie, która firma się tym zajmuje. Obawia się nawet, że takie działania mogą być prowadzone niezależnie przez dwie firmy, a wspólnocie wystawione zostaną dwie faktury.

Próbowaliśmy ustalić jak w tej chwili działają obie firmy. Sabina Tylicka podkreśla, że we Fregacie działa z zespołem, który pracował z nią wcześniej w Arkadzie. Michał Migalski pytany o wielkość zespołu zasłania się tajemnicą przedsiębiorstwa.

- Podkreślam natomiast, że nasze działania rekrutacyjne były dotychczas blokowane przez Sabinę Tylicką, która między innymi wnosiła o usuwanie ogłoszeń z ofertami pracy, powołując się na wyimaginowany fakt rozwiązania umowy spółki cywilnej Arkada - informuje w oświadczeniu Michał Migalski. - Spółka Arkada, aby zapewnić ciągłość świadczonych usług rozpoczęła posiłkowanie się firmami zewnętrznymi do momentu przywrócenia pełnego zatrudnienia. Zaznaczam jednakże, nie jest zagrożony interes wspólnot mieszkaniowych i mieszkańców, których nieruchomościami zarządzamy. Wszystkie usługi będą w dalszym ciągu świadczone.

Na rozstrzygnięcie będzie trzeba poczekać



Nasz czytelnik sprawę chciał zgłosić na policji, ale na komisariacie przy ul. Kartuskiej, jak mówi, odmówiono mu przyjęcia zgłoszenia.

- Wysłałem je zatem e-mailem do komendanta. Oczekuję na wszczęcie postępowania i nie mam zamiaru na razie przelewać żadnych pieniędzy za mieszkanie - mówi Bartłomiej Szulc.

Firmy z Trójmiasta: Znajdź administratora dla swojej wspólnoty



Próby doprowadzenia do ugody nie przyniosły efektów. Obie strony konfliktu przyznają, że sprawy w sądzie się toczą, powiadomiona jest także prokuratura.

Powszechnie wiadomo, że na wyniki działania tych instytucji trzeba poczekać. Do tego czasu dziesiątki wspólnot pozostaje w zawieszeniu, chociaż żadna ze stron konfliktu absolutnie nie zgodzi się z tym twierdzeniem uznając, że racja znajduje się po jej stronie.

Opinie (170) 6 zablokowanych

  • Podwórko (9)

    Powinni zrobić zdjęcia jak wyglada podwórko za kamienicami. Film wojenny można tam nagrać bo wyglada tam, jak z 45 roku.

    • 81 0

    • Zgadzam się

      Syf, kiła i mogiła

      • 1 0

    • Podwórko można wydzierżawić od Miasta i je zagospodarować... (6)

      Ale trzeba umieć się dogadać, a nie tylko drzeć koty...

      • 5 9

      • Miasto, jako zarządca tego terenu (3)

        Nie mógłby zrobić z tym terenem porządek? Przecież mieszkańcy tych kamienic płacą podatki (i taka sama sytuacja jest z wieloma podwórkami w całym Gdańsku)

        • 8 5

        • Miasto (2)

          Miasto ma inne ,,ważne wydatki,, oświetlenie ratusza w kolory lgbt , ochrona dla dulczessy...

          • 13 8

          • A wszystko razem na porażającą kwotę 2 milisasinów :) (1)

            Przy okazji, dlaczego miasto ma komuś urządzać podwórko pod domem?

            To nie park, skoro jako podatnik nie mogę z niego korzystać, to i czemu mam sponsorować?

            • 3 0

            • z tytulu

              ze sa to tereny wspolne, dostepne dla wszystkich mieszkancow Gdanska

              • 0 0

      • (1)

        To się dogadaj z kimś kto dogadać się nie chce, mądraliński się znalazł. Rozwiąż od razu problem głodu i pokoju na świecie, bo też wystarczy się tylko dogadać.

        • 3 0

        • Dogadywanie jest trudne ale możliwe...

          Sam biegam ok 3 lat przy podwórku, wszystkim nie dogodzisz. Zróbcie kilka koncepcji, jak są osoby, które nie ufają sobie na wzajem, to niech każdy przygotuje swój pomysł. Dajcie sobie kilka tygodni na przygotowanie, później prezentacja i głosowanie. Koncepcje można zrobić na kartce papieru, bez programów komputerowych. Następnie głosowanie, te 2-3 które zwyciężą omówcie w urzędach, podliczcie koszty i następnie ponowne głosowanie. Najlepsza zwycięża. PS Gwarantuje, że największe pieniacze zawsze będą narzekać, ale będzie argument żeby ich pozbawić merytorycznego argumentu. Założę się, że nikt z tej grupy projektu nie przedstawi. Dla ambitnych życzę powodzenia, dla malkontentów proponuję nie przeszkadzać. Trzymajcie sie zdrowo i kolorowo :D

          • 3 0

    • Droga za budynkami

      Cała ta droga będzie remontowana w przyszłym roku. Mieszkańcy wygrali 2 budżety obywatelskie na 2 odcinki tej drogi, na resztę dołoży miasto.
      Już są wszystkie plany.

      • 2 0

  • Mieszkańcy nic nie tracą (1)

    Z tego, co wyczytałam w artykule, Fregata podpisała umowy niemal ze wspólnotami i zarządza nimi zgodnie z wytycznymi. Skoro wspólnoty zdecydowały się na podpisanie umowy z nową firmą, w której nadal zarządza osoba, którą znają i która zatrudnia zespół zajmujący się nimi wcześniej, to oznacza, że jej zaufały. Rozumiem, że niektórzy boją się o swoje pieniądze, ale skoro ta pani przez tyle lat dobrze administrowała wspólnotami, jej prywatny spór należy pozostawić do rozstrzygnięcia w sądzie. Wspólnoty nie są stroną w tym sporze. Jeśli postanowienie sądu o utrzymaniu działalności Arkady pozostanie w mocy, ze strony prawnej nadal nie ma powodów do zmiany administratora i firma Fregata nadal będzie mogła zajmować się swoimi klientami.

    • 16 5

    • Wtedy wjeżdża czyn nieuczciwej konkurencji i będzie można oglądać upadek firmy Fregata.

      • 3 0

  • Artykuł sponsorowany.... (1)

    Wspólnik A wypowiada umowę spółki ..... dba o interesy kontrahentów zawiera nowe umowy i prowadzi wspólnoty dalej...
    Gdzie jest wspólnik B ?? zaspał, zaczął walić mu się grunt pod nogami ... i nagle się obudził ?
    Domyślam się, że nawet nie wie z jakimi wspólnotami były podpisane umowy. Gratuluję odwagi i życzę dużo cierpliwości Pani Sabino.

    • 9 3

    • Odwagi w przywłaszczaniu sobie cudzych rzeczy? No super.

      • 4 1

  • Koles sie przyczepił jak rzep ... (4)

    Wysyla mail bez danych kontaktowych z fejkowej skrzynki bez numeru kontaktowego. Pod podanym adresem na zakopianskiej zamkniete na glucho. Generalnie nie ma nim kontaktu. Pani Sabina zawsze wszystko ograrniala w Arkadzie a o tym kolesiu wszyscy uslyszeli dopiero przy rozwodzie. Niestety sady w polsce dzialajak jak dzialaja i tu sie nic nie zmienia od lat.

    • 20 9

    • skąd wiesz (2)

      jaką rolę w spółce pełnił "ten koles"? Moze taki mieli podział obowiązków, ze p.Sabina kontaktuje sie ze wspolnotami, a on ogarnia inne tematy? Moze np. wniosl kapital na jej dzialanie? Podobno spolka przez kilka lat funkcjonowała z "tym kolesiem", wiec moze warto spojrzec szerzej i nie wieszac na nim psow ?

      • 6 1

      • jakie tam inne tematy miał ogarniać (1)

        niby?

        • 1 2

        • Backoffice?

          • 3 0

    • to juz trzeci ten sam komentarz pod artykulem - widac, ze obie firmy gadaja miedzy soba :)

      to takie naturalne

      • 5 5

  • Ale jak wspólnota może nie wiedzieć komu płacić? Przecież chyba wiedzą, z kim mają podpisaną umowę. (2)

    Jeżeli mają umowę z firmą B, to wypowiadają firmie A (lub odwrotnie) i po sprawie.
    Jeżeli firma B nie ma prawa wykonywania zawodu lub została wykreślona z KRS to wypowiadają umowę i podpisują z firmą C.

    • 11 0

    • umowa (1)

      Chodzi o to czy można prawnie wypowiedzieć umowę Arkadzie, która podobno nie istnieje i nie ma adresu. Nie ma komu wypowiadać. Nowa umowa z Fregatą jest już podpisana, ale pytanie czy na pewno jest wiążąca.

      • 2 0

      • Nowy administrator powinien mieć jakiegoś prawnika

        • 0 0

  • Małżonkowie się pokłócili, lokarzorzy zapłacą im podwójnie

    Wspomniane zarządy nieruchomości winny jak najszybciej wypowiedziec umowę o zarządzenie którejś ze spółek. Jeśli Arkada - wypowiedzenie będzie prawomocne jeśli sąd potwierdzi istnienie spółki, bezprzedmiotowe jeśli potwierdzi nieistnienie spółki.
    I płaci tylko 1 z nich.

    • 2 0

  • banalne rozwiązanie

    należy rozwiązać umowę o zarządzanie z obiema firmami i znaleźć nowego ( trzeciego zarządcę).
    Szybciej ,taniej i mniej nerwów bo znając szybkość pracy sądów to ludzie latami będą dostawali sprzeczne informacje, będzie problem z płatnościami za media wspólne .........nie wspominając o remontach.

    Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta.

    • 5 1

  • Orunia...

    Przy Torze... miejsce do życia !!!

    • 1 1

  • (4)

    Jak widać,ignoranci,nie wiedzą komu płacą,póżniej będą pretensje do wszystkich tylko nie samych siebie.

    • 30 79

    • Zrezygnować z usług tych dwóch firm

      Ponieważ będzie między nimi walka przez długie lata za pieniądze wiadomo czyje , wybrać z setki internetowych ogłoszeń tą trzecią i po sprawie

      • 2 0

    • A kto cierpi ?

      My, właściciele mieszkań, w dobrze zgranej wspólnocie Nie cierpimy

      • 2 0

    • dokładnie tak (1)

      zamiast zrobić walne zgromadzenie wspólnoty i w trybie natychmiastowym wypowiedzieć umowy obydwu sp. ... a potem zaraz podpisać jedną umowę z jakąś normalną sp. - nie kabaretową...
      to pajac jeden z drugim piszą do gazet i portali oj oj oj -?

      • 15 4

      • He, he

        Wiesz, że gdzieś dzwoni ale nie wiesz gdzie, ale pomądrzyć się trzeba. To nie spółdzielnia, żeby walne zgromadzenie zrobić. To wspólnota a tam wystarczy zwykle spotkanie zarządu wspólnoty z właścicielami mieszkań. I to mieszkańcy zrobić powinni.

        • 6 1

  • Nie niszczmy człowieka. (5)

    Jestem mieszkanką jednego z budynków, który był zarządzany przez Arkade. Pani Sabina zawsze wywiązywała się ze swoich obowiązków, przez niesnaski ze wspólnikiem stworzyła nową firmę. Nie niszczmy jej jako człowieka, a tak by było gdybyśmy wypowiedzieli umowy obu spółkom. Obecna Arkada nie ma nawet pracowników, okolo miesiąc temu próbowałam tam się dodzwonić i nie ma opcji. Pogotowie lokatorskie, którego nr widnieje na stronie Arkady podlega już chyba pod Fregatę (?). Ja ufam Pani Sabinie, bo nie mam podstaw żeby sądzić o niej źle! Jest zamieszanie ale takie rzeczy się zdarzają.

    • 17 9

    • (3)

      Jasne, zniszczmy drugiego człowieka dlatego że Pani ufa Pani Sabinie.

      • 6 1

      • (2)

        To akurat forum żeby wyrażać opinie więc mogę ją napisać. Mnie interesuje kogo Firma zatrudnia, bo jak będzie jakas awaria to pogotowie lokatorskie jest niezbędne. To, że nie można się dodzwonić do siedziby i nie ma tam nikogo fizycznie - jest ignorowaniem interesantów.

        • 3 2

        • (1)

          Korona to pewnie zamknęli i pracują zdalnie, na maile odpowiadają błyskawicznie i bez żanego problemu a w siedzibie zdaje się remont. Wozili coś ostatnio.

          • 1 1

          • Gdyby pracowali zdalnie to telefony bylyby odbierane (polaczenia mozna przekierowac).Na maile odpowiadaja od kilku tygodni dopiero. A jak bedzie awaria to tez zdalnie bedzie naprawiona?

            • 1 0

    • dobre sobie - od kiedy ty jako mieszkaniec wiesz czy i ilu pracownikow ma Administrator?

      mnie jako mieszkanca nie obchodzi czy i kto oplaca moje rachunki - maja byc oplacone i tyle. Czy robi to Krzysiu, Zbysiu czy Antoni albo czy robi to sam czy w 20os to malo mnie to interesuje. To osobna firma i jej podzial wewnetrzny nikogo nie obchodzi. Kolejny sztuczny komentarz od jednej z firm

      • 6 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty deweloper Yareal

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane