Najwięcej zabudowy mieszkaniowej przybywa na obrzeżach trójmiejskiej aglomeracji. Kupujący płacą w tych lokalizacjach mniej za mieszkanie, decydując się jednocześnie na dojazdy. Jak wygląda bilans - wyłącznie ekonomiczny, bez liczenia zaoszczędzonego lub straconego czasu na dojazdy?
Sprawdź ceny mieszkań i domów na trójmiejskim rynku nieruchomości. Wykres generowany jest na podstawie cen ofertowych z ogłoszeń zamieszczanych w portalu Trojmiasto.pl.
2014-03-23 14:59
Przecież mieszkając w centrum z reguły musisz użyć auta żeby dojechać do pracy, odebrać dzieci z przedszkola, szkoły itp - mało kto mieszka tak, że może dość wszędzie pieszo (do pracy / szkoły / przedszkola). A koordynacja wszystkiego za pomocą komunikacji miejskiej jest mało realna, chyba, że jesteś studentem albo singlem. Tak że i tak trzeba jechać autem - czy mieszkasz w centrum czy na przedmieściach.
2014-03-23 15:04
w promieniu 4-5km od domu ogarniam wszystko rowerem, łącznie z odwożeniem dzieci do przedszkola, zakupami i dojazdem do pracy.
I z reguły wychodzi mi to dużo szybciej, sprawniej i przyjemniej niż samochodem - samochodu używam tylko jak deszcz pada, jadę za miasto albo mam graty przewieźć.
2014-03-23 17:11
Jak mieszkasz w centrum to zazwyczaj szkoly/przedszkola/basen itd jest b. blisko i jest to osiagalne na piechote lub rowerem. Rower do 5km w miescie jest duzo szybszy i wygodniejszy niz samochod. Oprocz finansowego zysku masz tez lepsze zdrowie i kondycje.
2014-03-23 17:39
Powodzenia...
2014-03-23 17:57
A co w tym dziwnego?
Słyszałeś o czymś takim jak przyczepki dla dzieci i foteliki?
Naprawdę nie wszedzie trzeba pchać się samochodem.
masz tu proszę garść inspiracji, bo widzę, że nie ogarniasz teamtu:
2014-03-23 18:03
link wcięło:
ibikekrakow.com/2012/01/19/z-dzieckiem-do-przedszkola-na-rowerze
2014-03-24 11:44
Przedszkole zazwyczaj jest dosc blisko domu, wiec mozna nawet pojsc piechota. Dzieci tez maja nogi. Lub moga same jechac rowerem.
2014-03-23 15:05
bukiet SMRODU z Szadułek, jest to niekończące się źródło wyjątkowego wrażenia zapachowego, czy ktoś zbadał jaki wpływ na zdrowie mieszkańców ma ta krynica rzadkich aromatów. Wpływ składowiska na czystość wód pobliskiego jeziora z zakazem kąpieli i wędkowania.
p.s. na niedzielę zapowiedziany był seans exstrasmród
2014-03-23 15:36
Załóżmy, że z jakiegoś zadupia dojeżdżamy do pracy w centrum ok. 1h w jedną stronę. 20 dni pracy w miesiącu * dojazd w obie strony to stracone 40h w miesiącu, za które nikt nam nie płaci (wręcz przeciwnie, to my płacimy) . Rocznie daje to 480 godzin czyli 20 (!) dni na samo dojeżdżanie. Idiotyzm.
2014-03-23 16:25
Z gdanska poludnie z ulicy niepolomnickiej. Mieszkania bardzo ladne i nic poza tym. Droga dojazdowa gorsza niz na najmniejsze wioski na kaszubach. Brak chodnika, brak oswietlenia drogi, wszedzie daleko. Sorki ale 100razy bardziej wole swoj falowiec...
2014-03-23 16:40
Ja oprocz tego, ze dojezdzam do pracy dojezdzam po corke do przedszkola, na zakupy, na korepetycje z synem, na basen z cala rodzina. Do tego czesto odwiedzamy babcie,ktore mieszkaja w centrum, gram tez w pilke nozna na lechii, wiec mi mieszkanie daleko od wrzeszcza poprostu sie nie oplaca.
2014-03-23 17:10
Ew jego utrata wartości?
2014-03-23 17:17
Po prostu mieszkanie na obrzezach miasta jest dobre dla kogos, komu nie przeszkadza uzaleznienie od samochodu, wiele godzin spedzonych w samochodzie, egipskie ciemnosci zima, bloto oraz brak ruchu. A pewnie takich ludzi jest sporo :)
2014-03-23 17:46
w korkach Trójmiasts?!
2014-03-23 18:26
Kupuję celem dojazdów samochód za 40.000. Ile będzie wart za 10 lat?
Moim zdaniem coś koło 10.000.
Czy byłaby Pani tak uprzejma i dodała tą skromną kwotę do kosztów utrzymania samochodu?
2014-03-23 21:05
2014-03-23 21:06
i jeżdżą wszędzie tramwajami? W dzisiejszych czasach każdy ma samochód! i każdemu należy się dopisanie amortyzacji samochodu. To samo z kosztami za bilet miesięczny- wystarczy, że mieszkając we Wrzeszczu dojeżdżamy do Głównego- niby dwie centralne dzielnice...
2014-03-23 18:33
oprócz zalet ma też sporo wad:
- problem z parkowaniem samochodu
- dużo turystów co latem przekłada się na hałas do późna
- jarmark dominikański co oznacza horror dla mieszkańców
- drożyzna w lokalnych sklepach nastawionych głównie na turystów
- wszelkie imprezy których jest kilka-kilkanaście w roku to utrudnienia dla mieszkańców
2014-03-23 18:45
To sie przeprowadz i nie pitol.
2014-03-23 18:57
to tylko głos w dyskusji bo tylko jakieś przybliżone chociażby porównanie kosztów to nie wszystko, inne aspekty też są warte rozpatrzenia
2014-03-24 00:39
a np. i Toruńska i Rzeźnicka i Chmielna. Jest w czym wybierac, a na Piwnej wiadomo ze raczej trudno mieszkac
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy