- 1 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (457 opinii)
- 2 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (157 opinii)
- 3 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (110 opinii)
- 4 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (268 opinii)
- 5 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (171 opinii)
- 6 Tulipanowe pole już otwarte (103 opinie)
Wynajem mieszkania coraz droższy. Ile to kosztuje w Trójmieście?
Ceny wynajmu mieszkań w Trójmieście są bardzo zróżnicowane. Najtańsze mieszkania można wynająć od 14 zł za m kw., za najdroższe trzeba zapłacić około 200 zł za m kw. Od czego zależy tak duża rozpiętość? Sprawdzamy, jak kształtują się ceny w poszczególnych dzielnicach.
Które dzielnice są najdroższe, a które najtańsze?
- Najpopularniejsze lokalizacje to w Gdańsku pas nadmorski, Przymorze, Oliwa, Wrzeszcz, Śródmieście. Średnie stawki najmu w tych dzielnicach wahają się w przedziale 2300-3000 złotych za apartamenty z jedną sypialnią w nowych inwestycjach, około 4500 za apartamenty z dwiema sypialniami. Najchętniej wynajmowane są obecnie apartamenty w nowych inwestycjach na Przymorzu i Oliwie, ze względu na pobliskie centra biznesowe i dogodny dojazd do innych arterii Trójmiasta- mówi Agata Karolina Lasota z Lasota Business Consulting. - W Gdyni wiodące są dzielnice: Orłowo, Redłowo, Kamienna Góra i Śródmieście. Ceny za wynajem kształtują się podobnie jak w Gdańsku. W Sopocie za wynajem mieszkania dwupokojowego zapłacimy średnio 2400 złotych miesięcznie, a z dwoma sypialniami około 4000 złotych.
Najdroższe mieszkania to te, które znajdują się w pobliżu głównego szlaku komunikacyjnego Trójmiasta. Cena będzie jeszcze wyższa, jeśli w pobliżu konkretnych nieruchomości są punkty usługowe czy rozrywkowe, kompleksy biurowe lub uczelnie wyższe.
SERWIS OGŁOSZENIOWY: ZNAJDŹ W TRÓJMIEŚCIE MIESZKANIE DLA SIEBIE
- Najdroższe pod względem cen najmu dzielnice w Trójmieście w przeważającej większości znajdują się w Gdańsku. Stanowią je przede wszystkim: Wrzeszcz, Oliwa, pas nadmorski (Przymorze, Zaspa) oraz Stare Miasto. W tych miejscach miesięczna cena metra kwadratowego bez uwzględnienia opłat eksploatacyjnych wynosi średnio około 50 zł, a często dochodzi nawet do 70 zł w przypadku kawalerki w wysokim standardzie mieszczącej się na nowym osiedlu. Poza Gdańskiem najemcy zapłacą najwięcej za mieszkanie w ścisłym centrum Sopotu - w okolicach ul. Bohaterów Monte Cassino i molo oraz w apartamentowcach w Gdyni Orłowie, Redłowie oraz Śródmieściu - potwierdza Łukasz Wydrowski z Estatic Nieruchomości.
Najtańsze mieszkania znajdują się na obrzeżach Gdańska i Gdyni.
Czytaj także:
Poradnik dla najemcy mieszkania
Poradnik dla wynajmującego mieszkanie
- To mieszkania w takich dzielnicach jak Ujeścisko, Łostowice, Zakoniczyn, Jasień lub Osowa w przypadku Gdańska oraz Karwiny, Pogórze, Cisowa lub Chylonia w Gdyni. Można tam znaleźć oferty nawet za mniej niż 30 zł za m kw. plus opłaty - dodaje Łukasz Wydrowski.
Czy liczba pokoi ma wpływ?
Kawalerki i mieszkania dwupokojowe są najdroższe. Wynika to z dużej popularności takich lokali wśród studentów i młodych osób pracujących.
KATALOG FIRM: WYBIERZ POŚREDNIKA NIERUCHOMOŚCI W TRÓJMIEŚCIE
- Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku trzy- i czteropokojowych mieszkań, jak również tych jeszcze większych. Bazowo ceny ofertowe tych mieszkań niższe są o około 10-15 proc. - ocenia Łukasz Wydrowski. - W atrakcyjnych, z punktu widzenia studenta, lokalizacjach powstaje coraz więcej dużych lokali z przeznaczeniem wynajmu na pokoje. W zależności od liczby dostępnych pokoi oraz zamieszkujących osób w takim mieszkaniu, cena jednoosobowego pokoju waha się od 45 do 60 zł za m kw. plus opłaty. Jest to ciekawa alternatywa dla osób szukających swojego kąta w dobrym punkcie, ale niemających możliwości wydawania 1800 złotych miesięcznie za wynajem małego lokum.
- Na rynku wciąż brakuje apartamentów z trzema sypialniami i większych oraz domów, na które zapotrzebowanie jest bardzo duże. Popyt przerasta podaż - dodaje Agata Karolina Lasota.
Od czego zależy cena najmu?
Najważniejszym czynnikiem, który decyduje o cenie najmu jest lokalizacja. Dopiero kolejnym, drugim kryterium jest standard mieszkania, bloku czy nawet całego osiedla. Wykończone w najwyższym standardzie, w pełni wyposażone mieszkania, które znajdują się w niedawno ukończonych inwestycjach są najdroższe. Jeżeli mamy do czynienia z takimi udogodnieniami jak hala garażowa, monitoring, piwnica czy winda, musimy się liczyć ze wzrostem ceny.
Czytaj także: kto płaci fundusz remontowy przy najmie mieszkania?
- Na cenę wpływa również układ mieszkania, obecność balkonu oraz nasłonecznienie. W najdroższych dzielnicach ceny mieszkań mogą różnić się nawet o 30 proc. - podkreśla Łukasz Wydrowski.
Stowarzyszenie Mieszkanicznik radzi: co składa się na koszt najmu?
- czynsz najmu
- opłaty za media i do wspólnoty mieszkaniowej (uwaga: trzeba ustalić - z funduszem remontowym czy bez?)
- opłata za kablówkę i internet
- ewentualny najem mebli
- inne usługi będące w pakiecie z mieszkaniem
Ustalajmy dokładnie, co jest już do dyspozycji i bezpłatnie, a za co będzie trzeba płacić dodatkowo i regularnie. Jasne zasady pozwolą łatwiej funkcjonować w ramach umowy najmu i w danym mieszkaniu. Najemcy często nie pokrywają wszystkich kosztów związanych z utrzymaniem nieruchomości w długim terminie, a oferty mogą się znacząco różnić. Warto rozmawiać o tym na samym początku najmu.
Jakie tendencje wykazuje rynek najmu mieszkań?
- Z naszych własnych analiz oraz na podstawie danych publikowanych przez niezależne podmioty wynika, że po dużych wzrostach cen najmu w ostatnich latach, 2018 rok jest rokiem stabilizacji. Ceny w większości lokalizacji utrzymują się na podobnym poziomie do tych z połowy 2017 roku, a niekiedy są nawet o kilka procent niższe - ocenia Łukasz Wydrowski. - Rynek jest już mocno nasycony. Dzieje się tak z powodu wysokiej aktywności inwestorów mieszkaniowych oraz rekordowej liczby oddanych do użytku mieszkań w 2017 roku, z czego duża część była kupowana z przeznaczeniem na wynajem. Doszliśmy do momentu, w którym podaż lokali zrównała się z popytem. Szacuję, że w najbliższej perspektywie sytuacja nie ulegnie zmianie i ceny czynszów najmu długoterminowego pozostaną stabilne z tendencją do delikatnych spadków.
W przypadku najmu długoterminowego za kawalerkę na Przymorzu zapłacimy od 1250 do 2500 zł, we Wrzeszczu od 1200 do 2300 zł, a w Śródmieściu Gdańska od 850 do 3000 zł miesięcznie. W Sopocie ceny wahają się od 1100 do 3100 zł miesięcznie. Za mieszkanie w Gdyni zapłacimy od 1700-1800 zł w Orłowie, pomiędzy 1400, a 1450 zł miesięcznie w Redłowie. W Śródmieściu ceny zaczynają się od 900 zł, a kończą na 3000 zł miesięcznie.
Mieszkania dwupokojowe
Za dwupokojowe mieszkanie na gdańskim Przymorzu zapłacimy od 1190 do 3500 zł, we Wrzeszczu od 1500 do 4500 zł, a w Śródmieściu od 1500 do 6000 zł. Dwupokojowe mieszkanie w Sopocie to koszt od 1200 do 5000 zł, w gdyńskim Orłowie - od 1600 do 5000 zł, na Karwinach od 1200 do 1500 zł, w Redłowie od 1600 do 3440 zł, a w Śródmieściu Gdyni od 1290 do 4500 zł.
Mieszkania trzypokojowe
Trzypokojowe mieszkanie to koszt od 1700 do 4000 zł na Przymorzu, 1800-6500 zł we Wrzeszczu i 1700-5500 w Śródmieściu. Za trzypokojowe mieszkanie w Sopocie zapłacimy od 1500 do 8000 zł. W przypadku Gdyni musimy liczyć się z wydatkiem 2500-8800 zł, 1600-3000 na Karwinach, 1500-8000 w Śródmieściu i 1900-3900 w Redłowie.
Podane ceny dotyczą jednomiesięcznej opłaty za najem i nie obejmują czynszu oraz opłat eksploatacyjnych.
- Joanna Puchalaj.stolp@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (258) 8 zablokowanych
-
2018-08-26 17:56
Zakazać wynajmu krótkoterminowego (4)
Ceny windowane są przez wynajem krótkoterminowy. Wynajem taki:
1. Zmniejsza ofertę mieszkań na wynajem, co podwyższa ich cenę.
2. Niszczy tkankę miejską, przez uciążliwość dla sąsiadów (kto na wakacjach nie chce się zabawić?) i zabija usługi działające dla mieszkańców (po co, skoro całe nowe osiedla budowane są z myślą tylko o turystach?).
3. Wypycha mieszkańców płacących podatki na obrzeża lub za miasto, gdzie jest problem z komunikacją miejską, co zwiększa ilość samochodów (w Gdańsku na 1000 mieszkańców jest dwa razy więcej samochodów niż w Berlinie; miasto nie wytrzyma tego na dłuższą metę).
4. Jest nieetyczne (już widzę te wasze szydercze uśmieszki); zabija usługi hotelarskie, które zapewniają pracę i wpływy z podatków dla miasta. Mieszkanie krótkoterminowe nie generuje miejsc pracy, a jego właściciel ma rzyci lokalną społeczność.
Jak można przeciw temu działać?
Krok 1: Pytajcie wszystkich kandydatów: "Czy jest Pan za zakazem najmu krótkoterminowego?"
Krok 2: Nie głosujcie na ludzi, którzy są przeciw. Traktujcie wszystkie pokrętne odpowiedzi i lawirowanie jako opowiedzenie się za wynajmem krótkoterminowym.- 38 40
-
2018-08-28 00:10
Jak wynajmujac mieszkanie w Gdyni i prowadząc DG w Gdyni, nie płacę podatków ? Żartujesz..
- 1 0
-
2018-08-28 10:11
Generalnie należy bardzo uważać ze wszelkimi zakazami
Ograniczającymi działalność gospodarczą. Bo obudzimy się w socjalizmie.
Co innego madrze tą dzoałalnością sterować, napisać zasady i warunki..- 1 1
-
2018-08-28 16:34
(1)
Mieszkanie na wynajem krótkoterminowy też generuje miejsce pracy - dla właściciela. Wolałbyś żeby był na zasiłku? Poza tym, na takie mieszkania jest popyt. Zwykli, niezamożni ludzie mogą przyjechać na wakacje. Likwidacja takich mieszkań spowoduje zmniejszoną podaż i podwyżki cen w hotelach, hostelach i pensjonatach. Polacy (i nie tylko) potrzebują mieszkań na wynajem krótkoterminowy, jest na nie duży popyt.
- 2 3
-
2021-08-22 15:36
Komedia
Doba w takim mieszkaniu to 300-500zl, zdecydowanie drożej niż w hotelu. Niby jakich,,niezamożnych ludzi" na to stać:D Komiczna jesteś.
- 0 0
-
2018-08-26 17:57
Niech PiS sprowadzi jeszcze kilka mln ekonomicznych imigrantów..
Wtedy będzie jeszcze drożej.. Wielu znajomych musiało wyjechać zagranicę bo nie będą w 5 na pokoju mieszkać jak Ukraińcy a na normalny wynajem czy własne mieszkanie ich nie stać tak wszystko poszło w górę przez ostatnie 2 lata
- 24 6
-
2018-08-26 17:58
chore (6)
ja wynajmowałam w Wielkiej Brytanii dom za 400 funtów miesięcznie. Dopiero co wybudowany, trzypokojowy z dwiema łazienkami i kuchnią..
- 17 14
-
2018-08-26 18:36
Bajkopisarz (1)
Gdzie takie ceny? 10 lat temu płaciłem tyle za pokój w niedużej miejscowości.
- 14 5
-
2018-08-26 22:53
To chyba pod samym Londynem
Zobacz ceny w małych miejscowościach na północy czy nawet w Manchesterze. Tam można taniej kupić dom niż mieszkanie w Polsce
- 8 2
-
2018-08-26 18:59
I spokojnie bylo
20 mil od najblizszej drogi, a listonosz przyjezdzal raz na tydzien
- 18 5
-
2018-08-26 21:12
Ja wybajmowalem w polsce
Za 700zl miesiecznie.
- 9 1
-
2018-08-26 21:26
Co za bzdrury... mój brat wynajmował mikro pokoik za 1000 funtów w 5 strefie (1)
- 6 3
-
2018-08-26 22:54
Bo jest głupi i pojechał do Londynu
- 8 2
-
2018-08-26 18:19
Żeby było taniej, trzeba więcej wybudować. (3)
- 8 7
-
2018-08-26 20:17
a co, że niby mało się buduje? każdy kawałek jaki się da jest sprzedawany pod nowe osiedle...
- 7 1
-
2018-08-26 22:55
PiS wprowadził tylu Ukraińców ze i w 30 lat nie wybuduje tyle co trzeba
- 5 1
-
2018-08-27 20:08
komu potrzene są spadki cen mieszkań?
na pewno nie deweloperom, więc budować będą tyle, żeby sprzedać po odpowiednio wysokiej cenie
- 4 0
-
2018-08-26 19:06
A potem lament w mediach, że dzieciaki mieszkają u rodziców... (5)
...i że się nie usamodzielniają itd. Dostaje taki ktoś, świeżo po studiach, na starcie kariery zawodowej 3000 zł / na ręke. Myśli sobie, że to fajnie, że nie jest tak źle. Chce się wyprowadzić od rodziców a tu pach. Cena samego wynajmu 1500 zł, potem dolicza sobie czynsz, prąd, internet. Zostaje wynająć pokój albo... zmienić pracę i wziąć kredyt :)
- 44 3
-
2018-08-26 20:08
Tja... i artykuły typu "polki nie chcą rodzić dzieci"
albo "polscy kawalerowie wolą u mamusi"... tja...
- 27 0
-
2018-08-27 07:56
3 tys. zł na start, po studiach, hehehehehehehe dobry żart :) No chyba że brutto.
- 16 0
-
2018-08-27 21:37
Gdzie płacą 3000zł netto? (1)
Chętnie podejmę się takiej pracy.
- 4 1
-
2018-08-28 17:32
A co potrafisz?
- 3 0
-
2018-10-15 08:43
xD
Na starcie kariery zawodowej 3000? Większość na starcie 1800 xDDDD
- 1 0
-
2018-08-26 19:45
(5)
ja rozumiem wynajem na chwile, na okres przeprowadzki do nowego miejsca albo oczekiwanie na odbiór własnego. ale wynajmowanie na stałe to z punktu widzenia osoby która wynajmuje od kogoś mieszkanie jest bez sensu. płacić, i to więcej niż rata za swoje mieszkanie... nie kumam. kumam jakiś ukrainców czy innych rusków co tu pracują. ale jak ktoś się tu urodził i woli płacić za nie swoje mieszkanie jest czystym d**ilizmem. Przecież np płacąc 1500 za wynajem, przez np 10 lat, to jest 170tyś. praktycznie swoje mieszkanie za to można kupić. a tak nie ma się nic. i niech nikt mi nie mówi że w każdej chwili może się wyprowadzić. przecież jak się przeprowadzisz to też będziesz musiał płacić tylko komu innemu. a mając swoje, możesz sprzedać i też się przeprowdzić, kupując inne mieszkanie gdzie indziej...
- 26 13
-
2018-08-26 22:57
(2)
170 000 gdzie są za tyle mieszkania?
- 11 3
-
2018-08-27 08:12
w centrum Wrzeszcza, Oliwie (1)
- 1 6
-
2018-08-28 17:25
170 000 euro
- 3 1
-
2018-08-27 09:01
Po odliczeniu odsetek to może będzie 100tys.co za to kupisz??
- 6 0
-
2018-08-27 09:21
trzeba miec zdolnosc kredytowa, zeby placic raty na swoje mieszkanie
- 7 0
-
2018-08-26 19:45
Wszystkiemu winni są Ukraińcy zalewający Polskę. (1)
- 23 21
-
2018-08-26 20:33
Śmiech z tym zrzucaniem na innych. :D
- 9 8
-
2018-08-26 19:51
(3)
Czekam na komentarz wolnej, która wynajmuje. Ile płacisz wolna?
- 3 0
-
2018-08-26 20:09
(1)
wolna i niezależna
- 2 0
-
2018-08-26 20:38
Ja też
Wolna i niezależna
- 1 0
-
2018-08-27 10:27
Ja też
Wynajem,wynajem,tylko wynajem...jakoś tak to u niej zawsze szło,może właściciel ją wyrzucił
- 0 0
-
2018-08-26 20:06
Prawda jest taka, że jak zaczynałem pracować w 2002, to wtedy praktycznie to samo było (4)
tylko zarabiało się np. 1800, a kawalerka 1000zł. Minęło ile - 16 lat? Ile rządów się zmieniło, niby, a jak patrzę na te kwoty: zarabiają ludzie 3600, wynajem 2000zł. To jest ciągle to samo, a patrzcie - tyle lat w Unii!! To już mieliśmy po tylu latach mieć dobrobyt! W latach 90tych, gdy byłem nastolatkiem - mówili, że "potrzeba czasu", potem lata 2000, wszedłem na rynek pracy, dziwiłem się dziadostwem - "potrzeba czasu"... teraz wiem, że im wszystkim na górze był potrzebny ten czas, by porozkradać ile wlezie, poustawiać sobie te właśnie sądy, instytucje, porobić swoje biznesy, itd. itp. a minęło tyle lat od 1989ego i w sumie ciągle to samo dziadostwo jest w Polsce. dno dno dno! A Gdańsk? Trójmiasto? To już w ogóle jest wydmuszka, przeszacowana ściema.
- 51 13
-
2018-08-26 21:10
Bzdura jaki 3500
Dużo ludzi nadal pracuje za 2000-2500 nawet parze co zarabia niewiele zostanie z wynajmu kawalerki w Gdańsku w sensownym miejscu przy np. skm.
- 17 0
-
2018-08-26 23:28
Bo wyplenienie 40-stu lat komuny wymaga czasu. (1)
Od wspomnianego '89 minęło dopiero 30 lat, obstawiam że jeszcze z 50 zostało aż nadgonimy.
- 3 6
-
2018-08-27 08:44
w jaki sposób?
przecież teraz motłoch dopuścił komunę bis. Oddalamy się, a nie doganiamy. Chyba, że mozambik
- 9 1
-
2018-08-28 19:05
45
Frustracja to nic dobrego
- 1 0
-
2018-08-26 20:29
Polska to kraj absurdow. Jak znajomi z Europy slysza jakie sa u nas ceny, a jakie zarobki to sie pytaja jak my tu zyjemy
- 36 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.