• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejski rynek mieszkaniowy 2021. Rok wzrostów

Ewa Budnik
30 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
W 2021 roku zaczęło powstawać duże osiedle na terenach postoczniowych - Doki. To jedna z nowych lokalizacji w Gdańsku, gdzie w najbliższych latach mają szansę powstawać setki mieszkań. W 2021 roku zaczęło powstawać duże osiedle na terenach postoczniowych - Doki. To jedna z nowych lokalizacji w Gdańsku, gdzie w najbliższych latach mają szansę powstawać setki mieszkań.

Rok 2021 na trójmiejskim rynku mieszkaniowym upłynął pod znakiem wzrostów. Przede wszystkim wzrostów cen - szczególnie na rynku pierwotnym. Ale też wzrostów sprzedaży nieruchomości w każdym segmencie oraz liczby udzielonych na ich zakup kredytów. Wzrosty dotyczą także produkcji mieszkaniowej - zarówno w zakresie liczby udzielonych pozwoleń na budowę, jak i mieszkań oddanych do użytkowania.



Czy w przyszłym roku wzrost cen mieszkań wyhamuje?

Wzrost cen nieruchomości w 2021 r. dotyczy zarówno rynku pierwotnego, jak i wtórnego, przy czym nie da się ukryć, że w tym roku w górę szczególnie poszybowały ceny mieszkań nowych.

Z porównania danych, jakie od deweloperów i pośredników pozyskuje Narodowy Bank Polski, wynika, że w ujęciu rok do roku (III kw. 2020 - III kw. 2021) średnie ceny transakcyjne nowych mieszkań i domów w Gdyni wzrosły o niecałe 18 proc., w Gdańsku o nieco ponad 10 proc.

W przypadku rynku wtórnego wzrosty te kształtują się na poziomie ponad 9,6 proc. w Gdyni i 7,6 proc. w Gdańsku.

Średnie wyliczane przez NBP potwierdzają się w badaniach firmy doradczej JLL (wcześniej REAS), która od lat bada pierwotny rynek mieszkaniowy w Polsce. Średnią ofertową dla Trójmiasta (w całości) na koniec III kw. 2021 r. ustaliła ona na poziomie 11 tys. zł za m kw.

Wzrost cen nieruchomości mieszkaniowych w Sopocie pokazuje z kolei działający w serwisie Dom i Nieruchomości portalu Trojmiasto.pl Barometr Cen Nieruchomości, który średnie ceny za metr kw. wylicza na podstawie ofert zamieszczonych w Serwisie Ogłoszeniowym naszego portalu. W 2021 r. w tym mieście do sprzedaży wprowadzonych zostało kilka nowych inwestycji - w ciągu roku (od listopada 2020 r.) średnia cena metra kw. lokalu z rynku pierwotnego wzrosła tu zatem o ponad 4 tys. zł (z 14 183 na 18 491 zł). Nieco niższe ceny są na rynku wtórnym - tu cena ofertowa wzrosła z 13 692 na 16 005 zł za metr kw.

- Ostatnie dwa miesiące roku pokazują, że wzrost cen nieco spowalnia, nastąpiło lekkie uspokojenie. Ale też jest to charakterystyczne dla przełomu roku. Na ile trwała jest to tendencja, będzie można zatem ocenić dopiero w pierwszych miesiącach przyszłego roku - zauważa Małgorzata Janucewicz, prezes zarządu Stowarzyszenia Pomorskiego Pośredników Obrotu Nieruchomości.
Ceny rosną na całym świecie
Drobnym pocieszeniem niech będzie fakt, że drastyczny wzrost cen nieruchomości ma miejsce niemal na całym świecie. Z raportu przygotowanego przez firmę doradczą Knight Frank po III kw. 2021 r. wynika, że wzrosty dotyczą 54 z 56 badanych krajów i regionów na świecie. W ujęciu rok do roku nominalnie ceny najbardziej wzrosły w Turcji - o 35,5 proc. Dla przykładu w Szwecji o 20,3 proc., w Stanach Zjednoczonych o 18,7 proc., w Czechach o 14,6 proc. Polska ze wzrostem cen na poziomie 8,3 proc. znajduje się na 34. miejscu tego zestawienia.

Zobacz, jak wzrosły ceny nieruchomości w 56 krajach na świecie

Dane wyraźnie pokazują także, że z roku na rok maleje różnica pomiędzy ceną ofertową a transakcyjną. Wnioskować oczywiście można, że rynek i jego mechanizmy są coraz dojrzalsze - szacowanie cen nieruchomości jest coraz bardziej adekwatne w stosunku do możliwej do osiągnięcia ceny sprzedaży, ale też zdecydowanie wynika to z wysokiego popytu na mieszkania. Skraca się średni czas sprzedaży nieruchomości.

Szaleństwo zakupowe w każdym segmencie



- Nie da się ukryć: trwa polowanie na dobre nieruchomości. Trwa ono nie tylko na rynku premium. Mieszkania o powierzchni 70-80 m kw. w segmencie ekonomicznym są bardzo przebrane, małe mieszkania pod wynajem również. Nieruchomość trudno znaleźć, bo mieszkania sprzedają się szybko. Jeśli oferta jest dobrze skonstruowana, czas sprzedaży bywa nie dłuższy niż dwa-trzy tygodnie - mówi Małgorzata Janucewicz. - Dodatkowo środowisko trójmiejskich pośredników dopracowało współpracę pomiędzy biurami, w związku z czym wiele ofert w ogóle nie trafia do portali, bo nabywca znajduje się, jeszcze zanim powstanie ogłoszenie.
W ubiegłym roku, po doświadczeniach z głębokim lockdownem, z ofert sprzedaży szybko znikały domy. Wiele osób zamkniętych w mieszkaniach szybko spełniło swoje marzenie o większej przestrzeni i wolnym od wirusa ogrodzie. Niezmiennie wysoka jest w Trójmieście także sprzedaż dobrze zlokalizowanych apartamentów, które w czasie epidemicznych utrudnień w poruszaniu się po świecie pełnią rolę tzw. second home, a przy okazji są dobrą lokatą kapitału.

Nieruchomości Mapa inwestycji

Mapa inwestycji

Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.

Właśnie potrzeba ochrony posiadanych środków jest powodem zakupu wielu nieruchomości, także mieszkaniowych. W tym mało stabilnym okresie nieruchomości pozostają pewną inwestycją - to pozostaje niezmienne od lat.

- Na rynku wtórnym dominują klienci gotówkowi, takich transakcji przybywa z roku na rok. Informacja od klienta, że szuka nieruchomości do zakupu i dysponuje gotówką na jej zakup, nie robi już żadnego wrażenia. Szacuję, że w tej chwili ponad 70 proc. nieruchomości na rynku wtórnym jest zakupowanych za gotówkę - mówi Małgorzata Janucewicz. - Cześć tych klientów poprawia swoje warunki lokalowe i komfort życia. Ale znaczne grono inwestuje w nieruchomości, bo jest to bezpieczna lokata kapitału, a przy tym dająca zarobek i najmniej opodatkowana forma dochodu.
W tym roku w puli mieszkań sprzedanych przez deweloperów po raz pierwszy tak mocny akcent postawiony został na masowe zakupy mieszkań pod wynajem dokonywane przez fundusze inwestycyjne. W Trójmieście największa taka transakcja dotyczyła zakupu od Budimexu Nieruchomości (obecnie Spravia) dwóch siedemnastopiętrowych budynków mieszkaniowych na Zaspie. Wobec fiaska rządowego programu Mieszkanie Plus pewne jest, że ten segment rynku będzie się rozwijał, chociaż nie może on liczyć na "dobrą prasę".

- Mieszkanie Plus miało być programem, który równoważy kwestie najmu i własności. Tymczasem kolejne inicjatywy rządu wyglądają jak powrót na starą ścieżkę polityki mieszkaniowej, gdzie priorytetem jest własność (gwarancja wkładu własnego, bon mieszkaniowy czy małe domy bez pozwolenia) - komentuje w raporcie za III kw. 2021 r. Aleksandra Gawrońska, dyrektor Działu Badań Rynku Mieszkaniowego JLL. - Najważniejszy obecnie problem, czyli brak nowej podaży [na rynku pierwotnym - dop. red.], wydaje się nie istnieć na szczeblu politycznym. A nawet jeśli, to okazuje się, że to nie brak planów miejscowych, zablokowane tereny pod Krajowy Zasób Nieruchomości czy opóźnienia administracyjne spotęgowane jeszcze przez pandemię stanowią największe wyzwanie. Za wszystkie problemy, z jakimi mierzy się rynek mieszkaniowy, zaczęto winić zagraniczne fundusze, których działalność nie ma wpływu ani na rosnące ceny mieszkań, ani na ich liczbę w ofercie.

Deweloperzy nie próżnują



Wprowadzony w ubiegłym roku twardy lockdown znacznie spowolnił przygotowanie inwestycji mieszkaniowych do realizacji - wszelkie procedury w urzędach były wydłużone. Dlatego pod koniec 2020 r. statystycznie liczba wydanych pozwoleń na budowę zwiastować mogła duże załamanie podaży. Rzeczywiście mogłaby ona być w Trójmieście wyższa, ale jak wynika z raportu JLL, na tle pozostałych rynków mieszkaniowych w Polsce Trójmiasto nie jest w złej sytuacji. Na koniec III kw. 2021 r. rezerwy pozwoleń w szufladach deweloperów można szacować na ok. 40-50 proc. rocznej podaży.

Nowe Inwestycje Mieszkaniowe - comiesięczne przeglądy ofert mieszkań i domów wprowadzanych do sprzedaży w Trójmieście

W pierwszych trzech kwartałach 2021 r. wydano w Trójmieście pozwolenia na budowę 7564 mieszkań i domów (6062 w Gdańsku, 1289 w Gdyni i aż 213 w Sopocie). To nadal mniej niż przed epidemią (w 2019 r. w analogicznym okresie było ich 7784), ale też więcej niż w roku ubiegłym (w 2020 r. w ciągu trzech kwartałów wydano ich 6813).

Warto jednak pamiętać, że są to liczby dotyczące ścisłego Trójmiasta, podczas gdy produkcję mieszkaniową Trójmiasta trzeba liczyć szerzej - w powiększeniu m.in. o Pruszcz Gdański, Małe Trójmiasto Kaszubskie i gminy ościenne, bo w tej chwili tam nawet znaczący na rynku deweloperzy przenoszą część swojego zaangażowania.

Czytaj także: zmiany w prawie wprowadzone w 2021 r.:

Coraz wyższa wartość kredytów hipotecznych



Wzrost cen nieruchomości w naturalny sposób spowodował także zwiększenie wysokości zaciąganych przez nabywców kredytów hipotecznych. Jak podaje Biuro Informacji Kredytowej (BIK), w porównaniu do stanu sprzed pandemii (między marcem 2020 a wrześniem 2021) średnia kwota hipoteki zwiększyła się w województwie pomorskim o 12,2 proc. Taki wzrost pokrywa się ze średnim wzrostem dla całego kraju.

Czytaj także: jak rosną raty kredytów hipotecznych po podwyżce stóp procentowych

W listopadzie 2021 r. według danych BIK średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego wynosiła 337 915 zł (kraj). Jest to kwota wyższa o 12,6 proc. w stosunku do analogicznego okresu w 2020 r., co też wyraźnie pokazuje, jaki wpływ na budżet gospodarstw domowych ma wzrost cen mieszkań. W Trójmieście ta średnia jest jeszcze wyższa. Według danych Prime Banking w III kw. 2021 roku wyniosła 375 tys.

Dane dotyczące kredytów potwierdzają trend dotyczący powolnego wyhamowania tempa sprzedaży mieszkań, który dostrzegają też trójmiejscy pośrednicy: BIK zanotował w listopadzie 2021 w skali całego kraju wzrost liczby zapytań o 13,8 proc. w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej, ale już w porównaniu do października 2021 było ich mniej o 7,4 proc.

Barometr cen nieruchomości Barometr cen

Barometr cen

Sprawdź ceny mieszkań i domów na trójmiejskim rynku nieruchomości. Wykres generowany jest na podstawie cen ofertowych z ogłoszeń zamieszczanych w portalu Trojmiasto.pl.

2022 r.: spowolnienie, ale bez spadków cen



Wielu kupujących z nadzieją oczekuje choćby niewielkiego spadku cen nieruchomości mieszkaniowych. Czy można na to liczyć? Analitycy nie spodziewają się cudów.

Cen nie zdecydują się zapewne obniżyć deweloperzy, bo koszty ich działalności drastycznie rosną: coraz droższe i trudniejsze do zdobycia, a następnie przygotowania pod zabudowę, są grunty. Koszty produkcji mieszkań podnoszą także rosnące ceny materiałów budowlanych i robocizny. Składkę, którą deweloperzy będą musieli odprowadzać do Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego na mocy znowelizowanej tzw. ustawy deweloperskiej, również przeniesione zostaną na nabywców.

Wydawałoby się, że wzrost stóp procentowych, a co za tym idzie - zmniejszenie zdolności kredytowej obniży popyt, ale nie jest to takie oczywiste.

- Na rynku wtórnym dominuje gotówka, więc zmiany stóp procentowych nie będą miały radykalnego wpływu na poziom sprzedaży, bo to nie nabywcy posiłkujący się kredytami hipotecznymi w głównej mierze odpowiadają za popyt - ocenia Małgorzata Janucewicz. - Ważnymi czynnikami, które będą miały przełożenie na rynek nieruchomości, będą wzrost cen energii i inflacja. To w naturalny sposób będzie musiało spowodować podniesienie czynszów najmu. A to z kolei nie będzie do zaakceptowania, jeśli za tymi podwyżkami nie pójdą podwyżki płac.

Opinie (302) 3 zablokowane

  • Stopy procentowe załanią rynek (1)

    To nie przepowiednie a ekonomia. Znam ludzi którzy wyzbywają się mieszkań

    • 22 13

    • Jak kupili na krechę i przeszacowali swoje możliwości finansowe to się i wyzbywają.

      • 9 0

  • Teraz jest czas na sprzedaż po super cenie (2)

    Napewno nie na kupno. Tylko jak wszyscy sprzedadzą w jednym czasie rynek się zapcha i ceny nagle spadną. Robyg podobno sprzedaje własne mieszkania które trzymali i czekali na wzrosty to dobry sygnał żeby powoli pozbywać się mieszkań

    • 27 8

    • Dobry czas jest zawsze wtedy, kiedy masz lepszy pomysł na zagospodarowanie uzyskanej ze sprzedaży kasy

      Jeżeli nie wiesz co zrobić z kasą, to nie sprzedawaj mieszkania

      • 18 0

    • Sprzedaję bo podobno euro styl ma ich przejąć

      • 1 1

  • (8)

    Ja sprzedałem mieszkanie nigdy nie bd lepszego momentu

    • 24 4

    • (2)

      Pochwal się, co zrobiłeś z kasą

      • 9 3

      • Pewnie zainwestował w bitcoiny ;)

        • 3 3

      • Po co ma sie chwalic? Chcialbys skopiowac? Przeciez sam wiesz lepiej ze najlepiej inwestowac w mieszkania :-D

        • 3 4

    • (1)

      brawo, pozbyles się majątku ktory tylko zyskuje na cenie i zapewnia ci bezpieczenstwo i zamieniles to na pieniadze ktore traca ciagle na wartosci

      • 17 6

      • No super

        To teraz powiedz co komu za pare lat sprzedasz mieszkanie ? Madrym co kupili teraz mieszkanie i tez beda je chcieli sprzedac? Czy glupim ktorzy tego nie zrobili i ich cale oszczednosci zje inflacja?

        Model jest dosc prosty: 2008 - dojenie na frankach. 2021 - dojenie na zlotówie. Potem regulacje prawne by nie oplacalo sie miec wiecej niz 1 nieruchomosc. Finito.

        • 3 1

    • i co teraz z kasa zrobisz , lezy na koncie z oprocentowaniem 0,5% przy inflacji 8% ? (2)

      • 4 4

      • Jezeli jedyną inwestycja jaka potrafisz zrobic jest kupno przeszacowanej kawalerki, to potem (1)

        czytamy takie komentarze "i co teraz zrobisz z kasą".... :-D

        • 3 1

        • Tak cie to śmieszy, że wielu woli kupić nieruchomość, niż inwestować ryzykownie np. w akcje? Byli już tacy cwaniacy, co zainwestowali w Amber Gold

          • 4 2

  • Opinia wyróżniona

    Analitycy to tacy śmieszni ludzie co zawsze mówią to co widzą w trendzie (5)

    Dlatego nigdy nie przewidują zmian - mają krzywą wykreśloną na podstawie historycznych danych - aktualnie jest to krzywa wykreślona na bazie ostatnich 4-5 letnich wzrostów cen.
    Jak nastąpi przełamanie trendu i trwały spadek cen będą z kolei w nieskończoność wieszczyć spadek cen (plus gadać że to przewidywali).
    Szykuje się stagflacja - wysoka inflacja połączona z stagnacją gospodarczą.
    W tych warunkach trudno oczekiwać wzrostu cen mieszkań - mimo inflacji i rosnących kosztów - po prostu nie będzie popytu. To że większość mieszkań jest kupowana za gotówkę nie ma znaczenia - to popyt kredytowy zawsze wzmacniał rynek - gdy "gotówkowicze" zobaczą że ceny nie rosną szybko wstrzymają zakupy. Do tego w warunkach stagnacji gospodarczej trudno oczekiwać ożywionego rynku najmu - tutaj raczej stawki pozostaną stabilne - z trendem raczej w dół a nie w górę (tak zresztą jest od dłuższego czasu - obserwowana stabilizacja czy nawet nieznaczny wzrost cen wynika nie ze wzrostu stawek a z faktu że przybywa coraz więcej dobrze i coraz lepiej wyposażonych (a więc droższych) ofert.
    Rosnące szybko stopy procentowe zahamują też lewarowanie takich inwestycji, do tego część zacznie się zastanawiać czy nie wrzucić pieniędzy na lokatę żeby przeczekać na spadek cen i/lub nie zamrażać pieniędzy na wypadek nadejścia "gorszych czasów" - rozsądni przedsiębiorcy będą woleli zachować "poduszkę bezpieczeństwa" zamiast wyzbywać się całej wolnej gotówki - co najwyżej zamienią PLNy na $ i euro.
    Reasumując w 2022r bardzo się zdziwię jeśli wzrosty cen nieruchomości przekroczą ośmio-dziesięcioprocentowy poziom inflacji - szacuje że ceny mieszkań zmienią się o od -3% do +4% czyli realnie potanieją a to będzie dopiero początek kilkuletniego trendu.

    • 37 10

    • Na rynku nierucyjjż mamy stagflację

      Wysokie ceny (wraz z nieśmiałymi próbami ich podnoszenia nawet w ostatnim półroczu) i znikomy popyt. Głowny odpowiedzielny za taki stan rzeczy to Glapcio. Podwyżka stóp, dodatkowe opodatkowanie inwestycji na rynku nieruchomości to wszystko jest robione za późno post factum.

      • 4 1

    • Dodam ze deweloperzy to nie durnie, jak oblicza sobie ze za mala marze moga otrzymac

      to obniza podaz mieszkan a co za tym idzie na rynku pojawi sie znacznie mniej mieszkan i w ten sposob powstrzymaja ewentualny spadek cen do momentu w ktorym znowu bedzie sie oplacac wieksza marze uzyskac.

      • 9 2

    • Mieszkania juz dawno nie sa kupowane za gotowke. Za gotowke kupily grubsze ryby jakis czas temu (1)

      i juz raczej powoli sprzedaja. W tej chwili leszcze omamieni perspektywa niebotycznych zyskow biora na kreske. Czym to sie skonczy wiadomo....

      • 7 3

      • Możesz sobie wyobrazić, że wielu ludzi potrafi corocznie odłożyć nadwyżkę finansową wartości nie jednego mieszkania?

        Grubsze ryby kupują/inwestują bez przerwy

        • 10 3

    • ceny mieszkan w polsce sa za niskie, i beda drozec az dorownaja do tych na zachodzie

      • 3 1

  • Pato lobby ma sie dobrze! Klika nie do ruszenia a wlodarze miasta im sprzyjaja.

    • 10 1

  • Rosną ceny energii windowane (1)

    przez eurokołchoz. Rosną w związku z tym ceny materiałów.
    Więc nic dziwnego.

    • 12 2

    • to ruski wywindowaly ceny gazu , a paliwa to chiny tlumoku a nie UE

      • 0 2

  • (1)

    pokolenie rodziców millenialsów powykupywalo mieszkania od miasta za kilkadziesiat tys. albo dostali je w spadku, a teraz je sprzedaja i zostawiaja swoje dzieci z niczym. teraz albo masz po rodzicach albo kredyt na 600 tys minimum, nie ma po prostu innej opcji. w dodatku wszystkie mieszkania w miescie to teraz wynajem. nie ma przez to zadnej trwalej, lokalnej spolecznosci. nie da sie wiec zmobilizowac nikogo do np. zebrania podpisow pod jakas lokalna inicjatywa - wszelkie zmiany, naprawy w naszym otoczeniu sa mozliwe tylko jesli są na rękę deweloperowi. niebawem pula mieszkan w rekach zwyklych ludzi spadnie do kilku procent i wtedy moze wszyscy sie zorientuja co narobili - jak obudzimy sie z reka w nocniku. ludzie jak macie mieszkanie wlasnosciowe pilnujcie go jak oka w glowie. kasa tylko traci na wartosci przez inflacje- mieszkanie to najcenniejszy majątek. zrobilismy z naszych miast jakąś atrapę spolecznosci, zbudowana z najemcow i imigrantow.

    • 24 3

    • A może starsi mieli książeczki mieszkaniowe ,wpłacali systematycznie oszczędności i po kilkunastu latach doczekali się mieszkań ze spółdzielni mieszkaniowych?

      • 5 1

  • (5)

    Czy znacie kogo kowiek kto dostał paragon od firmy wykończeniowej?;)))))
    To jest jedna wielka czarna strefa
    Ceny z kosmosu terminy z Marsa....

    • 14 4

    • (4)

      Owszem. Dostałem fakturę

      • 2 3

      • (3)

        Fakturę na firmę ale ja mówię o zwykłym Kowalskim...... któremu faktury nie można wystawić:)

        • 2 3

        • (2)

          Każdemu można wystawić fakturę, to prawo klienta i nikt łaski nie robi. Wystarczy postraszyć US i Janusz fakturę w zębach przyniesie.

          • 4 1

          • (1)

            Fakturę możesz wystawić firmie , Kowalski musi dostać paragon:)

            • 0 4

            • Faktura moze być na osobę fizyczną. Uslugi często 8% zamiast 23% VAT.

              • 3 0

  • Zapomnieli dodać że wzrosty w 2021 dotucza tez stóp procentowych

    Hamujemy!

    • 5 2

  • Bańka mieszkaniowa musi wreszcie pęknąć! (7)

    Niedługo to trzeba będzie być milionerem aby kupić własne 4 kąty. A nawet wtedy to ciężko będzie kupić mieszkanie o godziwym metrażu (60m2+) w normalnej lokalizacji. Przez to, że ceny są jakie są to i o kredyt coraz ciężej. Banki też przykręciły nieco kurek, więc jeśli nie przyniesiesz worka pełnego zielonych w postaci 30% wkładu własnego to zapomnij. Tylko jak na taki wkład uzbierać? Ja jako doświadczony analityk na stanowisku kierowniczym zarabiam lekko ponad 12 000 netto, a i tak nie mam jak z tego odłożyć, bo koszty stałe rosną dosłownie z dnia na dzień przez inflację, wygląda to tak:

    - 1300 wynajem kawalerki w Nowym Porcie z opłatami
    - 350 rachunki
    - 2200 leasing 2 samochodów (1400 jeden i 800 drugi)
    - 350 rata kredytu za wakacje w Tajlandii
    - 600 paliwo
    - 1600 jedzenie, w tym catering dietetyczny, jakieś sushi do domu, krewetki
    - 500 wyjścia na miasto, kluby, puby, teatr, strzelnica
    - 2400 alimenty na 3 dzieci
    - 600 rozrywki typu Rozi, Onlyfans itp.
    - 400 wydatki na zdrowie i konsultacje typu psycholog, trener osobisty, SPA
    - 150 chemia
    - 200 media typu internet, Netflix, HBO, YouTube Premium, rata za Iphone
    - 450 alkohol spożywany w domu
    - 100 pozostałe wydatki, typu prezenty okolicznościowe

    To jest 11 200 zł kosztów stałych! A jeszcze przecież są zawsze jakieś niespodziewane wydatki! I jak tu ma człowiek odłożyć na wkład własny? Bym chyba musiał jak jakiś Ukrainiec latami jeść pasztetową, pić najtańszą wódę i mieszkać w jednym pokoju z 10 osobami, aby coś odłożyć. Dziwię się, że ludzie którzy mniej zarabiają jeszcze nie zdechli z głodu. Pewnie kombinują na boku, jak każdy.

    • 12 22

    • Masz rozmach ..... (1)

      swoją drogą, pasztetowa nie jest taka zła..

      • 17 0

      • Zwłaszcza z kiszonym ogórkiem. Polecam :)

        • 10 0

    • bidka

      dziwie się że dajesz radę kiedyś 15300zł na miesiąc mi wystarczało teraz to szukam tańszych lokali

      • 3 4

    • no z Rozi i alkoholu mozesz zrezygnowac, no i odrazu zaoszczedzisz na wydatkach na zdrowie - psycholog

      • 12 0

    • (1)

      Polska jest najtańszym krajem w Europie i można się tu wyżywić za około 100zł miesiecznie.

      Właśnie kończe taki miesiąc za 100zł. Musze powiedzieć, że ani razu nie byłem głodny-ba!-momentami byłem nawet przejedzeony, zapchany.

      Nie zaliczam do jedzenia pica, co chyba oczywiste, bo jedzenie to jedzenia a picie to picie i na samą Cole wydałem koło 200zł(2 litry dziennie, czsami jescze wieczorem dokupowałem litrowa Colę).

      A więc przechodząc do jadłospisu za 100 zł.
      Aby przezyć miesiąc za 100 zł potrzeba:

      1kg ryżu ok.3zł
      1kg makaronu ok.2,5 zł
      1kg kaszy jęczmiennej około 2 zł
      6kg ziemniaków ok.8zł
      2kg margarany ok 5 zł
      150 bułek około 50zł
      10 paczek Chochoszoków ok. 20
      15 sosów do potraw jeden po około 50 groszy-około 7 zł, lub kilka sosów gotowych po ok.3 zł.

      Razem około 100zł.
      Zostało mi jescze 7 złotych z tej stówy. Nieźle.

      Jak to jemy?
      Rano zagtować gar sosu-mamy na 2 dni.
      Pierwszy tydzień-makaron. 5 bułek dziennie, pół paczki Chocoszoków.
      Drugi tydzień-ryż. 5 bułek dziennei, pół paczki Chocoszokw.
      Trzeci tyedzień-kasza jęczmienna, 5 bułek, pół paczki Chocoszokwó.
      Czwarty tydzień-6 kilo ziemniaków, 5 bułek , pół, paczki Chocoszoków.

      Zamiast Chocoszoków można kupować krem czekoladowy-400 gr za 2,5zł albo zwykle kulki czekoladowe, można nabyć za 1-2 zł 300 gramów.

      Także jadłsopsis jest sprawdzony i bardzo sycący-nawet zostało mi jeszcze trochę rużu i kaszy, bo kilogram na tydzień to naprawdę jest aż nadto.

      Brakowało mi jedynie serków, jogurtów i rybek.
      Ale bez problemu mogę taki miesiąc powtórzyć-mówię to jako osoba która lubi jeść, objadać się, czy nawet obżerać.

      Jeden Władysław JAgiełło i masz jedzenie na cały miesiąc.
      Pozdrawiam.

      • 7 4

      • Jakie koszty leczenia?

        • 6 1

    • Absolutnie piekne !

      • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane