• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Barometr Cen Nieruchomości. Ile kosztują kawalerki od dewelopera

Joanna Puchala
13 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Deweloperzy zachęcają do zakupu mieszkań wizualizacjami. W przypadku kawalerek w zasadzie nie ma takiej potrzeby - i tak sprzedają się one w pierwszej kolejności. Deweloperzy zachęcają do zakupu mieszkań wizualizacjami. W przypadku kawalerek w zasadzie nie ma takiej potrzeby - i tak sprzedają się one w pierwszej kolejności.

Kawalerki z rynku pierwotnego są poszukiwane ze względu na niższą całościową cenę zakupu. Interesują się nimi nie tylko młodzi ludzie poszukujący pierwszego mieszkania, ale także inwestorzy, którzy chcą je potem wynajmować. Duże zainteresowanie przekłada się zatem na ograniczoną dostępność jednopokojowych mieszkań od dewelopera. Przeanalizowaliśmy ogłoszenia z naszego Serwisu Ogłoszeniowego, by sprawdzić, gdzie i za ile takie mieszkanie można kupić.



Gdybyś chciał(-a) zainwestować w nieruchomości, kupił(-a)byś:

Nawet rosnąca w ostatnich miesiącach popularność działek i domów nie zmniejsza dużego zainteresowania zakupem małych mieszkań.

- O ile ostatnimi czasy w inwestycjach królują działki i domy, to jednak kawalerki, z racji stosunkowo niskiego kosztu zakupu, bardzo szybko znajdują nabywców. Dotyczy to zwłaszcza dobrych lokalizacji. Zazwyczaj do czasu wybudowania budynku, takich mieszkań już dawno nie ma w ofercie - mówi Grzegorz Markowski, ekspert ds. sprzedaży z Partnerzy Nieruchomości.
Osoby, które zarabiają na obrocie nieruchomościami lub wynajmie, często kupują od dewelopera po kilka kawalerek na raz, nawet zanim trafią one do publicznej oferty sprzedaży. Dodatkowo, dostępność pogarsza atrakcyjność cenowa jednopokojowych mieszkań z rynku pierwotnego. Nic więc dziwnego, że młodym ludziom znalezienie pierwszego, niewielkiego mieszkania przychodzi z trudem.

- Na rynku pierwotnym różnica w cenie m kw. kawalerki względem mieszkania dwupokojowego to średnio pięć procent, podczas gdy na rynku wtórnym taka różnica w cenie wynosi często powyżej 10 proc. Z tego względu są to najczęściej pierwsze wyprzedawane segmenty danej inwestycji. Odnotowujemy stałą, wysoką ilość zapytań o takie oferty - mówi Łukasz Wydrowski z Estatic.
Czytaj także: Barometr Cen Nieruchomości. Mieszkania z ogródkami

W bardziej atrakcyjnych lokalizacjach kawalerki od deweloperów najczęściej są kupowane w celach inwestycyjnych. Te większe często są przekształcane w mieszkania dwupokojowe, żeby zmaksymalizować zysk.

- W dzielnicach takich jak: Przymorze, Zaspa, Oliwa, Morena czy Wrzeszcz kawalerki najczęściej są kupowane na wynajem. Większe kawalerki o powierzchniach od 29 do 35 metrów często przerabiane są na dwupokojowe mieszkania. Właściciele przerabiają kuchnie na sypialnię a do pokoju dziennego przenoszą część kuchenną. Takie mieszkanie łatwiej jest wynająć zarówno na długi, jak i krótki termin - wyjaśnia Irena Pajda z Dom Hunter.
Barometr Cen Nieruchomości. Ceny kawalerek z rynku wtórnego Barometr Cen Nieruchomości. Ceny kawalerek z rynku wtórnego

Gdańsk Śródmieście, Dolne Miasto, Stare Przedmieście, Długie Ogrody



W tych dzielnicach rozpiętość cenowa jest bardzo duża. Zakup kawalerki z rynku pierwotnego w Śródmieściu Gdańska to koszt od 11 817 do nawet 27 274 zł za m kw. Żeby kupić mieszkanie o takich parametrach na Dolnym Mieście, trzeba liczyć się z wydatkiem od 12 168 zł za m kw. do 17 900 zł za m kw.

- Zakup kawalerki w nowym budownictwie w okolicach pasa nadmorskiego, np. na gdańskim Przymorzu, może okazać się bardzo trudnym zadaniem. Kupić kawalerkę prosto od dewelopera, w dobrej lokalizacji jest bardzo, bardzo trudno. W Trójmieście szczególnie szybko sprzedają się kawalerki blisko centrum oraz wspomnianego pasa nadmorskiego. Maksymalnie w ciągu kilku pierwszych dni od premiery inwestycji wszystkie kawalerki są już wyprzedane. Bywały takie sytuacje, że przed biurem sprzedaży ustawiały się kolejki osób chętnych do zakupu - dodaje Katarzyna Ciosińska, ekspert ds. sprzedaży nieruchomości z Partnerzy Nieruchomości.


Morena, Chełm, Suchanino, Siedlce, Matemblewo, Niedźwiednik, Jasień



W południowych dzielnicach Gdańska kawalerek jest o wiele więcej, przede wszystkim z uwagi na większą liczbę prowadzonych w tej lokalizacji inwestycji. Ceny na Morenie, Chełmie, Suchaninie, Siedlcach, Matemblewie, Niedźwiedniku czy Jasieniu są znacznie niższe niż w Śródmieściu Gdańska, na Dolnym Mieście, Starym Przedmieściu czy Długich Ogrodach. Tutaj za m kw. trzeba zapłacić od 8612 zł na Morenie do 13 805 zł również na Morenie. Na Jasieniu ceny za kawalerkę rozpoczynają się od 10 700 zł za m kw., a na Siedlcach zapłacimy od 10 949 zł za m kw.

- W tych dzielnicach kawalerki są kupowane głównie jako pierwsze mieszkanie przez pary lub singli. Bardzo często kupującymi są też rodzice studiującego syna lub córki. Takie oferty są bardziej przystępne z uwagi na niższe ceny wynikające z lokalizacji. Koszty utrzymania kawalerki ze względu na metraż są niskie, dlatego rodzicom opłaca się kupić ją na okres studiów dziecka, a po zakończonej edukacji sprzedaż jednopokojowego mieszkania nie będzie problemem - wyjaśnia Irena Pajda.

Rębowo, Szadółki, Kokoszki, Kiełpino, Maćkowy, św. Wojciech, Kowale, Karczemki



Ceny w przypadku tych dzielnic zaczynają się od 8208 zł i sięgają 10 800 zł za m kw. na Szadółkach.

Warto podkreślić, że w naszym Serwisie Ogłoszeniowym jest zaledwie kilka ofert w tej lokalizacji i wszystkie znajdują się na Szadółkach.



Gdynia Śródmieście, Redłowo, Orłowo, Mały Kack, Wzgórze, Działki Leśne



W Gdyni Śródmieściu, Redłowie, Orłowie, Małym Kacku, na Wzgórzu św. Maksymiliana i Działkach Leśnych, najtańsze kawalerki z rynku pierwotnego znajdują się na Wzgórzu św. Maksymiliana, gdzie trzeba zapłacić od 9936 zł za m kw.

Trochę drożej jest w Redłowie, bo tam ceny zaczynają się od 10 259 zł za m kw. Najdrożej jest w Śródmieściu Gdyni. Tam ceny sięgają nawet 19 687 zł za m kw. Ofert sprzedaży kawalerek od dewelopera także i tu nie ma zbyt wiele. W naszym Serwisie Ogłoszeniowym we wskazanych dzielnicach jest zaledwie siedem takich ogłoszeń.


Deweloperzy w Trójmieście



Oksywie, Babie Doły, Obłuże, Pogórze, Cisowa, Pustki Cisowskie



Ceny w powyższych lokalizacjach zaczynają się od 9963 zł i sięgają 10 968 zł za m kw. na Oksywiu. Ofert w tej dzielnicy w Gdyni jest najwięcej.


Okolice Trójmiasta: Rumia, Reda, Pogórze, Pruszcz Gdański, Borkowo



W okolicach Trójmiasta w naszym Serwisie Ogłoszeniowym jest stosunkowo dużo ofert kawalerek z rynku pierwotnego.

Najtaniej jest w Redzie, gdzie ceny zaczynają się od 5560 zł za m kw. Najdroższe mieszkania jednopokojowe znajdziemy natomiast w Rumi i Pruszczu Gdańskim. W Rumi za m kw. kawalerki od dewelopera trzeba zapłacić 8387 zł, a w Pruszczu Gdańskim 8316 zł.


Nieruchomości Mapa inwestycji

Mapa inwestycji

Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.

Opinie (292) 2 zablokowane

  • Neokomunistyczny reżim PiS pompuje ceny - za pierwszego PiS (2005-2007) było to samo: (31)

    Za pierwszego PiSu (2005-2007) było to samo - rozdmuchiwanie rynku nieruchomości na maksa ( i tak dynamicznie rosnącego po wejściu do UE i przy spadających stopach %).
    Dlatego nauczony doświadczeniem gdy zaraza neokomunistyczna ponownie doszła do władzy szybko przymierzyłem się do zakupów ostatnie mieszkanie kupując jesienią 2017r - niemal rzutem na taśmę przed dynamiczną falą podwyżek cen.
    Teraz spokojnie spłacam kredyty hipoteczne (tzn ludzie spłacają) jeszcze obniżone przez reżim.
    Dzień w którym PRL2.0 zacznie bankrutować będzie ostatnim na ewentualną korzystną sprzedaż mieszkania - opozycja będzie musiała odbudowywać z gruzów, będziemy mieć niemal powtórkę 1989r, z wysokimi stopami, drożyzną i brakiem kupujących (brak pieniędzy, zdolności kredytowej, pracy). Ale póki co mamy bal na Titanicu.
    W 2007r karnawał szaleństwa się skończył i przyszedł Tusk, teraz nie widać ani końca karnawału, ani nowego Tuska który to ogarnie. Bo i po co? Żeby za 4-8-12 lat przyszedł następny populista i wszystko rozp....ł???

    • 57 39

    • (4)

      No ale za Tuska było 3zł/h i polskość to nienormalność.I rzecz jasna pieniędzy nie ma i nie będzie.

      • 16 20

      • 3zł - masz na myśli cenę benzyny? (1)

        Po tyle gdzieś była.

        • 1 0

        • Tusk powiedział kiedyś może być 7 zł ato już go nie obchodzi ważne że ma wygodny stołek

          • 0 1

      • 3 zl to sie za zbior truskawek u suwerena robilo. na nic wiecej nie bylo cie stac? teraz w propagandzie masz wiecej?

        • 4 1

      • Teraz są. Glapiński nadrukuje i są.

        • 21 5

    • Mowę masz jak dziecko komucha

      W Trójmieście nie rządzi PiS tylko PO więc żale do władz że deweloperzy windują ceny skoro z Danii przyjeżdża gość kupuje pół budynku na dawnym lotnisku na wynajm i wszystko jest o key a Gdańszczanie fora ze dwora Napewno PO nie pomoże bo obsiedli wszystkie Urzędy jak pchły bezdomnego psa

      • 0 0

    • No, tego nie wiedziałem ! (6)

      Taki PIS, a ma wpływy na całym świecie. Bo ceny mieszkań przecież rosną nie tylko w Polsce. Czyżby PIS maczał wszędzie swe paluszki? :)

      • 14 15

      • taaaa tylko że u nas ceny rosną dużo szybciej

        • 2 0

      • No OK, możesz sobie kpić (4)

        Mądry posłucha, głupi wykpi tylko i tyle będzie wiedział.
        Dostępność mieszkań spadła, za Tuska za średnią pensję można było kupić 0.8-1m2 mieszkania, teraz za średnią pensję kupisz 0,4-0,5m2 mieszkania.

        PiS (na szczęście) nie ma pełnej woli sprawczej ale dolewa benzyny do popytu ale do podaży już nie potrafią - istotna część wzrostów to ich sprawka: zerowe stopy procentowe naganiają podwójnie na rynek, nawet potrójnie (większa zdolność kredytowa, alternatywne inwestycje zamiast lokat 0%, ucieczka przed inflacją)

        • 18 8

        • w niektórych krajach jest ujemne oprocentowanie tam tez rzadzi PIS? (1)

          To jest trend ogólnoświatowy wzmocniony covidem - tak ma być
          Ci co sie boją podejmowania decyzji na tynku nieruchomości zawsze beda narzekać na wszystko

          • 2 3

          • co nie znaczy że to jest dobry trend

            za to wszyscy bekniemy

            • 3 0

        • (1)

          Rzadkość tutaj spotkać kogoś, kto rozumie finansowanie i rynek systemowo. Minusujących pozdrawiam i życzę zmądrzenia.

          • 12 3

          • Dałem minusa, za pozdrowienia i życzenia,... mądrości nigdy za wiele :)

            • 3 5

    • Tusk przyszedł....

      i pinidzy niema i nie będzie oczywiście dla luudzi ale dla tyska ,peowcow i magi vatowskiej byly w nadmiarze

      • 3 2

    • (7)

      pierwszego pisu nie porównuj do tego obecnego, tam Zyta obniżała podatki, był dobrobyt dlatego ceny mat budowlanych strzeliły w górę, kredyty były dostępne, pamiętam jak mój znajomy wtedy dom budował, jednego dnia ceny skakały o 1zł za cegłę albo 5 zł za worek cementu, na dachówkę czekał tydzień bo producent nie wyrabiał, wszyscy inwestowali w nieruchomości, wtedy się deweloperka rozpoczęła na dobre, teraz gospodarka sama w sobie też ma się dobrze ale podatki i pomysły pisu ją zabijają, dołują, wtedy pis żył historycznymi zaszłościami i nie interesował się gospodarką, niestety teraz zaczął

      • 13 0

      • Robili to samo co teraz tyle że rządzili wtedy krótko (6)

        Teraz robią to samo: rozkręcają popyt, popyt, tylko popyt, nie podaż. A dostępność mieszkań to większa podaż: będzie towar to ludzie go kupią, będzie dużo towaru, producenci łatwiej i taniej go wyprodukują to i ten towar taniej sprzedadzą. Ale łatwiej dolać oliwy do ognia popytu czego efektem - wobec braku adekwatnego wsparcia podaży - jest li tylko wzrost cen.
        Ulubioną metodą łupienia ludzi przez komunistów jest inflacja - teraz też podatki formalnie nie rosną, rosną tylko różne parapodatki, obciążenia dla biznesu, ludziki formalnie nie, dla ludzików jest raj.

        • 7 2

        • Podaż też jest duża. (3)

          Chyba dawno już nie budowano takiej ilości mieszkań. Deweloperzy mają swoje "5 minut" i dobrze je wykorzystują

          • 3 2

          • (2)

            Z ta podaza ma racje. Gdzyby byla wieksza dostepnosc terenow do budowy mieszkan , to ceny ziemi by spadly i w rezultacie mieszkan.

            • 2 1

            • Jaki jest koszt ziemi w 1m2 mieszkania? Dla budynków wielorodzinnych stosunkowo nie tak dużo.

              • 3 0

            • Konieczność obniżenia cen byłaby spowodowana nadpodażą

              Deweloperom jak każdym sprzedawcom zależy aby mieć tyle towaru, ile schodzi po określonych cenach. Jeżeli towar nie sprzedaje się po określonych cenach trzeba organizować wyprzedaże i promocje cenowe.

              • 5 0

        • (1)

          nie zgadzam się, wtedy kierowała nimi za nieudany POpis, nie interesowali się gospodarką a na pewno nie w takim stopniu jak teraz, Kaczyński i reszta ekonomicznych zer nie wcinała się Gilowskiej, teraz niestety drenują podatkami co się da

          • 2 1

          • Za pierwszego PiSu KNF w ogóle nie reagował a PiS wręcz zachęcał do brania kredytów frankowych - ba! nawet interpelacje

            ...składali z pretensjami o niedostateczną dostępność takich kredytów czy ich ograniczanie (w późniejszym okresie). KNF dopiero za PO zaczął pracować - wprowadzili rekomendację S i kolejne które miały stabilizować rynek. Wymóg 10 a następnie 20% wkładu własnego miał ograniczyć gwałtowny przyrost popytu: ludzie mieli zbierać wkład i "po kolei" wchodzić na rynek zakupu nieruchomości, żeby nie było gwałtownego przyrostu popytu w krótkim czasie, by popyt równoważyć - takie działania paradoksalnie są również propodażowe: przedsiębiorca (developer) działa w bardziej przewidywalnych warunkach, nie musi zakładać gwałtownych zmian na rynku (a zmiana to zawsze ryzyko czyli koszt - generalnie doliczany do ceny). PiS wszystkie te bezpieczniki rozmontowuje - teraz m.in. ich brednie pt Nowy Ład zakładają w zasadzie zniesienie wkładu własnego w imię jakiś działań ad hoc, doraźnych i poza tym nieskutecznych - bo nie sprawi tym większej dostępności dla młodych a tylko jeszcze wyższe ceny. Program Garaż Plus (70metrowa szopa z płaskim dachem udająca dom stawiana gdziebądż) również wskazuje na kompletny brak pomysłu ale i pewną panikę, chaos, działania ad hoc, obliczone na krótki i szybki efekt. Tak nie postępuje rząd, nawet populistyczny. Reżim gnije, PRL2.0 powoli się sypie. Tyle że jak ludzie będą bierni to będzie jeszcze tak gnił lata a my tracili swoją szansę rozwojową.

            • 7 1

    • czy to ten Gregrex co wieścił nieskończone wzrosty cen? (1)

      skąd nagle ten pesymizm? i zmiana frontu o 180 stopni? Czyżbyś w końcu zaczął się zastanawiać i zauważać, że coś tu nie gra?
      Nagle zaczynasz zauważać "bal na Titanicu", sztucznie zaniżone stopy.
      A nawet zaczynasz brać pod uwagę możliwość, że to wszystko huknie - "Dzień w którym PRL2.0 zacznie bankrutować będzie ostatnim na ewentualną korzystną sprzedaż mieszkania".

      • 2 1

      • Bzdury, nigdy nie wieściłem nieskończonych wzrostów cen, wprost przeciwnie, sugerowałem że może zbliżać się korekta

        Ale to było na przełomie 2019/2020, potem przyszła pandemia a wtedy spanikowani marksiści z PiS dołożyli zerowe stopy % (realnie najmocniej ujemne na świecie). Neokomuna podtrzymuje po prostu wzrost inflacji i nienaturalny (wymuszony nierealnymi stopami %) wzrost gospodarczy ale w przyrodzie nic nie ginie - to w pewnym momencie uderzy ze zdwojoną siłą. Ale kto by się tym przejmował, zresztą może wtedy wygra opozycja to będzie jeszcze śmieszniej (pan Kaczyński będzie się śmial w kułak a ciemnota będzie opowiadać o "złotych latach Gierka2", tzn Morawieckiego/Kaczyńskiego). Ludzie nie wiedząc w jakim stanie są finanse państwa ("a co to??") będą sobie opowiadać że przyszedł Trzaskowski czy Hołownia i ukradli (a dobry PiS dawał) albo inne bzdury o schładzaniu gospodarki. Mimo to lepiej żeby PiS przegrał teraz, zawsze to lepiej zbierać syf po 8 latach a nie 12.

        Póki co jednak mamy przed sobą kolejny rok wzrostów cen mieszkań...

        Co dalej to różnie może być, nikt na pewno nie wie natomiast scenariusz bazowy na 2022r to neokomuna będzie przeciągać ile się da grzanie koniunktury i inflacji, reżim będzie próbował tak dotrwać do 2023...
        Dopóki nie zaczną rosnąć stopy % dopóty próżno oczekiwać konkretnej (i potrzebnej) korekty na rynku nieruchomości.

        • 5 0

    • (1)

      Czego to platformerskie przegrywy nie wymyślą... opowieści, rodem z Tworek.

      • 3 8

      • Juz nie pracujesz za 3 zl.

        • 2 0

    • Ale masz wiedzę, jak Nowak zegarki (1)

      Wszystko z lewizny i platformerskiego zlodziejstwa i klamstwa. Nie ogarniasz czym jest rynek , a sie wypowiadasz. Polecam ksiazke 1kl technikum podstawy ekonomii.

      • 6 14

      • Szumowscy i Objtki w platformie?

        • 5 0

    • Tusk ogarnął

      Znaczy wystudzil popyt, zwiększył bezrobocie i podniósł stopy procentowe?

      • 4 9

    • Chory

      Jesteś chyba chory na umyśle, po co ta polityka ,co chciałeś zabłysnąć na portalu

      • 5 4

    • fajny masz świat

      • 2 1

  • 17 000 za metr to wydaje się dużo, ale niech się ktoś zastanowi, np jest tyle samo okien, jest łazienka (10)

    kuchnia, szczególnie jezeli taka kawalerka jest wykończona, jej koszt wykończenia niewiele niższy niż mieszkania dwupokojowego. Np 30m2 koszt wykończenia 80 tysięcy to prawie 3 tysiące na metrze.

    • 10 80

    • Ja wyposażyłem w przyzwoitym stanie za 800PLN/m2 -duże można taniej bo najdroższe były sprzęty kuchenne i łazienka. (7)

      • 16 1

      • (5)

        Nie wiem w co wyposażyłeś i jak ale 800pln to chyba jakiś żart.
        Właśnie skończyłem swoje 100 metrowe mieszkanie - od stanu developer do stanu mam wszystko w mieszkaniu (od podłóg, łazienek, kuchni po firanki, dywany, tekstylia, meble, obrazki, ramki itp. - czyli pełen finał) to 300 k. Czyli ok. 3k/m2.
        W tym same sprawy typu łazienki, oświetlenie, podłogi, kuchnia ze sprzętami i zabudowy to ok 2500/m2

        • 3 3

        • dziwnie tanio

          ja w 2019 roku wykańczałem kilka mieszkań i mi wyszło:
          - 32 m.kw. - ok 80.000 zł
          - 38 m.kw. - ok. 90.000 zł
          - 48 m.kw. - ok. 115.000 zł
          W 2020 miałem:
          - 30 m.kw. - ok.90.000 zł
          - 45 m.kw. - ok. 120.000 zł
          Z tym, ze wszędzie raczej dobre materiały - panele Quick=Step, płytki Paradyża, armatura Grohe, kuchnia i umeblowanie wszystko pod wymiar, robione przez stolarza i w tych kosztach także stół, narożnik, łózko w sypialni, telewizory Samsung. pełne AGD (raczej dobre - Siemens, Samsung, Bosch). W aranżacjach gładzie, miejscami tynk strukturalny, obrazki, lustra, światła ładnie rozmieszczone, pełen bajer, itp.
          Wszystko pod wymiar, bo później wydaje się mieszkanie większe. Znajomy, który widział to 38 metrów, sądził, ze ma ok. 50 metrów i był bardzo zdziwiony, że się pomylił ;-)
          Teraz kupiłem dwa kolejne i wykańczając je w tych cenach się nie zmieszczę, będzie drożej.
          Więc kwota 800 zł za metr, raczej nierealna

          • 0 0

        • To ja nie wiem co ty tam władowałes (3)

          Ja wykonczylem 60m2 za 50.000 . I wydaje mi się że jest naprawdę ok . Może i jest Ikea i Castorama ale co z tego ?

          • 3 1

          • (1)

            same sprzęty kuchenne (średnia wyższa półka) - lodówka 6k, płyta duża 2k, piekarnik 3k, mikrofala 1,5k, zmywarka 3k, okap 1,5k...
            Więc samo to już 17k
            Jak masz dużą kuchnię, gdzie chcesz by wszystko było przemyślane i np. dużo szuflad, systemów i wszystko wykonane z dobrych i trwałych materiałów (a nie z płyty meblowej) to już samo to robi ponad 40k (a robiąc tylko proste szafki i półki będzie np. 20k)...

            Więc tak można - po taniości (casto, ikea itp.) ale tak to się robi raczej puste mieszkania na wynajem.
            Bardzo droga jest robota - zobacz ile kosztuje metr cekolowania, malowania, kładzenia podłóg, kafelkowania, przestawiania ścian itp.

            Więc jak robisz sam, z najtańszych materiałów i w niskim standardzie (tak też może być ładnie i estetycznie - nie krytykuję tego) to w 1000/m2 możesz się zmieścić.
            Jednak jeśli masz jakieś wymagania, korzystasz z ekip, chcesz dobrej jakości i nowoczesności to 2,5k/m2 jest niezbędnym minimum

            • 2 1

            • Co?

              "same sprzęty kuchenne (średnia wyższa półka) - lodówka 6k, płyta duża 2k, piekarnik 3k, mikrofala 1,5k, zmywarka 3k, okap 1,5k...
              Więc samo to już 17k"

              Skoro kupujesz najdroższe rzeczy, to nie dziw się, że tyle Ci wychodzi.

              Poczytaj na stronach poświęconych urządzeniu mieszkania. Tzw. "średni standard" to ok. 1-1,5 tys. zł. / m2.

              • 3 0

          • 5 lat temu wykańczałem jedno mieszkanie 50m2 i całkowity koszt wykończenia zamknąłem w 80 tys zł. Dwa lata później wykańczałem drugie mieszkanie o podobnej powierzchni i koszt wykończenia zamknął mi się w 40 tys zł. Pierwsze mieszkanie było wykańczane dla siebie, a drugie na wynajem. W jednym i drugim mieszkaniu decydowały dwa najważniejsze elementy. W pierwszym mieszkaniu: trwałość i design, w drugim: trwałość i cena.

            • 1 1

      • Jak liczysz że Twoja praca i czas jest g... warte a dokładnie to: 0zł to rzeczywiście się da.

        • 7 6

    • 1000-1200 do metra2 i masz ładnie zrobione pudełko (1)

      • 1 0

      • Pudełko tak, ale nie nowoczesne ładne mieszkanie z dobrych materiałów i w dobrym guście

        • 1 0

  • niestety

    na ogół jest drogo i tego się nie da ukryć dlatego ja biorąc pod uwagę mój budżet od razu szukałem mieszkania na Jasieniu, w tych tańszych lokalizacjach, gdańskie tarasy mnie skusiły w miarę niską ceną za m2 i dlatego tam mam zamiar teraz mieszkać

    • 1 0

  • (6)

    Szczerze to się zaczynam zastanawiać czy kiedyś będę miał własne mieszkanie. Na czas studiów mieszkam z rodzicami (taniej i wygodniej). Teraz już je kończę i oglądam się za własnym mieszkaniem, nawet na wynajem. Zdolności kredytowej nie mam (a jakbym miał to ceny i tak są zbyt wysokie), dlatego na ten etap zostaje mi wynajmować. Przeglądając ogłoszenia na wynajem samotnie kawalerki to koszt 1500zł + czynsz i opłaty. Tak na oko wychodzi jakieś 2300zł za wynajem na miesiąc. Mając pracę, gdzie zarabiam 3000zł zostaje mi 700zł na życie, a przy obecnych cenach w sklepach to jest mało. W obecnej chwili pozostaje mi mieszkać z rodzicami, czekać aż ceny będą adekwatne do zarobków albo wyjechać za granicę (gdzie coraz bardziej to rozważam).

    • 52 0

    • Ale za granicą jest podobnie :)

      W Szwajcarii 70% ludności wynajmuje mieszkanie bo jest dramatycznie drogo (nawet porównując siłę nabywcza) i mam wrażenie że Polska też idzie w ta strone

      • 1 0

    • Dorośnij (4)

      OK, możesz wyjechać, to generalnie najlepsze rozwiązanie niż się grzebać w tym grajdole jednak weź pod uwagę że na początku tam też stać Cię będzie jedynie na wynajęcie pokoju (tak jak teraz w Polsce - nie stać Cię na wynajęcie mieszkania, stać Cię na pokój za 1000zł). Pojedziesz na Zachód dostaniesz na początek 1500euro i będziesz miał wybór: wydać 1000 euro na studio czy 500euro za pokój.

      • 7 4

      • Bzdury o drogim zachodzie (3)

        Wynajem na zachodzie jest proporcjonalnie o 20-50% tańszy niż w Polsce. Nawet w takim Wiedniu, przy którym każde polskie miasto to wiocha i slums. U nas za wynajem zapłacisz 400 euro, tam 600-700 euro, ale tam zarobisz 2,5-3 razy więcej. To samo Drezno, Lipsk, ale też miasta w bogatym RFN - Fryburg, Ulm, Augsburg, Munster i wiele innych. A warto pamiętać, że w takich miastach jest znacznie łatwiej o pracę niż w ich polskim odpowiedniku ludnościowym.

        Poza tym po cholerę pchać się do większych polskich miast przy takich cenach i nie zarabiając 5 w górę ?

        • 6 1

        • Poproszę link do oferty wynajmu mieszkania w Wiedniu za 600 euro miesięcznie... (2)

          Chyba że podajesz stawki tygodniowe?

          • 5 5

          • Wystarczy poszukac, chyba ze ktos jest gamoniem (1)

            https://www.immobilienscout24.at/regional/wien/wien/immobilie-mieten?primaryPriceTo=620

            I co teraz, przeprosisz ? Może otworzą się niektórym oczy, jak są dymani na wynajmie w Polsce. Zakup ma prawo być drogi, ale wynajem w cywilizowanych krajach nie ma prawa dawać więcej jak 1-2% zwrotu rocznie. I w te stronę idziemy.

            • 2 0

            • w de, aut ceny najmu są dość niskie z kawalerkami za 500-800 euro, to nie Irlandia czy UK

              W Polsce ludzie nie są dymani tylko jest większe ryzyko najmu (niska ochrona właściciela przed dzikimi lokatorami) a do tego jest relatywnie mała podaż, mieszkań na wynajem będzie jednak przybywać, stawki najmu pozostaną stabilne a ceny sprzedaży nieruchomości... będą rosły.

              • 2 0

  • Zmowa cenowa

    Zwykła zmowa cenowa i nagonka w mediach z przyzwoleniem ekipy rządzącej

    • 1 0

  • Kiedyś ludzie się wkurza, i będzie się działo. (12)

    Polacy chów klatkowy łykają każdy trend lansowany przez pato-deweloperke, szczególnie angielskobrzmiacy, tak jak te wszystkie "apartamenty" 35m2 xD. Gdańskie Śródmieście jest już wyludnione, pozbawione tkanki społecznej, a to wszytko na rzecz pato-bookingu dla wrzeszczacego motłochu i żabek na każdym rogu... Następne w kolejce jest dolne miasto i Brzeźno. Ceny już w okolicy 14 koła za M2, jak w jakimś Miami, a to wszytko za mieszkania w starych zasilanych blokach z patola na klatce. Zwykły Kowalski zawsze przegra z warszafka, czy też funduszami inwestycyjnymi wykupujacymi nieruchomości. Co kolwiek się buduje, to natychmiast jest wykupywane. Dzięki temu deweloperzy się zwyczajnie rozchamili i stawiają na okropne mrowkowce tak jak w Letniewie. A mieszkańcy? Dla nas są przewidziane chaotycznie zabudowywane peryferie i koreczki:)

    • 105 8

    • Tylko kataster może to uratować. (9)

      I to taki z solidną stawką już od drugiego mieszkania. Do tego odpowiednie ustawy o wynajmie krótkoterminowym i skończyłaby się ta patologia dewelopersko wynajmowa.

      • 21 25

      • Katastr dla wszystkich (3)

        Dlaczego od drugiego? Prawo powinno być równe czyli od każdej nieruchomości. Dlaczego obciążać kogoś tylko dlatego, że ma pieniądze i stać go na to aby kupować nieruchomości.
        Projekt PIS-u zakłada, że bez pierwszego mieszkania bo zazwyczaj ich elektoratu nie będzie to dotyczyc:)

        • 16 20

        • wynajem mieszkań sumarycznie jest dużo mniej opodatkowany niż inne branże (2)

          dlatego to nie byłaby kara a wyrównanie. Dodatkowo powinien spaść podatek dochodowy, ale tego to już nie zrobią.

          • 2 3

          • Dzięki czemu lokatorzy płacą mniejszy czynsz dla właściciela (1)

            • 2 1

            • No nie, jakby były wyższe ceny, to ludziom by się po prostu nie opłacało siedzieć w Trójmieście, ceny są uzależnione od możliwości wynajmujących nie od kosztów prowadzenia działalności.

              • 1 0

      • (1)

        Kataster tylko podniesie ceny wynajmu i tyle.

        • 17 3

        • Tez tak uwazam

          • 3 3

      • Kastrat może być. (1)

        Mi za ten podatek zapłaci wynajmujący.
        Pojawia się nory jak w Anglii, gdzie w jednym pokoju 4 osoby.
        Mi to ryba

        • 14 8

        • nie zapłaci

          oczywiście ty doliczysz, ale ceny w okolicy spadną i będziesz musiał obniżyć by być konkurencyjny. A dlaczego twierdzę że ceny spadną? Bo spadnie popyt na takie mieszkania w celu biznesowym. Kapitał odpłynie do innych bardziej opłacalnych branż. W tej chwili najsłabiej opodatkowaną branżą jest właśnie wynajem, przez co jest opłacalny. Dlatego jest taki boom.

          • 6 4

      • Jak chcesz się kastrować droga wolna.

        • 13 4

    • Nie wkurzą. Kto miał się wkurzyć, ten wyjechał przez te 32 lata dziadostwa.

      Ci, co zostali, będą zdominowani przez patologię. Widać to już teraz na wyborach. Niestety, ale 40% kraju będzie utrzymywało 60% kraju...

      • 12 1

    • Zmień pracę i zarabiaj 50 tys miesięcznie.

      Też będziesz kupował. W czym problem ?

      • 8 12

  • Ja się z mieszkaniami nauczyłem jednego... Nie warto zwlekać... Chciałem dwa lata temu kupić mieszkanie na Nowej Letnicy i niestety nie zrobiłem tego, bo czytałem analizy, które mówiły o bańce - i co? Zdrożały o dobre 50% :/

    • 3 1

  • w 2015 roku kupiłam mieszkanie za 130 tys zł (4)

    rynek wtórny, Zakoniczyn, ale wtedy było tam fajnie, sama zieleń, cisza spokój, teraz się zaczęło rozbudowywać i już mi się to nie podoba lokalizacja
    dla mnie najfajniejsze są za**pia bo dla mnie dom/mieszkanie to oaza spokoju. tam spędzam czas chce odpocząć, chce miejsca żeby wyjść na spacer, a nie łazić po betonie wśród smrodu spalin
    Gdańsk to betonowe miasto, tylko kosić drzewa i stawiać bloczki. deweloperzy robią co chcą, małe klitki za góre kasy

    • 8 2

    • Istniały tak tanie mieszkania? (3)

      • 1 0

      • O ile dla kogos 27mkw na koncu cywilizowanego swiata to cos co mozna nazwac mieszkaniem, to istnialy. :) 2015 to byl chyba sam dolek po kilku latach spadkow cen nieruchomosci w trojmiescie.

        • 0 0

      • tak

        taki sam metraż w klatce obok chcieli 145, a w innej klatce 155, w różnym standardzie, rynek wtórny do zamieszkania z meblami i pierdołami.
        obecnie ze świeca szukać czegoś za rozsądne pieniądze i z normalnym układem pokoi
        6 lat temu Zakoniczyn to było za*pie nad za*upami, nadal jest, ale mi to pasi

        • 0 0

      • Chyba 30 m2

        Ja kupiłem w tamtej okolicy 34m w 2005 za 93 tysiące. Mieszkanie miało już rok, ale nie było nawet mebli, tylko gładź na ścianach i łazienka z WC i prysznicem oraz umywalką.
        Wychodzi na to że teraz jest warte 300 co najmniej, tak jak stoi czyli do remontu.

        Fakt że ostatnie lata w tej okolicy to jakieś szaleństwo budowlane. Widzę nawet bloki z balkonami 2 metry od ruchliwej ulicy. I ktoś to kupuje.

        • 2 0

  • CENY (7)

    Ceny podnoszone są "sztucznie" tak na wyrost, więcej takich informacji w środkach masowego przekazu i już deweloper ma korytarz podwyższenia ceny, a ludzie kupią bo muszą mieć dach nad głową. Pracowałam w firmie budującej mieszkania i wiem, że koszt jest 40% wartości ceny jaką płaci kupujący. Nie podpisywałam lojalki więc napisałam prawdę. Ale jest jedna najważniejsza sprawa- ktoś kiedyś pozwolił na takie podnoszenie cen, i tak się dzieje.

    • 93 19

    • Sreberko

      Wolny rynek mamy, ceny raz rosną a raz spadają, prawo popytu i podaży. Ale spokojnie, zobaczysz co się stanie gdy wprowadzą kataster. Nawet niech on będzie 1% od drugiego mieszkania w rodzinie.

      • 0 0

    • wysokie ceny wynikają z kilku powodów

      M.in. dofinansowania w formie różnych programów zwiększyły popyt. Ostatnio niskie stopy procentowe i tanie kredyty. A dodatkowo zła struktura podatkowa, która sprawia że kupno na wynajem obarczone jest sumarycznie niższym podatkiem niż wszelkie inne inwestycje czy choćby opodatkowanie samej pracy.

      • 4 2

    • Nikt nikomu nie broni znaleźć działkę, zrobić projekt, znaleźć finansowanie, wybudować, a na koniec sprzedać z 40% zyskiem. Widać, że nie masz żadnego związku z branżą, bo takich zysków obecnie nie ma, koszty budowy znacząco urosły, zakup ziemi podobnie. Dodatkowo ryzyko związane z bardzo dynamicznym rynkiem.

      • 7 5

    • ale ze koszt to niewielka czesc ceny to zadna tajemnica

      nikt z nas tego nie ukrywa, to jest biznes, chcemy zarobic, a nie bawic sie w szklane domy zeby wszystkim zylo sie lepiej, dorosnij

      • 8 6

    • Aga, dziecko, wolny rynek mamy (2)

      Fakt. Ktoś kiedyś pozwolił i komuna odeszła z Polski w siną dal. :)

      • 16 11

      • bańki i zmowy cenowe (1)

        Heh ...wolny rynek to się dawno skończył lub raczej jest na bazarze gdzie można jeszcze coś utargować. Dzisiaj obywatel ma być dojony i jest na to przyzwolenie. Pseudo pandemia ? Ktoś to wywołał ,proszę zobaczyć ile najbogatsi się wzbogacili lub wzbogacą a ile straci klasa średnia. Chciwość tych co pociągają za sznurki osiąga zenit. Władza i pieniądze ,człowiek jest nikim .Kontrola absolutna. Przykład "Biden przekaże wrażliwe dane Amerykanów prywatnym firmom takim jak Google."

        • 16 5

        • Żadna rewelacja. Na wolny rynek też można w różny sposób wpływać

          • 4 0

  • (23)

    17000zł za metr....i jak młody człowiek zarabiający 2300zł na rękę ma to kupić?

    • 91 8

    • (4)

      Młodzi wyprowadzają się do Lęborka, Elbląga, Tczewa, Pruszcza Gdańskiego.

      Tam na rynku wtórnym za 160.000 złotych można kupić dwupokojowe mieszkanie, 45 metrów

      • 16 9

      • masz racje o ile to mieszkanie jest w starej kamienicy z wspólnym odrażającym kiblem na klatce i z piecem kaflowym w domu!! tak, są jeszcze takie mieszkania!!!

        • 1 0

      • (2)

        Co za bzdury, więcej kosztują juz mieszkania w Kętrzynie. A to jest zad*pie na za*d*piu

        • 13 4

        • Chyba tylko z grubsza cos tam na mapie ci mignelo

          • 0 0

        • nie zad*pie tylko cicha piękna prowincja ;) ale zgadzam się, za 160 w Pruszczu nie kupisz, w Kętrzynie nawet taniej się da

          • 20 0

    • A po co masz kupować ? Nie możesz wynająć ? (6)

      Wynajmujesz TV, telefon, internet i inne i jakoś Ci to nie przeszkadza.
      Więc możesz wynajmować mieszkanie.

      • 17 34

      • Wynająć? Zarabiając 2300 na rękę? (3)

        • 36 3

        • Fakt, pozostaje mamusia (1)

          • 10 4

          • Miało być śmiesznie

            A wyszło prawdziwie...

            • 6 0

        • Zarabiając 2300 na rękę po co się pchać do dużego miasta i to jeszcze do centrum?

          • 9 5

      • Dokładnie. Nikt nie nakazuje (1)

        Zebys mial wlasnosc. Totwoje chciejstwo

        • 9 17

        • Żadne chciejstwo. Wybór jest jeżeli ktoś ma możliwość zakupu i wynajmu i wybiera. Jeżeli ktoś chce kupić ale może tylko wynająć to brak opcji. Trafiło?

          • 10 1

    • Przy tym budżecie można uzbierać... (1)

      ... na przyczepę kempingową.

      • 16 1

      • już nawet na to ludzi nie stać

        • 4 0

    • młody człowiek po paru latach spokojnie będzie zarabiał więcej

      razem z małżonką/małżonkiem już dadzą radę.

      • 1 1

    • (1)

      Dla mnie nie ma problemu.
      Pracuję w IT, dwa lata po studiach no i co miesiąc 20K wpada.

      • 3 23

      • też pracuję w IT i większych bzdur nie czytałem

        po studiach szału nie ma w ogóle. 20k to dostają tylko tęgie łby z 20 letnim doświadczeniem i na wysokim stanowisku. Programiści to tak koło piątala na rękę jak parę lat przepracuje. Z resztą wystarczy prześledzić dowolny barometr wynagrodzeń w tej branży by nie gadać takich bzdur.

        • 17 1

    • (3)

      a kto powiedzial ze musi kupic w takiej lokalizacji?

      • 21 19

      • Z takimi zarobkami to nie kupi w żadnej lokalizacji. (2)

        To nie jest kraj do życia , chyba że jesteś obajtkiem czy innym pisowcem.

        • 71 7

        • (1)

          Albo Nowakiem czy innym tfuskiem.

          • 21 38

          • Przypominam ze Obajtek ma przynajmniej 38 posiadlosci. Czy Obajtek jest uczciwy czy nie?

            • 8 0

    • Teraz społeczeństwa są przyzwyczajane do nie posiadania

      ...można mieć wszystko nie będąc właścicielem. Taki jest kierunek i cel bogatych.

      • 17 1

    • Taki troll jak ty będzie mieszkał na działkach do końca życia.

      • 5 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane