- 1 Ile kosztuje sprzątanie klatek schodowych? (63 opinie)
- 2 Aranżacje wnętrz. Pokój dla nastolatek (9 opinii)
- 3 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (14 opinii)
- 4 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (238 opinii)
- 5 Jak i kiedy czyścić sprzęty AGD? (15 opinii)
- 6 Barometr Cen. Stabilizacja cen najmu (129 opinii)
Jak rozmawiać o placu w Oliwie?
Plac Inwalidów Wojennych miał być pierwszym przykładem nowego podejścia do tworzenia planów zagospodarowania z szerokim udziałem strony społecznej. Brak wiedzy ze strony mieszkańców i brak umiejętności jej przekazania ze strony urzędników sprawiły, że dyskusja zeszła na sprawy bieżące Oliwy.
- Obowiązujący plan przewiduje przeznaczenie tego terenu na usługi, a na środku rezerwuje teren pod parking. Plan nie ma publicznego połączenia pieszego Parku Oliwskiego z tramwajem. Dokument pochodzi z 2003 roku, sprzed wejścia Polski do Unii Europejskiej i boomu samochodowego. Odpowiada ówczesnym potrzebom, które obecnie są całkiem inne - mówi Irena Romasiuk, kierownik Zespołu Urbanistycznego Oliwa.
Przystąpienie do sporządzania nowego planu tuż przed sprzedażą jest więc ostatnim momentem na wprowadzenie zmian, które będą praktycznie niemożliwe do wdrożenia w sytuacji, gdy grunt znajdzie się w rękach prywatnych.
BRG postanowiło zapytać samych mieszkańców, jak powinien wyglądać plac, ale dając im do jednocześnie do oceny 16 prac przygotowanych przez pracowników BRG oraz jedną przez Wydział Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków oraz jedną pracę dyplomową.
Prace zostały ocenione zarówno wewnątrz BRG (nie przyznano I nagrody, ale dwie drugiego stopnia), jak i przez samych mieszkańców podczas wystawy (najwyżej oceniono jedną z dwóch prac drugiego stopnia, wyłonioną w gronie pracowników BRG).
Mieszkańcy poza oceną prac wskazywali w ankietach też m.in. potrzebę ukrycia parkingu pod placem, wprowadzenie nowej zabudowy i utworzenia placu z wykorzystaniem zieleni oraz materiałów wysokiej jakości.
I właściwie na tym zakończyła się merytoryczna część wtorkowego spotkania, bowiem w dalszej części spotkania organizatorzy (Biuro Rozwoju Gdańska, Rada Dzielnicy Oliwa, Fundacja Wspólnota Gdańska) oddali w pełni głos mieszkańcom, w żaden sposób nie moderując dyskusji.
A ta, jak łatwo można było to przewidzieć, przerodziła się w omawianie spraw bieżących dotyczących Oliwy. Poruszano więc kwestie odrapanych elewacji, brudnych ulic, krzywych chodników, ekspansji banków kosztem sklepów itp.
Znaczna część dyskusji obejmowała też swym zakresem problemy komunikacyjne i brak miejsc parkingowych niezbędnych dla turystów i osób robiących zakupy (w tym w obrębie Placu Inwalidów Wojennych), próby rozwiązania korków budową szerokiej i bezkolizyjnej ul. Nowej Spacerowej, a jedna z osób apelowała, by w projektowaniu kameralnej Oliwy brać pod uwagi zalecenia Le Corbusiera, czyli orędownika wielkich blokowisk, zburzenia centrum Paryża i wytyczenia szerokich autostrad w miastach.
Czytaj też: Historia narodzin blokowisk i falowców
Wielokrotnie też mówiono o utworzeniu osi widokowej z ul. Wita Stwosza na wejście do parku, choć jednocześnie każdy projekt wysoko oceniony przez mieszkańców, jak i w konkursie wewnętrznym BRG, taką formę kształtowaniu krajobrazu przewidywał.
Miejscy urbaniści w żaden sposób nie próbowali kierować dyskusją, ani zwrócić uwagi, że zdecydowana większość uwag dotyczy spraw będących poza zakresem planu zagospodarowania lub sprawy te są regulowane innymi dokumentami i zapisami (np. liczba miejsc parkingowych strefami w studium i wielkością nowej zabudowy). Urzędnicy wyszli z założenia, że konsultacje społeczne to wysłuchanie wszelkich problemów mieszkańców, po których można "odhaczyć" ten nowy, ponadustawowy, etap planu.
Czytaj też: Czy obywatelskie planowanie przestrzenne jest możliwe?
Ale nie w tym rzecz, by tylko udzielić mieszkańcom głosu, ale sprowokować ich do rzeczowej dyskusji. Mieszkańcy, co zrozumiałe, mogą nie znać kanonów współczesnej urbanistyki, zasad organizacji ruchu czy wreszcie polityki transportowej miasta, ale to rolą urzędników jest, by w maksymalny i zrozumiały sposób tę wiedzę przekazać na spotkaniu.
Zupełnie niezrozumiałe wydaje się wręcz, że po tylu dyskusjach publicznych i rozmowach z mieszkańcami do dzisiaj BRG nie przygotowało nawet krótkiej kilkuminutowej prezentacji, w której w prosty i przejrzysty sposób zostałyby przedstawione zasady sporządzania planu, jego wygląd oraz to, co można w nim zapisać, a czego nie.
Efektem takiej dyskusji, jak ta w Oliwie, jest dalsze pogłębianie wzajemnych uprzedzeń - przekonanie, że głos mieszkańców jest ignorowany (bo przecież zdecydowana większość wniosków z dyskusji zostanie odrzucona jako nierzeczowa i nie na temat), a ze strony urzędników wykazanie, że są to jałowe spotkania, które do niczego konkretnego nie prowadzą.
Przed nami więc daleka droga do tego, by móc faktycznie decydować o dalszym rozwoju miasta. Jednocześnie jednak udało się już osiągnąć duży sukces, jakim jest zainteresowanie tą tematyką mieszkańców (wciąż normą na dyskusjach w sprawie planów jest zerowa frekwencja). Teraz nie można tego potencjału zmarnować, a wręcz przeciwnie - wykorzystać.
Miejsca
Opinie (102) 4 zablokowane
-
2015-02-19 10:40
Jedna sugestia. (2)
Jedno napiszę. żadna z tych osób która uczestniczyła w tym spotkaniu nie była potomkiem rodowitych mieszkańców przedwojennej Oliwy.
- 5 7
-
2015-02-19 11:21
A niby dlaczego Pan tak uważa?
- 0 0
-
2015-02-19 10:53
bo rdzenni ...
wyjechali w 45 roku....
Słowo "rodowici" mówi ,że ktoś się tu urodził.... po wojnie też... np 50, 60, lat temu, ale i 20, 15 też....- 3 0
-
2015-02-19 08:30
głosy mieszkańców są ignorowane (1)
po cholerę organizacja takich debat - Adamowi jego świcie stale wydaje się,że są nieomylni
- 18 7
-
2015-02-19 11:16
sam fakt, że taka niewymagana przepisami debata się odbyła,
świadczy o tym, że Budyń się ugina. Trzeba tylko odpowiednio naciskać
- 5 1
-
2015-02-19 11:05
zasadnicze pytanie...
kto zabiega o odpowiednie zapisy w planie miejscowym?
te konsultacje, to próba wysondowania nastrojów obywateli
a de facto urzędnicze lobbowanie w interesie dewelopera...
pytanie o firmę?
znamy?- 11 1
-
2015-02-19 11:05
Czyli kupiec już wyłoniony został....a plan sie skroi pod niego!
- 9 1
-
2015-02-19 09:36
jest dobrze, (1)
około 1/3 placu zajmuje parking naziemny na ok. 30 aut, a pozostałą część trawnik i chodnik, więc o co chodzi? Parking niepotrzebny, czy trawnik przeszkadza, a może chodnik?
- 12 4
-
2015-02-19 10:50
parking podziemny nie darmowy
nie za pieniądze podatników
- 2 3
-
2015-02-19 10:38
Stara Oliwa
Tak,tak. Przy tej okazji dobitnie widać jakim to balastem dla Włodarzy i Ich Urzędników jest namiastka Społeczeństwa Obywatelskiego.
Deklaracje formalne pełne frazesów o służebności wobec elektoratu a w realu
oczekiwanie świętego spokoju od tej niekompetentnej przecież gawiedzi.
Dobrym tematem do konsultacji obywatelskich byłoby odniesienie się do akceptowanej przez włodarzy degradacji Starej Oliwy przez tranzyt do Osowej.
I "zasługi" Radnej Chmiel w tej materii.- 13 1
-
2015-02-19 10:24
oliwa
A gdzie postawimy scene na festyn VIVA OLIVA jedyne fajne miejsce .
- 14 2
-
2015-02-19 10:13
Byly wybory,była okazja układ odsunąć a teraz i tak zrobią co chcą.
Wczoraj na WP.pl znalazłem sondaże na kogo zagłosujesz w II turze na prezydenta w Gdańsku.Daje do myślenia.
- 6 3
-
2015-02-19 09:18
Jacy wyborcy taka władza i planowanie.
- 10 1
-
2015-02-19 06:42
Jeżeli urzednicy wezmą pod uwagę wnioski z tej ankiety (na slajdach) (2)
to Oliwa tylko na tym zyska. Jeżeli wezmą... A mają czarno na białym.
- 21 2
-
2015-02-19 09:15
Oni biorą ale nie nasze uwagi.
- 1 1
-
2015-02-19 08:17
Proforma zachowana i tyle.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.