- 1 Ile kosztuje sprzątanie klatek schodowych? (64 opinie)
- 2 Aranżacje wnętrz. Pokój dla nastolatek (9 opinii)
- 3 Jak i kiedy czyścić sprzęty AGD? (15 opinii)
- 4 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (14 opinii)
- 5 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (238 opinii)
- 6 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (194 opinie)
Jak rozmawiać o placu w Oliwie?
Plac Inwalidów Wojennych miał być pierwszym przykładem nowego podejścia do tworzenia planów zagospodarowania z szerokim udziałem strony społecznej. Brak wiedzy ze strony mieszkańców i brak umiejętności jej przekazania ze strony urzędników sprawiły, że dyskusja zeszła na sprawy bieżące Oliwy.
- Obowiązujący plan przewiduje przeznaczenie tego terenu na usługi, a na środku rezerwuje teren pod parking. Plan nie ma publicznego połączenia pieszego Parku Oliwskiego z tramwajem. Dokument pochodzi z 2003 roku, sprzed wejścia Polski do Unii Europejskiej i boomu samochodowego. Odpowiada ówczesnym potrzebom, które obecnie są całkiem inne - mówi Irena Romasiuk, kierownik Zespołu Urbanistycznego Oliwa.
Przystąpienie do sporządzania nowego planu tuż przed sprzedażą jest więc ostatnim momentem na wprowadzenie zmian, które będą praktycznie niemożliwe do wdrożenia w sytuacji, gdy grunt znajdzie się w rękach prywatnych.
BRG postanowiło zapytać samych mieszkańców, jak powinien wyglądać plac, ale dając im do jednocześnie do oceny 16 prac przygotowanych przez pracowników BRG oraz jedną przez Wydział Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków oraz jedną pracę dyplomową.
Prace zostały ocenione zarówno wewnątrz BRG (nie przyznano I nagrody, ale dwie drugiego stopnia), jak i przez samych mieszkańców podczas wystawy (najwyżej oceniono jedną z dwóch prac drugiego stopnia, wyłonioną w gronie pracowników BRG).
Mieszkańcy poza oceną prac wskazywali w ankietach też m.in. potrzebę ukrycia parkingu pod placem, wprowadzenie nowej zabudowy i utworzenia placu z wykorzystaniem zieleni oraz materiałów wysokiej jakości.
I właściwie na tym zakończyła się merytoryczna część wtorkowego spotkania, bowiem w dalszej części spotkania organizatorzy (Biuro Rozwoju Gdańska, Rada Dzielnicy Oliwa, Fundacja Wspólnota Gdańska) oddali w pełni głos mieszkańcom, w żaden sposób nie moderując dyskusji.
A ta, jak łatwo można było to przewidzieć, przerodziła się w omawianie spraw bieżących dotyczących Oliwy. Poruszano więc kwestie odrapanych elewacji, brudnych ulic, krzywych chodników, ekspansji banków kosztem sklepów itp.
Znaczna część dyskusji obejmowała też swym zakresem problemy komunikacyjne i brak miejsc parkingowych niezbędnych dla turystów i osób robiących zakupy (w tym w obrębie Placu Inwalidów Wojennych), próby rozwiązania korków budową szerokiej i bezkolizyjnej ul. Nowej Spacerowej, a jedna z osób apelowała, by w projektowaniu kameralnej Oliwy brać pod uwagi zalecenia Le Corbusiera, czyli orędownika wielkich blokowisk, zburzenia centrum Paryża i wytyczenia szerokich autostrad w miastach.
Czytaj też: Historia narodzin blokowisk i falowców
Wielokrotnie też mówiono o utworzeniu osi widokowej z ul. Wita Stwosza na wejście do parku, choć jednocześnie każdy projekt wysoko oceniony przez mieszkańców, jak i w konkursie wewnętrznym BRG, taką formę kształtowaniu krajobrazu przewidywał.
