• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Barometr Cen Nieruchomości. Mieszkania pod lasem

Joanna Puchala
14 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
W Trójmieście nie brakuje osiedli, gdzie las jest nie tylko niedaleko od domu, ale niemal na wyciągnięcie ręki. W Trójmieście nie brakuje osiedli, gdzie las jest nie tylko niedaleko od domu, ale niemal na wyciągnięcie ręki.

Lokalizacje mieszkaniowe w pobliżu terenów zielonych zawsze były atrakcyjne dla kupujących, ale w dobie pandemii zainteresowanie nimi zwiększyło się jeszcze bardziej. Aktualnie zakup mieszkania pod lasem jest marzeniem wielu osób, co przełożyło się na wzrost cen nieruchomości o takich atutach.



Czy jesteś zwolennikiem mieszkania w pobliżu lasu?

Osoby, które poszukują mieszkań w pobliżu lasu, pod uwagę biorą jednocześnie inne walory lokalizacyjne. W Trójmieście sąsiedztwo lasu nie wyklucza bowiem korzystania z miejskich i dzielnicowych udogodnień. Bliskość szlaków komunikacyjnych pozwalających dotrzeć do centrum, szkoły, przedszkola czy centra handlowe to czynniki, które umacniają kupujących w wyborze konkretnego mieszkania.

- Trójmiasto jest otulone terenami leśnymi, mieszkając blisko nich możemy na co dzień czerpać korzyści z uroków natury, bliskości przestrzeni zielonych dostępnych w odległości spaceru, nie rezygnując przy tym z dobrego dojazdu do centrum miasta, dostępu do komunikacji miejskiej, placówek edukacyjnych, usług czy drogi szybkiego ruchu. Zwracają na te parametry uwagę szczególnie rodziny, które szukają połączenia pomiędzy urokami miasta, a dostępem do przyrody na wyciągnięcie ręki. Takie rozwiązanie jest idealne, kiedy po całym dniu pracy lub szkoły chcemy odetchnąć pełną piersią i odpocząć w niedaleko domu, bez konieczności przemieszczania się - wyjaśnia Marta Grzebińska z MG Nieruchomości.
Wiele osób szuka mieszkań w pobliżu Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Na szczęście ten rozległy teren otacza wiele dzielnic, dzięki czemu pozwala swobodnie dopasować lokalizacje do indywidualnych potrzeb poszukujących.

- Co więcej, klienci szukają mieszkania nie tylko blisko lasu, ale także z dobrym dostępem do ścieżek rowerowych i terenów rekreacyjnych. Ważna jest oczywiście spokojna i cicha okolica - wyjaśnia Iwona Kakowska z Tyszkiewicz Nieruchomości.
W Trójmieście cena nieruchomości jest oczywiście najwyższa w tzw. pasie nadmorskim, ale położenie budynku przy wejściu do lasu czy widok z okna na drzewa, które nie zostaną wycięte jako część parku krajobrazowego lub innego chronionego zalesienia również jest ważnym atutem i znacząco podnosi cenę metra kwadratowego.

INWESTYCJE. NOWE DOMY W TRÓJMIEŚCIE I OKOLICACH



Oliwa, Strzyża, Wrzeszcz



W Oliwie ceny mieszkań zaczynają się od 6675 zł za m kw. i sięgają 17 896 zł za m kw. Duża rozpiętość cenowa jest także we Wrzeszczu. Tam za mieszkanie w okolicy lasu trzeba zapłacić od 8139 zł za m kw. do 20 500 zł.

- W Gdańsku niemałym powodzeniem wśród zwolenników lokalizacji bliskich naturalnej zieleni cieszy się na przykład Oliwa, która sama w sobie jest zieloną i atrakcyjną dzielnicą miasta, a także Strzyża, VII Dwór, Niedźwiednik i Morena - mówi Iwona Kakowska.

Niedźwiednik, VII Dwór



Ceny mieszkań w pobliżu lasu na Niedźwiedniku rozpoczynają się od 6194 zł za m kw. i sięgają 9167 zł za m kw. Nieco drożej jest na VII Dworze, gdzie ceny wahają się od 9559 zł za m kw. do 11 302 zł za m kw.



Gdańsk Morena



Na Morenie za mieszkanie, z którego będzie blisko do lasu, trzeba zapłacić od 7096 do 13921 zł za m kw. Zróżnicowanie cenowe jest tu uzależnione od standardu wykończenia mieszkań oraz samych budynków.

- Klienci często zgłaszają, że poszukują nieruchomości położonych blisko terenów leśnych. Jednymi z popularniejszych wskazań jest Wrzeszcz Górny, w szczególności okolice Parku Jaśkowej Doliny; rejony Moreny, w tym tereny w okolicach ul. Myśliwskiej, dzielącej spacer od wejścia do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego; rejony Oliwy, Strzyży czy VII Dworu, sąsiadujących z Lasami Oliwskimi, jak i inne dzielnice łączące bliskość lasu z wygodnym życiem w mieście - dodaje Marta Grzebińska.


Czytaj także: Barometr Cen Nieruchomości. Ceny domów rosną



Sopot



W Sopocie ceny mieszkań w pobliżu lasu zaczynają się od 6107 zł za m kw. i sięgają aż 21 500 zł za m kw. Duża rozpiętość cenowa jest uzależniona przede wszystkim od standardu budynku oraz metrażu samego mieszkania.



Karwiny, Mały Kack



Znacznie taniej można kupić mieszkanie w pobliżu lasu na Karwinach. Tam ceny zaczynają się od 4945 zł za m kw., ale nawet w tej lokalizacji są też droższe mieszkania. Przykładem jest tu mieszkanie z dwoma tarasami za 17 843 zł za m kw. W Małym Kacku ceny zaczynają się od 8034 zł za m kw. i sięgają 14 766 zł za m kw. O ile na Karwinach możemy spotkać mieszkania w starszym budownictwie, które charakteryzuje się niższymi cenami, to na Małym Kacku oferty dotyczą nowszego budownictwa.

- Nieruchomości położone blisko lasu, szczególnie te z dobrym widokiem na zieleń, cieszą się dużym zainteresowaniem szczególnie wśród klientów, którzy posiadają psy. Lokalizacje, w jakich poszukują takich nieruchomości, jest otulina Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego - mówi Piotr Zwoliński z Pepper House.


Witomino, Działki Leśne, Grabówek



Na Działkach Leśnych ceny mieszkań w pobliżu lasu zaczynają się od 3333 zł za m kw. Jednocześnie na Działkach Leśnych znajduje się też najdroższe mieszkanie położone blisko terenów leśnych, które kosztuje 16 506 zł za m kw.

Opinie (256) 4 zablokowane

  • mam trochę ograniczony budżet a więc szukam mieszkania na osiedlu w południowej części Gdańska, osiedle Gdańskie Trasy wygląda dość obiecująco, w najbliższym czasie wybieram się do biura sprzedaży

    • 5 0

  • 11 lat temu kiedy kupowalem mieszkanie

    wszyscy krzyczeli "nie kupuj, bedzie taniej! jestes naiwny, czekaj na spadki"
    kupilem, wyprowadzilem sie od rodzicow, mieszkanie juz sprzedalem zarazbiajac na nim 33%
    Kupilem duzo wieksze, kiedy kupowalem znowu ci sami krzyczeli "nie kupuj, bedzie taniej, jest kosmicznie drogo" znowu nie posluchalem, tym razem jakbym chcial sprzedac zarobie ok 40%... ale paradoksalnie nie bedzie mnie stac juz na nic bardziej "luksusowego",

    • 7 0

  • (4)

    Mieszkanie pod lasem? Ludzie biorą cokolwiek i gdziekolwiek. Biorą taki metraż, na który ich stać i puszczają pod wynajem. Pod lasem? Dziś las, jutro osiedle konkurencyjnego dewelopera.

    • 93 10

    • Ceny z kosmosu jak na francuskiej riwierze (1)

      Ludzie opanujcie sie i orzestancie na chwile kupowac, a stawki zleca w dol.

      • 1 1

      • Tak? I kiedy mają znowu ruszyć szturmem, żeby ceny zrobiły efekt jojo?

        Prawo grawitacji też chcesz zatrzymać?

        • 3 0

    • "Ludzie biorą cokolwiek... i puszczają pod wynajem."

      Ładnie pośrednio (świadomie czy nie) podsumowałeś perespektywy rentowności najmu. Jest źle a będzie dużo dużo gorzej.

      • 12 2

    • Ważne

      Żeby było w miarę blisko centrum i przede wszystkim z dobrą infrastrukturą czyli : komunikacja miejska , sklepy , szkoła itd

      • 15 0

  • Ceny mieszkań są abstrakcyjne, kilkanaście tysięcy złotych za metr kwadratowy (50)

    Wolę wynająć niż spłacać klitkę do końca życia. Dzisiaj mieszkam pod lasem jutro przy plaży. Jestem wolna!

    • 66 68

    • Teee wolna (12)

      I co ? Tak całe życie na wynajmie ?? Na emeryturze w wieku 65 lat też będziesz wynajmować ? Pytam serio no bo wiesz koszt ewentualnych lekarstw + wysokość świadczenia i koszty wynajmu ... przeraża taki scenariusz bez własnego M . No bo tak na dziś minimum za wynajem mieszkania 1300 zł takie dwa pokoje na Ujeścisku + jedzonko około 1000 zł i tak skromnie na leki i inne niespodzianki takie skromne 500 zł to masz 2800 razem . Żeby z ZUS otrzymać takie świadczenie to dziś regularnie musisz zarabiać miesięcznie około 12 tyś zł i to przez całe życie . Zawsze będziesz nieć farta ???

      • 24 2

      • To nawet nie chodzi o koszty wynajmu na emeryturze. (2)

        Chociaz tez. Po prostu ludziom po 40tce juz ciezko wynajac mieszkanie, a co dopiero emerytom. Przeciez wlasciciel nie zaryzykuje wynajmu mieszkania emerytom, aby miec problem i prawacka tvp na glowie.

        • 11 2

        • Bzdury

          Emeryt to najlepszy klient. Ma stałą emeryturę i nie martwi się o pracę. Mój ojciec wynajmował m2 do końca życia. Miał dobrą emeryturę.

          • 0 0

        • Skąd ubogie założenie, że właściciel to "lewak", a najemca emeryt to "prawak"?

          • 2 1

      • (7)

        Przed emeryturą kupi nieduże, mieszkanko za miastem. Teraz chce i mieszka w centrum. Tyle, że zamiast zadłużyć się pod korek, żeby kupić lokal za 1mln zł, wynajmuje mieszkanie.

        • 9 8

        • (6)

          Jasne, ciekawe że na starość ludzie marzą o wyniesieniu się za wsi żeby blisko do służby zdrowia mieć

          • 12 5

          • chyba u ciebie na wsi tak jest (1)

            mieszkam w mieście od urodzenia i wśród znajomych widzę odwrotne tendencję, czyli emerytura > dom/siedlisko na wiosce pod miastem lub na jakimś zad*piu odciętym od świata i tej całej wielkomiejskiej patologii telefonów itp A mieszanie w mieście dla synka/wnusia lub pod wynajem znajomym / krewnym jako dodatkowa kasa co miesiąc na konto

            • 3 2

            • Każdy widzi to, co chce zobaczyć

              • 4 0

          • (3)

            Nie wszyscy. Wielu marzy o małym domku z niedużą działką

            • 8 3

            • a jak już zamieszka w tym małym domku (2)

              to potem pluje sobie w brodę i po max jednej zimie wraca do miasta

              • 8 1

              • Też jestem zwolennikiem mieszkania w mieście, ale... (1)

                znam ludzi, którzy za żadne skarby nie przeprowadziliby się z wiejskiego domku do bloku. Praca w ogródku, na podwórku, przy utrzymaniu domu, to jest ich całe życie, a zima, to tylko krótki okres oczekiwania do wiosny.

                • 3 2

              • to kwestia czasu - przerabiam to z moimi rodzicami

                nie mają już sił na pracę w ogrodzie; jak się któreś rozchoruje to nie ma kto zawieźć do lekarza. Wolałbym aby sprzedali ten dom jakiemuś frajerowi co chce sobie popracować w ogródku i przyszli mieszkać do miasta.

                • 4 2

      • Lekko przesadziłeś z tym wyliczeniem. 12 tys brutto i 2800 netto?

        • 2 2

    • Generalnie kupuje ten kogo stać. (27)

      • 9 1

      • (24)

        Mnie stać a nie kupuję. Znam jeszcze kilka takich osób. Więc różnie z tym bywa.

        • 8 1

        • Ale za 20 lat się zdziwisz... (22)

          Kredyt to najtańsza opcja kupna injuż. A nieruchomości są zawsze w cenie. Lepiej mieć jak nie mieć - wynajem daje wolność ale nie zabezpieczenie finansowe. Bo w razie krachu jesteś na lodzie i nawet nie masz dachu nad głową

          • 7 1

          • (20)

            Albo ty się zdziwisz. Nikt nie wie co będzie za 20 lat jak się populacja w Trójmieście skurczy o 100 tysięcy osób. Najem mam sporo tańszy niż potencjalna rata. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze od zawsze częściowo inwestuje w różne rzeczy. W tym momencie mógłbym sobie kupić w gorszej dzielnicy w zasadzie za gotówkę jakbym spieniężył wszystkie inwestycje, ale po prostu nie widzę takiej potrzeby, jak taką będę miał to po prostu kupię, ale teraz na samej górce cenowej i z taką perspektywą demograficzną to by było skrajną głupotą, ceny już bardziej nie urosną, w najlepszym wypadku czeka nas wieloletnia stabilizacja (czyli "ukryty" spadek cen), ale bardziej prawdopodobna jest powtórka z lat 2010-2015, kiedy nominalne ceny spadły o 40% bez względu na lokalizację.

            • 4 2

            • spadły o 40%, to się uśmiałem :) (19)

              • 3 3

              • (18)

                No spadły, poszukaj sobie w internecie, pewnie na bankierze można znaleźć miesięczne raporty na dekadę wstecz. W połowie ubiegłej dekady przecież dochodziło do takich kuriozów, ze deweloperzy oferowali miejskie auto gratis do mieszkań w niektórych inwestycjach. Co się człowiek z tego uśmiał to jego. :D

                • 2 3

              • (17)

                Na podstawie bazy cen nieruchomości ze strony NBP można stwierdzić, że ceny transakcyjne sprzedaży mieszkań w Gdańsku rosną stale od szeregu lat. Na rynku pierwotnym niewielki spadek zanotowano w II kwartale 2020 w stosunku do I kwartału 2020, ale już III i IV kwartał 2020 charakteryzował się wzrostem cen transakcyjnych ( I-8 741zł; II-8 733zł; III-9 024zł; IV-9 401zl)

                • 5 0

              • (16)

                Teraz rosną, ale do do około 2015/16 spadały, później przez jakieś 2 lata stały w miejscu i dopiero około 2017/18 zaczęły rosnąć. Rynek nieruchomości jest jak każdy inny rynek, rządzi się prawami popytu i podaży, nie będzie komu kupować z powodu spadku popytu to ceny automatycznie spadną. Rynek nieruchomości to nie bitcoin, ma bardzo dużą bezwładność więc nie stanie to się z dnia na dzień, tylko będzie to proces który trwa latami, tak jak wspomniany okres pierwszej połowy ubiegłej dekady.

                • 2 5

              • (15)

                Spadek cen transakcyjnych był w latach 2008-2010. Od roku 2010 zaczęły się powolne wzrosty do połowy 2017r. z pułapu ok 5500zł do 6500zł . Od drugiej połowy 2017r. wzrosty są już znaczne, prawie 1000zł co rok. W 2020r z powodu pandemii był bardzo niewielki spadek średnich cen z 8741zł w I kwartale do 8733zł w II kwartale, ale już od III kwartału ceny rosną ponownie i w IV kwartale osiągnęły 9401zł/m2

                • 4 3

              • (14)

                Jak nawet nie sprawdzisz i piszesz to po co taka dyskusja? W Gdańsku spadały do 2016 roku tak wynika z danych, oczywiście najbardziej spadły w okolicach 2010, później spadki były mniejsze, ale do góry zaczęły się piąć dopiero około 2017, wcześniej, między 2015 a 17 był tak jak pisałem okres stabilizacji, raz minimalnie taniej, raz drożej, na przemian.

                • 3 3

              • (13)

                Ja akurat sprawdziłem, ale mam wrażenie, że Ty analizujesz inną tabelę.
                Przypominam, że analizujemy Gdańsk, rynek pierwotny, ceny transakcyjne.

                • 4 3

              • (12)

                Żeby nie być gołosłownym.
                Najniższa cena po spadku była w IV kwartale 2010 r = 5216zł
                Od tej pory niższej ceny transakcyjnej w Gdańsku nie zanotowano w żadnym kwartale, żadnego roku.
                W roku 2016 ceny transakcyjne przekraczały 6 tys. zł w każdym kwartale

                • 3 3

              • (11)

                To ze mowimy o pierwotnym to sam sobie wlasnie dopowiedziales. :) Dlaczego nie popatrzysz na wtorny? Na przyklad w 2015 roku jak wynika z raportów na stronie NBP srednie ceny transakcyjne byly grubo ponizej 6 tysiecy za mkw, w 3/4 kwartalow byly po 5100zl mkw, natomiast w 2010 w 3/4 kwartalow wynosila powyzej 5500zl mkw, w jednym z kwartalow nawet powyzej 6000 mkw. Pierwszy kwartal 2010 - srednia cena transakcyjna 6052zl/mkw, pierwszy kwartal 2015 - srednia cena transakcyjna - 5166zl/mkw, czyli 15% mniej. :) Takie jakies malejace te wzrosty. :)
                Wiec jak dla mnie nazwanie takiej sytuacji "wzrostami" jest niezbyt zgodne z prawda, bo deweloperka to jest okolo polowy rynku, to nie jest wiekszosc. No ale jak tak bardzo chcesz wierzyc w to ze roslo nieprzerwanie od 2010 to zadne dane cie nie przekonaja. :)

                • 4 4

              • (10)

                Nie można jednocześnie mówić o wszystkim na raz. To nie ja sobie teraz dopowiedziałem, tylko od samego początku precyzyjnie.się wypowiadam (przeanalizuj komentarze wyżej).
                Można przytoczyć dane z rynku wtórnego, jeżeli akurat teraz chciałbyś o tym segmencie podyskutować. Ważne żeby rozmawiać o tym samym i precyzyjnie. Ty posługujesz się ogólnikami, na dodatek nieprawdziwymi.

                • 3 3

              • (9)

                Właśnie sprawdziłem średnie ceny transakcyjne mieszkań w Gdańsku na rynku wtórnym. Co się okazuje?, że najniższa cena transakcyjna na rynku wtórnym była w III kwartale w 2013r. i wynosiła 4783zł, a więc kolejny raz podajesz dane, które nie mówią prawdy o spadkach i wzrostach.

                • 3 2

              • (8)

                Jak nieprawdziwe, to Ty twierdzisz że od 2010 nieprzerwanie rośnie, podczas gdy przez połowę tego czasu spadało, sam sobie zaprzeczasz. To że w jednym kwartale odnotowano najniższą cenę, nie znaczy że przez cały okres nie był trend zniżkowy. Możesz siebie nawet na tym portalu zobaczyć wykres cen nieruchomości na rynku wtórnym od 2010, co prawda są to tylko ceny ofertowe z ogłoszeń, ale wyraźnie widać trend.

                • 2 4

              • (6)

                Pomylić się, rzecz ludzka. Tkwienie w błędzie natomiast, to już głupota. Nie potrafisz przyznać się do błędu i dalej brniesz w głupocie i swoim zacietrzewieniu.
                Nawet na rynku wtórnym udowodniłem ci, że wzrosty nie są od roku 2016 (jak próbowałeś wmówić), ale od 2013r.
                Nie zwykłem zniżać się do tak niskiego poziomu mojego rozmówcy, dlatego kończę życząc miłego dnia :)

                • 4 3

              • (5)

                Na szczęście to nie ja tylko ty tkwisz w błędzie, dane mówią jedno, a ty drugie. Odnotowanie w którymś kwartale ceny najwyższej czy najniższej w jakimś okresie, nie determinuje trendu. Czyli najniższa cena odnotowana w 2013 nie znaczy że od tego czasu tylko rosło.

                • 2 4

              • Skończ waść wstydu oszczędź :) (4)

                Nie masz pojęcia, a dalej dyskutujesz. Wystarczy otworzyć Excela z podanej strony NBP i wstawić wykres, a sam ujrzysz, że od końca roku 2013 jest trend zwyżkowy. Trzeba to umieć zrobić, ale dla ciebie, to zbyt trudna czynność.

                • 4 3

              • (3)

                O, w sedno - "Kończ waść, wstydu oszczędź" powiedział Kmicic do Wołodyjowskiego, wiedząc że jest na przegranej pozycji. Zatem jak i uczynił to Wołodyjowski i ja kończę i wstydu ci oszczędzę. :)

                • 2 4

              • Skończ waść, wstydu oszczędź.... sobie! (2)

                Tak zrozumiałeś przesłanie, jak i wszystko do tej pory :)

                • 3 2

              • (1)

                Widzę że cytaty i ich znaczenie to u ciebie tak samo "mocna" strona jak rynek nieruchomości. :) Taki oto obraz narodu. :)

                • 1 4

              • Co ty wyjeżdżasz z cytatami, literacie od siedmiu boleści. Nie potrafisz skorzystać z arkusza Excel, nie wiesz co to jest trend w analizie technicznej rynku i próbujesz wchodzić w dyskusje na tematy całkowicie dla ciebie niezrozumiałe. Polemika z tobą nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia.

                • 3 1

              • Potwierdzam, że w roku 2010 ceny transakcyjne w Gdańsku, na rynku pierwotnym miały swoje minimum od czasu poprzedniej hossy na rynku nieruchomości. W kolejnych latach ceny transakcyjne na rynku pierwotnym w Gdańsku były już wyższe od tego minimum, które zanotowano w roku 2010 (oczywiście dotyczy to cen transakcyjnych na rynku pierwotnym w Gdańsku), a więc były wzrosty. W żadnym kolejnym kwartale nie zanotowano na rynku pierwotnym w Gdańsku wyższej ceny transakcyjnej, niż w roku 2010.
                Podkreślam cały czas, żebyś nie miał kłopotu z o czym rozmawiamy.

                Było to oczywiste już od godz 17:11 dnia wczorajszego, kiedy napisałem cyt.: "Na podstawie bazy cen nieruchomości ze strony NBP można stwierdzić, że ceny transakcyjne sprzedaży mieszkań w Gdańsku rosną stale od szeregu lat. Na rynku pierwotnym niewielki spadek zanotowano w II kwartale 2020 w stosunku do I kwartału 2020, ale już III i IV kwartał 2020 charakteryzował się wzrostem cen transakcyjnych ( I-8 741zł; II-8 733zł; III-9 024zł; IV-9 401zl), ale widać nie dla wszystkich :)

                • 3 1

          • jest najdroższą opcją

            jeśli pakujesz za mieszkanie warte na rynku 600 tys prawie 790 - 850 tys to chyba słaba opłacalność.

            • 1 1

        • czyli pewnie już niejeden pociąg ci odjechał

          • 2 2

      • generalnie jeśli ktoś bierze kredyt na 20-25 lat to go nie stać

        • 1 0

      • Stać na mieszkanie czy kredyt

        • 1 1

    • o, wszedł trolling wynajmujących (1)

      ceny najmu wam spadły w czasie pandemii? chętnych nie ma?

      • 11 10

      • Chętnych nie ma nawet po obniżeniu ceny, od grudnia szukam lokatorów, zainteresowanie zerowe, nawet jedna osoba nie chciała jeszcze oglądać lokalu, gdzie zazwyczaj w max miesiąc znajdowałem.

        • 4 6

    • Liczysz, że do jutra tak dużo podniesie się poziom wody w zatoce?

      • 3 0

    • (2)

      Zaraz cie pojadą... Przecież za 30 lat nie będziesz nic miała. Hehe

      • 37 8

      • a co będzie miała? :)

        • 19 3

      • Ono będą mieli zagrzybioną rudere na Szadólkach

        Ile nowe bloki postoją?

        • 16 17

    • ceny nieruchomości szybują bo prawie każdy może dostać kredyt bez znacznego wkładu własnego np 30%

      .....skoro jest jedno mieszkanie a klientów np 85 i każdy dostanie kredyt mając tylko 10% wkładu to nic się nie zmieni tzn nieruchomości dalej będą drożeć.....bezsens a nie normalny system a wystarczy nie pomagać bankom niech upadają

      • 22 5

    • ależ oczywiście, potrzebujemy klientów!

      • 12 3

    • To znowu ty trolu obudziłes sie ? Co mieszkanka na wynajem sie kiepsko wynajmowały co?

      Ty jesteś wolny ale od rozumu .Te klitki a wynajem sa dobre tylko dla słoików nikogo więcej.

      • 19 13

  • Piękne jest to wycie przerażonej deweloperki :) (3)

    ceny ofertowe do góry a ceny transakcyjne w dół do tego potężny spadek popytu.
    Kto kupił klocek celem ochrony wartości pieniądza do końca swoich dni będzie przeklinał tę decyzję.

    • 10 9

    • Następny "ekspert" XD lekcje odrobione?

      • 3 0

    • To raczej wyją ci co pokupowali te klocki jako lokata (1)

      Deweloper ma duże pole manewru, na razie sprzedaje jeleniom po wyżyłowanych cenach ale spokojnie biznes się będzie im zamykał jak zjadą kilkanaście procent z ceną.
      Natomiast ci co pokupowali to żeby wyjść na swoje muszą sprzedać drożej niż kupili a to nierealne stąd wycie.

      • 5 3

      • Jakie wyjść na swoje? Mieszkanie, to nie sztabka złota

        Ci, co pokupowali mieszkania, w większości nie myślą o jego szybkiej sprzedaży.
        Z handlu mieszkaniami żyją pośrednicy, a im wahania cenowe nie są straszne.
        Kupić mieszkanie jako lokata, to tylko z myślą o długim terminie, np. 20 lat

        • 3 0

  • Macie dzisiaj na money prawdziwy obraz zarobków w PL (1)

    2,3 koła to jest średnia = 500 Euro Myślę, że ceny nieruchomości nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa przy takiej sile nabywczej. Tylko nie wyskakujcie tutaj z przykładami o psie, nogach itp. bzdurach. Rozwarstwienie w wynagradzaniu jest po prostu ogromne.

    • 14 1

    • W Szwajcarii mieszkania są 2 razy droższe nawet porównując siłę nabywcza przeciętnego Szwajcara. W PL jest jeszcze w miarę tanio

      • 1 0

  • Moja prognoza na lata 2022-2023 (6)

    to wzrost średniej ceny m2 mieszkania z 9 tysięcy na 12 - taniej niż 9? zapomnijcie!

    • 14 6

    • Hmm (3)

      W nowym tak. W starym niekoniecznie

      • 2 0

      • (2)

        ok lecem kupować, dzięki za info

        • 2 3

        • Leć po piwo

          • 0 0

        • najpierw idź do roboty i zarób kasę

          • 2 0

    • 30% w 2 lata? (1)

      i takie tajemnice zdradzasz nam tutaj na forum?
      post jest sprzed 2 godzin, lecę do dewelopera. Myślisz, że jeszcze coś dostanę po 9k/m2 czy już wszystko się rozeszło?

      • 5 0

      • pewnie deweloperzy wprowadzą zaraz kartki na metr mieszkania

        trzeba się śpieszyć

        • 5 1

  • Miał być kryzys, super spadki cen mieszkań i co? (22)

    • 33 8

    • I będzie. (1)

      Został odroczony przez sterowanie stopami procentowymi. Ale do czasu

      • 6 0

      • Jak przyjdzie kryzys

        To i tak nie będzie cię stać, więc po co dyskusja?

        • 3 0

    • Kryzys się zaczyna, a na nieruchomościach będzie taki huk jakiego twoje dorosłe życie nie widziało (16)

      Mowa o cenach względnych a niekoniecznie nominalnych. Nominalne mogą się przez lata nie zmieniać, ale względem otoczenia będą relatywnie lecieć na ryj.

      • 9 13

      • (15)

        A kasa zakopana w słoiku na działce relatywnie nie spadła?

        • 10 0

        • Niby to samo ale nie do końca (14)

          Trzymając kasę w słoiku nie ponosisz kosztów, a mieszkanie trzeba utrzymywać, poza tym ze słoika kasę można w każdej chwili wyjąć. Słoik wygląda tutaj zdecydowanie korzystniej.

          • 5 5

          • Słoik leży (7)

            A mieszkanie może pracować.wsłoiku tracisz obecnie 3.5% i tyle. Lepiej kupić broń niż trzymać kasę w słoiku

            • 7 1

            • bezsensowna dyskusja (6)

              ładowanie kasy w nieruchomość to na początku odrabianie strat za opłaty notarialne/prowizyjne, potem pokrywanie kosztów stałych i remontów w przypadku wynajmu, ciągłe liczenie na utrzymanie ceny za metr lub jej wzrostu, to jest nieruchomość ze wszystkimi swoimi wadami i zaletami, nie wiem skąd u ludzi myślenie bez kalkulatora - aby pokryć te wszystkie koszty trzeba wynajmować, rentowność najmu spadła z 8% do 6% więc owszem, pokrywa inflację ale niech tylko ceny lekko spadną i kicha, zresztą dużo by o tym pisać - kalkulator i wynotować wszystkie koszty i przychody plus ewentualne ryzyka

              • 4 4

              • Porównajmy na liczbach (5)

                Kowalski kupił mieszkanie za 500 tys zł i nic z nim nie robił przez 5 lat, a Nowak zakopał 500 tys zł w słoiku.
                Przez dziesięć lat inflacja wynosiła corocznie 2,5%.
                Licząc, że ceny mieszkań rosły tylko w takim samym tempie, co inflacja, wartość mieszkania po pięciu latach wyniesie 565700zł
                Koszty mieszkania niezamieszkałego (miesięczny czynsz 300zł zwiększany corocznie o 2,5% inflacji) wyniesie po pięciu latach 18900zł.
                Z powyższego jasno wynika, że Kowalski kupując mieszkanie poniósł mniejszą stratę o 46800zł, w porównaniu do Nowaka, który zakopał pieniądze w słoiku.

                • 6 1

              • Błąd w założeniach. Założyłeś, że ludzie trzymają kasę w materacu. (4)

                A może Kowalski nabył obligacje indeksowane inflacją? To dosyć prosta operacja. Są aktywa o większej płynności niż nieruchomości.

                • 3 3

              • Ha ha ha. Przecież porównujemy słoik z mieszkaniem (3)

                Nie ma innych opcji. Przeanalizuj komentarze wyżej

                • 5 2

              • jak nie ma innych opcji to nie wymyślaj jakichś wzrostów 2,5% rocznie (2)

                mieszkanie to nie chleb, może tego nie wiesz ale nieruchomości to też produkty inwestycyjne i nie zachowują się tak jak chleb.

                • 3 3

              • Dla przypomnienia o czym jest dyskusja:

                "Trzymając kasę w słoiku nie ponosisz kosztów, a mieszkanie trzeba utrzymywać, poza tym ze słoika kasę można w każdej chwili wyjąć. Słoik wygląda tutaj zdecydowanie korzystniej."

                • 4 0

              • Włóż kasę do słoika i zakop w ogródku.

                Pozwól podyskutować tym, którzy chcą to robić

                • 4 0

          • (5)

            To ja jednak pozostanę przy mieszkaniu, które można wynająć, niwelując tym samym koszty utrzymania, albo wykorzystywać do własnych celów, np. jako mieszkanie wakcyjno-weekendowe

            • 9 0

            • Zmieniasz założenia a to zmienia wnioski (4)

              Z zakupem na własne potrzeby się nie dyskutuje, to sprawa indywidualna i subiektywna i zgadzam się, że to najlepsza opcja. Ale dom wakacyjno -weekndowy już mam i rzadko korzystam.
              Wynajem to potencjalny kłopot i zaangażowanie, nie jestem zainteresowany.
              Reasumując pozostaję przy słoiku.

              • 4 3

              • (3)

                Zmieniam założenia? Nie, nie zmieniam. Przeczytaj uważnie pierwszy komentarz. Mowa o cenach względnych. Kasa w słoiku traci w stosunku do pozostałych dóbr, a wartość mieszkania rośnie razem z cenami innych towarów. Za równowartość mieszkania z upływem czasu nabędę co najmniej taką samą ilość innych dóbr (prawdopodobnie więcej), a za pieniądze wyjęte ze słoika po latach niestety kupię mniej towaru, bo inflacja zrobi swoje

                • 6 0

              • Tym razem dorzucasz kolejne założenie (1)

                Zakładasz, że "wartość mieszkania rośnie wraz z cenami innych produktów" , a to nie jest żaden pewnik tylko założenie, może tak być, ale może być też odwrotnie, czyli generalnie zaczynasz zabawę-grę i jakieś ryzyko. Ja takiej atrakcji nie potrzebuję.
                Pamiętaj, że aby po roku wyjść na zero na dzień dobry musisz sprzedać ok 3% drożej niż kupiłeś (wynika to z kosztów zakupu, utrzymania, podatku od zysku), a ceny są aktualnie wyśrubowane.

                • 2 4

              • Dobra! dodam założenie, żeby ciebie zadowolić.

                Od przyszłego roku mieszkania będą rozdawać za darmo :)

                • 3 1

              • Dodam, że koszty utrzymania mieszkania niezamieszkałego są niewielkie, na pewno mniejsze niż inflacja

                • 6 0

    • Od miesięcy akcja deweloperów w necie i nagonka na zakup mieszkań (2)

      Znaczy się sprzedaż siadła. Fliperzy bujają się ze sprzedażą. Znam jednego, który kończy już z interesem. Impas już jest. Pytanie tylko jak głęboki i długi będzie zastój.

      • 13 13

      • (1)

        Podziękujcie Pisowi, za to że kompletnie zniszczyli już gospodarkę, mamy potężną inflacje, dodruk, bardzo niskie stopy oprocentowania kredytów, zerowy procent na lokatach ludzie jak szaleni będą kupować mieszkania i nakręcać ta spirale absurdalnych cen mieszkań...

        • 6 0

        • Niedługo stopy będą ujemne. W Europie Zachodniej już są. Tam nue nz PiS'u, a sytuacja gospodarcza o wiele gorsza.

          • 4 1

  • Podane ceny są wyssane z palca, ale to się kończy (10)

    Zaklinanie rzeczywistości tutaj na forum przez tych co "zainwestowali" nie zda się na nic. Sprzedaż mieszkań cały czas leży i lepiej szybko nie będzie. A wg money pl w Gdańsku średnie ceny mieszkań w przeciągu ostatniego pół roku spadły o ponad 5%.
    Good luck "inwestorzy" ! (I proszę bez histerii tutaj na forum)

    • 22 34

    • jakbym was sluchal "eksperty" (3)

      to bym nigdy mieszkania nie kupil :D

      • 3 0

      • mowa o zakupach inwestycyjnych (2)

        zakup dla siebie to inna bajka, aczkolwiek obrywacie rykoszetem płacąc drożej.
        Bez wątpienia od kilku miesięcy jest ostra nagonka na wydrenowanie kont bankowych Polaków, nawet dzisiaj na 3miasto jest reklama "Apartamenty Riverfront - dobra lokata pieniędzy ", a budynek stoi gotowy i widać, że ze sprzedażą łatwo nie jest.

        • 2 1

        • Co roku słyszę będzie taniej, już za chwilę, już spada... Eksperty

          • 2 0

        • Większość inwestycji

          Sprzedana zanim kopać zaczną. Zostają tylko beznadziejne albo drogie mieszkania.

          • 2 0

    • (2)

      Według Ciebie w Gdańsku średnie ceny mieszkań w przeciągu ostatniego pół roku spadły o ponad 5%. Raporty NBP mówią o wzrostach cen i to nie małych

      • 4 1

      • Nie wg mnie tylko wg money pl (1)

        Artykuł chyba z zeszłego , do odnalezienia na sieci.
        A raport nbp za I kw 2021 będzie dostępny pewnie dopiero w maju.

        • 0 3

        • Raport za I kwartał 2021 nie może się ukazać z prostej przyczyny: pierwszy kwartał jeszcze trwa. Wobec tego nikt nie może przedstawić danych za I kwartał 2021r. :)
          Są natomiast dostępne dane na stronie NBP za wszystkie kwartały 2020r i lat poprzednich

          • 3 1

    • Wiesz, COVID jest. Nie ma studentów. Mało turystów. Generalnie branża w kryzysie.

      • 2 0

    • Zawołaj nas jak spadna o 20% ok?

      • 5 0

    • 5% spadku?

      Już się nie podniosą!

      • 8 2

  • Morena smierdzi

    Morena śmierdzi wysypiskiem Szadółki. Samoloty hałasują nad głowami. Psy obsrywaja te pozostałe niezabetonowane trawniki a w dodatku Myśliwska wiecznie zakorkowana. Jedyny plus Moreny to, że nie trzeba mieć TV. Wystarczy wyjść na balkon lub wyjrzeć przez okno i można oglądać mecz u lokatorów z bloku obok haha.

    • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty deweloper Yareal

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane