• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Barometr Cen Nieruchomości. Mało mieszkań dostępnych "od ręki"

Joanna Stolp
17 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Gotowe mieszkanie od dewelopera jest nieco droższe, ale wystarczy je wykończyć i już można w nim zamieszkać. Gotowe mieszkanie od dewelopera jest nieco droższe, ale wystarczy je wykończyć i już można w nim zamieszkać.

Pomimo regularnych podwyżek stóp procentowych, utrudnionego dostępu do kredytów, wysokich cen mieszkań i zauważalnych zmian na rynku nieruchomości, mieszkania w stanie deweloperskim nie czekają na nabywców. Gotowych do odbioru lokali jest naprawdę niewiele, co potwierdza analiza ogłoszeń w Serwisie Ogłoszeniowym Trojmiasto.pl.



Czy zdecydował(a)byś się na zakup mieszkania gotowego do odbioru?

- Przyjęło się, że deweloperzy przekazują swoje mieszkania nabywcom w stanie surowym. Mieszkanie jest puste, na podłodze są tylko wylewki, nie ma drzwi wewnętrznych, a w łazience i kuchni są tylko przyłącza. Żeby zamieszkać potrzeba jeszcze czasu i dodatkowych pieniędzy na wykończenie. Do tego dochodzi jeszcze dodatkowy czas oczekiwania na odbiór mieszkania od dewelopera, dlatego część klientów decyduje się na zakup gotowego do odbioru mieszkania - mówi Irena Pajda z Dom Hunter.
Nie jest to jednak takie łatwe. Aktualnie w Trójmieście jest niewiele mieszkań gotowych do odebrania. Taka sytuacja występuje we wszystkich dzielnicach, a oferty są dość równomiernie rozłożone. Ich nieznacznie większa liczba w niektórych lokalizacjach wynika wyłącznie z tego, że w danej dzielnicy buduje się więcej.

- Pomimo znaczącego, sięgającego u niektórych deweloperów nawet kilkadziesiąt procent, spadku liczby transakcji na rynku pierwotnym w pierwszym kwartale tego roku, dziś nie zauważamy istotnie zwiększonej podaży gotowych lokali. Większa część aktualnie oddawanych mieszkań znalazła swoich nabywców w poprzednich etapach sprzedaży, gdy rynek był silnie rozgrzany - tłumaczy Łukasz Wydrowski z Estatic Nieruchomości.
W naszym Serwisie Ogłoszeniowym są aktualnie 52 mieszkania z rynku pierwotnego gotowe do odbioru w Trójmieście oraz 62 mieszkania w miejscowościach ościennych.

- Jest to wynik zeszłorocznego rajdu zakupowego, a co za tym idzie również i cenowego. W okresie pandemii i niskich stóp procentowych, Polacy wręcz rzucili się na zakupy mieszkań i efekt to niewielka ilość dostępnych do odbioru mieszkań - wyjaśnia Marcin Marczak z Invilla Nieruchomości.
Warto podkreślić, że kupując mieszkanie dostępne "od ręki" zapłacimy więcej niż za tzw. dziurę w ziemi. Im dłuższy okres oczekiwania na mieszkanie, tym cena jaką za nie płacimy jest niższa - taką politykę cenową od lat stosują deweloperzy.

Czytaj także: Barometr Cen Nieruchomości. Drożeje najem mieszkań

Gdańsk



W inwestycjach deweloperskich "od ręki" dostępne są pojedyncze mieszkania. W naszym Serwisie Ogłoszeniowym takich ofert jest 26, a żadna z dzielnic nie dominuje pod względem ich liczby. Ceny zaczynają się od 7510 zł za m kw. na gdańskim Chełmie i sięgają 22 tys. zł w Śródmieściu Gdańska.



Gdynia



W Gdyni takich ofert jest 25, ale za to znajdują się głównie na Oksywiu i Chyloni. Pojedyncze oferty możemy także znaleźć na Wzgórzu Św. Maksymiliana oraz w Redłowie. W Gdyni za mieszkanie gotowe do odbioru trzeba zapłacić od 8387 zł za m kw. na Chyloni i 8500 zł za m kw. na Oksywiu. Najwięcej, bo aż 15 120 zł za m kw., trzeba zapłacić za mieszkanie w Redłowie.

Agencje nieruchomości w Trójmieście



Rumia, Reda, Wejherowo



Relatywnie duży wybór mieszkań gotowych do zamieszkania jest w Rumi, Redzie i Wejherowie. W naszym Serwisie Ogłoszeniowym w tych lokalizacjach znajdują się aż 23 takie mieszkania. Ceny zaczynają się od 6480 zł za m kw. w Rumi i sięgają 8815 zł za m kw. w Redzie.



Banino, Miszewko, Warzenko, Dobrzewino



Znacznie mniej ogłoszeń jest w Baninie, Miszewku, Warzenku i Dobrzewinie. Tam za m kw. trzeba zapłacić od 4660 zł w Baninie do 5177 zł w Miszewku. Należy jednak pamiętać, że w tych lokalizacjach dominują domy oraz domy szeregowe od deweloperów.



Pruszcz Gdański, Tczew



Porównywalna do Banina i Miszewka jest liczba ofert z Pruszcza i Tczewa. Ceny w tych lokalizacjach są jednak znacznie niższe i zaczynają się od 3837 zł za m kw. w Pruszczu Gdańskim. Rozpiętość cenowa w tej miejscowości jest jednak bardzo duża. Za najdroższe mieszkanie w tej lokalizacji trzeba zapłacić 8208 zł za m kw. W Tczewie ceny wahają się od 5107 zł za m kw. do 6798 zł za m kw.

