• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czerwone Koszary przy Podwalu Przedmiejskim. Historia i przyszłość

Ewa Budnik
9 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Budynek Czerwonych Koszar przed rozpoczęciem remontu i przebudowy obiektu na hotel.

Budynek tzw. Czerwonych Koszar przy Podwalu PrzedmiejskimMapka wiele lat stał opuszczony. Zakończyły się jednak uzgodnienia z konserwatorem zabytków i dzięki temu niebawem przejdzie on generalny remont, w efekcie czego stanie się hotelem. Tuż obok niego staną dwa nowe budynki o tej samej funkcji.



Remonty starych budynków:

Przyszłość pokaźnego gmachu przy Podwalu Przedmiejskim od lat budzi zaciekawienie. Wielki budynek z czerwonej cegły stoi opuszczony i chociaż Śródmieście Gdańska i przyległe do niego Długie Ogrody, Stare Przemieście i Dolne Miasto od lat przechodzą dynamiczne zmiany, to gmaszysko zwrócone frontem do Podwala Przedmiejskiego niezmiennie oczekuje na nowe życie. Obecnie jego właścicielem jest firma deweloperska Moderna, która kupiła go razem z całym majątkiem firmy Kokoszki przejętej przez Modernę w 2019 roku. Deweloper, zamiast firmy Kokoszki, kończył będzie (w zmienionej architektonicznie formie) budowę sąsiadującego z koszarami osiedla mieszkaniowego (wcześniej nazywało się ono Sadowa, teraz Scala).

Czytaj więcej na temat nowego osiedla obok Czerwonych Koszar



Wojskowa przeszłość



Budynek tzw. Czerwonych Koszar wzniesiono w latach 1887-1889 dla 1. batalionu 128. regimentu piechoty wojska pruskiego. W podobnym czasie w sąsiedztwie powstały także gmachy m.in. Gimnazjum Królewskiego i Szkoły dla Dziewcząt. Poza głównym gmachem koszar w skład całego zespołu wchodził rozległy plac apelowy oraz zabudowania gospodarcze.

Układ ulic w tej części miasta był w tym czasie oczywiście inny niż współcześnie. Teren wojskowy powstał z połączenia kilku istniejących tu wcześniej parceli, a nowo powstała posesja uzyskała numerację Langgarter Hintergasse 10. Przy okazji realizacji zamierzenia zniszczeniu uległ ogród znajdującego się wcześniej w sąsiedztwie Teatru Wilhelma, w tym skrzydło południowo-wschodnie teatru mieszczące zaplecze restauracyjne (na jego miejscu wytyczono rozległy plac apelowy). Teren wojskowy ogrodzono ceglanym murem dekorowanym wzorem nawiązującym do detali na elewacjach.

  • Rok 1915. Jak widać, budynek przetrwał do dzisiejszych czasów w niemal niezmienionej formie.
  • Rok 1920. Widok bramy wejściowej na teren koszar od strony ulicy Sadowej.
  • Luty 1920 roku. Pożegnalny apel wojskowy na placu apelowym obok budynku koszar.
Bezpośrednio po zakończeniu I wojny światowej w budynku koszar przez pewien czas stacjonowały oddziały alianckich wojsk rozjemczych. Następnie, ponieważ II Wolne Miasto Gdańsk zgodnie z postanowieniami Traktatu Wersalskiego stało się obszarem zdemilitaryzowanym, teren koszar znalazł się pod zarządem miasta. W budynku mieściły się instytucje i przedsiębiorstwa, w sąsiedztwie działał warsztat blacharski.

Budynek przetrwał II wojnę światową, a po jej zakończeniu do obiektu ponownie wprowadziło się wojsko, w późniejszych latach mieściła się tutaj również przychodnia wojskowa. Po 1985 r. znalazła się tu siedziba Wojskowego Liceum Muzycznego, ostatni absolwenci opuścili ją w czerwcu 2005 roku. W latach 1990-1994 znajdowała się tu także siedziba (przeniesionego z koszar we Wrzeszczu) 20. Dywizjonu Artylerii Mieszanej.

Ślady historii



Ponieważ właściciel przymierza się do remontu budynku i urządzenia w nim hotelu, udokumentowaliśmy jego stan przed rozpoczęciem prac. Obiekt, jak na wieloletni pustostan, zachowany jest w dobrym stanie konstrukcyjnym. Dzięki temu, że byli właściciele zadbali o szczelność dachu, mury i stropy pozostały nienaruszone.

Naszym przewodnikiem po obiekcie był Jerzy Wolski, architekt z pracowni Wolski Architekci, która przygotowała projekt adaptacji budynku oraz - w porozumieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków - przeprojektowała urbanistykę i architekturę powstającego w sąsiedztwie osiedla Scala.

- Główne ściany konstrukcyjne budynku koszar opierają się na palach drewnianych, które dla zachowania swojej nośności muszą być stale zanurzone w wodzie. Jak powszechnie wiadomo, poziom wód gruntowych w Gdańsku się zmienia, dlatego fundamenty tego budynku muszą zostać wzmocnione - mówi Jerzy Wolski.
Wnętrza budynku nie zapierają tchu w piersiach - jest to budynek koszarowy, nie miał pełnić funkcji reprezentacyjnych. Jednym z ciekawszych elementów jest główna klatka schodowa, której schody wykute są z jednolitych, granitowych bloków.

Na pierwszym piętrze znajduje się była sala herbowa - w ceglanej ścianie widać wykuty kształt powojennej Polski i trzech herbów, które niegdyś się tu znajdowały. W jednym z bocznych skrzydeł znajduje się stary, stalowy filar: badania konserwatorskie dowodzą, że jest to element pochodzący z dworca. Zgodnie ze wskazaniem konserwatora musi on zostać zachowany.

Na poddaszu zachowała się z kolei konstrukcja masztu flagowego. Niegdyś jego główna część górowała ponad budynkiem - ten element nie zachował się do dzisiejszych czasów. Jednak drewniana konstrukcja na poddaszu robi wrażenie, w przyszłym hotelu być może powstanie tu wspólna przestrzeń do wykorzystania dla wszystkich gości hotelowych, np. biblioteczka.

- Oryginalny układ budynku pokrywa się z wymaganiami, jakie spełniać musi hotel. Od strony dawnego dziedzińca znajdują się szerokie, zwieńczone ceglanym sklepieniem korytarze. Podział pozostałej przestrzeni na pokoje hotelowe również naturalnie wynikał będzie z historycznego układu budynku, chociaż docelowo jednostki hotelowe będą nieco większe, niż projektuje się w nowo powstających budynkach tego typu - tłumaczy Jerzy Wolski.

Stary budynek w nowym otoczeniu



Przed przystąpieniem do projektowania przeprowadzone zostały badania konserwatorskie - opisano historię tego miejsca, zbadano autentyczność poszczególnych elementów budynku z podziałem na części oryginalne oraz przebudowywane. Czerwone Koszary znajdują się w obszarze ochrony konserwatorskiej, budynek jest też chroniony zapisami w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, zatem chociaż nie jest zabytkiem rejestrowym, wszelkie zmiany (także dotyczące nowej zabudowy w otoczeniu) musiały być uzgodnione z konserwatorem.

Na wizualizacji widać dwa nowe budynki, których budowa jest planowana w sąsiedztwie Czerwonych Koszar. Wykończone cegłą budynki obok to osiedle Scala. Na wizualizacji widać dwa nowe budynki, których budowa jest planowana w sąsiedztwie Czerwonych Koszar. Wykończone cegłą budynki obok to osiedle Scala.
Ostatecznie projekt, poza zmianą funkcji budynku koszar na hotel z usługami, przewiduje też powstanie dwóch nowych budynków o współczesnej architekturze.

Sam budynek pokoszarowy ma powierzchnię użytkową 5545 m kw., powstaną w nim 144 pokoje. Z tyłu - pomiędzy koszarami a osiedlemMapka (widać to na wizualizacji) - stanie nowy, nieco niższy od koszar (pięć kondygnacji) budynek na planie prostokąta. Będzie miał 3225 m kw. pow. użytkowej, powstaną w nim 124 pokoje. Bryła budynku będzie prosta, ale elewację zaprojektowano z poziomymi i pionowymi podziałami, które mają nawiązywać do starego budynku. Będzie to kompozycja elementów wyglądających jak żeliwne, ceglanych i szklanych.

Pomiędzy starym a nowym budynkiem, w podwórku, stanie szklane foyer, które połączy te dwie części hotelu.

- Z punktu widzenia użytkowników nowy budynek nie będzie zbyt blisko starego, ponieważ w tej części, gdzie elewacje będą naprzeciwko siebie, zaplanowano korytarze - tłumaczy Jerzy Wolski. - Sąsiedztwo starego budynku z nową częścią było długo uzgadniane z konserwatorem. W efekcie udało się stworzyć budynek o charakterze bardzo współczesnym, ale nastojem nawiązujący do starej zabudowy. Te dwa światy będą ze sobą ciekawie korespondowały - podkreśla.
W ramach kompleksu hotelowego, na łuku Podwala Przedmiejskiego, powstanie także trzeci budynek o współczesnej architekturze, będzie miał 1697 m kw. pow. użytkowej, powstaną w nim 64 pokoje. Nowe budynki staną na wspólnej hali garażowej.

Trwają prace nad koncepcją aranżacji hotelowych wnętrz. Jednym z pomysłów jest wyważone stylistyczne nawiązanie do tematyki wojskowej.

Inwestycje

Miejsca

Opinie (248) ponad 10 zablokowanych

  • anna (3)

    Koszary dobrze pamiętam jak młodzi żołmierze przez okno sie zalecali. Byłam młoda lata 50 na przeciwko ul.Szuwary a przyniej warsztaty szkoły zawodowej.W tamtych latach szło się nieraz po szkole podstawowej do pracy ( chodziło sie 7 lat) Szkołę tj. warsztaty przeniesiono do Wszeszcza.Do pracy jezdziłó się tramwajem przez ul. Długą do Łąkowej przystanek przy koszarach. Teraz to całkiem inaszej i ładniej wygląda.Wszystkie nowości oglądam.

    • 16 2

    • Bo kiedys byli mężczyźni (2)

      Ktorzy patrzyli i podrywali kobiety dzisiaj chlopcy patrzą w ekran smartfonów !

      • 7 0

      • Teraz to podpada pod molestowanie lub lgbt

        • 2 0

      • Bo kiedyś nie było smartfonów...

        • 1 0

  • Dzięki pieniądzom firm deweloperskich, a uściślając, pieniędzmi funduszy inwestycyjnych, które stoją za (5)

    inwestycjami deweloperskimi, Śródmieście i Dolne Miasto zaczynają się przeobrażać z zapyziałego morza slumsów i ruin (patrz Angielska Grobla i okolice), w piękną zabudowę mieszkaniową i usługową. Wyremontowane drogi, ciekawa architektura, nowe możliwości dla dziesiątek branż - wszystko to nie z pieniędzy miasta/Skarbu Państwa, a z prywatnych funduszy. Nie wiem o co Wam chodzi, w czym macie problem. Praktycznie każda inwestycja mieszkaniowa zawiera w sobie rewitalizację terenu zielonego, restaurację zrujnowanych i niektórych nienaprawianych od 1945 roku ulic Dolnego Miasta. Wyspa Spichrzów, która jeszcze 20 lat temu była wyspą ruin, śmieci i siedliskiem narkomanów, dzisiaj jest wizytówką miasta. Przedmiotowa inwestycja Moderny, naprawdę bez znaczenia, jak się nazywa, czy będzie nazywać, jest kolejnym przykładem, jak firma deweloperska czynnie uczestniczy w rewitalizacji miasta, bez wsparcia finansowego z Waszych pieniędzy. Także patrzcie i podziwiajcie.

    • 23 12

    • Pobliska ulica Łąkowa ( odcinek od Podwala do Długich Ogrodów ) aż prosi się o remont, dziura na dziurze... (1)

      • 4 0

      • Do 2015 miały ją zrobić p.b. kokoszki i Hotel sadova.

        Teraz zdaje się powinna to zrobić m, innymi moderna.

        • 0 0

    • (1)

      Pobliska ulica Łąkowa, odcinek od Podwala do Długich Ogrodów dawno powinna być wyremontowana i to jest zadanie Miasta

      • 4 2

      • Jeżeli deweloper uzna, że remont miejskiej ulicy poprawi standard budowanej infrastruktury i

        podniesie jej atrakcyjność, że zapewne sam ją wyremontuje. Przykładem jest rewitalizacja odcinka ulicy Angielska Grobla i Dziewanowskiego przy osiedlu River View.

        • 3 2

    • Zapytujesz z czym mamy problem ?

      Z ludzmi myślącymi w te oto właśnie sposób jak ty.
      To tacy ludzie stanowią problem

      • 0 1

  • Stare piękne koszary

    Koszary w ktorych mieszkalo tysiące żołnierzy z calej Polski w dniach przysiegi grała orkiestra którą bylo slychac w okolicznych domach niby ta komuna byla be ale pamietam usmiechniete twarze ludzi i tą wdziecznosc i dume niejednego rodzica zolnierza ktory po wojsku stawał się prawdziwym mężczyzną

    • 22 7

  • JW3455 (8)

    Spędziłem tam sporo czasu w 1986. Wojska Obrony Wewnetrznej, jednostka skadrowana. Wielu trepow, mało żołnierzy służby zasadniczej, częste służby i warty, ale fajnie wspomnieć po latach.

    • 12 4

    • Waliłeś

      W wojsku czy mieliście gdzieś lachony na podoredziu? Ja tam byłem w 83, wtedy się waliło. Słyszałem że później to już przychodziły mewki

      • 4 3

    • (2)

      Te "trepy" nie nauczyli ciebie szacunku , takie słownictwo cywilów nic nie powie, sam przebywałem w tych koszarach w latach 1972-1973.

      • 4 0

      • Tak (1)

        A w 83 byłeś? Wiesz jak tam się wtedy chyba waliło?

        • 1 3

        • Jooo

          Podobno jak o 23:00 się przechodziło głównym korytarzem to tylko jęki dochodziły i to było walone, chociaż wtedy był maślak i mewki, inne określenia

          • 3 1

    • JW3455 (1)

      A jaka kompania? Bo ja w tym czasie byłem na kompanii łączności na ostatnim piętrze. Mój e-mail. gipexim1 @ O2 .pl
      Pozdrawiam.

      • 0 0

      • To byliśmy razem , pamiętam 85-87 ty prawie wychodziłeś Staszek z Nowej Huty

        • 0 0

    • Ja byłem 85-87 (1)

      Ja byłem w latach 85-87 na kompani łączności

      • 0 0

      • Służyłem 1971/1973.

        • 0 0

  • aha, hotel, hmm (6)

    były rozmowy, żeby przekazać budynek Akademii Muzycznej, która cierpi na bardzo duże braki pomieszczeń, były pomysły żeby zrobić tam muzeum. No to mieszkańcy dostali prezent - jeszcze więcej nawalonych wczasowiczów z krajów nordyckich

    • 28 8

    • Gdańsk jest szczodry (2)

      Mieszkańcy od downa systemowo są wyrzucani z centrum przez władze Gdańska... Smutne. Gdańska jest szczodry... Tylko dla swoich kolesi.

      • 5 1

      • Skoro były koszary to teren raczej nie był miejski

        • 3 0

      • Mieszkancy nie są wyrzucani przez władze miasta,

        mieszkańcy sprzedają swoje stare mieszkania flipperom, którzy je remontują i robią w nich hostele. To nie jest wina samorządu, tylko naszego tzw. ustawodawcy, który w osobach poszczególnych posłów i senatorów najwidoczniej ma osobisty interes w tym, żeby taki burdel trwał.
        W normalnych układach lokale na regularny wynajem krótkotrwały powinny być ustawowo wyłączone z budynków, w których mieszkają normalni lokatorzy. No ale w tym tzw. państwie prędzej menel dostanie zasiłek na flachę i grilla, niż normalni, ciężko pracujący ludzie, pomoc w zapewnieniu minimum normalności jeśli chodzi o warunki bytowe.

        • 7 0

    • A w apartamentach to bok prostytutki na domówkach

      Wsadzilbym tam tęczowa frau.Tylko kto by ją chciał

      • 1 3

    • Akademia Muzyczna ma do dyspozycji naprawdę duży obiekt. Kolejne muzeum? Czego i kto ma je utrzymywać?
      Turyści to pieniądze dla mieszkańców i rozwój.

      • 1 0

    • A skąd byś wziął kasę na remont tego budynku?

      • 0 0

  • (2)

    Ten artykuł stanowczo wskazuje na prawdziwy powód likwidacji jednego pasa ruchu,budowy przejścia naziemnego oraz budowy skrzyżowania z sygnalizacją świetlną na które miasto z naszych podatków wydało kwotę xx mln pln. Dodać jeszcze trzeba że to my użytkownicy Podwala stojąc przez kilka mcy w korkach w trakcie remontu no i teraz po jego zakończeniu również ponosimy każdego dnia koszty pomysłu dewelopera który 'bezinteresownie" rewitalizuje tą zapomnianą cześć miasta.

    • 25 11

    • brednie

      • 4 5

    • Inwestycje, o których piszesz

      miały miejsce jeszcze za poprzedniego właściciela - spekulanta z Warszawy.

      • 0 0

  • Super? (1)

    Wszystko super, cieszę się, że remontują - Gdańsk pięknieje, ale znów hotele? Serio?

    • 10 2

    • Gdańsk turystyką stoi!

      Skoro ludzie z różnych zakątków świata odczuwają chęć przylecieć do Gdańska (bez wyraźnego powodu) spędzić tu kilka dni wydać trochę pieniędzy to dlaczego z tego nie skorzystać. Gdańsk mimo wszystkich problemów jakie ma z większego zapyziałego miasta wojewódzkiego na naszych oczach przeobraża się prawdziwie europejskie miasto. Pięknieje z każdym rokiem.

      • 4 2

  • (2)

    Jak byłem dzieckiem to podchodziłem do okien kuchni i prosiłem żołnierzy o kawę zbożową z cukrem w kostkach . Super smakołyk dla nas . I kiedyś też tam podszedłem i poprosiłem a kucharz oblał mnie ciepłą , gotowaną marchewką... Miałem może 6 lat... Pewnie po tym poczuł siłę i władzę . A wojacy wracający ze strzelnicy czasem dawali łuski od AK 47 . To było coś !

    • 18 0

    • Tylko (1)

      ta kawa zbożowa była z bromem...

      • 4 0

      • Po niej nie stawał

        • 1 0

  • (3)

    Dancing zawsze powtarzam ze wolne.miasto Gdańsk a co druga własność/ nieruchomość Niemca....

    • 2 9

    • Tak tęczowe wolne miasto danzig

      • 1 3

    • Może i NIemca, bo sobie kupił, a nie ukradł.

      A ty darmozjadzie, zamiast psuć powietrze w centrum, wyp....laj na Szadółki pod karton, gdzie twoje miejsce.

      • 4 0

    • " Dancing" to jakaś impreza taneczna?

      Danzig,

      • 0 0

  • Błąd w tekście (3)

    Nieprawda, że budynek od 1994 stoi opuszczony. Do 2005 roku siedzibę mialo tam Wojskowe Liceum Muzyczne. Zostało rozformowane w czerwcu-lipcu 2005 i wtedy budynek został opuszczony. Pracowałam tam do końca

    • 28 0

    • Nie ma co się dziwić, zapewne jakiś słoik pisał ten tekst...

      • 2 1

    • Zgadza sie,w latach 2001-2003 zaopatrywalem szkolna kuchnie w artykuly spozywcze,

      • 3 0

    • W 2006 budynek koszar kupił od wojska spekulant warszawski.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte

Turniej Piłkarski Gedania Wrosystem Cup 2024

turniej
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane