• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wynajem jest tańszy niż zakup mieszkania na kredyt

Dawid Menard
4 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Własne mieszkanie jest teraz marzeniem. Pozostaje wynajem, który i tak nie jest tani. Własne mieszkanie jest teraz marzeniem. Pozostaje wynajem, który i tak nie jest tani.

Wynajem mieszkania w Trójmieście jest obecnie bardziej opłacalny niż jego zakup na kredyt. Koszty bankowej pożyczki rosną bowiem szybciej niż stawki najmu. W oparciu o średnie ceny najmu z Serwisu Ogłoszeniowego Trojmiasto.pl oraz średnie ceny mieszkań wyliczane przez nasz Barometr Cen Nieruchomości wyliczyliśmy, że aby zakup mieszkania na kredyt był obecnie równy cenowo wynajmowi lub korzystniejszy, należy posiadać przynajmniej 30 proc. wkładu własnego do kredytu.



Gdybyś teraz podejmował(-a) decyzję to:

Biuro Informacji Kredytowej (BIK) w ostatnich miesiącach notuje znaczne spadki liczby wpływających do banków wniosków o kredyty hipoteczne. Jest to spowodowane rosnącymi, od października 2021, stopami procentowymi, inflacją oraz kryzysem wywołanym konfliktem w Ukrainie i sankcjami nałożonymi na Rosję. Koszt kredytu ze zmiennym oprocentowaniem rośnie wraz z podwyżkami stóp, natomiast siła nabywcza pieniądza maleje proporcjonalnie do wzrostu cen spowodowanych inflacją.

Inflacja dalej rośnie. Według GUS będzie 16,1 proc.



To przekłada się na drastyczny spadek zdolności kredytowej. W odpowiedzi na zmieniającą się, niepewną sytuację ekonomiczną i geopolityczną, większość banków wprowadziła do oferty pożyczki ze stałym oprocentowaniem na pięć lat lub dłużej. To pozwala kredytobiorcy oszacować, ile co miesiąc wyda na ratę kredytu.

Ceny najmu mieszkań w sierpniu 2022 były niższe niż rata kredytu za zakup podobnego mieszkania w tej samej dzielnicy Trójmiasta. Ceny najmu mieszkań w sierpniu 2022 były niższe niż rata kredytu za zakup podobnego mieszkania w tej samej dzielnicy Trójmiasta.

Stałe czy zmienne oprocentowanie?



- By zapewnić klientom komfort płacenia stałej raty, banki dają możliwość wyboru kredytu ze stałym oprocentowaniem, najczęściej na okres pięciu lat. Obecnie jest ono w większości banków niższe niż oprocentowanie zmienne, czyli jest to rozwiązanie tańsze - wyjaśnia Joanna Onych, ekspert finansowy. - Decydując się na kredyt z oprocentowaniem stałym kupujemy sobie tzw. "święty spokój" i mamy pewność, jak przez najbliższe pięć lat obciążony będzie nasz budżet domowy. Czy skorzystanie z oprocentowania stałego jest opłacalne, będzie można ocenić dopiero po upływie tego okresu.
Oprócz zdolności kredytowej, bank kredytujący zakup mieszkania, wymaga jednak także wkładu własnego. Przeważnie wymagany jest minimum 20 proc. wkład własny. Jeśli kupno mieszkania na kredyt miałoby być dzisiaj bardziej opłacalne niż wynajem, wymagany jest wyższy wkład własny.

Z pomocą kalkulatorów kredytowych wyliczyliśmy, że aby rata kredytu zrównała się z aktualną średnią ceną najmu, wymagany jest wkład własny na poziomie od 30 proc. w przypadku niewielkiego mieszkania na Ujeścisku (jeden-dwa pokoje) do nawet 45 proc. za duże lokum (cztery pokoje) na Przymorzu.

Wyższy wkład własny obniży ratę kredytu



Aby rata kredytu zrównała się z aktualną średnią ceną najmu, wymagany jest wkład własny na poziomie od 30 proc. w przypadku niewielkiego mieszkania na Ujeścisku (jeden-dwa pokoje) do nawet 45 proc. za duże lokum (cztery pokoje) na Przymorzu.
- Zdecydowana większość klientów zgłaszająca się po kredyt mieszkaniowy dysponuje wkładem własnym na poziomie 20 lub nawet 10 procent. W takich przypadkach obecne koszty najmu mogą być niższe niż koszt raty kredytowej. Należy jednak pamiętać, że oprocentowanie kredytu hipotecznego jest zmienne, a kredyt brany jest zwykle na 30 lat. W tak długim czasie sytuacja na rynku może się jeszcze kilka razy zmienić. Własne mieszkanie, mimo że w kredycie, ma wartość jakiej nigdy nie będzie miało mieszkanie wynajmowane za które płacimy, a które nigdy nie będzie nasze - dodaje Joanna Onych.
Należy zwrócić uwagę, że na ratę kredytu składa się rata odsetkowa oraz rata kapitałowa. Odsetki, które płacimy instytucji finansowej to koszt pożyczonego na określony czas kapitału, który możemy porównać do ceny jaką płacimy wynajmującemu. Gdy spłacamy kapitał, jest to dla nas inwestycja, gdyż po spłacie całości zadłużenia pozostaniemy właścicielami nieruchomości.

Większość uprawnionych skorzysta z rządowych wakacji kredytowych



- Nawet osoby posiadające wyższą zdolność kredytową obecnie starają się zaciągnąć kredyt na niższym, bezpieczniejszym dla nich poziomie. Inni klienci czekają na korekty cen nieruchomości, aby zakupić je ewentualnie w okazyjnej, niższej cenie. Są to głownie klienci gotówkowi - mówi Ewa Chojnacka, dyrektor gdyńskiego oddziału Metrohouse. - Obecnie więcej osób będzie mieszkania wynajmować, zamiast je kupować. Przy najmie, podobnie jak przy kupnie, najważniejsze parametry to lokalizacja, funkcjonująca w pobliżu nieruchomości infrastruktura oraz skomunikowanie z centrum miasta. W większości przypadków ta tendencja pokrywa się z wyższym popytem i wyższymi cenami najmu mieszkań położonych w dzielnicach, gdzie znajdują się centra biznesowe i uczelnie wyższe. Dużą popularnością wśród najemców, w tym szczególnie studentów, cieszą się nieruchomości położone blisko linii SKM - dodaje.

Bardziej opłaca się wynająć niż kupić



Napływ uchodźców z Ukrainy, a także zwiększone zainteresowanie najmem przez osoby, które przynajmniej na jakiś czas, zrezygnowały z zakupy własnego M, w ostatnich miesiącach znacznie zwiększyły popyt na rynku najmu.

Z kolei wysoki popyt, a dodatkowo inflacja oraz rosnące koszty kredytów zaciągniętych na mieszkania zakupione celem ich najmu spowodowały, że wynajmujący podnieśli czynsze. Z naszych wyliczeń wynika jednak, że stawki te wciąż są niższe niż rata kredytu hipotecznego (przy założeniu, że Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) wynosi 8,82 proc., posiadamy 20 proc. wkładu własnego, a kredyt spłacamy przez 25 lat).

Po okresie podwyżek powolna stabilizacja stawek najmu



Ceny najmu mieszkań w Trójmieście, podobnie jak ich zakupu, najwyższe są w centrach miast oraz w pasie nadmorskim. Im dalej od tych lokalizacji, tym ceny są niższe. Zbadaliśmy to na przykładzie trzech dzielnic.

W Gdyni Śródmieściu ceny za wynajem wahają się od 1947 zł (jeden-dwa pokoje) do 5528 zł (cztery pokoje). Podobne wartości obserwujemy na Przymorzu: od 1924 zł (jeden-dwa pokoje) do 5674 zł (cztery pokoje). Natomiast na oddalonym od centrum Ujeścisku, ceny kształtują się na poziomie od 1507 zł (jeden-dwa pokoje) do 4050 zł (cztery pokoje).

- Powyższe ceny za najem, uzależnione są oczywiście dodatkowo, od standardu danego mieszkania, a także od tego, czy posiada ono balkon, ogródek oraz miejsce parkingowe i komórkę lokatorską, a na wyższych piętrach windę - podkreśla Ewa Chojnacka.
Do powyższych cen należy doliczyć opłaty do spółdzielni lub wspólnoty, które rosną wraz z metrażem mieszkania. W Gdyni Śródmieściu zapłacimy 400-600 zł (jeden-dwa pokoje), 450-800 zł (dwa-trzy pokoje) lub 700-1200 zł (cztery pokoje). W Gdańsku Przymorzu jest to kolejno 300-450 zł (jeden-dwa pokoje), 400-700 zł (dwa-trzy pokoje) oraz 600-1200 zł (cztery pokoje). W Ujeścisku natomiast opłaty te będą niższe, 250-400 zł (jeden-dwa pokoje), 350-600 zł (dwa-trzy pokoje), 600-900 zł (cztery pokoje).

Najdrożej w centrum i nad morzem



-Wynajmujący podnieśli czynsze średnio o około 30 proc. Najdroższe dzielnice pod względem zarówno cen wynajmu, jak i sprzedaży pozostają bez zmiany. Jest to pas nadmorski, czyli Brzeźno, Jelitkowo, Przymorze, Orłowo, Redłowo i Śródmieście oraz centralne dzielnice takie jak Wrzeszcz i Oliwa. Zdarzają się również zaskakująco wysokie stawki najmu w innych dzielnicach, nawet w południowej części Gdańska i Gdyni, o ile mieszkanie jest w nowym budownictwie i w wysokim standardzie wykończenia - wylicza Aneta Pogorzelska, pośrednik w obrocie nieruchomościami z Mozayka. - Jeśli chodzi o lokalizację najtańszych ofert wynajmu, pokrywają się one w pewnym stopniu z ilością nowych inwestycji deweloperskich w danej dzielnicy. Wynajem mieszkań na Stogach, Oruni czy też Chyloni, gdzie większość oferowanych mieszkań jest w starszych blokach lub kamienicach należą do najtańszych. Południe Gdańska, choć oddalone od centrum, ma dość wysokie stawki wynajmu, gdyż mimo lokalizacji standard wykończenia budynków i mieszkań są dość wysokie - dodaje Aneta Pogorzelska.
Niewątpliwie, obecnie więcej na życie zostanie nam w portfelu, gdy zdecydujemy się na wynajem niż na kredyt. Sytuacja ta jednak najpewniej się zmieni w najbliższych latach. Ceny zakupu nieruchomości zaczynają powoli spadać. Kwestię tego, co będzie korzystniejsze, należy rozpatrywać indywidualnie. Dla jednych ważniejsza będzie mobilność, bliskość do centrum, sklepu, pracy, szkoły, komunikacji, dla innych stabilność, inwestycja w przyszłość swoją oraz rodziny.

Barometr cen nieruchomości Barometr cen

Barometr cen

Sprawdź ceny mieszkań i domów na trójmiejskim rynku nieruchomości. Wykres generowany jest na podstawie cen ofertowych z ogłoszeń zamieszczanych w portalu Trojmiasto.pl.

Miejsca

Opinie (501) ponad 10 zablokowanych

  • Artukuł przypominający wynajmującym, że powinni podnieść czynsz..

    • 4 0

  • A ja wynajmuje (2)

    Ale jednocześnie inwestuję, mieszkanie mogę kupić w każdej chwili, ale tego nie zrobię. Czemu? Bo wyczyści mnie to z środków inwestycyjnych. Gdy inwestujesz masz możliwość pomnażania pieniędzy, czyli robisz to samo co banki, które maja kapitał. Kupujesz za gotówkę i co dalej? Praca na etat do końca życia i czekanie na emeryturę, czy też ciągła udręka z prowadzeniem mikro przedsiębiorstwa, nigdy ani z jednego ani z drugiego się nie dorobisz, a korporacje które możesz kupić w postaci akcji będą się tylko bogacić i bogacić.

    • 2 5

    • racja, zaraz giełdy ruszą do góry, gdzieś fundy muszą wrzucić te dodrukowane dolary przez FED, odbudowa

      Ukrainy etc.tu zarobić możesz 200% na mieszkaniu jak nie masz większości gotówki to koszt kredytu przewyższy zysk z wynajmu. Z resztą teraz nie wynajmiesz mieszkania tak łatwo bo dzwoni albo Ukraina co zrobi chlew i nie zapłaci albo osoby z czarnych list. Ale każdy zrobi jak uważa .Ja się wypowiedziałem.

      • 1 0

    • Ty mieszkania nie kupisz, bo inwestujesz, a właściciel, od którego wynajmujesz mieszkanie, kupując je też zainwestował.

      • 3 0

  • Trzeba tak jak na Olszynce. Sru i w ciagu nocy powstaje dom. Pozniej korowody- zabawa z urzednikami i final w postaci

    • 2 0

  • Niech sobie wynajmuja

    Za 30 lat sie okaże ze nic nie maja. Ani mieszkania. Ani dzialki ani domu, ani samochodu. Auta zresztą też będą wynajmować. Wincyj lewackich teori wprowadzanych w życie to wiecej takich golodupcow sie wyprodukuje.

    • 7 1

  • Do szanownych państwa (6)

    Co kupują i wynajmują, wszystko co zarobicie kiedykolwiek w życiu oddacie do banku albo do właściciela, jutro poniedziałek, a więc 7 rano wstać do pracy i pod koniec miesiąca na spłatę zadłużenia bankowego bardzo regularnego. Ktoś zapyta a ty co lepszy niby, nie, ale ja inwestuję, inwestuję i jeszcze raz inwestuję. Z rat kredytu przez 30 lat oddacie do banku średnio 1 mln, a można też milion dobrze zainwestować i przez 30 lat wielokrotnie go pomnożyć

    • 3 4

    • No ok.

      A jak ktoś nie ma kredytu?

      • 1 0

    • (1)

      Najpierw jeden ogłosił, że się ciągle uczy, uczy i jeszcze raz uczy.
      Teraz drugi, że inwestuje, inwestuje i jeszcze raz inwestuje.

      • 3 0

      • Tamten to pajac

        Inwestujący myśli

        • 1 0

    • (1)

      Tylko skąd wziąć ten milion do zainwestowania?

      • 3 0

      • Jak to skąd? z wielokrotnego pomnożenia rat :)

        • 3 1

    • "...można też milion dobrze zainwestować i przez 30 lat wielokrotnie go pomnożyć",... a w tym czasie mieszkać pod mostem

      • 10 0

  • Wystarczy wprowadzić podatek co roku płatny np. 10% wartości mieszkania (2)

    mieszkanie to nie sztabka złota.
    tym nie wolno spekulować i bronić innym dostępu do mieszkania

    • 9 15

    • Zdecydowanie, najem wtedy przestanie być tańszy.

      • 4 0

    • Fidela mamy na forum !!!!

      hahahahaha

      • 8 3

  • Jak wynajmować, to tylko na Zaspie? (22)

    Autor wymienił najdroższe dzielnice "czyli Brzeźno, Jelitkowo, Przymorze , Orłowo, Redłowo i Śródmieście oraz centralne dzielnice takie jak Wrzeszcz i Oliwa". Uffff, Zaspy wśród najdroższych dzielnic nie ma, a to bardzo przyjazna i dobrze skomunikowana dzielnica. Duże, zielone parki, blisko do zatoki, najważniejszych centrów handlowych we Wrzeszczu, szkół i centrum biznesowego w Oliwie.
    Krótko mówiąc, mieszkania trzeba szukać na Zaspie :)

    • 21 3

    • z tą zielenią to nie przesadzaj, bo tak było kiedyś (21)

      Teraz Chełm jest bardziej zielony i lepiej skomunikowany

      • 6 8

      • (2)

        Ta, chyba z szadółkami

        • 11 2

        • Ze Śródmieściem chociażby. (1)

          5 min tramwajem, z Zaspy to już długa wycieczka.

          • 2 1

          • Ze Śródmieściem powiadasz?

            Skojarzyła mi się pisowska argumentacja modernizacji lotniska w Radomiu. Z Radomia bliżej na południe Europy, niż z Okęcia. Też dobre,... :)

            • 1 2

      • Skąd pomysł, żeby Zaspę porównywać z Chełmem? (17)

        Zaspa praktycznie (nie teoretycznie) leży w pasie nadmorskim. Park Jana Pawła II i park Milenium, to dwa duże parki na Zaspie. Poza tym duże, zielone powierzchnie pomiędzy blokami jeszcze nie zostały zabudowane, chociaż deweloperzy na wzór Przymorza, niewątpliwie chętnie umiejscowiliby tam swoje, nowe budynki.

        • 10 1

        • Zapsa nie graniczy nawet z morzem (16)

          Jak nie wierzysz to sprawdź na mapie

          • 2 6

          • (15)

            Dlatego napisałem praktycznie, a nie teoretycznie. Molo na Zaspie, mówi ci to coś :)

            • 3 2

            • Molo jest w Brzeźnie, w nie na Zaspie (14)

              • 3 4

              • Brawo, czyli wiesz, o którym molo jest mowa (13)

                Zapytaj teraz o molo w Chełmie :)

                • 2 1

              • Na Chełmie masz Jar Wilanowski (12)

                • 0 3

              • (11)

                I co?... tym jarem dochodzimy do mola na Zaspie?
                Przypominam, że mówimy o pasie nadmorskim

                • 2 1

              • Mieszkam na Zaspie Młyńcu (10)

                i do mola bm musiał jechać autobusem do Brzeźna i jeszcze sporo z buta iść

                • 2 0

              • Nieprawda, do mola możesz dojechać autobusem kilka przystanków, nie wyjeżdżając z Zaspy (9)

                Możesz też przespacerować się pieszo. Mieszkam na Zaspie Rozstaje i do plaży mam identyczną odległość, co mieszkańcy Przymorza.

                • 1 1

              • Zaspa jest przereklamowana (8)

                Jeśli lubisz w tym tłoku jeden za drugim na molo spacerować, to twoja sprawa. Chełm jest ładniejszy.

                • 1 5

              • (7)

                Znam takich, dla których najładniejszy jest Pruszcz Gdański. Z gustami się nie dyskutuje

                • 6 1

              • Rozmawiasz o gustach (6)

                • 0 0

              • Chyba jednak nie o gustach. (5)

                Nie zauważam różnic, które sprawiają, że mieszkania na Zaspie są tańsze, niż mieszkania na Przymorzu np., która to dzielnica została wymieniona, jako jedna z najdroższych.
                O ile są tańsze?

                • 0 0

              • Na Zaspie jest bardzo drogo, ale tu na prawdę nie ma nic specjalnego (4)

                zwykle blokowisko, a zieleń to mityczna przeszłość, są dzielnice mega bardziej zielone, oferujące lepsze zielone tereny do spaceru

                • 4 1

              • Zapytam jeszcze raz (3)

                Co różni Zaspę od Przymorza, poza tym, że na mapie Zaspa nie sięga plaży?

                • 1 0

              • Przymorze to slams przy Zaspie, obie dzielnice są do bani (2)

                • 0 4

              • (1)

                Mimo to, Przymorze sklasyfikowano w grupie najdroższych dzielnic, a Zaspę nie.
                Krótko mówiąc, mieszkania trzeba szukać na Zaspie, zamiast na Przymorzu? :)

                • 2 0

              • Połowa bloku u mnie to wynajem

                Jeden taki nawet przebudował swoje 5cio pokojowe mieszkanie na osiem pokoji, ale coś mu się biznes chyba nie kreci, najpierw Covid, chyba dokłada do biznesu

                • 1 1

  • Czyli bedzie to wygladalo tak (17)

    Tych, których teraz nie stać na zakup mieszkania, już nigdy nie będą mogli sobie pozwolić na kupno mieszkania.
    Z drugiej strony, właściciele obecnie kilku mieszkań będą mieli ich tylko więcej

    • 120 3

    • Wejdzie podatek katastralny to wyskoczy z kilku mieszkań, średnio 5-10% wartości rynkowej mieszkania będzie wynosił podatek... (3)

      Powodzenia

      • 8 18

      • 5-10%? Na głowę upadłeś?

        Najśmielsi nie mówią o więcej niż 0,5% rocznie.

        To nadal dużo i zmiecie każdą władzę, ale jakby co najemca zapłaci. Dla mieszkania wartego 600k to raptem 250 zlotych miesięcznie.

        • 2 0

      • Myślę, że jednak nie wejdzie (1)

        Formacja, która by go wprowadziła, automatycznie skazałaby się na polityczny niebyt.

        • 12 5

        • i słusznie

          • 6 2

    • Ano. Naturalny, zdrowy

      feudalizm.

      • 0 0

    • czyli będzie normalnie (3)

      Nie fetyszyzowałbym tych mieszkań w rękach prywatnych, ich właścicieli zweryfikuje szybko fakt, że własność wymaga kosztów i kapitału. Bardziej niebezpieczne są instytucjonalne formy wynajmu. Mają znacznie silniejsze zaplecze finansowe i są w stanie wręcz wyburzyć i budować to, co aktualnie się opłaca.

      Wbrew lansowanemu hasłu "bierz kredyt i spłacaj "swoje"... ", wynajem jest znacznie lepszym rozwiązaniem dla młodych ludzi, bo daje im coś bezcennego. Elastyczność. Mogą ten czas przeznaczyć na rozwój i poznawanie świata a nie na systematyczną pracę na cudzy rachunek.

      Wynajmujcie tam gdzie jest praca i możliwości, zarabiajcie i kupujcie na warunkach, które nie zabija w Was życia.

      W dawnych czasach był taki kawał:
      "Polonus odwiedził "Stary Kraj" po wielu latach emigracji i wzruszony krewny chciał się pochwalić swoimi osiągnięciami. Zaprosił Polonusa na przejażdżkę Syrenką... Pech chciał, że mieli wypadek i "Skarpeta" została skasowana.
      Tubylec zawodził głośno, rwąc włosy z głowy: "Ja całe życie na ten samochód składałem!!!"
      Polonus skwitował: "To po coś tak drogi samochód kupił?!"
      "
      Więc warto zastanowić się nad priorytetami, możliwościami i kolejnością rzeczy.
      50% Niemców nie ma własnego lokum, a jednocześnie całe kwartały miejskie stoją puste...

      • 4 10

      • To zależy, co kto ceni (1)

        Dla jednych ta "elastyczność" jest zaletą, inni z kolei wolą już od początku "osiedlić się" i mieć święty spokój. Jak ktoś zgromadzi już własne sprzęty, założy rodzinę, to wizja przeprowadzki jest koszmarem. W dobie rozpowszechnionej pracy zdalnej ma pewno jest łatwiej, choć wiadomo że nie każdy zawód da się tak wykonywać

        • 9 0

        • "i mieć święty spokój"

          zapomnij o takim pojęciu.

          • 2 1

      • ale przez całe lata Niemcami rządziła władza, która nie była przeciw własnemu narodowi.
        Taka mała różnica

        • 10 0

    • Ale jak to? Przecież niektórzy forumowi znafcy od wielu już lat zapowiadają pęknięcie bańki, masowe bankructwa deweloperki, (3)

      masowy wysyp pustych mieszkań, no i masową wyprzedaż lokali za pół darmo. A tych co kupili lokum przed pandemią i wojną wyzywali od frajerów i głupców, bo nie kupuje się mieszkań na cenowej górce. Rzeczywistość zweryfikowała ich kompletnie bzdurne, fałszywe i szkodliwe prognozy.

      • 36 1

      • Na szczęście nie słuchałem tych bajkopisarzy (2)

        Tylko trzy lata temu kupiłem ładne nowe mieszkanie 60m2 z windą, dużym balkonem, komórką lokatorską i miejscem parkingowym (pod chmurką). Wyniosło mnie to 383 tys. plus oczywiście koszt wykończenia. Teraz za te pieniądze mógłbym kupić jedynie jakąś klitkę.

        • 12 1

        • Za tyle to kupiłeś (1)

          Trzy lata temu ale chyba w przywidzu. W Gdańsku nie na szadolkach takie ceny to były 7 lat temu

          • 11 4

          • Nie, naprawdę

            Sprawdziłem kwity i maile - to jednak było 2 lata temu, a nie 3 :) Kupiłem od dewa - tego na "R" ;) na wczesnym etapie budowy. Umowę deweloperską podpisałem w sierpniu 2020, a w mikołajki 2021 odebrałem. Owszem na Południu - wręcz na samym jego krańcu, ale za metr zapłaciłem 6100 i cała inwestycja zamknęła się w kwocie, którą podałem. Żadna ściema. I proszę bez hejtowania lokalizacji - mnie akurat ona bardzo pasuje.

            • 12 1

    • Te kilka mieszkań w ręku Polaka to skarb. (1)

      Całe osiedla są sprzedawane przez deweloperów funduszom z całego świata. Na czyżewskiego-fundusz niemiecki na Przymorzu fundusz że Szwecji. Polak zapłaci podatek w Polsce. W Polsce mieszkania są jeszcze tanie dla takich instytucji finansowych .

      • 40 2

      • Kolonie tak mają

        • 20 0

    • A zupełnie rozbawiają mnie bajki o taniejących mieszkaniach naganiaczy gazetowych.

      Najem do góry, ludzie zabijają się bo nie dostaną kredytu i wyrywają sobie okazje na najmie, i to ma tanieć.

      • 13 2

    • Dokładnie. Tak jak w większości bardziej cywilizowanych krajów w Europie.

      • 7 1

  • (7)

    O to przecież chodzi. Wchodzimy w model zachodni. Fundusze inwestycyjne o nieograniczonych środkach będą inwestować w aktywa, którymi są nieruchomości, następnie będą je wynajmować konsumentom.
    Czasy tanich i dostępnych powszechnie nieruchomości właśnie się kończą.
    Banki obcięły popyt na nieruchomości dla zwykłych przeciętnych ludzi, którzy bedą skazani na wynajem.

    • 72 6

    • "Banki obcięły popyt"... Nie używaj słów, których nie rozumiesz! (3)

      • 7 13

      • (1)

        no ale co? Złe napisał? To wytłumacz czmemu, bo dla mnie jest to logiczne a ty się przywalasz bez żadnego wytłumaczenia WTF

        • 7 1

        • Banki sa tylko pośrednikiem

          nic nie obcięły bo dla nich hipoteki to żyła złota, im więcej tym lepiej.
          Schlodzenie ma źródło gdzie indziej (regulator, w ślad za inflacją).

          • 1 1

      • dobrze napsisał. Jak ktoś chce kredyt z wysoką ratą nawet to nie dostanie stąd musi wynajmować

        • 22 0

    • hhahaahaah skoro nie ma budow ,nie ma mieszkan ,nie ma wynagrodzenia to i tak nie bedzie mial kto tego wynajmowac....

      • 1 0

    • (1)

      To chyba dobrze. Niemcy, Francuzi czy Holendrzy dobrze wiedzą, że lepiej wynajmować, niż wiązać sobie pętlę na 30 lat.

      • 4 28

      • Wszystko sie zgadza tylko ze Niemcy wynajmują od spoldzielni mieszkaniowych a nie od polskiego janusza landlorda z kawalerka po banci lub wzięta na lichwiarski kredyt

        • 20 1

  • (5)

    Nie wiem skąd te dane, bo u mnie rata jest niższa o niemal 1.000 zł w stosunku do cen najmu podobnych mieszkań w okolicy. Ale kredyt wzięty kilka lat temu, może to ma znaczenie?

    • 49 4

    • Mieszkanie 3 pokojowe we Wrzeszczu w starej kamienicy (2)

      3500 zł + opłaty, tak wyglądają ceny wynajmu, rata za nowe mieszkanie 3 pokojowe na dzielnicy typu morena to 3800. Dziennikarzowi znowu się coś pomyliło

      • 23 2

      • Proszę nie porównywać mieszkania we Wrzeszczu, do takiego na Morenie gdzie ceny są o wiele niższa jeśli chodzi sprzedać

        • 1 1

      • Myślę że sporo gdańskich urzędników ma mieszkania na wynajem, stąd artykuł zachęcający do wynajmowania.

        • 12 2

    • Są dziennikarze sportowi, czyli specjaliści od sportu, są naukowi, finansowi, śledczy itd. Są też dziennikarze tego portalu,

      którzy znają się na wszystkim i na niczym. Stąd takie bzdury.

      • 40 2

    • dane wyssane z palca pod tekst

      • 22 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty deweloper Yareal

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane