- 1 Basen we Wrzeszczu: poznaliśmy projekt (221 opinii)
- 2 Postoczniowe tereny bardziej "stoczniowe' (77 opinii)
- 3 Sprawa zniszczonych kafli umorzona (240 opinii)
- 4 Sopocki Haffner w sieci Dobry Hotel (34 opinie)
- 5 Nowy budynek na wjeździe do Śródmieścia (51 opinii)
- 6 Plan miejscowy dla części Łostowic (106 opinii)
Barometr Cen Nieruchomości. Ile kosztują kawalerki od dewelopera
Kawalerki z rynku pierwotnego są poszukiwane ze względu na niższą całościową cenę zakupu. Interesują się nimi nie tylko młodzi ludzie poszukujący pierwszego mieszkania, ale także inwestorzy, którzy chcą je potem wynajmować. Duże zainteresowanie przekłada się zatem na ograniczoną dostępność jednopokojowych mieszkań od dewelopera. Przeanalizowaliśmy ogłoszenia z naszego Serwisu Ogłoszeniowego, by sprawdzić, gdzie i za ile takie mieszkanie można kupić.
- O ile ostatnimi czasy w inwestycjach królują działki i domy, to jednak kawalerki, z racji stosunkowo niskiego kosztu zakupu, bardzo szybko znajdują nabywców. Dotyczy to zwłaszcza dobrych lokalizacji. Zazwyczaj do czasu wybudowania budynku, takich mieszkań już dawno nie ma w ofercie - mówi Grzegorz Markowski, ekspert ds. sprzedaży z Partnerzy Nieruchomości.
Osoby, które zarabiają na obrocie nieruchomościami lub wynajmie, często kupują od dewelopera po kilka kawalerek na raz, nawet zanim trafią one do publicznej oferty sprzedaży. Dodatkowo, dostępność pogarsza atrakcyjność cenowa jednopokojowych mieszkań z rynku pierwotnego. Nic więc dziwnego, że młodym ludziom znalezienie pierwszego, niewielkiego mieszkania przychodzi z trudem.
- Na rynku pierwotnym różnica w cenie m kw. kawalerki względem mieszkania dwupokojowego to średnio pięć procent, podczas gdy na rynku wtórnym taka różnica w cenie wynosi często powyżej 10 proc. Z tego względu są to najczęściej pierwsze wyprzedawane segmenty danej inwestycji. Odnotowujemy stałą, wysoką ilość zapytań o takie oferty - mówi Łukasz Wydrowski z Estatic.
Czytaj także: Barometr Cen Nieruchomości. Mieszkania z ogródkami
W bardziej atrakcyjnych lokalizacjach kawalerki od deweloperów najczęściej są kupowane w celach inwestycyjnych. Te większe często są przekształcane w mieszkania dwupokojowe, żeby zmaksymalizować zysk.
- W dzielnicach takich jak: Przymorze, Zaspa, Oliwa, Morena czy Wrzeszcz kawalerki najczęściej są kupowane na wynajem. Większe kawalerki o powierzchniach od 29 do 35 metrów często przerabiane są na dwupokojowe mieszkania. Właściciele przerabiają kuchnie na sypialnię a do pokoju dziennego przenoszą część kuchenną. Takie mieszkanie łatwiej jest wynająć zarówno na długi, jak i krótki termin - wyjaśnia Irena Pajda z Dom Hunter.

Gdańsk Śródmieście, Dolne Miasto, Stare Przedmieście, Długie Ogrody
W tych dzielnicach rozpiętość cenowa jest bardzo duża. Zakup kawalerki z rynku pierwotnego w Śródmieściu Gdańska to koszt od 11 817 do nawet 27 274 zł za m kw. Żeby kupić mieszkanie o takich parametrach na Dolnym Mieście, trzeba liczyć się z wydatkiem od 12 168 zł za m kw. do 17 900 zł za m kw.
- Zakup kawalerki w nowym budownictwie w okolicach pasa nadmorskiego, np. na gdańskim Przymorzu, może okazać się bardzo trudnym zadaniem. Kupić kawalerkę prosto od dewelopera, w dobrej lokalizacji jest bardzo, bardzo trudno. W Trójmieście szczególnie szybko sprzedają się kawalerki blisko centrum oraz wspomnianego pasa nadmorskiego. Maksymalnie w ciągu kilku pierwszych dni od premiery inwestycji wszystkie kawalerki są już wyprzedane. Bywały takie sytuacje, że przed biurem sprzedaży ustawiały się kolejki osób chętnych do zakupu - dodaje Katarzyna Ciosińska, ekspert ds. sprzedaży nieruchomości z Partnerzy Nieruchomości.
Morena, Chełm, Suchanino, Siedlce, Matemblewo, Niedźwiednik, Jasień
W południowych dzielnicach Gdańska kawalerek jest o wiele więcej, przede wszystkim z uwagi na większą liczbę prowadzonych w tej lokalizacji inwestycji. Ceny na Morenie, Chełmie, Suchaninie, Siedlcach, Matemblewie, Niedźwiedniku czy Jasieniu są znacznie niższe niż w Śródmieściu Gdańska, na Dolnym Mieście, Starym Przedmieściu czy Długich Ogrodach. Tutaj za m kw. trzeba zapłacić od 8612 zł na Morenie do 13 805 zł również na Morenie. Na Jasieniu ceny za kawalerkę rozpoczynają się od 10 700 zł za m kw., a na Siedlcach zapłacimy od 10 949 zł za m kw.
- W tych dzielnicach kawalerki są kupowane głównie jako pierwsze mieszkanie przez pary lub singli. Bardzo często kupującymi są też rodzice studiującego syna lub córki. Takie oferty są bardziej przystępne z uwagi na niższe ceny wynikające z lokalizacji. Koszty utrzymania kawalerki ze względu na metraż są niskie, dlatego rodzicom opłaca się kupić ją na okres studiów dziecka, a po zakończonej edukacji sprzedaż jednopokojowego mieszkania nie będzie problemem - wyjaśnia Irena Pajda.
Rębowo, Szadółki, Kokoszki, Kiełpino, Maćkowy, św. Wojciech, Kowale, Karczemki
Ceny w przypadku tych dzielnic zaczynają się od 8208 zł i sięgają 10 800 zł za m kw. na Szadółkach.
Warto podkreślić, że w naszym Serwisie Ogłoszeniowym jest zaledwie kilka ofert w tej lokalizacji i wszystkie znajdują się na Szadółkach.
Gdynia Śródmieście, Redłowo, Orłowo, Mały Kack, Wzgórze, Działki Leśne
W Gdyni Śródmieściu, Redłowie, Orłowie, Małym Kacku, na Wzgórzu św. Maksymiliana i Działkach Leśnych, najtańsze kawalerki z rynku pierwotnego znajdują się na Wzgórzu św. Maksymiliana, gdzie trzeba zapłacić od 9936 zł za m kw.
Trochę drożej jest w Redłowie, bo tam ceny zaczynają się od 10 259 zł za m kw. Najdrożej jest w Śródmieściu Gdyni. Tam ceny sięgają nawet 19 687 zł za m kw. Ofert sprzedaży kawalerek od dewelopera także i tu nie ma zbyt wiele. W naszym Serwisie Ogłoszeniowym we wskazanych dzielnicach jest zaledwie siedem takich ogłoszeń.
Deweloperzy w Trójmieście
Oksywie, Babie Doły, Obłuże, Pogórze, Cisowa, Pustki Cisowskie
Ceny w powyższych lokalizacjach zaczynają się od 9963 zł i sięgają 10 968 zł za m kw. na Oksywiu. Ofert w tej dzielnicy w Gdyni jest najwięcej.
Okolice Trójmiasta: Rumia, Reda, Pogórze, Pruszcz Gdański, Borkowo
W okolicach Trójmiasta w naszym Serwisie Ogłoszeniowym jest stosunkowo dużo ofert kawalerek z rynku pierwotnego.
Najtaniej jest w Redzie, gdzie ceny zaczynają się od 5560 zł za m kw. Najdroższe mieszkania jednopokojowe znajdziemy natomiast w Rumi i Pruszczu Gdańskim. W Rumi za m kw. kawalerki od dewelopera trzeba zapłacić 8387 zł, a w Pruszczu Gdańskim 8316 zł.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Kawalerki od dewelopera w okolicach Trójmiasta

Mapa inwestycji
Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.
- Joanna Puchalaj.stolp@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-06-13 15:44
CENY (7)
Ceny podnoszone są "sztucznie" tak na wyrost, więcej takich informacji w środkach masowego przekazu i już deweloper ma korytarz podwyższenia ceny, a ludzie kupią bo muszą mieć dach nad głową. Pracowałam w firmie budującej mieszkania i wiem, że koszt jest 40% wartości ceny jaką płaci kupujący. Nie podpisywałam lojalki więc napisałam prawdę. Ale jest jedna najważniejsza sprawa- ktoś kiedyś pozwolił na takie podnoszenie cen, i tak się dzieje.
- 93 19
-
2021-06-13 19:22
Aga, dziecko, wolny rynek mamy (2)
Fakt. Ktoś kiedyś pozwolił i komuna odeszła z Polski w siną dal. :)
- 16 11
-
2021-06-13 20:18
bańki i zmowy cenowe (1)
Heh ...wolny rynek to się dawno skończył lub raczej jest na bazarze gdzie można jeszcze coś utargować. Dzisiaj obywatel ma być dojony i jest na to przyzwolenie. Pseudo pandemia ? Ktoś to wywołał ,proszę zobaczyć ile najbogatsi się wzbogacili lub wzbogacą a ile straci klasa średnia. Chciwość tych co pociągają za sznurki osiąga zenit. Władza i pieniądze ,człowiek jest nikim .Kontrola absolutna. Przykład "Biden przekaże wrażliwe dane Amerykanów prywatnym firmom takim jak Google."
- 16 5
-
2021-06-13 20:40
Żadna rewelacja. Na wolny rynek też można w różny sposób wpływać
- 4 0
-
2021-06-13 22:10
ale ze koszt to niewielka czesc ceny to zadna tajemnica
nikt z nas tego nie ukrywa, to jest biznes, chcemy zarobic, a nie bawic sie w szklane domy zeby wszystkim zylo sie lepiej, dorosnij
- 8 6
-
2021-06-14 00:14
Nikt nikomu nie broni znaleźć działkę, zrobić projekt, znaleźć finansowanie, wybudować, a na koniec sprzedać z 40% zyskiem. Widać, że nie masz żadnego związku z branżą, bo takich zysków obecnie nie ma, koszty budowy znacząco urosły, zakup ziemi podobnie. Dodatkowo ryzyko związane z bardzo dynamicznym rynkiem.
- 7 5
-
2021-06-14 13:34
wysokie ceny wynikają z kilku powodów
M.in. dofinansowania w formie różnych programów zwiększyły popyt. Ostatnio niskie stopy procentowe i tanie kredyty. A dodatkowo zła struktura podatkowa, która sprawia że kupno na wynajem obarczone jest sumarycznie niższym podatkiem niż wszelkie inne inwestycje czy choćby opodatkowanie samej pracy.
- 4 2
-
2021-06-15 17:48
Sreberko
Wolny rynek mamy, ceny raz rosną a raz spadają, prawo popytu i podaży. Ale spokojnie, zobaczysz co się stanie gdy wprowadzą kataster. Nawet niech on będzie 1% od drugiego mieszkania w rodzinie.
- 0 0
-
2021-06-14 15:55
DOM za miastem lepszy (7)
dlatego kupiłem dom daleko od miasta, pośród łąk i lasów - będę go remontował i mieszkał w ciszy, spokoju. Dom to oaza. Nie wyobrażam sobie życia w małym mieszkaniu za duże pieniądze. Pracować można w większości zdalnie, co potwierdziła tylko pandemia - otwierając oczy i uświadamiając ludzi, że się da...
ceny będą tylko rosły, na spadek cen bym nie liczył.- 6 5
-
2021-06-14 19:30
Zgadza się, jak ktoś jest ze wsi i nie potrafi/nie korzysta z użyteczności miejskich to dobrze się na wsi odnajdzie a w mieście (6)
tylko się męczy i przepłaca.
Bo miasto to:
- dobra praca i duża elastyczność w jej zmianie
- dostęp do służby zdrowia (na prowincji ciężko nawet o płatne praktyki specjalistów - już nie jeżdzą bo po co? mają co robić w mieście
- dostęp do dobrych szkół, do ogromu zajęć dodatkowych i pozalekcyjnych, domów kultury, ośrodkówtylko się męczy i przepłaca.
Bo miasto to:
- dobra praca i duża elastyczność w jej zmianie
- dostęp do służby zdrowia (na prowincji ciężko nawet o płatne praktyki specjalistów - już nie jeżdzą bo po co? mają co robić w mieście
- dostęp do dobrych szkół, do ogromu zajęć dodatkowych i pozalekcyjnych, domów kultury, ośrodków sportu, basenów
- dostęp do atrakcji kulturalnych na wyciągnięcie ręki, łatwy dostęp do teatrów kin, opery, to nie "wyprawa do miasta"
- wygodna komunikacja miejska, mobilność, możliwość dojazdu w wiele miejsc za pomocą hulajnogi lub roweru
- łatwy dostęp do wielu wielu usług które w przypadku mieszkania na zad*piu są mocno ograniczone, gorszej jakości i/lub droższe
- miejsca spotkań, możliwości ciekawych spotkań (nie tylko z sąsiadem na wódkę)
- bez porównania większe możliwości "posiadania" znajomych o ciekawych zainteresowaniach, inspirujących, większe możliwości działania w ramach różnych klastrów przedsiębiorczości itd
- bez porównania większe możliwości biznesowe dla własnego biznesu
I wiele wiele więcej.
Natomiast jak dla kogoś życie polega na trzech prostych czynnościach o których śpiewał Kuba Sienkiewicz "praca posiłek i sen" to rzeczywiście łatwiej i taniej będzie mu siedzieć na wsi.- 5 5
-
2021-06-15 09:14
wymieniłeś wszystko płatne
za pieniądze to nie jest żadną atrakcją, tym bardziej, że. Gdańsku jest mega drogo
- 0 3
-
2021-06-15 10:55
Odległość
-30-50km od miasta to dziś żaden problem, żeby dojechać i skorzystać z wszelakich usług, które wymieniłeś, a dostęp do nich każdy ma taki sam...
i jest to w zasadzie jedyny minus mieszkania za miastem - dojazdy
- jeśli chodzi o pracę, to dziś mieszkając w mieście możesz pracować 5km od domu, a jutro po zmianie pracy - 30km od domu, więc-30-50km od miasta to dziś żaden problem, żeby dojechać i skorzystać z wszelakich usług, które wymieniłeś, a dostęp do nich każdy ma taki sam...
i jest to w zasadzie jedyny minus mieszkania za miastem - dojazdy
- jeśli chodzi o pracę, to dziś mieszkając w mieście możesz pracować 5km od domu, a jutro po zmianie pracy - 30km od domu, więc nawet mieszkając w mieście możesz tracić mnóstwo czasu na dojazdy
- możliwości biznesowe - to zależy w jakiej branży pracujesz.. pracując w gastronomii musisz być na miejscu, pracując w IT możesz siedzieć na Honolulu... wybierając obszar działania nie koniecznie musisz być na miejscu non stop, bo często nie ma takiej potrzeby
- kwestii ciekawych znajomych, spotkań i "posiadania" nawet mi się nie chce komentować, bo widzę utrwalony stereotyp, o "wieśniakach" i "mieszczuchach", więc ...- 1 1
-
2021-06-15 11:02
(3)
mieszkam za miastem - mam dom z działką, sąsiadów nie widać, nie słychać, bo są daleko.
Od początku maja do połowy października nie ma weekendu, w który jacyś znajomi z miasta mnie nie odwiedzają... jeśli pogoda sprzyja robimy grilla, dzieciaki bawią się, biegają po podwórku, jest luz, chill i swoboda -czego nie ma w mieście. Nie oddałbym tejmieszkam za miastem - mam dom z działką, sąsiadów nie widać, nie słychać, bo są daleko.
Od początku maja do połowy października nie ma weekendu, w który jacyś znajomi z miasta mnie nie odwiedzają... jeśli pogoda sprzyja robimy grilla, dzieciaki bawią się, biegają po podwórku, jest luz, chill i swoboda -czego nie ma w mieście. Nie oddałbym tej wolności wzamian za "bliskość usług", gdzie i tak często gęsto trzeba dojeżdżać w korkach.
Pracuje 50/50 - w biurze i w zaciszu domowym. Jeśli chodzi o dojazdy, to powiem tak - znajomy pracuje w Gdańsku, mieszka w Gdyni i traci tyle samo czasu na dojazdy co ja.
Poza tym na swojej działce mam ogródek z ekologicznymi warzywami i owocami, piecem chlebowym i wędzarnią - a tego w mieście na pewno nie mógłbym mieć :) Jeśli ktoś się zastanawia - to ja polecam dom! W czasie pandemii bym chyba zwariował w ciasnym mieszkaniu i podziwiam wszystkich, którzy dali radę przez ten trudny okres przejść bez depresji- 2 2
-
2021-06-15 11:57
Odwiedziny znajomych w każdy weekend, to wada, czy zaleta? (2)
Też mam różnych znajomych posiadających domy i działki za miastem, ale odwiedzam ich tylko wtedy, kiedy mam na to ochotę.
- 1 1
-
2021-06-15 14:43
znajomi (1)
czy wada czy zaleta to już indywidualna sprawa. bardziej chodziło, o to, że nie koniecznie do znajomych jedzie się do miasta, bo na "wieś" nie przyjadą...
- 0 0
-
2021-06-15 15:15
Oj tam. Nie musisz tłumaczyć, wiemy o co chodziło
Należy tylko pamiętać, że kij zawsze ma dwa końce. Znajomi przyjadą i pojadą, a do Ciebie należy przygotowanie biesiady, a później sprzątanie po gościach. Jak mawiał mój sąsiad: "Najlepsze ogrody działkowe są u znajomych" :)
- 3 0
-
2021-06-13 12:47
Miasta z infrastrukturą dla biznesmenów
Szkoły-są,ulice-są,przedszkola-są,chodniczki i skwerki-są,sklepiki-są,blisko morze- jest.Parkingi budowane niby dla mieszkańców,a tak naprawdę dla biurowców( patrz Gdynia,Piłsudskiego)- będą.No to tylko wypędzić biedotę i starszyznę na okoliczne wioski i przejąć tkankę miejską.Normalnie Raj.
- 64 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.