• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Można budować małe domy bez pozwolenia i kierownika budowy

Ewa Budnik
29 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Mały dom, który wybudować można samodzielnie wg nowych przepisów powstać może tylko na dużej działce. Mały dom, który wybudować można samodzielnie wg nowych przepisów powstać może tylko na dużej działce.

Prezydent RP podpisał nowelizację Ustawy Prawo Budowlane, która umożliwia budowę domów jednorodzinnych o powierzchni zabudowy do 70 m kw. bez pozwolenia oraz bez nadzoru kierownika budowy. Ustawę odrzucił Senat, w dalszym procesie legislacyjnym przyjął ją Sejm RP i podpisał prezydent. Nowe prawo wejdzie w życie dwa miesiące po jej ogłoszeniu, czyli na początku przyszłego roku. Analiza nowych przepisów wskazuje, że niewiele one zmienią.



Umożliwienie budowy niewielkiego domu jednorodzinnego bez pozwolenia na budowę, prowadzenia dziennika budowy oraz nadzoru kierownika budowy jest realizacją jednej z dotyczących sfery mieszkaniowej obietnic Polskiego Ładu.

Pozostałe dwie to gwarancje bankowe dla kredytobiorców oraz bony mieszkaniowe dla osób mniej zamożnych, niepełnosprawnych oraz rodzin zamieszkujących małe metraże. Obie te obietnice są w trakcie przygotowania - ustawa o gwarancjach bankowych prawdopodobnie wejdzie w życie od 2022 roku, o bonach mieszkaniowych znacznie później - mówi się o nawet rocznym opóźnieniu w przygotowaniu przepisów.

Nowa ustawa dotycząca budowy małych domów zmienia Ustawę Prawo Budowlane oraz Ustawę o zagospodarowaniu i planowaniu przestrzennym. W czasie prac nad nowymi przepisami rynek zdążył się przygotować - gotowe projekty domów dostosowanych do nowych przepisów można w sieci kupić w cenie od kilkuset do kilku tys. zł.

Zakup działki budowlanej zimą - na co zwrócić uwagę przy zakupie działki?



Mały dom na dużej działce



Zmiany w Prawie Budowlanym wprowadzają zapisy zezwalające na budowę:
  • wolno stojących, nie więcej niż dwukondygnacyjnych budynków mieszkalnych jednorodzinnych o powierzchni zabudowy do 70 m kw., których obszar oddziaływania mieści się w całości na działce lub działkach, na których zostały zaprojektowane. Działka musi być zatem na tyle duża, żeby budynek nie wpływał m.in. na zacienianie, przesłanianie światła dziennego, promieni słonecznych budynków istniejących lub mogących powstać na działkach sąsiednich (katalog warunków oddziaływania jest szerszy).
  • wolno stojących parterowych budynków przeznaczonych do okresowego wypoczynku o powierzchni zabudowy:
    • do 35 m kw. (to było możliwe już wcześniej);
    • powyżej 35 m kw., ale nie więcej niż 70 m kw., przy rozpiętości elementów konstrukcyjnych do 6 m i wysięgu wsporników do 2 m.

Ustawa ogranicza jednak gęstość zabudowy: jeden taki dom powstać może na działce o powierzchni minimum 500 m kw.

Warto więc przy okazji zauważyć, że choć nowe prawo brzmi jak zaproszenie do szybkiej i taniej budowy domu, to jednak trzeba mieć działkę. Z ofert zamieszczonych w Serwisie Ogłoszeniowym Trojmiasto.pl wynika, że 1 m kw. działki budowlanej w dzielnicy Wiczlino kosztuje średnio ok. 400 zł. Jeśli więc mieszkaniec Trójmiasta chciałby budować w tej (przykładowo wybranej, jednej z najtańszych w Trójmieście jeśli chodzi o ceny działek, dzielnicy) w oparciu o nowe prawo, a nie ma działki, najpierw musi ją nabyć za minimum 200 tys. zł.

Przypomnijmy: nowelizacja Prawa Budowlanego, która wprowadziła możliwość budowy domów jednorodzinnych bez uzyskania pozwolenia na budowę, a jedynie w oparciu o zgłoszenie została wprowadzona w życie w 2015 roku. I to bez limitu powierzchni zabudowy domu. Osoby budujące indywidualne domy jednorodzinne rzadko wykorzystywały tę możliwość, bo dokumenty, które trzeba przygotować do zgłoszenia są takie same jak do pozwolenia na budowę (m.in. decyzja o warunkach zabudowy, jeśli dana działka nie jest objęta planem miejscowym).


Barometr Cen Nieruchomości. Ile kosztuje mały dom? Barometr Cen Nieruchomości. Ile kosztuje mały dom?

Prawo nie dla deweloperów



Budowa takiego domu może być prowadzona wyłącznie w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych inwestora (co wyklucza realizację takich budynków przez deweloperów).

W tym celu inwestor rozpoczynając budowę takiego domu składa (pod rygorem odpowiedzialności karnej - do ośmiu lat więzienia) oświadczenie, że inwestycja realizowana jest na własne potrzeby mieszkaniowe.

Inwestor (czyli każdy) oświadcza, że dom jest zgodny z prawem budowlanym



Po zakończeniu inwestycji inwestor dostarcza do nadzoru budowlanego zawiadomienie o zakończeniu budowy. Jeśli organ w ciągu 14 dni od dostarczenia zawiadomienia nie zgłosi sprzeciwu - w domu można zamieszkać.

Do zawiadomienia inwestor dołącza oświadczenie o dokonaniu pomiarów powierzchni użytkowej budynku i lokali, a także zgodności wykonania budynku z projektem budowlanym oraz przepisami techniczno-budowlanymi.

Także w drodze oświadczenia inwestor przyjmuje na siebie odpowiedzialność za to, że budowa jest realizowana bez kierownika.

Bez kierownika... i bez kredytu?



Analitycy podkreślają, że nie jest na dzień dzisiejszy jasne, w jaki sposób na nowe przepisy zareagują banki. Pod znakiem zapytania pozostaje bowiem, czy będą chciały ryzykować pożyczenie środków na ryzykowne przedsięwzięcia, jakim jest budowa bez kierownika, dziennika budowy i z wyrażonym milczącą zgodą odbiorem przez nadzór budowlany.

Skrócenie procesu budowlanego?



Nowe prawo nie umożliwia doprowadzenia do działki budowlanej mediów (sieci elektroenergetyczna, wodociągowa, gazowa, kanalizacyjna, cieplna) bez wcześniejszego wykonania projektu i zgłoszenia budowy tych sieci. Te prace są częstokroć bardziej czasochłonne niż samo przygotowanie budowy domu. O przyspieszeniu procesu w tym zakresie nie ma mowy.

Warto zauważyć także, że o ile tereny miejskie w dużym procencie pokryte są miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego, to o wiele gorzej jest z tym w przypadku terenów wiejskich. Tymczasem, kiedy planu miejscowego nie ma, przygotowanie budowy rozpocząć trzeba od uzyskania warunków zabudowy i zagospodarowania ternu. To dodatkowy czas. W tym przypadku ustawa przewiduje jednak, że w przypadku budynków, o których mowa w nowelizacji, czas wydania decyzji przez urząd ma być skrócony do 21 dni.

Wszystkie pozostałe dokumenty, które przygotować trzeba do zgłoszenia budowy domu są takie same jak w przypadku starania się o pozwolenie na budowę.

Opinie (263) ponad 10 zablokowanych

  • Super (5)

    a czy bez piniendzy tez już można?

    • 64 9

    • :) (2)

      "Piniendzy niema i nie będzie..."

      • 8 4

      • Dzięki twojej partii

        • 1 0

      • No bo nie ma. Te co są wydawane, to kredyty, które będą spłacać pokolenia

        • 1 0

    • Tak mozna

      Wystarczy nie pić i nie palić a za zaoszczędzone pieniądze kupić żużel cement pożyczyć formę do pustaków i płytę wibracyjną wraz z betoniarką od sąsiada można samemu wyprodukować pustaki. Potem zrobić projekt i samodzielnie do poziomicy i sznurka murować ściany boczne. Nadproża zrobić z drutu fi 12 bo to w zupełności wystarcza i już mamy ściany. Okna można kupić bardzo tanio nawet na niskie raty. Dach wykonac tanim kosztem czyli idziemy do lasu tniemy kilka drzew pakujemy na przyczeke na sklad i wymieniamy na wysuszone już więźby to tam pół żartem pół serio dla odważnych i w czepku urodzonych. Potem dociąć więźbę wg projektu z you tuba można się dowiedzieć jak zrobić to poprawnie. I mamy domek potem tylko prąd woda i tynki wylewki malowanko podłogi o drzwi łazienka flizy kuchnia szafki i można się wprowadzać :) Pozdrawiam wytrwałych. Garba można przy tym dostać i nerwicy ale efekt końcowy powinien być zadowalający.

      • 8 2

    • Witamy w nowym PRL!. Teraz to będzie jeden wielki b....l przepraszam bałagan.

      • 7 3

  • pisowscy intelygenci w natarciu (6)

    ktoś kto twierdzi, że to jest dobry pomysł jest skończonym i**otą, ucierpi nie tylko przyroda na tym, ale też krajobrazowo powstanie totalny chaos. przecież p0laczki zaraz się rzucą jak warciaci i na potęgę będą stawiać mnówstwo swoich beżowo-żółtych kurników gdzie popadnie. ten kraj już jest brzydki teraz to będzie jakaś masakra

    • 18 36

    • Jan

      Zawsze możesz się wyprowadzić.

      • 0 0

    • Wstań z kolan, nie bój się i wypłyń na głębię. Idź do kościoła, potem na groby przodków.

      pomódl się i przemyśl jaka nędzna z Ciebie kreatura. Dom 70m2 to dla Ciebie za dużo. Tacy jak ty powinni całe życie wynajmować w falowcu mieszkanie z karaluchem.

      • 1 1

    • daruj sobie to pogardliwe "Polacy" (2)

      a kim ty jesteś?

      • 7 3

      • Ani razu nie użył słowa Polacy, tylko "p0laczki". Jest Polakiem, a nie "p0laczkiem". Jest różnica między tymi, którzy wytwarzają dochód narodowy i mentami, którzy żyją z pracy innych, ale zwą się "pierwszym sortem".

        • 2 9

      • On jest europejczyk xD

        • 4 2

    • Kolejny płaczący deweloper? Który się obawia że ludzie wybiorą 70m domek niż 45m mieszkanie w bloku? co zapowiada się spadek zainteresowania "apartamentami 30metrowymi"? xD

      • 5 6

  • Od ogłoszenia tych zmian słyszałem ból d*** deweloperki (1)

    I wielu darmozjadow którym trzeba było bulic za kwity po kilka tys...

    • 7 9

    • architekt któremu płacisz za projekt jest darmozjadem? ok, to powodzenia przy budowie bez tego darmozjada...

      • 0 0

  • Rozkwitnie pato-developerka (7)

    i seria katastrof budowlanych

    • 26 43

    • Jakbys doczytał to byś wiedział (4)

      Że nie będzie można budować na sprzedaż ani na wynajem. Przeznaczenie domu ma byc tylko na użytek mieszkalny dla rodziny inwestora

      • 5 3

      • No i ?? To nie usunie patologi budowlanych (3)

        Ludzie mają skłonność do pozornego oszczędzania .Cena wypiera jakość

        • 4 6

        • (1)

          Jakoś w innych krajach takie a nawet bardziej liberalne przepisy nie doprowadziły do katastrof budowlanych ale u nas to doprowadza xD jedynie na te przepisy mogą narzekać deweloperzy a nie przeciętny Kowalski

          • 5 3

          • ale to jest polska a nie inne kraje...co? nie znasz pomysłowosci naszych rodaków? akurat jestem z branzy i jeżdze po budowach...i to co sie tam dzieje to woła o pomste do nieba...i nie wciskaj mi kitu ze dla siebie to ludzie buduja bezpiecznie - bzdura. buduja jak najtaniej, w projekcie pręt 16, po co...damy 12, przeciez to prawie to samo, kierownika i tak nie ma na budowie "przed zalaniem" to co za róznica, powie mu sie ze była 16 jak wynikało z obliczeń...a jak sie zawali? aaa to h*j, wtedy sie bedziemy martwic...

            • 0 0

        • Co ci do tego? Lepiej aby każdy miał swoją stodołę, nawet brzydką!

          • 1 2

    • Jaki kraj (1)

      Taka dewelopwerka

      • 2 1

      • I takie słońce nad bulwarem świeci xDD

        • 0 1

  • fawele po polsku

    • 0 0

  • Czyli bez zezwolenia mogę ale czy bez pieniędzy mogę?

    • 0 0

  • (16)

    A ja czekam na kontrolę np NIK w gdańskim urzędzie, w wydziale architektury. Podczas pandemii, ale już po otwarciu urzędów pracownicy zajmujący się choćby pozwoleniami na budowę pracowali przez część miesiąca w domach. Tyle, że dokumentacji nie można zabierać do domu więc co w tym domu robili? Za co im płaciliśmy?

    • 232 40

    • (8)

      Komentarze pisali?

      • 11 4

      • W pełni popieram! (7)

        Ja na pozwolenie czekałem blisko 2 lata. Jedyne co robili urzędnicy to piętrzyli problemy.
        Mam nadzieję, że kilka głów poleci.
        Wbrew pozorom kierownictwo wydaje się tam jednak bardziej sensowne, niż wyszczekani i złośliwi szeregowi pracownicy.

        Dom na działce otoczonej innymi domami, a oni się zastanawiali czy dać czy nie dać. Już myślałem, że komuś w urzędzie się moja działka spodobała - bo jak inaczej uzasadnić taką złośliwość, opieszałość, indolencję i niemoc.

        • 36 7

        • Ja zawsze wszystkim takim "wolnościowcom" życzę na sąsiedniej działce spalarni odpadów albo fermy norek.

          • 2 1

        • Jasny sygnał, że brakowało załącznika. Tu jest Gdańsk, tu się płaci

          "z urzędu" nie oznacza "za friko".

          • 4 3

        • Urzedokracja (2)

          Wybory pokazują że ludziom taki system się podoba dlatego proszę mieć pretensje do siebie

          • 17 2

          • (1)

            A lewica jeszcze krzyczy że należy urzędnika podnieś pensję bo mało zarabiają. Ja bym połowę ich wywalił i tym pozostałym dał pensje tych wywalonych. Coś czuję że bez problemu z robota by się wyrabiali

            • 18 9

            • Oczywiście

              że by się wyrabiali. Generalnie pracy w miastach i gminach z punktu widzenia urzędu jest masa, ale urzędy są fatalnie zorganizowane. W efekcie czego ta armia ludzi zamiast robić wiele sensownych rzeczy, które miasta i gminy powinny robić, w co najmniej 1/3 siedzi i pierdzi w stołki, robiąc łaskę, że w ogóle pracuje. To jest jednak głównie wina zarządzających, a nie samych pracowników, bo przykład idzie z góry

              • 13 4

        • Wręcz przeciwnie tak właśnie kierownictwo kieruje, że ceduje wszystko na podwładnych.

          Tylko że podwładnym, wląsnie tym szeregowym pracownikom i inspektorom obrywa się, muszą słuchać skarg krzyków Petentów a nie kierownictwu, które ma wszystko gdzieś.
          Kierownictwo nie ma kontaktu w postepowaniu z Petentme,
          tylko egzekwuje kary lub ewentualnie rozstrzyga skargi Petentów na swoich podwładnych.
          A powinna być skarga na Kierownika danego Wydziału w Urzedzie lub Spolce skarbu miasta a nie Podwładnego. Brak precyzyjnych instrukcji wewnetrznych i zewnętrznych dla Petentów.
          Większość Kierownictwa w ogóle się nie interesuje i nie ma tu rozróźneina na płeć.
          Brak jasnych i prostych instrukcji w jezyku polskich, bo jak widać w rosyjskim lub ukrainskim są.
          Brak instrukcji dla Petentów umieszczonych na stronie www.
          Najczestsza wymówka takiego kierownictwa to zmienić projektanta, taaaaak a może jeszcze wizytówkę dadzą do znajomego.
          Tak właśnie można to interpretować takiego niewiadome, ukryte postawowienia no i spotkać się nie można bo urzad zamknięty, to sugeruje zeby Petent szukał "znajomych" aby dotarł do Urzędu.
          Sami sobie stwarzają sytuację korupcyjną, Sami tj. Kierownictwo.
          W prywtanych firmach takie zjawiska kasuje natychmiast.
          Stara sprawdzona praktyka:
          ochrona swojego stołka przed konkurencją z dołu od podwładnych.

          • 6 3

        • Zastanawiali się .... "dać czy nie dać"?

          Winno być, " da czy nie da"?...

          • 6 5

    • Racja, my na decyzję o warunkach zabudowy na małą przebudowę domu czekamy ponad rok !!! W innych gminach to nie do pomyślenia.

      • 4 1

    • Ślub zawiadomienie do rządu

      Przecież to nie wymysł naszych urzędników tylko rządu w każdym jednym mieście było dokładnie to samo

      • 4 1

    • PO są bezkarni

      Taka trojmafia

      • 7 4

    • Urzędnicy

      Pierdzieli w kanapy...

      • 7 0

    • Wydział widmo

      Podobnie w wydziale budownictwa i architektury w powiecie gdańskim, czyli w starostwie w Pruszczu. 'Z powodu pandemii' wejście petentów do urzędu ograniczone do minimum a urzędnicy wydziału nie pracują w terenie. Kontakt z urzędem przez skrzynkę podawczą.

      • 9 0

    • Donieś do NIK i będzie kontrola

      • 25 3

    • Za siedzenie w domu i popieranie wladzy gdanskiego urzedu.

      • 39 9

  • A można wybudować parterowy na planie koła o średnicy 9 m 40 cm ? (2)

    to też 69,40 m2 czyli mniej niż górna granica

    • 1 2

    • Po co komu taki nieustawny szałas?

      • 1 0

    • dla władzy na planie koła tylko kominy koksowni

      • 1 0

  • (2)

    Narodowy plan budowy kurników ? Na co 70m rodzinie ?

    • 3 9

    • lepsze mieszkanie w bloku (1)

      tfuu !! apartament między 29,6 a 52 m2

      • 3 2

      • Oczywiście, że lepsze 50m2 w Gdańsku, na dolnym tarasie, niż 70m2 na za....piu

        • 1 0

  • Przeczytałem wszystkie komentarze i u większości widzę myślenie poddańcze (1)

    Ogólnie to powinno być tak, że jak jest moja działka, to mogę na niej postawić co mi się tylko podoba. Dlaczego jakiś urzędnik ma mi mówić co mogę a co nie mogę?

    Budowałem kilka obiektów mieszkaniowych oraz usługowych na własne potrzeby w Gdańsku. Za pierwszym razem w ciężkich bojach z urzędem. Na urzędników gdańskich nie mam już siły. To koszmar cokolwiek tam budować - chyba tylko na zgłoszenie, bo się mniej mogą czepiać i nie informują sąsiadów.

    Dlatego najbardziej cieszy mnie nieruchomość na wsi poza Gdańskiem - samowola budowlana. I taki drodzy rodacy będzie finał tego wszystkiego. W przyszłości to tylko duża działka, np 1ha i na środku działki las a pośrodku samowola!
    Woda - ze studni Prąd z paneli. Ogrzewanie - eko groszek, drewno, pellet. A do ogrzewania wody podgrzewacze przepływowe na prąd. Gaz z butli.

    • 10 2

    • Każdy buduje, co mu się podoba

      I mamy fawele, czyli drugą Brazylię, drugie Rio de Janeiro :)

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty deweloper Yareal

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane