Zielone, ekologiczne budownictwo to już nie tylko moda, a główny kierunek, za którym podąża świat, w tym także Trójmiasto. Potwierdzeniem tego, że nieruchomość spełnia ekologiczne normy są certyfikaty. Najpopularniejsze z nich to brytyjski BREEAM i amerykański LEED. Certyfikowanie nimi nowoczesnych biurowców jest już niemal standardem.
W całej Polsce 403 inwestycje mogą się pochwalić posiadaniem LEED, natomiast BREAAM ma aż 1708 budynków, w tym 45 w Trójmieście.BREEAM to Building Research Establishment Environmental Assessment Method, czyli Metoda Oceny Środowiskowej Zakładu Badań Budowlanych. Pierwsza wersja metody powstała w 1990 roku w Wielkiej Brytanii. Najnowsza wersja 6.1 obowiązuje od niedawna i jest odpowiedzią na zmiany w brytyjskim prawie budowlanym z 14 czerwca tego roku. Certyfikowane standardy BREEAM pomogły poprawić wydajność inwestycji na każdym etapie - od projektu, przez budowę, po użytkowanie i renowację.
(Excellent 81.5 proc.), a w Gdyni Tensor (Excellent 81.9 proc.), aczkolwiek ten ostatni ma certyfikat ważny tylko do 24 lutego 2026 roku. (Excellent 78.1 proc.) i 3T Office Park (Excellent 76.5 proc.).
. Budynek uzyskał w ramach certyfikacji BREEAM ocenę Excellent na poziomie 78,1 proc.Nowe osiedla jako miejsca do życia. Jak zmieniło się projektowanie?
. Świadectwo to ma wszystkie dziewięć budynków kompleksu: cztery na poziomie Very Good oraz pięć na poziomie Excellent. Biurowce posiadają także certyfikaty WELL.Budynek mieszkalny i nowy biurowiec w kompleksie Olivia Centre. Tak będą wyglądać
na Młodym Mieście. Do użytku oddane zostały już dwa biurowce. Budynek A o powierzchni najmu 16,6 tys. oraz budynek B zapewniający 7,7 tys. m kw. Oba uzyskały certyfikaty BREEAM na poziomie Excellent. W procesie certyfikacji najwyższe noty zebrały za rozwiązania w zakresie gospodarki wodą, energooszczędność, wykorzystane materiały oraz zapewnianie zdrowych, sprzyjających dobremu samopoczuciu warunków. Oba mają także certyfikat Well Health-Safety Rating.
Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.
. W Trójmieście jest obecnie 10 budynków posiadających LEED na najwyższym poziomie platynowym, z czego aż 7 to inwestycje Torusa., dwa etapy Officyny oraz Format - wylicza Alicja Napiórkowska, kierownik działu planowania inwestycji w firmie Torus. - Wraz z inwestycjami Punkt czy Doki Office pojawią się kolejne. Wszystkie budynki osiągnęły najwyższy "platynowy" poziom w czterostopniowej skali, a niektóre z nich uzyskały jedne z najwyższych wyników punktowych w kraju.
Aż 150 nowych miejsc pracy dla inżynierów
oraz biurowiec K2 przy ulicy Kieleckiej w Gdyni.. Spółka rozważała dwa najbardziej popularne certyfikaty w Polsce, czyli amerykański LEED i brytyjski BREEAM. Wybrany został LEED między innymi ze względu na konkretne wytyczne oraz nacisk na projektowanie wspomagane modelowaniem energetycznym. Firmie zależało na budynku łączącym oszczędność surowców, mediów, ale tak by nie odbywało się to kosztem komfortu jego użytkowników czy jakości projektu. LEED pomógł określić optymalny poziom jednego i drugiego.
Z biura w kapciach do samolotu. Otwarto pierwszy biurowiec Airport City
zdobył certyfikat LEED w wersji 4 w marcu 2022 r. na poziomie Gold, uzyskując 67 punktów oraz tym samym dołączając do grona zaledwie kilku budynków w Polsce posiadającej ten certyfikat w bardziej restrykcyjnej wersji niż popularny LEED 3. Część wymagań LEED była wypełniana dla najnowszej, bardziej wymagającej, wersji certyfikacji LEED 4.1, dlatego też uzyskanie poziomu Platinum tym przypadku jest trudniejsze.Nowy biurowiec i magazyny niedaleko lotniska
2023-07-23 17:15
Ekologiczny ? Jak będzie wykonany z odchodów i zasilany wyziewami pracujących, ale jak na razie to stal trzeba wytopić w hucie beton itp chemia! Amen
2023-07-23 17:46
tzn, ze w budynku jest stacja uzdatniania wody z wlasnym ujeciem, oczyszczalnia sciekow i i punkt selektywnego zbierania odpadow komunanych (i biurowych oczywiscie), ze o zaawansowanej klimatyzacji z gruntowym wymiennikiem powietrza i pompa ciepla nie wspomne
2023-07-23 18:18
Zielone to ono by było gdybyśmy mieszkali w lepiankach z gliny, w szałasach, na drzewach, w grotach czy w jaskiniach.
Cała reszta, to zaledwie namiastka "zielonego" budownictwa.
Każdy element metalowy czy szklany, także i cement wymagają wysokich temperatur do tego by mogły powstać.
Do obróbki czy montażu zużywa się sporo energii pochodzącej głównie z węgla.
Do wykonania mieszanki betonowej zużywa się niemałe ilości czystej wody.
Do wytworzenia minerałów niezbędnych do wytworzenia stali, kształtowników, rur, przewodów instalacji, konieczne jest wydobycie rud metali degradując przy tym środowisko naturalne.
Aby przetransportować materiały budowlane stosuje się przecież ciężarówki, które potrzebują wydobywania ropy do tego aby mogły jeździć, przy okazji emitując ogrom spalin do atmosfery.
Publikowanie treści o zielonym budownictwie które funkcjonuje w obecnej formie, jest nie tylko minięciem się z prawdą lecz co więcej, wprowadza ludzi w błąd.
2023-07-24 12:28
2023-07-24 13:16
Nie widzisz tego, że jest w tym miejscu uwidoczniony poziom przekłamania w zakresie "zielonego" budownictwa?
To mit, tworzony przez lobbystów byś Ty, ja i inni ludzie płacili krocie za dom lub mieszkanie w imię ratowania planety.
Chyba sam w to nie wierzysz, że betonowanie Gdańska i innych miast ma znaczący wpływ na poziom wód gruntowych w Polsce?
Zwróć uwagę jaki procent powierzchni Polski zajmują zurbanizowane tereny, a jaki zajmują pola, łąki lasy i nieużytki rolne. Porównaj sobie to z danymi z poprzednich lat.
Zwróć też uwagę na fakt, jak rozbudowany był przemysł ciężki w Polsce a jak wygląda obecnie, zwróć także uwagę ile domów z ogrzewaniem piecami węglowymi zostało rozebranych, w ilu zmieniono sposób ogrzewania na "bardziej" ekologiczny, i zrozumiesz wtedy, że to wszystko to tylko zwykła propaganda.
Pamiętaj także o tym, że w dawnych czasach kiedy od uderzenia pioruna płonął las to nie było powszechną praktyką gaszenie takiego pożaru, ponieważ w czasach dawnych, np. w średniowieczu nie było możliwości technicznych by taki pożar ugasić, tak więc kłęby dymu poszły do atmosfery i nic się nie stało. Kolejny dowód na zakłamanie pseudo-ekologów to aktywność wulkanów które zawsze wyrzucają tony popiołów i siarki do atmosfery. Tak było jest i pewnie jeszcze będzie i nie mamy jako ludzie na to żadnego wpływu. Wybuch wulkanu z pewnością niesie za sobą większe skutki dla środowiska niż jakakolwiek fabryka w Polsce. Kolejnym argumentem jest fakt, że niezależnie od tego czy produkcja była uprzemysłowiona czy nie, czy opierała się na manufakturze i rzemiośle, to bywały okresy czasu na przestrzeni ostatniego tysiąclecia, gdzie Krzyżacy na pomorzu uprawiali winorośle na zboczach wzgórz morenowych doliny dolnej Wisły, bywały też czasy silnych mrozów doprowadzających do zamarznięcia Bałtyku. Świadczą o tym liczne przekazy historyczne, potwierdzone dowodami naukowymi. Ponadto ujawniono w wyniku topnienia "wiecznej" zmarzliny zachowane ślady występowania zwierząt i roślin.
2023-07-24 13:54
Trzeba jeszcze do tego dodać, że w okresie występowania COVID-19 gdy wstrzymano czasowo produkcję w Chinach, powietrze oczyściło się w bardzo krótkim czasie, na co wskazywały także zdjęcia satelitarne. Informacje ze zdjęciami satelitarnymi można znaleźć w sieci po dziś dzień.
Pytam zatem, czy warto wierzyć w eko-nowinki w budownictwie?
Częściowo tak, jednak wyłącznie w skali lokalnego oddziaływania, w skali globalnej pozostają one bez większego wpływu.
Aby tak się stało, żeby rzeczywiście dążyć do zielonego ładu, potrzeba zmiany myślenia wszystkich ludzi na Ziemi a nie zachłyśniętej sobą Europy, której kraje członkowskie tworzą pozory bycia "eko" wyprowadzając produkcję do Chin albo wywożąc odpady do Polski, którą potem szkalują i szantażują pod byle pretekstem że nie wypłacone zostaną środki z funduszy europejskich.
Nie tędy droga.
Hipokryzji w temacie ekologii, zielonej rewolucji jest o wiele więcej.
Najgorsze co możemy zrobić, to dać złapać się na haczyk i płacić krocie lobbystom za wygenerowane przez nich nowinki.
Prawda jest taka, że topnienia lodowców nie unikniemy, nie mieliśmy ani nie będziemy mieli wpływu na zatrzymanie tego procesu.
To jest tak, jakby próbować zahamować każdy inny naturalny proces, np. ruchy płyt tektonicznych czy erupcję wulkanów - powodzenia życzę.
Jeśli politycy z Brukseli i aktywiści klimatyczni są w stanie zatrzymać ten proces, to nikt im nie stoi na przeszkodzie, niech Ursula, Frans, Greta własnymi rękoma blokują wszystkie zmiany klimatyczne, to ich ręce i ich sprawa.
Prośba jest tylko jedna - nie róbcie z ludzi wariatów.
2023-07-23 18:19
...tam rozum sługą...
Najpierw spie*rzyć, zabetonować, a potem dostarczać protezy.
Kosztowne, zawodne i nietrwałe.
2023-07-23 18:19
żenada
2023-07-24 12:27
2023-07-23 19:18
I taki piękny, nawet "zielony" biurowiec to ze względu na kierowczyków źródło gigantycznej ilości CO2 wyziewanego do atmosfery, a co za tym idzie -- powód ocieplania się klimatu (klimat to nie pogoda, przypominam członkom pislamskiej partii wodza).
2023-07-23 19:41
2023-07-23 19:56
2023-07-23 20:06
Beton tu, beton tam, ekologię w d***e mam... Woda nie ma gdzie odpływać basen tworzy na ulicach
2023-07-23 20:34
No raczej bez węgla będzie słabo to ogrzać. Polska ma zasoby 85% węgla UE . Ale Polska Jest Jedna a łap po czarne złoto wyciąga się sporo. Nawet jeśli tych złodziejaszków ich jeszcze nie widać .
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy