- 1 Ile kosztuje sprzątanie klatek schodowych? (58 opinii)
- 2 Aranżacje wnętrz. Pokój dla nastolatek (6 opinii)
- 3 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (237 opinii)
- 4 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (14 opinii)
- 5 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (238 opinii)
- 6 Barometr Cen. Stabilizacja cen najmu (129 opinii)
Zaproponowaliśmy dwa rozwiązania: jedno z umiejscowieniem tradycyjnego stołu z krzesłami pomiędzy aneksem kuchennym a salonem, i drugie z barkiem i dwoma hokerami.
Zastosowanie barku posiada dwie zalety: osłania blat roboczy, przy którym przygotowywane są posiłki i nie izoluje osoby przygotowującej te posiłki. Może ona swobodnie uczestniczyć w rozmowie z gośćmi przebywającymi w salonie. Barek oświetliliśmy halogenami zamocowanymi w suficie.
Salon nastraja do wypoczynku dzięki dużej, narożnej sofie, pufie oraz stolikowi kawowemu. Proponowalibyśmy częściowo zamurować wnękę w stojącej na środku ściance i umieścić tam telewizor. Poniżej znalazłoby się idealne miejsce na szufladę, która pomieści płyty CD itp.
Przy jednej ze ścian ustawiony został niski, nowoczesny zestaw meblowy. Jest on w kolorze białym, tak jak szuflada pod telewizorem i meble kuchenne. Wnętrze zostało utrzymane w neutralnych, jasnych kolorach z kilkoma mocniejszymi akcentami.
Masz problem z aranżacją wnętrza?
Wyślij do nas zwymiarowany szkic pomieszczenia wraz z zaznaczoną wentylacją oraz doprowadzeniami instalacji. Napisz jakie kolory lubisz, jaki preferujesz styl, jakie elementy mają koniecznie znaleźć się w twoim otoczeniu. Opisz kto będzie korzystał z projektowanych pomieszczeń i jaki tryb życia prowadzą użytkownicy. Czy mają jakieś pasje?
Rozwiązania przedstawimy w serwisie Dom i Nieruchomości w dziale Projekty i wnętrza.
Uprzedzamy, że przedstawione zostaną wybrane problemy.
List i szkic prześlij pod adres: aranzacje@trojmiasto.pl
Opinie (65) 4 zablokowane
-
2007-04-29 22:25
tak sobie myślę, ze jeśli pan Arur mieszka sam lub we dwoje - to barek jest opcją do przyjecia - siada sobie z ukochaną osobą, sączą martini i gadają, gadają i gadają :)
- 0 0
-
2007-04-30 08:29
Wuju a Ty rozumiesz pojęcie "rozkład mieszkania"? "proporcje"?
Proporcje to co innego niż wielkość mieszkania, a wielkość jest dostosowana do ilości mieszkanców i ich potrzeb. Dlatego nikt nie pisze, łącznie z p. Arturem, o metrażu mieszkania.
Ale trudno dyskutować o nieznanym nikomu mieszkaniu z osobą bez wyobraźni.- 0 0
-
2007-04-30 10:41
Doradzilibyście mi gdzie w Trójmieście mogłabym kupić parkiet przemysłowy? Chodzi mi o czarny dąb.
- 0 0
-
2007-04-30 23:38
"Pan Artur pewnie by nawet nie spojrzał w kierunku twojego mieszkania!!!"
Mysle, ze do takich wlasnie ludzi skierowane sa te porady - klapki na oczach, oklepane schematy w glowie i brak wyobrazni.
M
Spory wybor parkietu przemyslowego widzialem w www.invest-parkiet.com.pl, tj. w ich sklepie przy ul.Wielkopolskiej.- 0 0
-
2007-05-01 16:16
projekt
zimne te projekty ale skoro ktoś lubi otaczac sie zimnem to prosze. a co do ciemnej deski czy paneli to powodzenia. wygadaja pieknie po polozeniu a po uzytkowaniu to czyszczenie na kolanach bo WSZYSTKO widac.najmniejsze pyłki. a co do PRL to przynajmniej ja nie mialam w takim bloku ściany z kartongipsu a np Ekolan nadal tak buduje.
poza tym pokoj z aneksem to tez makabra jak dla mnie no chyba ze ktos nie gotuje i ma jeszcze do dyspozycji co najmniej 3 pokoje oprócz SALONU (ha ha ha) z kuchnią- 0 0
-
2007-05-01 16:31
pierwsza opcja :)
- 0 0
-
2007-05-01 21:06
do iks
Rzeczywiście ścianki gipsowo-kartonowe pomiedzy pokojami to porażka. Żeby powiesić chociażby obraz na ścianie trzeba się ostro namęczyć, o szafce wiszącej już nie wspominam. Deweloperzy jeszcze je stawiają? Ciekawe czy jakoś taniej im to wychodzi niż wymurowanie z bloczków gazobetonowych... nie znam cen materiałów. Ale wydaje mi się patrząc na czas wykonania, że ściankę z bloczków szybciej można "ulepić" niż z kartonu (łączenie profili, smarowanie połączeń płyt itd.)
- 0 0
-
2007-05-02 09:07
jak mało osób wpadło na to, że na ciemnym /obojętnie czy to czarne czy wenge/ wszystko widać? wszelkie pyłki? ledwo zdąży się toto z kurzu oczyścić, a za moment już jakaś cholera osiada :( powodzenia tym, którzy ubóstwiają latać ze szmatą non stop :P
nie przepadam za tego typu umeblowaniem :)
a ta ciemna powierzchrznia z TV wygląda jak czarna dziura :D- 0 0
-
2007-05-02 13:23
Na kurz są specjalne preparaty, jakieś Pronto antystatyczne, faktycznie pomaga.
1. Mam w tej chwili jasne sosnowe meble i jasną podłogę i kurz widać bardzo dobrze, po prostu trzeba sprzątać i tyle. Oczywiście nie cały czas ze szmatą, ale tak jak napisałam, są na to specjalne preparaty które chronią też przed osadzaniem się kurzu.
2. Mam w tej chwili jasną podłogę i chyba więcej tego błędu nie powtórzę. W nowej chacie będzie albo ciemna, albo średnia.
3. Do tych którym się projekt nie podoba i wolą swoje mieszkania - na szczęście własną chatę każdy może sobie urządzić tak jak mu się żywnie podoba i jak finansów wystarczy. Domyślam się, że wnętrze ulubione przez Was oznacza meble z frezowanymi frontami, jakieś bibeloty, suszone bukiety, durnostojki, firanki, dywany... Ja się w takich wnętrzach duszę - dosłownie (mam alergię na kurz) i w przenośni.
4. Patrzę sobie na plan mojego nowego mieszkania, budowanego przez Ekolan, i widzę na nim tylko jedną ściankę z kartongipsu - w dodatku bardzo łatwą do wywalenia i zastąpienia ścianą z bloczków silikatowych. Jest to ścianka między planowaną "sypialnią" a "pokojem dziecięcym". Ściana kuchenna - czyli ta na której na 100% będą wisieć jakieś szafki - oraz wszystkie inne ściany są z bloczków. W całym bloku nie ma też wielkiej płyty.
Nie widziałam jeszcze mieszkania w bloku "starym" z wielkiej płyty, które miałoby moim zdaniem dobry i odpowiadający mi układ pokojów.
5. W tej chwili mam kuchnię oddzielnie i jakoś nie widzę tych wychwalanych jej zalet - jak coś gotuję to i tak trzeba potem przewietrzyć, zapach dociera do wszystkich pomieszczeń, a zresztą - gotuję dobrze i przeważnie jest to miły zapach :) Na pewno jest jedna wada kuchni połączonych z pokojem, mianowicie dźwięki pochodzące z urządzeń AGD (czajnik, zmywarka), ale jest to równoważone całym szeregiem korzyści. Na szczęście nie ma przymusu kupowania takich czy innych mieszkań, a są developerzy proponujący oddzielne kuchnie - np. Hanza. Także każdy znajdzie coś dopasowane do swoich preferencji.- 0 0
-
2007-05-02 15:08
jaki salon?
przeciez to kawalerka z aneksem kuchennym
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.