- 1 Ile kosztuje sprzątanie klatek schodowych? (63 opinie)
- 2 Aranżacje wnętrz. Pokój dla nastolatek (9 opinii)
- 3 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (14 opinii)
- 4 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (238 opinii)
- 5 Jak i kiedy czyścić sprzęty AGD? (15 opinii)
- 6 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (194 opinie)
Pomysł na ożywienie Kamiennej Grodzy
Ścieżki, deptaki, ogród warzywny, miejska plaża i centrum dla biegaczy w dawnym młynie przy śluzie Kamienna Grodza na Dolnym Mieście - to pomysły gdańskiej architektki wnętrz, które z powodzeniem ożywiłyby to zapomniane miejsce.
Po naszym artykule "Potrzeba 5 mln zł na ratowanie śluzy Kamienna Grodza", skontaktowała się z nami Maria Kolesińska, która w zeszłym roku na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku obroniła pracę magisterską poświęconą temu obiektowi. Zaproponowała ona zagospodarowanie terenów wokół śluzy oraz ruin dawnego XVIII-wiecznego młyna.
Jaki pomysł na ożywienie tej okolicy miała młoda architektka?
Warto zacząć od tego, że jej dyplom miał być nie tylko interesujący ze względów architektonicznych, ale także socjologiczno - społecznych. Rozwiązania zaproponowane przez Marię Kolesińską miałyby tchnąć ducha nie tylko w krajobraz, ale i w mieszkańców okolicy.
- Jestem zafascynowana tymi fortyfikacjami i moim zdaniem te tereny są absolutnie niewykorzystane- przyznaje Maria Kolesińska. - W dawnym budynku młyna zaproponowałam klub dla biegacza. Analizując wszystko, co tutaj się dzieje, trasy wodne, kajakowe, biegowe i potencjalny rozwój tych terenów i inwestycje stwierdziłam, że nie ma tutaj żadnego zaplecza sportowego dla ludzi.
Stare ruiny młyna zostały wkomponowane w nowoczesną architekturę, której elementy są widoczne na zewnątrz i wewnątrz zabytku. Wszystko byłoby modułowe, z prefabrykatów produkowanych zewnętrznie i montowanych w krótkim czasie.
- Zastosowałam w architekturze blachę corten, która stała się modna po pokryciu nią budynku ECS, ale zupełnie z innych powodów. Chciałam symbolicznie pokazać korozję obejmującą koła młyńskie, które nie pracują - wyjaśnia młoda architektka wnętrz.
Z kolei już dr Jakub Szczepański z Politechniki Gdańskiej ustalił wcześniej, że młyn przy śluzie w zasadzie nigdy nie pracował, bo był młynem zapasowym. W budynku mieszkali ludzie, ponadto przylegał do niego ogród.
W efekcie w projekcie Marii Kolesińskiej także znalazł się ogród warzywno-owocowy, który miałby działać na modnej obecnie w Europie komunalnej zasadzie.
- Wszystkie hodowane tam warzywa i owoce trafiałyby do sokarni, która znajdowałaby się na parterze, a w piwnicy znajdowałoby się zaplecze dla biegaczy z szafkami, natryskami i toaletami. Ponadto przy śluzie zaproponowałam przystań dla kajaków, z której można byłoby przejść kładką na deptak wzdłuż kanału, którego obecnie nie ma - wyjaśnia Kolesińska.
Ponadto nieopodal młyna miałaby powstać niewielka miejska plaża. Zresztą te okolice jeszcze w latach 80. XX wieku okoliczni mieszkańcy, nie znający historii tego miejsca, nazywali "zatopione domki" i przychodzono tam całymi rodzinami w upalne dni, by spędzać czas nad wodą.
Czy projektem ktoś się zainteresował?
Kolesińska spotkała się w zeszłym roku z przedstawicielami miejskiej spółki - Gdańskiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej, która odpowiada za część obiektów na tym obszarze.
- Zgodnie z koncepcją planu miejscowego dla okolic Grodzy Kamiennej, która jest obecnie procedowana w Biurze Rozwoju Gdańska, GIWK zamierza przeprowadzić rewitalizację dwóch historycznych obiektów wraz z nadaniem im nowych funkcji - Stacji Uzdatniania Wody z początków XX wieku i zabytkowego Młyna z XVIII wieku. Spółce zależy również na utrzymaniu funkcji ujęcia wody na tym terenie - wyjaśniła nam plany spółki Anna Nawała, rzecznik GIWK.
Ponadto GIWK jest w trakcie przygotowywania konkursu na koncepcję architektoniczną dla tych obiektów.
- Chciałam im pokazać swój projekt, by zdali sobie sprawę z tego, jaką mają perełkę, a ten młyn niestety niszczeje z roku na rok coraz bardziej. Chętnie stanę do konkursu GIWK, jednak z perspektywy czasu zmieniłabym koncepcję, ale nie chcę zdradzać szczegółów przed startem w konkursie - zapowiada młoda architekt wnętrz.
Opinie (97) 4 zablokowane
-
2014-12-18 09:58
a zimą ?
soczek ze śniegu? projekt na miesiące letnie i trochę jesieni, czy terminy były brane pod uwagę, bo na sok z pomidorów marchwi i selera to trzeba trochę poczekać, i ogródek morze nie wystarczyć.Raczej wypożyczalnia sprzętu wodnego i to za jakiś czas gdy ludzie będą mieli kasę i czas by z niej korzystać.
Ogólnie projekt oderwany od rzeczywistości, warzywa z ogródka do pijalni soku, szklanka soku w cenie 100zł lub 10 plus dotacja 90 z opłaty śmieciowej pewnie uda się wykazać że to koszt.- 2 7
-
2014-12-18 09:58
świetne miejsce na imprezownie
najlepiej profilowaną: dla gejów, filatelistów, cyklistów lub hodowców kanarków. albo co dziennie inny profil.
a może dla grubych, rudych, leworęcznych?- 1 10
-
2014-12-17 15:49
Klub biegacza? Ogródek warzywny? (1)
- 7 0
-
2014-12-18 09:51
Oczywiście z systemem wte i wewte
- 0 0
-
2014-12-18 09:47
kozacka praca powinna zostac zrealizowana
kozacka praca powinna zostac zrealizowana
- 7 1
-
2014-12-18 09:00
To cudowne miejsce wkrótce zamieni się w kupę gruzu, podobnie jak .....
.....spichrze na Wyspie Spichrzów :(((((( . Od kilkudziesięciu lat to miejsce nie znalazło się w sferze zainteresowania włodarzy miasta Gdańska. Każdy kraj znajdujący się na zachód od Odry uczyniłby z tego miejsca perłę, podobną do fortyfikacji RODOS lub MALTY. Tam przybywają miliony ludzi, by zachwycać się budowlami podobnymi do gdańskich fortyfikacji, a my swoich nie możemy pokazać ponieważ są ruinami.
- 9 0
-
2014-12-17 14:27
A może są także inne propozycje? Nie można tak ograniczać! (2)
Proponuję coś dla poprawy komunikacji w tej zaniedbanej dzielnicy. Coś dla Olszynki. na przykład regularną linię tramwaju wodnego. Do Pruszcza. Oczywiście, że byłby tylko sezonowy. Czy są inne pomysły z funkcją użytkową?
J.- 15 1
-
2014-12-18 07:22
Proponuję wypożyczyć kajak popłynąć Motławą pod Śluzą Kamienną, a następnie w Krępcu wpłynąć na Radunię i popłynąć do Pruszcza.
Zobaczysz trasę, to może wtedy coś konkretnego napiszesz, bo na razie nie trzyma się to kupy.- 1 0
-
2014-12-17 15:41
olszynka /? TEREN ZALEWOWY
nie inwestuje sie tereny zalewowe - bo jak miaasto bedzie zagrozone! to sie je ZALEJE! bez pytania i pretensji niczyich!
poza tam same nielegalne hotele i hostele sa... niech sobie w droge zainwestuja.- 3 0
-
2014-12-18 06:47
ozywienie (1)
Caly urok tego miejsca jest w tym ze nie wyglada jak sciezka rowerowa Brzezno-Gdynia.
- 7 0
-
2014-12-18 07:01
Dokładnie tak jest.
Swego czasu zaproponowałem znajomym którzy mieszkaja kilka miesięcy w Gdańsku, spacery tymi rejonami ale gdy spytali czy jakiś posiłek w tym czasie może by zjedli, odparłem że to będzie spacer a nie podziwianie widoków znad kotleta. Oczywiście odmówili udziału i dalej zapylają co weekend na Piwną, Mariacka, Długą itd. Po prostu niektórzy tak mają by był tłok, Disneyland itp i nie zawsze dociera do nich, że te oazy spokoju należy właśnie w tym spokoju pozostawić.- 3 0
-
2014-12-18 00:42
Przed II wojna swiatowa jeszcze w Wolnym Miescie Gdansku, ten teren byl zadbany. Na oplywie Motlawy czyli fosie byly wypozyczalnie lodzi i kajakow, a tereny wodne byly regularnie czyszczone z roslin wodnych przez tzw "kombajn wodny". W mrozne zimy na fosie organizowano slizgawki, a w poblizu sprzedawano goraca czekolade. To byly tereny reakreacyjne dla mieszkancow tej dzielnicy Gdanska.
- 12 0
-
2014-12-17 13:32
A studentka poda też źródło sfinansowania? (5)
To wtedy można ją przywitać z realnym życiu ;)
- 62 33
-
2014-12-17 19:40
Utopia (2)
Ten projekt to utopia w naczystszej postaci - uczelnia powinna dla pracy dyplomowej narzucać obowiazkowo zdobycie inwestora oraz wykonanie projektu w rzeczywistości. Wtedy możnaby realnie ocenić studenta czy jego projekt został wykonany prawidłowo i czy inwestor oraz wykonawca budowlany maja jakies uwagi do oceny końcowej. Uczelnia wypuszczałaby wtedy śladowe ilości architektów z dyplomem, ale byłyby to same ASY :)
- 2 25
-
2014-12-17 22:30
Po brzydocie nowej zabudowy na Kaszubach (1)
widać że u was takich architektów/inwestorów nie brakuje.
- 8 0
-
2014-12-17 23:37
Architektura miejska i podmiejska w tym rejonie po wyłączeniu poniemieckich reliktów niestety zaczyna prawie od zera.
- 1 0
-
2014-12-17 14:29
o tym samym pomyślałem
rozumiem że to praca dyplomowa studenta więc jeszcze może być trochę naiwna, ale jeżeli szanowna Pani architekt (ka) idzie z tym do redakcji, która umieszcza to w sieci - to świadczy o tym, że bardzo się chce pochwalić tą pracą bo szuka roboty. Bo dla mnie to powinna pójść z hasłem mam koncepcję, kasę i chcę ją zrobić ale mi te biurokraty nie dają!.
- 12 15
-
2014-12-17 14:07
Od tego jest inwestor.
Skoro jest taki, jaki jest, to z pewnością będzie coś podobnego do Teatru Szekspirowskiego :)
- 20 1
-
2014-12-17 23:03
Też mi wymysł!!!
Blacha "Corten" modna....bo ECS. Symboliczna korozja kół. Czy ja chodząc i odwiedzając coś muszę się zastanawiać co ktoś miał na myśli bo?? Ja chcę oglądać odrestaurowany i doprowadzony do porządku obiekt, a nie jakieś zardzewiałe paskudztwo. Poszaleli z tą korozją! Też mi "moda"!!
- 10 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.