Opinie (413) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    No to teraz proszę o rzeczowe (82)

    wyjaśnienie dlaczego mieszkania miałby by tanieć w sytuacji gdy:

    Wszystkie materiały które należałyby nabyć aby zbudować nowe drożeją w dwucyfrowym tempie ?
    Problemy mieszkaniowe większości społeczeństwa są nierozwiązane
    Wielu inwestorów kupiło mieszkania za gotówkę i ich stopy procentowe nie za bardzo interesują
    Deweloperzy nie mają naprodukowane mieszkań na 5 lat poprostu w razie mniejszego popytu (mniej dostępny kredyt) nie uruchamiają kolejnych budów.

    Prognozuję, że mieszkania nie będą tak rosły w relacji do innych aktywów jak w ostatnie zwariowane 2 lata, natomiast z uwagi ww powody nominalnie cały czas będą drożeć. Pojawią się czasem jakieś okazje bo komuś biznes opaty na flipach się zaciął ale rajdu z cenami w dół nie ma co się spodziewać bo nie widać podstaw

    • 113 43

    • (30)

      Będą tanieć bo ludzie bez kredytu lub przy wysokich stopach % nie są w stanie za nieruchomości tyle zapłacić ile żądają sprzedający. W aktualnych warunkach (ceny, stopy) podaż znacząco przewyższa popyt.
      Hipotetycznie, co będzie jak ceny nie spadną. Otóż onwestycje, które są aktualnie w realizacji będą sprzedawać się latami, nowe inwestycje nie będą powstawać, większość deweloperów pobankrutuje lub wycofa się z tego biznesu.

      • 18 39

      • (16)

        Nie kazdego stac na Jaguara czy BMW z salonu. Czy to znaczy, ze nikt ich nie kupuje? Nie. To znaczy ze jedno maja BMW z salonu a inni Golfa z Niemiec. Tak samo z mieszkaniami. Beda ci co kupuja, ci co wynajmuja I co ktorych nie stac ani na jedno ani na drugie.

        • 33 13

        • Nic tylko dawać dyla z tego syfiastego kraju. (6)

          • 13 16

          • Jj (4)

            A myślisz że w innym Kraju to dolary z nieba lecą? Trzeba pracować

            • 33 4

            • I podatki duuuuuzo wieksze

              • 11 5

            • W Niemczech 80 % ludzi wynajmuje, nikt nie kupuje (2)

              Tylko nam q niemieckie wmawiają ze musisz mieć swoje

              • 1 6

              • tylko ze tam masz normalne fundusze emerytalne a nie ZUS (1)

                skad wezmiesz na najem na emeryturze?

                • 6 2

              • Wprowadzisz się do 26 m2, proste?

                • 0 2

          • Sasza idi nachu

            • 0 0

        • To porównanie nie pasuje do dzisiejszej sytuacji na rynku nieruchomości.

          • 4 1

        • Mieszkanie na szadółkach to ani nie jaguar ani nie bmw (2)

          • 11 4

          • Mieszkanie na Szadółkach (1)

            To w tej chwili co najmniej nowy Golf .

            • 4 5

            • Raczej rozpadający się polonez w cenie nowego golfa

              • 10 1

        • pomysl sobie ile by bylo drogich samochodow na rynku bez lease'ingu

          • 6 0

        • Nie będą tanieć i głupoty gadasz (3)

          Większość inwestycji jest sprzedanych, gdy jest to jeszcze dziura w ziemi.
          Gdy stawiają poziom zero to sprzedaż osiąga w tej chwili 90%, mimo, że do oddania mieszkania masz jeszcze 1,5 roku.
          Jak doliczysz do tego, że ilość dostępnych ekip budowlanych spadła o połowę, to zrozumiesz, że możliwości oddawania budynków także. Na obecną chwilę już są korygowane prognozowane terminy zakończenia kolejnych etapów. Osoby, które spodziewały się, że w tym roku odbiorą mieszkania w IV kwartale już wiedzą, że to nie realny termin.
          Tak samo jest z biurowcami, magazynami itd.

          • 3 2

          • Poczekajcie na podatek katastralny ale już po wyborach (2)

            10% wartości mieszkania rocznie będziesz płacił podatku. Życzę dalej dobrego humoru.

            • 1 5

            • co tam 10, 120 od razu (1)

              tylko Razem musialoby miec wieszosc parlamentarna :D

              • 6 1

              • 5-10%

                • 0 0

      • "podaż znacząco przewyższa popyt" (9)

        Jak przewyższa, skoro nawet tytuł artykułu wskazuje, że praktycznie nie ma mieszkań dostępnych od ręki? I generalnie nigdy ich nie było, przynajmniej tych dla "Kowalskiego" - te mieszkania przeważnie kupowało/kupuje się na etapie dziury w ziemi. To co jest dostępne od ręki to apartamenty w "strefie prestiżu", które z uwagi na cenę nie znajdują nabywców tak szybko, jak życzyłby sobie tego deweloper.

        • 13 1

        • Borys PObudka (6)

          Co do jednego się nie zgodzę. W czasie po ostatniej "górce: około roku 2010-11 była sytuacja gdy mieszkania były dostępne od ręki. Organizowano wówczas dni otwarte z poczęstunkiem, piknikiem dla dzieci itp. Sam szukałem wtedy mieszkania i jeszcze z dwa miesiące temu powiedziałbym, że teraz będzie podobnie. Sytuacja z wojną na Ukrainie trochę to zmieniła.

          • 2 3

          • Co zmieniła sytuacja z wojną? (2)

            Co zmienia ta wojna. Wśród uchodźców mężczyźni w wieku produkcyjnym to mniej niż 1%. Ci ludzie nie rzucą się na nieruchomości u nas bo ich na to nie stać. Kredytu też niedostaną. Owszem - są Ukraińcy co kupują teraz mieszkania w Polsce, ale to są ludzie, którzy są u nas od dawna i takie zakupy tak czy owak planowali. Więc wpływ tego na rynek jest żaden. Miałem kontakt z wieloma uchodźcami teraz i większość chce wrócić. Do tego Ci co jakoś się tu organizują w większości znajdują słabo płatną pracę i nie stać ich będzie na wysokie czynsze jak skończy się okres pomocy. Więc też rynek najmu się wkrótce uspokoi. Jak dla mnie mieszkania będą spadać. I mówię to jako osoba, która kilka lat temu kupiła sporo ziemi i wybudowała dom, więc wzrost cen nieruchomości jest mi na rękę.

            • 12 4

            • Niczego nie zmienia. (1)

              Przecietna Ukrainka z dzieckiem (lub ich grupką) nie jest w stanie sie utrzymac I zaplacic za wynajem mieszkania z etatu sprzątania lub pracy w sklepie, tudzież na taśmie produkcyjnej. Za chwile to się może zacząć problem bezdomności, jak się skończy kwiecień I rzekome wsparcie rządu, którego w większości gmin I tak nie ma do tej pory.

              • 11 0

              • wtedy te Ukrainki pojadą na zachód, do Niemiec, Holandii

                Tam spokojnie mozna wynająć mieszkanie i utrzymać się z pracy, nawet ze sprzatania a z taśmy produkcyjnej to juz nawet jeszcze cos odlozysz. I utrzymać dzieci. Tak to się skonczy.

                • 9 3

          • To są dopiero bajki. (2)

            Kupowałem mieszkanie w 2011 roku, a także w tym roku. Styl rozmowy jest zupełnie inny. W 2011 roku, to miałem wybór i każdy z deweloperów się starał, abym wybrał jego ofertę. Rezerwacja nie ma problemu, cena do negocjacji także. Teraz brak wyboru, brak możliwości rezerwacji, chyba, że z umową przedwstępną i kaucją, negocjacja cenowa kompletnie jednostronna w której czujesz, że albo bierzesz, albo za tobą jest kolejka po to mieszkanie. Co jest jak najbardziej prawdą, że kolejka jest, bo mieszkania w fajnych i średnich lokalizacjach znikały w 7 dni. A to co opisujesz, że będą schodzić latami to chyba mówisz o tym, że taka inflacja utrzyma się przez najbliższe 5 lat i może za 5 lat będzie problem z mieszkaniami.

            • 4 1

            • Czyli dałeś się załatwić socjotechnicznie (1)

              Stare socjotechniczne techniki: presja, kolejka chętnych, rosnące ceny.
              Łyknąłeś to wszystko i teraz będziesz grał rolę pożytecznego i**oty, przekonując dookoła że wszystko schodzi na pniu a ceny będą rosły

              • 5 5

              • 100%

                • 1 0

        • Oczywiście, że przewyższa. (1)

          Liczba ogłoszeń wzrosła czyli więcej przybyło niż się sprzedało. W mojej miejscowości liczba ogłoszeń zwiększyła się o 20kilka procent.

          • 8 2

          • Ilość ogłoszeń wzrosła, bo część ludzi co dopiero kupili teraz chce sprzedać mieszkanie, bo ich nie stać.

            Ponadto chcą wykorzystać sytuację, że cena wzrosła w stosunku do tego, kiedy oni kupowali.
            Np rok temu.

            • 4 0

      • Podaż przewyższa popyt ?

        Ty na serio ? Te 52 mieszkania w milionowym Trójmieście to wg Ciebie znacząca nadwyżka podaży nad popytem ?

        • 9 0

      • Takie powstaje pytanie: Skąd ludzie mają kasę?

        Witek ma rację. W zeszłym roku ponad połowa mieszkań była kupiona za gotówkę.
        Wszystko drożeje (materiały, energia, paliwa, koszty pracy) to dlaczego mieszkania mają tanieć?

        • 1 0

      • Niestety nie.

        Mieszkania beda wykupowane w calosci przez fundusze typu blackstone i wrzucane na rynek wynajmu, ktory wlasnie wystrzeli w gore z tytułu braku mozliwosci zakupu wlasnego m.

        • 1 0

    • Witek, nie ośmieszaj się

      • 3 11

    • duza czesc mieszkan jest kupowana przez zachodnie fundusze inwestycyjne (3)

      A one czując w powietrzu możliwość korekty cen będą je sprzedawać aby zrealizować zysk. To jeszcze zwiększy podaż przy zmniejszonym popycie spowodowanym wysokimi stopami. Ceny mieszkań wtedy spadną i to ostro.

      • 6 12

      • Niestety pobożne życzenia.

        • 7 1

      • raz ze nie wielka a 2 ze byla bo ryzyko w polsce wzroslo z wojna

        oni inwestuja przez matematyke. a nie na podstawie widzimisie

        • 2 0

      • Ale oni kupują mieszkania w centrum i bardzo dobrych lokalizacjach

        Miejsca do zbudowania w centrum i drogich lokalizacjach się kończą, a deweloperzy po prostu skupią się na tańszych lokalizacjach, a nie pod apartamenty. Ponadto oni to kupują w celu przekazania takich mieszkań do firm zajmujących się wynajmem. A ceny najmu nie spadną, a wręcz wzrosną, bo ci co ich nie stać na kredyt wrócą na rynek wynajmu.

        • 2 0

    • polecam historię miasteczka Sessena w Hiszpanii (4)

      Sesena to nowo wybudowane miasteczko luksusowych apartamentowców. Miało być pięknie: spokój, zieleń, baseny, place zabaw - wszystko zaledwie 45 minut drogi od Madrytu. Ale nadszedł kryzys, na apartamenty nie ma chętnych, a rozbudowę osiedla wstrzymano. Teraz w Sesenie po pustych ulicach, basenach i placach zabaw hula wiatr.

      • 13 10

      • skad te lapki w dol, nie wierzycie? (1)

        To sobie wygooglujcie

        • 5 3

        • Nawet jeden odcinek TopGear tam kręcili

          • 0 0

      • Zaledwie 45 minut drogi do Madrytu czyli pewnie z 1.5h w aucie do pracy

        Gdańsk to nie wieś pod Starogardem, żeby nie było chętnych na mieszkania. Wg mnie przykład totalnie nieadekwatny

        • 6 0

      • Bylam i widzialam.

        Smutny widok ale tez nie jedyny jesli chodzi o porzucone budowy.

        • 0 0

    • gotówkowiczów nie obchodzą stopy?

      wzrost stóp = rosną rentowności obligacji czy oprocentowanie lokat (nie nastąpi to natychmiast) = idealny moment aby spróbować sprzedać nieruchomość i wrzucić pieniądze w mniej ryzykowne i bardziej płynne instrumenty oraz kasować trochę mniejszy procent niż przy wynajmie, za to w sposób niezajmujący praktycznie czasu i z łatwą drogą wyjścia

      • 10 4

    • Powód może byc tylko jeden (5)

      ludzie zrozumieją, ze głupota jest płacić grube pieniądze za mieszkanie w kraju 3 świata jakim jest polsza i spakują walizki żeby jak najszybciej stad spadać (przynajmniej ci którzy maja taka możliwość). To bym im radził w każdym razie.

      • 10 10

      • Tak, spadniesz i znajdziesz zatrudnienue przy czyszczeniy kibli, a za to moze bedzie ciebie stam (3)

        by w 5 wynajac kawalerke do zamieszkania - tam w tym nowym raju. Nie badz smieszny.

        • 14 8

        • Na początku umyje kibel (1)

          I wynajmie w 5 osob, potem zacznie zarządzać innymi, myjącymi kible, jeśli ma łeb na karku, I wynajmie sobie osobno mieszkanie. A potem pójdzie wyżej I zarobi konkretnie. Od czegoś trzeba zacząć.

          • 1 4

          • A potem się obudzi

            Problem jest taki, że czasy eldorado na zachodzie się skończyły i o możliwości szybkiego awansu i zakładania własnych firm można już zapomnieć.

            • 5 0

        • Pewnie tak byś tam skończył, zamiatając ulice

          albo zbierając złom. Na szczęście są tez ludzie z porządnym wykształceniem medycznym i technicznym, którzy już masowo spadają z pisowskiego raju do cywilizowanego świata.

          • 4 0

      • Ruski kacapie idi nachu

        • 0 0

    • Proszę rzeczowo (4)

      Masz jeszcze coś takiego jak rynek wtórny. Mieszkam w mniejszej miejscowości i tutaj przez ostatnie pół roku ceny spadły o 10%, a oferta zwiększyła się o 20-30%. I nikt nie kupuje. Powód jest prosty - rosnące koszty życia i kredytu sprawiają, że ludzi nie stać na tak drogie mieszkania. Znajomy komornik twierdzi, że zaczyna się ruch w interesie, więc niedługo pojawią się lepsze okazje. Wkrótce to zagości też w dużych miastach. Wtedy też deweloperzy, będą musieli zejść z ceny, bo nieruchomości z rynku wtórnego są często w lepszych lokalizacjach. Jak będą dużo tańsze to nikt nie kupi nowego. A deweloperzy mają z czego schodzić (ostatnio marże ponad 30%). Tylko proszę nie mów, że kredyciarzy zastąpią inwestorzy za gotówkę, bo wielu już przenosi się na rynki zagraniczne (poszukaj jakie - to nie tajemnica) gdzie mieszkania są teraz niedoszacowane w przeciwnieństwie do naszego rynku. Nie chce mi się rozpisywać, ale potencjalnych przyczyn spadku cen jest sporo. Czy przełożą się na rzeczywiste spadki w całej Polsce nikt teraz nie powie, ale wiem, że u mnie w mieście już się spadki zaczęły.

      • 15 6

      • Jasne. Co to za miejscowość ? (2)

        • 6 1

        • (1)

          Bartoszyce

          • 5 0

          • Porównajcie sobie Tczew i Malbork

            Tczew małe miasto 50 km od Gdańska. Ma jedną ważną zaletę: jest praca !!!.
            Malbork z pracą dużo gorzej to i dużo tańsze mieszkania.

            • 1 0

      • W małych miejscowościach jest problem bo nie ma pracy

        W dużych miejscowościach takiego problemu jeszcze nie będzie i to bardzo długo. Bo nie tylko stopy i inflacja rośnie, ale także pensje.

        • 3 0

    • (7)

      Argument jest jeden: za bardzo się spinasz i produkujesz. Albo jesteś małym deweloperem albo pośrednikiem. Nie masz dystansu i walczysz jak lew o utrzymanie popytu, ale to już bez sensu, wyluzuj zmień płytę. Szukaj tanich ofert i osób gotowych obniżać ceny, a nie owiec do strzyżenia.

      • 6 6

      • Kłamca i tchórz znowu nadaje. (6)

        • 0 0

        • (5)

          Boli ze już na początku pandemii mówiłem ze po obniżeniu stop do zera nadejdzie czas podwyższania stop i wszystko siądzie. Bardzo niewygodne były moje posty prawda? Kłamca i tchórz okazał się całkiem kumatym gościem znającym podstawy ekonomii prawda? Już pare osób w realnym świecie zwróciło mi honor- zobaczymy czy Ty będziesz miał odwagę przeprosić i przyznać mi racje. Póki co szkalujesz nadal, ale tylko siebie ośmieszasz.

          • 2 3

          • . (4)

            Ty kłamco i tchórzu przede wszystkim cały czas mówiłeś, że ceny spadają wtedy, kiedy akurat rosły najbardziej. Wszystkie twoje kłamstwa są do sprawdzenia w historii tego forum. Kumaty gościu z ekonomii? Ale żeś sobie dodał. Za to z finansów i z racjonalnego odbioru rzeczywistości to, że jesteś niekumaty to tak, jakby nic nie powiedzieć. Od dzisiaj jesteś kłamcą, tchórzem i bufonem.

            • 4 1

            • (1)

              Daj spokój, szkoda na tego Janusza energii. To zwykły troll. Pisze same bzdety nie warte uwagi. Co najwyżej można się z niego pośmiać :)

              • 2 1

              • Kto tu kogo troluje? Psy szczekają a karawana jedzie dalej. Już rabaty są coraz większe, a to dopiero początek korekty. Może spróbuj na argumenty, czy umiesz tylko szkalowac?

                • 0 1

            • (1)

              Hehe, banda naganiaczy żyjących z procentów od sprzedaży. Miernoty z biur pośrednictwa które nie maja co z sobą zrobić tylko szukają owiec do strzyżenia.

              • 0 2

              • Ooo! brakło argumentów :)

                • 2 0

    • Problemy mieszkaniowe większości społeczeństwa są nierozwiązane (2)

      Sadzisz ze ktos uwierzy w takie brednie???

      • 5 2

      • większości społeczeństwa?

        No w takie brednie nie uwierzę

        • 2 0

      • Liczba ogłoszeń:143200. Tak to jest problem mieszkaniowy - jak to sprzedac i nie wtopić.

        • 4 1

    • Mogę podać jeden argument - kasa musi krążyć w obiegu, więc żaden deweloper nie będzie trzymał mieszkań przez kilka lat - jemu zależy na szybkiej budowie, szybkiej sprzedaży i szybkiemu zarobkowi. W ostatnim czasie po raz pierwszy od wielu lat pojawił się miesiąc (chyba luty...?), w ktorym nie zakupiono ani jednego mieszkania za gotówkę. Jak to wplynie na malych deweloperów, zarobki w branży, możliwości rozpoczęcia nowyvh budów?

      • 4 0

    • Bo malo kto kupi (jak prepaid na prąd w USA - no cash, no power)

      1.Nie dostaną kredytu więc cena może być dowolnie wysoka.
      2. Inwestorzy bo nie kupują na górce a zwrot z kapitału w średnim terminie słaby.
      3. Ponieważ w warunkach drogiego pieniądza pierwszeństwo mają inwestycje o wysokiej stopie zwrotu a nie dość defensywne nieruchomości.
      4. Ponieważ wojna podniosła koszt ryzyka (niepewności) co per saldo może preferować inwestycję jeszcze bardziej defensywna (złoto, pallad)
      5. Część osób będzie preferować zakup nieruchomości w Hiszpanii, na Majorce, w Chorwacji na Florydzie, w Nowej Zelandii a nie w Sopocie czy Świnoujściu - dotyczy to zwłaszcza zakupów dokonywanych przez Skandynawów, Niemców.
      6. Ostatni ale najważniejszy czynnik - za pół roku - rok widoczne będzie już spowolnienie (recesja?) a w takich warunkach trudno o szał (boom) inwestycyjny w nieruchomościach.
      I tylko wysoka inflacja będzie stabilizować ceny (nominalne)

      • 9 2

    • Proszę

      Aby ktoś sprzedał mieszkanie - ktoś inny musi je kupić, czyli mieć na to pieniądze. Ponieważ stopy procentowe w Polsce rosną a dodatkowo KNF wprowadził nowe rekomendacje w których oblicza się zdolność kredytową dodając do obecnego stanu 5% - zdolność kredytowa Polaków poleciała na łeb na szyję. Tak więc....dawniej ceny mieszkań rosły, bo każdy z ulicy miał zdolność mimo że koszty budowy nie rosły jakoś dramatycznie. Obecnie mimo, że wszystko drożeje- Polaków na mieszkania zwyczajnie przestaje być stać. I mimo zaklinań rzeczywistości taki jest fakt. Co do gotówkowiczów, to większość mieszkania już kupiła w kraju podczas pandemii a teraz kupują w innych państwach gdzie ryzyko wojny jest mniejsze. Zresztą ten sam aspekt odstrasza na chwilę obecną fundusze inwestycyjne, które w miliardach uciekły z kapitałem z tego kraju.

      • 3 1

    • bo nie bedzie komu kupic

      kto mial oszczednosci juz se kupil w panice w ostatnich latach.
      A kredyty wyschły i kredyciarze checi maja ale srodkow brak......

      wibor 1Y PLN 6%

      pzdr

      • 2 0

    • Z punktu widzenia osoby z branży budowlanej (2)

      Nikt nie będzie obniżał cen, jeżeli marża w mieszkaniówce jest najniższa od lat. Koszt budowy osiedli w segmencie popularnym to obecnie jakieś 6.5-7.5k netto za m2 PUM. Dla kontrastu, przed pandemią można było się zmieścić w 3-4k (oczywiście firmy z własną produkcją mogą lekko zejść, omijając prowizje podwykonawców, ale to będzie maks. parę stów na metrze). Pchając mieszkania po 8-9k brutto przy 2 latach funkcjonowania firmy zostawia właścicielom marżę na poziomie może kilkuset złotych z metra. W dodatku zobaczy te pieniądze dopiero po oddaniu lokali, bo ustawa deweloperska jest tak skonstruowana, że deweloperzy muszą ze swoich budować lub sami brać kredyt.

      Deweloper to nie instytucja charytatywna tylko przedsiębiorca nastawiony na zysk (i bardzo dobrze!). Przy tych cenach materiałów i podwykonawców mniejsi deweloperzy zwyczajnie przestaną budować segment popularny i zostawią same drobnice w centrum po 20k za metr czekając na lepsze czasy wśród klienta kredytowego. Duże, tanie osiedla będą ciągnęły pewnie głównie molochy typu Robyg czy Murapol, posiłkując się kontraktami na wynajem instytucjonalny. Takie firmy na zastoje reagują lekkimi promocjami i być może od czasu do czasu będzie można wyrwać coś taniej. Natomiast jeżeli ktoś liczy, że kupi w najbliższym czasie mieszkanie poniżej 7k brutto za metr, to się zawiedzie. Zawiedzie się, bo niezależnie od sytuacji rynkowej nikt nie będzie sprzedawał mieszkań znacząco poniżej kosztów budowy. Szczególnie że mieszkania gotowe do odbioru z reguły są droższe niż te, na które trzeba czekać 2 lata.

      Tymczasem w komentarzach jak zwykle maruderzy, którzy myślą, że deweloperzy to bezduszne bestie, które podwyższają ceny z chciwości, albo żeby przeciętnego Kowalskiego nie było stać.

      • 5 1

      • Cieszy cię to? Że za chwilę będziesz bezrobotny? (1)

        Bez wsparcia kredytowego mieszkania przy aktualnych cenach będą statystycznie niesprzedawalne. A to oznacza, że budowlańcy nie będą mieli roboty.

        • 4 2

        • Nie cieszy, ale to normalna kolej rzeczy. Na rynku jest też dużo firm o kiepskiej jakości i myślę, że to one pierwsze się przebranżowią, albo pójdą na etat.

          • 1 0

    • Już Ci wyjasniam

      Podatek katastralny, mówi ci to coś. Wyskoczysz z mieszkań szybciej niż ci się wydaje.

      • 1 3

    • Każdy zdrowy i ogarnięty ma dziś 3, 4 mieszkania.

      • 0 5

    • bo nikt ich nie kupuje (5)

      deweloperzy przestana budowac, super. tylko ze skoro oslabnie popyt, to spadna ceny gruntow i materialow, wiec kolejne inwestycje beda dopasowane do mozliwosci nabywczych kupujacych. bedzie to trwalo od 12 do 18 miesiecy, na rynku wtornym nieco szybciej. to samo bylo w 2008.

      • 3 1

      • Żeby stało się tak jak piszesz (4)

        To wpierw trzeba okiełznać inflację, która ma się dobrze i jest już dwucyfrowa. Zbicie jej do rozsądnego poziomu zajmie lata, a nie 12 - 18 miesięcy

        • 2 1

        • (3)

          Inflacja w żaden sposób nie wpływa na ceny dóbr luksusowych. A w gospodarce nieruchomości do takich dóbr należą.

          • 0 2

          • (2)

            Tylko mieszkania w segmencie premium można zaliczyć do dóbr luksusowych

            • 1 0

            • (1)

              Wszystkie mieszkania należą do dóbr luksusowych. Jesteś kompletnym ignorantem. Nawet kawalerka z falowca

              • 0 1

              • Nic na to nie poradzę, że...

                Dla Januszy dobrem luksusowym może być nawet papier toaletowy. Trudne czasy nastały, odkąd rolę prasy papierowej w większości przejął internet.
                Prawda? :)

                • 0 0

    • Wg statystyk koszty budowy maleją

      Sprawdzając koszt odtworzenia m2 powierzchni użytkowej mieszkania widać, że w większości lokalizacji ta wartość spada. Wskaźnik inflacji liczony do wskaźników publikowanych 30.03 wynosi 5.1% - skoro są spadki to koszt budowy musiał zmaleć jeszcze bardziej.

      • 0 0

    • 100tyś nowych mieszkań z programu PiS "Rodzina na swoim"

      Program trwa od 2017 roku i mieszkania zalały rynek. Dlatego mieszkania tanieją.
      Popyt/podaż.
      Czego nie rozumie osoba ?

      • 0 0

    • Dolozyl bym do tego

      Nowa ustawe developerska od lipca, ktora naklada na developera nowe obowiazki co podniesie rowniez ceny mieszkan.
      To co moze spasc to ceny rynku wtornego, bo sa to ceny sztucznie wywindowane przez rynek pierwotny.

      • 0 0

  • oooo

    W miarę tanio sprzedają mieszkania przy kurorcie Szadółki ludzie którym minął pięcioletni termin od spłaty kredytu ale pytanie kto chce do śmierci mieszkać w smrodzie który ma coraz większy zasięg .
    Szkoda że mieszkania na rynku wtórnym mają tez kosmiczne ceny nie ważne że po remoncie ale tam nie ma wind i niezależnie czy ktoś jest młody czy stary trzeba brać to pod uwagę wystarczy złamać nogę ,ciężka operacja albo ludzie z małymi dziećmi i wózkami bez windy pozamiatane.

    • 18 1

  • mieszkan jest w pip (6)

    i stoja puste bezsensu trzeba wdrozyc projekt jak wykurzyc mlodych z mieszkan z rodzicami bo co sie nie spojrzy to ze 40% narybku kisi sie z rodzicami

    • 6 9

    • Nic nie rozumiem.

      • 5 1

    • Racja (1)

      Tyle osób które mają po 30 lat mieszkają z rodzicami bo nie ma po prostu wyjścia a dawno powinni być usamodzielnieni co za tym idzie, brak potomstwa bo też jak

      • 8 1

      • Mój brak potomstwa to nie twoja sprawa

        • 4 4

    • (2)

      Mieszkania? W większości kurniki. 3 pokoje na 45m2? Wchodzisz do sypialni i możesz się tylko odwrócić. Tyyyle miejsca jest. 3 pokoje to minimum 60m2.

      • 4 0

      • (1)

        Ja właśnie kupiłem 44mkw, 2 pokoje 29 lat. Wiec pokonałem stereotyp ;D ciekawe jak bedzie ze spłatą kredytu ale liczę, że rata 3k nie przekroczy i da się ważyć;)

        • 1 0

        • 2 pokoje to generalnie trochę mało jak na rodzinę 2+1. Salono-sypialnia i pokój dla dziecka? Podziękuję, poproszę salon i sypialnię osobno. Ale tak, M2 na 44m2 to jeszcze w miarę znośny układ.

          • 0 0

  • To moze od nogi będzie szybciej

    • 0 0

  • Fundusze benda wynajmować całe (3)

    budynki np.obcokrajowcom osiedlającym się w Polsce Straci tylko i aż indywidualny polski klient

    • 13 2

    • Dlaczego ma stracić?

      Większa konkurencja i rosnąca podaż mieszkań na wynajem może być dla najemcy tylko korzystna.

      • 5 1

    • obcokrajowcy z całego swiata palą się żeby przyjechać do Polski (1)

      A Ukrainki z dziećmi które uciekają przed wojną nie mogą się doczekać az wynajmą kawalerkę w postaci kuchniopokoju w Gdansku albo Gdyni. Na pewno nie przeniosą się do tanszego miasta niedaleko jak np. Elbląg. Trojmiasto jest bardziej trendy . Maja w koncu na ten cel setki tysięcy dolarów i kilogramy zlota które przemycily w pieluchach. A tak na poważnie - zejdź na ziemię człowieku...

      • 7 0

      • W falowcu gdańskim

        Jest teraz trendy.

        • 1 0

  • Mieszkań w pip

    Mieszkań już jest dla wszystkich - takie są dane. Problemem jest brac wskaźnika cen do zarobku - prędzej młody wyjedzie niż kupi. Oczywiście osoby za granicą w ramach funduszy czy samodzielnie kupuje X pustostanów. Wszyscy siedzą na bańce, złoto ma wartość przemysłową a mieszkania demograficzną. Państwo nie dołoży już kasy na M bo trzeba inflację zdusić. Syndyk ma już promocje i wybór jak w supermarkecie. Pytanie co powoduje że cena nadal realnie spada? Ceny materiałów nie są problemem, nie trzeba nowych tylko do remontu/wykończenia problem. Ja wiem - sztywna głowa ludzi że nigdy się na tym nie traci dopóki u syndyka nie ma wyjścia. Takie społeczeństwo. Poza miastami jest już tak tanio że czasem praktycznie za darmo - jest kryzys dobrze płatnej pracy (czyli wskaźnik m2 do wypłaty, tak mamy Hiszpanie i zajmowanie mieszkań). Czekam na pracę za 40-50 tyś msc inaczej bez sensu robić. Tyrać na emerytów? Niech sobie podliczą czy było warto nie inwestować a przejadać

    • 6 2

  • Wystarczą dwie decyzje rządu i mieszkania potanieją: (16)

    1. Uporządkowanie kwestii wynajmu krótkoterminowego: miejsca noclegowe tylko w osobnych budynkach, żadnych apartamentów, pokoi, hosteli w budynkach mieszkalnych.
    2. Rosnący podatek od drugiej i następnych nieruchomości.
    To szybko obniży ceny a kwestia nieruchomości mieszkalnych przestanie być biznesem, bo nigdy nim być nie powinna.

    • 18 19

    • wystarczą też jeszcze 2-3 soczyste podwyżki stóp procentowych

      Takie po 1procent kazda. Jak ostatnio. Normalni ludzie ktorzy sami mieszkają w takim mieszkaniu na kredyt będą w nieciekawej sytuacji ale jakos dadza radę. Gorzej z rentierami co mają po 5 mieszkań i wszystkie na kredyt. Tym już pali się tylek

      • 10 3

    • Minusują "inwestorzy"? (1)

      • 4 3

      • No tak bo najlepiej jak źle idzie sąsiadowi, ot taka nasza Polska tradycja

        • 5 3

    • A co powiesz na podatek od twojej starej? (1)

      I do tego dla ciebie nakaz spania na balkonie.

      • 3 7

      • pomysl lepiej jak splacac swoje kredyty o zmiennej stopie

        A nie wypisujesz glupoty na forum

        • 5 0

    • Podatek faktycznie zaplaci najemca (6)

      Bawienie sie podatkami jest proste, medialne, ale uderzy nie tam gdzie powinna. Jak wprowadzili podarek cukrowy, placisz go Ty - firmy przyzucily jego wysokosc w cene sprzedazy. Gdyby nie glosne zapowiedzi Polskiego Lady i wztostu podatkow, tez nie byloby takiej inflacji. Pojawialy sie kolejne przecieki, projekty, ustawy i przy kazdej okazji firmy podnosily ceny, aby miec na te zmiany (moje firmy tak robily i tych cen nie obnizylismy). Kazdy nasz Klient placi teraz wiecej niz, gdyby tych zapowiedzi I ustaw nie bylo. Tak samo zrobila konkurencja i to jest powod czesci odpowiedzialnej za inflacje. To samo bedzie przy podatku mieszkaniowym. Kazdy wliczy ten podatek w cene najmu i faktycznie obciazony podatkiiem bedzie najemca. I to znow moze zaplacic wiecej kilkukrotnie - na etapie zapowiedzi, projektu, uchwalania. Wlasciciel mieszkania jeszcze na tym podatku zarobi.
      Ale gloszenie idei wprowadzenia podatku to gwozdz do trumny dla najemcow.

      • 3 2

      • gwóźdź do trumny dla najemcow to tez gwóźdź do trumny dla rentierow

        Tylko ze potencjalny najemca pojedzie sobie gdzies indziej. A rentier zostanie z pustymi mieszkaniami. Nikt normalny nie bedzie wydawal całej pensji na kawalerkę z kuchnią w pokoju .

        • 6 0

      • Przerzucenie podatków na najemców będzie skutkowało problemami z wynajęciem. (4)

        Ludzie, którzy wynajmują mieszkania zamiast kupić swoje nie mają budżetów z gumy. Coś będzie za drogie, poszukają czegoś tańszego. Producentom napojów przerzucenie podatku też odbiło się czkawką i załamaniem sprzedaży. Teraz znowu ceny są na podobnym poziomie sprzed wprowadzenia podatku. Z prostej przyczyny, ludzie nie kupowali bardzo drogich napojów.

        • 5 0

        • Każdy podatek (3)

          Každy podatek na świecie jest wliczany w koszty wytwotzenia i sprzedaży. O tym wie każdy ekonomista, w tym także nasz premier. Tylko ludziom wmawi coś innego

          • 2 0

          • tak ale jeśli finalnie cena produktu jest przez ten podatek zbyt wysoka (2)

            To nie ma na ten produkt popytu. I tak bedzie z mieszkaniami. Inflacja to 11procent. I załóżmy ze o tyle pracodawcy zwiększą ludziom pensje. Raty kredytów po każdej podwyżce rosną hiperbolicznie. Niedługo będą pewnie 2 razy wyższe niż przy zerowych stopach.

            • 4 0

            • Zgadza sie, ale

              Jesli wszystko bedzie drozalo- wynajem, koszty transportu, palowo, bilety, to ludzie albo wroca do mniejszych mijsowosci, a juz teraz duzo firm likwiduje prace zdalna i chca miec pracownikow na miejscu, albo zacisna pasa i beda wynajmowac. Mieszkanie to podstawowa potrzeba, mozna nie jechac na wakacje, mozna nie pic 4 kaw dziennie, nie chodzic na piwo, na mecz, ale mieszkC vdzies trzeba. Dojazdy nie beda alternatywa. Przyjmjjac, ze wieskzosc mieszkan do wynajmu maja osoby, dla ktroych jest to druga, trzecia, czwarta nieruchomosc, to beda poacic podatek. Wiec beda podnosic koszt najmu, aby miec na podatek.
              Albo wynajmkesz, albo bierz kredyt.
              Albo wracaj do kisiciewa i czekaj jak tam ktos wybuduje uniwerek lub jakies korpo postawi biurowce.
              Kredytu nie wezmiesz, bo obecnie spada zdolnosc kredytowa Polakow, a po kolejnych podwyzkasz stop i reklmendacji, przecietne malzenstwo z dzieckiem bedzie moglo dostac 70-80 tys kredytu, wiec nie starczy i kredytu nie dostana.
              Ceny mkeszkan nie spadna, bo jak rosnie koszt dzialki, materialow, robicizny, to nawet minimalnie ustawiony prog zarobku developera, bedzie windowal ceny w gore.
              Bedzie jak w Irlandii. Osoby nawet w miare dobrze zarabiajacej nie stac na wlasne mieszkanie, musi wynajmowac. Skonczyl sie czas posiadania, teraz bedzie czas najmu, abonamentow, i jak to sobie nazwa.
              Zobaczcie Berlin - ludzie protestuja, bo tam wiekszosc mieszka w wynajetych, a caly czas im podnosza ceny. Moga albo wynajmowac, albo wynosic sie do malych NRDowskich miasteczek, gdzie mieszknaie dostana od miasta tanio, ale nie ma tam zadnej perspektywy.
              Takie nastaly nam czasy

              • 1 1

            • Nie wlasnosc, ale usluga

              Niestety caly swiat bedzie staral sie przestawic na nowy model. Nie bedzie to juz wlasnosc, ale rodzaj umowy abonamentowej. Samochod, mieszkanie, itp. za abonament.
              Dzieki temu sfery posiadajace gigantyczne srodki beda w pelni kontrolowac ludnosc.
              Smith, Muller, Nowak beda pracowac w firmie zaleznej finansowo od korporacji X. Po oracy beda szli do mieszkan kontrolowanych i wynajmowanych od korporacji X, idac do sklepu kupia produkty wyprodukowane przez korporacje X. W ten sposob pieniadz wpuszczony w obieg bedzie ponownie wracal do najmozniejszych tego swiata.
              W takim aspekcie niestety wszystko moze drozec, aby byc niedosptepne dla normalnego czlowieka dla kupna, aby musiam wynajmowac. Sprawdz ceny nowych samochodow., mieszkan

              • 4 0

    • No, jeśli budownictwo mieszkaniowe ma nie być biznesem, to będziesz je jeszcze musiał sam budować w czynie społecznym.

      • 1 1

    • niestety

      ale tanio juz byo, teraz będzie drożej, drożej, bardzo drogo. I zakup i wynajem

      • 0 0

    • niby kto ma takie prawo uchwalic ? (1)

      Rzadzacy maj po kilkanascie mieszkan na wynajem wiec jak to sobie wyobrazasz?

      • 1 0

      • To jest właśnie przyczyna, że u nas inwestorzy mają takie eldorado!

        • 0 0

  • Te ceny są jeszcze zbyt niskie...

    • 6 3

  • Teraz to nie kupuje siè nieruchomości...

    Jak uspokoi się sytacja na bliskim wschodzie naszej Granicy Państwa, to można tyljo wziąć pod uwagę obserwując sytuację na cywilizowanym Świecie.

    • 2 4

  • Jak ktoś ma kupić mieszkanie to kupi. Szkoda tylko że deweloperka to już bardziej pato-deweloperka, to co teraz sprzedają i za jakie bajońskie kwoty to wola o pomstę do nieba. I to jeszcze stan deweloperski... swoją drogą szkoda że nie ma już MDM :(

    • 17 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35900 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
24250 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
23650 zł/m2
Gdynia Orłowo
23050 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21700 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
29800 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
22500 zł/m2
Sopot Górny Sopot
16500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16200 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15600 zł/m2
Gdańsk Matemblewo
15100 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane