|
|
Pani Alicja i pan Wiesław poprosili nas o pomoc w aranżacji kuchni w swoim nowym mieszkaniu (69 m kw.). "Tak się niefortunnie składa, że na wprost drzwi kuchennych stoi duży pion wentylacyjny. Chcielibyśmy zmienić ten układ. Marzymy o tym, aby kuchnię przerobić na aneks częściowo oddzielony od pozostałej części mieszkania. Natomiast salon mógłby być otwarty na przedpokój" - napisali w mailu.
| 
| 
|
| 
| 
|
Wyślij do nas zwymiarowany szkic pomieszczenia wraz z zaznaczoną wentylacją oraz doprowadzeniami instalacji. Napisz jakie kolory lubisz, jaki preferujesz styl, jakie elementy mają koniecznie znaleźć się w twoim otoczeniu. Opisz kto będzie korzystał z projektowanych pomieszczeń i jaki tryb życia prowadzą użytkownicy. Czy mają jakieś pasje?
Rozwiązania przedstawimy w serwisie Dom i Nieruchomości w dziale Projekty i wnętrza.
Uprzedzamy, że przedstawione zostaną wybrane problemy.
List i szkic prześlij pod adres: aranzacje@trojmiasto.pl
Katarzyna Sobańska-Jóźwiak
2009-04-20 19:10
Gdzieś to zniknęło.
2009-04-20 19:08
Dlaczego wszystko jest takie sztywne, plastikowe. Widać robione komputerowo, nie widać ręki architekta. Pewnie te projekty robi "architekt komputerowy"?
Ma rację to tak jakby zaopatrzenie restauracji odbywało sie przez salę restauracyjną zamiast od zaplecza.
2009-03-16 09:16
uważam, że kuchnia przypomina nieco McDonalda na monciaku w Sopocie =D
2009-02-19 11:04
Przeprowadzona zmiana korzystnie wpłynęła na całe wnętrze. Niezły pomysł z połączeniem kuchni, a jednocześnie z możliwością jej całkowitego zamknięcia. Nigdy jeszcze nie natknęłam się na pomysł z takim doświetleniem hallu i bardzo mi się to podoba. Ważne jest też dla mnie, żeby był stół, aby móc wygodnie zjeść... na przykład : PĄCZKA! :)
2009-02-19 10:41
2009-02-18 12:35
Świetnie zrobione wnętrze! Prosty i fajny pomysł na przerobienie beznadziejnego układu z zamknięta kuchnią i tym słupem. Sam nigdy bym na takie rozwiązanie nie wpadł. Bardzo udane!
2009-02-18 20:42
Ja też bym na wiele rozwiązań nie wpadła i nie miała na to czasu, dlatego zatrudniłam do tego osoby, które się na tym znają i jestem bardzo zadowolona.
2009-02-18 12:43
a mi podoba się obraz
2009-02-18 15:32
Użytkownicy tego mieszkania, żeby dostać się z zakupami do kuchni
muszą przejść przez środek pokoju / ominąć stół/ co nie jest praktyczne.
Wejście do kuchni powinno być z 2 stron: z przedpokoju i pokoju dziennego.
2009-02-18 15:39
Jeśli masz mieszkanie posiadające zaledwie 69 m2, to skad tam wziąć miejsce na dwa wejścia do kuchni??
2009-02-17 12:04
jest na pewno nowocześnie i wygodnie...ale...nie rozumiem tej manii aneksów kuchennych!!! cały smród i tłuszcz z gotowania roznosi się po mieszkaniu jeszcze bardziej i osiada na meblach i ścianach, niż przy "zamkniętej kuchni". ja się cieszę że mam osobno te dwa pomieszczenia :) a co więcej znam ludzi którzy bardzo chcieli aneksów a teraz ręce załamują...
2009-02-17 13:14
2009-02-17 13:50
napisałam że mam OSOBNO kuchnię i pokój..ale wystarczy że na przykład zrobisz rybę i śmierdzi albo bigos, albo po prostu coś smażysz...a to się roznosi...ale oczywiście nie neguję-jak lubisz to masz aneks. proste.
2009-02-18 09:49
Wylansowany bida pomysł do masowego budownictwa. Jęśli gotujesz jedynie wode na kawę, to mozna to nawet potraktować jak pokój, ale jak już zabierasz się za jakieś wyrafino kulinaria to dramat- tłuszcze pryska, wali wszedzie,słowem dramat
2009-02-18 14:12
generalnie jestem za oddzielną kuchnią i oddzielnym pokojem gościnnym, gdyż tak mi się bardziej wizualnie podoba - i tak jest u nas, lubię swoją kameralną kuchnię, moje tzw.królestwo, hihi - ale ten projekt jest naprawdę wyjątkowo udany, zwłaszcza ukrycie pionu i efektowne drzwi - zawsze można zamknąć kuchnię.
nie wiem Golem co Ty tam smażysz wyrafinowanego u siebie, ale ja jestem gotująca, piekąca, smażąca na co dzień i jakoś mi kuchnia tłuszczem nie ocieka. poza tym obecnie w nowym budownictwie teraz są kuchnie elektryczne, więc nigdzie nie ma tłustego osadu jaki był przy gazie.
i zgadzam się ze Żmiją, że nawet przy zamkniętych drzwiach aromaty rozchodzą się po mieszkaniu, a przy gotowaniu lub po nim i tak przecież zawsze się wietrzy.
2009-02-18 12:29
Mówisz z doświadczenia, czy może Cię oświeciło?
Mam pokój z aneksem i jest wypas. Gotujemy na święta i wszelkie imprezy i jest git. Ryba co tydzień, bigos, kotlety... i nic nie wali.
Pewnie jak ktoś ma skopaną wentylację to i czuje co sąsiad pitrasi.
Moim zdaniem, aneks to wygoda i komfort i jest prorodzinny.
2009-02-18 10:11
Jakichś mega capiących rzeczy typu flaki czy golony to po prostu nie gotuję, ale ze starych czasów mieszkania w dużym mieszkaniu z całkowicie wydzieloną i położoną oddzielnie od reszty pomieszczeń przypominam sobie, że jadowity smród i tak się zawsze przedrze. Na mniej śmierdzące rzeczy jest jedna rada - trzeba na czas gotowania włączyć okap (dobry okap, dodam), a potem przewietrzyć mieszkanie, nie tylko kuchnię, bo niestety zapachy z gotowania rozłazi się wszędzie, również przez zamknięte drzwi.
A jak nie gotujesz mega śmierdziuchów, to okap spokojnie się wyrobi, także i w otwartej kuchni. A gotuję prawie codziennie, i to nie tylko wodę na kawę, i mam swobodnie miejsce, żeby postawić tam sobie ściany i zrobić wydzieloną kuchnię. Nie chciałam, bo dla mnie otwarta kuchnia ma więcej zalet niż wad. Ale co kto lubi.
2009-02-18 09:44
Żeby pojawiło się coś ciekawszego trzeba wciągnąć do tego działu drugą pracownie wnętrzarską, a w szczególności taką która nie robi projektów wirtualnych bo pracuje osobiście z klientem od koncepcji po zakończenie wykonawstwa.W końcu nie chodzi przecież o to żeby każdy miał to samo mieszkanie w kółko tylko beże i brązy.
2009-02-18 12:40
Ja tu dużo fajnych rzeczy znalazłem.
2009-02-17 19:53
Tak każę zrobić u siebie :)
2009-02-18 12:34
i to już niedługo, bo na wiosnę szykujemy generalny REMONT! :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy