- 1 Ile kosztuje sprzątanie klatek schodowych? (25 opinii)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (237 opinii)
- 3 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (14 opinii)
- 4 Barometr Cen. Stabilizacja cen najmu (129 opinii)
- 5 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (238 opinii)
- 6 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (194 opinie)
Park Steffensów. Niezagospodarowany obszar w studenckich wizjach
Pomysły na nowoczesne zagospodarowanie przestrzeni wokół przystanków SKM Politechnika i Stocznia, nowy staw w Parku Steffensów, biblioteka w budynku starego dworca i likwidacja stacji benzynowej przy ul. Dąbrowskiego - to tylko niektóre studenckie pomysły na zagospodarowanie obszaru pomiędzy Operą Bałtycką a Hevelianum; w tym Parku Steffensa.
Czytaj także: za czołgiem powstanie prywatny akademik i mały biurowiec
Pomysłów na zagospodarowanie tego terenu, w ramach przygotowania pracy semestralnej, szukali studenci V semestru Wydziału Architektury (Projektowanie Urbanistyczne) na Politechnice Gdańskiej. Zajęcia odbywały się pod kierownictwem Anny Golędzinowskiej, Małgorzaty Kostrzewskiej, Maury Zaworskiej. Merytorycznie studenckie rozważania wspierały: Politechnika Gdańska, Hevelianum, Opera Bałtycka, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni oraz Biuro Rozwoju Gdańska.
Obszar objęty studenckimi rozważaniami został jednak rozszerzony i objął teren od Opery Bałtyckiej aż po Hevelianum, po to, by Park Steffensów rozpatrywany był jako jedna przestrzeń razem z placem Zebrań Ludowych oraz terenami u podstawy Góry Gradowej.
- Centralne Pasmo Rekreacyjne to robocza nazwa dla tego terenu. Poza oczywistymi zaletami tego pasa wynikającymi z jego położenia blisko Śródmieścia Gdańska, docenić trzeba potencjał terenów zielonych i rekreacyjnych, który nie został do tej pory odkryty i wykorzystany - mówi Anna Golędzinowska, która opiekuje się grupą studentów pracujących nad projektem.
- Praca nad powstałymi w minionym semestrze projektami będzie przez studentów kontynuowana. Będą oni analizowali możliwości powiązania dzielnicy Aniołki z dzielnicami sąsiednimi, w tym z rozwijającym się Młodym Miastem - mówi Małgorzata Kostrzewska, pod opieką której pracują studenci.
Czego brakuje?
Prace nad swoimi projektami studenci rozpoczęli od analiz. W studenckich podsumowaniach powtarzają się te same wnioski:
- Aleja Zwycięstwa odcina Park Steffensa od dzielnicy Aniołki; m.in. brakuje przejścia naziemnego na wysokości ulicy Skłodowskiej-Curie.
- Ciąg Opera Bałtycka - kino (SKM Politechnika) - Park Steffensa - SKM Stocznia - Plac Zebrań Ludowych - Góra Gradowa/Hevelianum nie stanowi płynnej, ciągłej przestrzeni, przez którą prowadzą naturalne i oczywiste ciągi piesze i rowerowe.
- Okolice wejścia na peron SKM Politechnika oraz sąsiedztwo opery i kina są mało estetyczne i słabo wykorzystane, brakuje tu wielu elementów potrzebnych ludziom w tak ruchliwym miejscu będącym węzłem przesiadkowym.
- W parku brakuje infrastruktury, która przyciągałaby do niego użytkowników w różnym wieku, o różnych potrzebach, a na dodatek o różnych porach dnia i różnych porach roku; brakuje nawet ławek.
- Wejście na kładkę prowadzącą do przystanku SKM Stocznia i w kierunku stoczni jest niewidoczne, niezagospodarowane, odbierane jako niebezpieczne.
- Hałas od strony alei Zwycięstwa nie zachęca do spędzania tu czasu.
Czytaj także: kładka nad SKM Stocznia zostanie wyremontowana czy zlikwidowana?
Studenckie pomysły - co może powstać?
Studenci podkreślają, że teren pomiędzy operą a Hevelianum to obszar, którego
znaczenie trzeba stworzyć zupełnie od nowa, bo chociaż jest on położony bardzo blisko centrum, to w tej chwili - w sensie społecznym - jest martwy. Co może pomóc w ożywieniu i zbudowaniu tożsamości tego obszaru?
- Rozwój strefy wejścia na przystanek SKM Politechnika: nieuporządkowana i mało efektywna zabudowa przy przystanku mogłaby zostać zaprojektowana na nowo, tak, by powstały tu estetyczne bary i restauracje czy poczekalnia dla osób, które w zimne wieczory oczekują na pociąg. Studenci zauważyli, że w tej strefie mogłyby powstać punkty usługowe odpowiadające na potrzeby studentów dwóch uczelni, np. drukarnia działająca także na potrzeby uczelni. Konieczne jest stworzenie w tym miejscu parkingu dla rowerów.
- Stworzenie placu zagospodarowanego małą architekturą zachęcającą do zatrzymania się w tym miejscu pomiędzy Operą Bałtycką a budynkiem kina. Tu powstać mógłby trzeci obiekt - galeria, gdzie m.in. eksponowane byłyby prace studenckie. Pod placem potrzebny jest podziemny parking dla użytkowników obu instytucji, a także studentów i pracowników uczelni.
- Kompleks biurowy niedaleko SKM Politechnika. Wypełnienie otoczenia parku (pomiędzy przystankiem SKM Politechnika a obiektami sportowymi politechniki) nowymi budynkami biurowymi, które do tej części miasta przyciągnęłyby nowych użytkowników przestrzeni (również start-upy).
- Postawienie silnego akcentu na wprowadzenie na ten teren ruchu rowerowego, zwłaszcza w obliczu wprowadzania do powszechnego użytku roweru metropolitarnego
- Wprowadzenie na teren parku elementów służących rekreacji i spędzaniu czasu na świeżym powietrzu, z których korzystać będą mogły grupy osób w różnym wieku i z różnymi potrzebami (rodziny z dziećmi, seniorzy, osoby, które chcą aktywnie spędzać czas, piknikowicze) i o różnych porach roku: mały zbiornik wodny, lodowisko, siłownie na świeżym powietrzu, place zabaw, miejsca piknikowe, ławki, altany, skatepark/snowpark, trasa "Śladami Heweliusza" wprowadzająca do oferty Hevelianum, meble interaktywne, psi park, ścieżka sensoryczna, tematyczne strefy ogrodowe, główne ścieżki (w tym wyraźna ścieżka prowadząca od Błędnika w kierunku kładki - przystanku SKM Stocznia) oraz dodatkowe spacerowe, główna ścieżka prowadząca przez park w intensywnym kolorze tak, by widziana była z daleka i przyciągała do parku.
- Wykreowanie ciekawej, przyciągającej strefy wokół wejścia na kładkę pieszą prowadzącą w kierunku Stoczni (w miarę rozwoju terenów stoczniowych będzie to ważne przejście). Powstać tu może parking dla rowerów, fontanna, punkty gastronomiczne; w starym budynku dworca mogłaby powstać nowoczesna biblioteka lub miejsce spotkań dla młodzieży, dzięki czemu - według studenckich opinii - młodzież miałaby inne miejsce spotkań niż centrum handlowe.
- Likwidacja co najmniej jednej nitki Traktu Konnego, co spowodowałoby zmniejszenie ruchu i obniżyło hałas blisko zabudowy Aniołków, w tym miejscu mogłyby powstać dodatkowe miejsca parkingowe dla osób, które pracują na GUMedzie.
- W samym parku istnieją miejsca, gdzie niewielkim nakładem środków możliwe byłoby wykreowanie punktów widokowych w kierunku stoczniowych żurawi, dzięki czemu park położony tak blisko terenów stoczniowych zostałby scalony z terenami położonymi po drugiej stronie torów kolejowych.
- Odtworzenie dawnego punktu gastronomicznego, po którym dzisiaj zostały tylko ruiny . Tu powstać mogłaby kawiarnia, która pełniłaby także funkcje kulturalne.
- Otwarcie na stałe Placu Zebrań Ludowych, tak, by teren ten był dostępny nie tylko w czasie koncertów. Lodowisko pozostałoby na swoim miejscu, oprócz tego w wyższych partiach placu przewidziano skatepark z widownią i wypożyczalnią sprzętu. Na terenie mogą znaleźć się elementy, które umożliwią spędzanie tu czasu także seniorom czy rodzinom. W tym pomogłoby także stworzenie tu całorocznego centrum rekreacyjnego z halą sportową, wielofunkcyjnym boiskiem i/lub niezależnym od centrum rekreacyjnego ośrodkiem kultury.
- W miejscu parkingu pomiędzy Placem Zebrań Ludowych, a stacją benzynową przy ul. Dąbrowskiego powstać mógłby kompleks hosteli - to miejsce położone blisko dworca, a jednocześnie dobry punkt startowy w kierunku zwiedzania Hevelianum, a dalej Głównego Miasta.
- Likwidacja stacji benzynowej przy ulicy Dąbrowskiego. Dzisiaj ten pomysł wydaje się nieco kontrowersyjny, ale w przyszłości paliwo z jakiego współcześnie korzystamy może być niepotrzebne, tymczasem stworzenie w tym miejscu przestrzeni publicznej pozwoliłoby na stworzenie intuicyjnego ciągu spacerowego (pieszego, rowerowego) pomiędzy parkiem, placem Zebrań a Górą Gradową. Teren ten wykorzystany mógłby zostać na stworzenie małego biurowca, tu powstać mogłaby także "stacja gastronomiczna" oraz centrum informacyjne dla turystów (gdyby obok powstała rozbudowana baza turystyczna).
Miejsca
Opinie (79) 1 zablokowana
-
2019-02-07 09:11
Wolałbym aby takie projekty robili doświadczeni zawodowo i życiowo ludzie. (2)
A studenciaki niech patrzą i się uczą a nie nie wymyślają na wyścigi co to raz większe absurdy.
- 14 10
-
2019-02-07 14:18
(1)
absurdalna to jest Pańska wypowiedź, to jest właśnie nauka, w ten sposób studenci się uczą. Jak inaczej wyobraża sobie Pan naukę projektowania bez robienia projektów?
- 8 1
-
2019-02-07 17:29
Niech sobie robią. Ale po co wychodzą z tymi kretynskimi pomysłami do ludzi? Czy studenci matematyki trują innym ludziom jak im umilić życie? Nie. Więc głąby od architektury też powinni siedzieć cicho. Bowiem wiedza przeciętnego studenta ogranicza się do tego gdzie jest najbliższy kebab i biedra gdzie kupuje żarcie w promocji. I taki ktoś śmie innym planować życie?
- 0 7
-
2019-02-07 17:15
skatepark
wizualizacja zimą, że ludzie śmigają na snowboardach jest bardzo surrealistyczna. Im więcej skateparków, boisk itp. tym lepiej niech młodzież uprawia sport i śmiga na endorfinach.
- 2 2
-
2019-02-07 17:00
"Likwidacja co najmniej jednej nitki Traktu Konnego, co spowodowałoby zmniejszenie ruchu i obniżyło hałas blisko zabudowy Aniołków"- to tylko jeden z przejawów geniuszu tych studentów. Naprawdę świeży a wręcz genialny powiew świeżości, ja bym poszedł dalej zlikwidować w ogóle cały Trakt Konny. Ludzie niech ci uczniowie uczelni najpierw nauczą się realiów życia, pojeżdżą trochę po mieście i wtedy próbują udoskonalać to co poprzedni mieszkańcy tego miasta zbudowali przed wojną.
- 3 5
-
2019-02-07 17:00
Kochani jeżeli młodzi maja gorące łby a do tego zapał by cos wokół siebie zmienić to chociaż nie przeszkadzajmy. To są tylko projekty a już widzę ze niektórym przeszkadzają rowery psy, deskorolki itp. Kochana tzw. młodzieży gierkowska a co będzie jeżeli młodym zaczną przeszkadzać nasze laski, kule chodziki i diabli wiedza co jeszcze. Może prościej byłoby wyartykułować nasz potrzeby a dzieciaki na pewno to uwzględnią i wszyscy będziemy zadowoleni. Młodzi że coś sami zrobili a my staży ze razem z nimi możemy się tym cieszyć.
- 4 3
-
2019-02-07 16:33
Psi park, snow park, ścieżka sensoryczna
Wyjątkowo w temacie parków zgadzam się ze Spieglaninem z FRAG.
Następuje zaśmiecanie parków "zabawkami dla wszystkich", bo każdy się może w parku wykazać: tu postawię coś dla seniorów, tam statek piracki dla juniorów, w tym kącie rzeźbę artystyczną nowoczesną a w tamtym kąciku wybieg dla piesków. Do kompletu bezwzględnie scieżki rowerowe i outdoor fitness. Nie przeczę, że te rzeczy są potrzebne, ale na Boga nie wszędzie a już na pewno nie w historycznych parkach. Tam powinno się ingerować oszczędnie i nawet pozostawić pewną mroczność i spokój, wyeksponować zieleń naturalną.
Zamiast ochoczych architektów i studentów architektury w tym temacie widzę chętniej wykształconych i z pasją architektów krajobrazu, którzy nadaliby parkom (poprzez dobor zieleni) odrębny charakter, a nie wszedzie to samo...- 7 1
-
2019-02-07 07:14
Ja tam uwazam, ze w ogole zlikwidowac Trakt Konny (3)
A centrum Gdanska przeniesc do Gdyni.
Wtedy tam bedzie spokoj i cisza.
A gdyby tym studentom dac opracowac projekt przy parku Lazienkowskim w Warszawie to chyba by dostali zawalu...- 22 12
-
2019-02-07 11:03
(2)
Nie każdy widzi w mieście tylko autostradkę na autka. Niektórzy chcieliby przyjaznej przestrzeni. Propozycja to uspokojenie ruchu, a nie likwidacja Traktu. Nie wiem w czym problem, skoro jeden pas może być poświęcony na parking - przecież tyle kierowców krzyczy że nie ma gdzie parkować, dodatkowo można byłoby zrobić na tym pasie miejsca postojowe dla dostawczaków. Wyobraź sobie, że miasto powinno być miejscem dostępnym dla wielu jego użytkowników, a nie tylko młodych, pełnosprawnych w swoich dieslach za 3 tys.
- 6 2
-
2019-02-07 13:47
(1)
Mówiąc szczerze to najbardziej przyjazna przestrzeń jest u mnie w domu. Chadzam tam sobie z gazetką. Posiedzę, poczytam i wychodzę super szczęśliwy i zrelaksowany.
- 2 1
-
2019-02-07 16:24
Świat nie sprowadza się do twoich prywatnych wyborów i upodobań. Niektórzy chcą i potrzebują przestrzeni publicznej - ciekawej i jakościowej. Miasto powinno tworzyć ciekawą tkankę - to jego największy urok. Nie bez powodu ludzie jeżdżą do jakiś Londynów czy Nowych Jorków. Jeżdżą bo są ciekawie. w polskich miastach natomiast nie ma ciekawej przestrzeni publicznej, a parki to najwyżej sr*lniki lub w oczach kierowców, szukających darmowego miejsca, parkingi - klepiska .
- 3 2
-
2019-02-07 07:37
(2)
Jak mają wizję to niech sobie zrobią na nią i z własnej kieszeni wyłożą. Za cudze fajnie się bawi.
- 12 19
-
2019-02-07 16:19
prawda - jak się chce czarne marmury w swojej szkole to trzeba na nie zarobić a nie założyć fundację i wyciągnąć pieniacze z funduszu środowiska na inny cel ale wydać go na marmur !!!
- 1 0
-
2019-02-07 14:21
Przede wszystkim to nie jest projekt do realizacji, nikt na to nie zapłaci, gdyż te projekty są (jak to napisano w artykule, proszę się nauczyć czytać ze zrozumieniem) pracą semestralną studentów....
- 5 1
-
2019-02-07 07:13
no wszystko fajnie (3)
ale w międzyczasie miasto chce likwidacji kładki prowadzącej do SKM Stocznia - kuriozum ?
- 28 4
-
2019-02-07 14:24
(1)
ale to są projekty, nauka, wizje, a nie, że coś z tego w najbliższym czasie powstanie. Ludzie, nauczcie się czytać!
- 5 0
-
2019-02-07 16:11
to słabo się uczą albo wykładowca mało postępowy
- 1 1
-
2019-02-07 12:48
chyba nie jest Pan/Pani na bieżąco
- 3 1
-
2019-02-07 07:03
czy w jednym parku nie może być cicho i czysto? (5)
wszędzie skaty i psie odchody.
- 54 11
-
2019-02-07 15:29
psie odchody nie hałasują (1)
a pijacy tak
- 1 2
-
2019-02-07 16:10
hahahhahahahahah ale porównanie - idąc twoim tropem autobusy wożą ludzi - psie g*wna nie
- 0 0
-
2019-02-07 15:30
Przecież to jest piękny park.
Co tam niby jest zaniedbane? Jego naturalność to jego zaleta.Ostatnie takie miejsce w mieście..
- 2 0
-
2019-02-07 14:25
a czy będzie można raczyć się piwem albo winem, tak jak w cywilizowanych krajach?
- 2 0
-
2019-02-07 08:21
jedź na Orunię, tam jest ładnie i spokojnie, można poleżeć na kocyku
- 3 5
-
2019-02-07 13:51
park rozrywki (2)
Czy ci studenci wiedzą, że przed wojną był tu cmentarz? W ziemi leżą kości.
- 4 7
-
2019-02-07 16:02
Wiedzą, ale nie oznacza to , że ma to być dalej cmentarz, mroczne miejsce, do którego ludzie boją się przyjść po zmroku. Cmentarz zlikwidowano i trzeba iść z duchem czasu, wprowadzenie funkcji sportowych nie oznacza nieposzanowania tradycji tego miejsca.
- 5 1
-
2019-02-07 15:04
A gdzie nie leżą. Tereny Gdańska to grubo ponad 1000 lat historii, a jeszcze zanim było miastem ludzie tu żyli dużo wcześniej.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.