Miejscy urbaniści w żaden sposób nie próbowali kierować dyskusją, ani zwrócić uwagi, że zdecydowana większość uwag dotyczy spraw będących poza zakresem planu zagospodarowania lub sprawy te są regulowane innymi dokumentami i zapisami (np. liczba miejsc parkingowych strefami w studium i wielkością nowej zabudowy). Urzędnicy wyszli z założenia, że konsultacje społeczne to wysłuchanie wszelkich problemów mieszkańców, po których można "odhaczyć" ten nowy, ponadustawowy, etap planu.
Czytaj też: Czy obywatelskie planowanie przestrzenne jest możliwe?
Ale nie w tym rzecz, by tylko udzielić mieszkańcom głosu, ale sprowokować ich do rzeczowej dyskusji. Mieszkańcy, co zrozumiałe, mogą nie znać kanonów współczesnej urbanistyki, zasad organizacji ruchu czy wreszcie polityki transportowej miasta, ale to rolą urzędników jest, by w maksymalny i zrozumiały sposób tę wiedzę przekazać na spotkaniu.
Zupełnie niezrozumiałe wydaje się wręcz, że po tylu dyskusjach publicznych i rozmowach z mieszkańcami do dzisiaj BRG nie przygotowało nawet krótkiej kilkuminutowej prezentacji, w której w prosty i przejrzysty sposób zostałyby przedstawione zasady sporządzania planu, jego wygląd oraz to, co można w nim zapisać, a czego nie.
Efektem takiej dyskusji, jak ta w Oliwie, jest dalsze pogłębianie wzajemnych uprzedzeń - przekonanie, że głos mieszkańców jest ignorowany (bo przecież zdecydowana większość wniosków z dyskusji zostanie odrzucona jako nierzeczowa i nie na temat), a ze strony urzędników wykazanie, że są to jałowe spotkania, które do niczego konkretnego nie prowadzą.
Przed nami więc daleka droga do tego, by móc faktycznie decydować o dalszym rozwoju miasta. Jednocześnie jednak udało się już osiągnąć duży sukces, jakim jest zainteresowanie tą tematyką mieszkańców (wciąż normą na dyskusjach w sprawie planów jest zerowa frekwencja). Teraz nie można tego potencjału zmarnować, a wręcz przeciwnie - wykorzystać.
Miejsca
Opinie (102) 4 zablokowane
-
2015-02-19 09:11
Tylko kasa i kasa bo im ciągle mało mieszkań.A dobro mieszkańców i miasta?
- 13 3
-
2015-02-19 09:06
Odpie..lcie się od Oliwy jak po Polsku nie rozumiecie.Dosyć zniszczeń.
- 20 5
-
2015-02-19 08:52
My tam widzimy Biedrę
i tylko Biedrę
- 7 3
-
2015-02-19 07:58
kompromis (2)
a niech wróci na Pl. Inwalidów, na swoje miejsce pętla tramwajowa, a co..
- 3 16
-
2015-02-19 08:06
ale tam nie bylo petli............ (1)
- 3 1
-
2015-02-19 08:39
na pewno?
sprawdż kolego.. jeszcze dziś układ chodników wskazuje , ze była :-)
- 2 1
-
2015-02-19 08:14
ratusz gminno miejski Gminy Oliwa jest potrzebny
proszę zabezpieczyc teren.
a blachosmrody wyprowadzic do sopotów- 3 9
-
2015-02-19 06:55
Parking może tam zostać ale ważne by był odpowiednio płatny.
- 10 15
-
2015-02-19 06:33
z ludźmi to bez sensu,ale trochę pucu nigdy nie zaszkodzi
może powiedzcie co tam ma być bo ja widzę oczyma duszy swojej Światowe Muzeum Toalety Solidarności i Inwalidztwa
- 25 4
-
2015-02-19 06:27
Czyli krótko mówiąc.
Chodzi o sprzedaż placu. To, że potem beton i szkło w tym miejscu powstaną to będzie tylko konsekwencją sorzedaży.
- 82 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.