To dylemat wielu nabywców nieruchomości. Kupić mniejsze mieszkanie w mieście czy wybrać większy, wygodny lokal albo nawet dom pod miastem kosztem późniejszych dłuższych dojazdów? Sprawdziliśmy, jakie są różnice w cenie zakupu, porównując konkretne oferty lokali ok. 50-, 85- i 110-metrowych.
Chylońska 168
3 ogłoszenia
Domy u Źródła Marii
Gdynia Wielki Kack, ul. Źródło Marii 
Kolna Sopot
9 ogłoszeń
Sopot Wyścigi / Karlikowo, ul. Jana z Kolna 29A
Unique Hotel Gdańsk
Gdańsk Stare Przedmieście, Chmielna
. Deweloper oferuje mieszkanie na pierwszym piętrze, na które składa się salon z aneksem kuchennym o powierzchni 26,66 m kw., pokój o powierzchni 10,97 m kw. plus garderoba 4,40 m kw. oraz łazienka 4,57 m kw. i hol 4,52 m kw. 
Premiery w ofercie deweloperów. Wrzesień 2023
, miejscowości położonej poza granicami Gdańska, za obwodnicą.
Sprawdź ceny mieszkań i domów na trójmiejskim rynku nieruchomości. Wykres generowany jest na podstawie cen ofertowych z ogłoszeń zamieszczanych w portalu Trojmiasto.pl.
. Na przestrzeni 84,5 m kw. udało się zmieścić salon z wyjściem na balkon, otwartą kuchnię, trzy pokoje, korytarz oraz dwie łazienki - jedną z wanną, drugą z kabiną prysznicową. Do lokalu przynależy duża piwnica o powierzchni 17 m kw... Ma on 110 m kw. i stoi na działce o powierzchni 175 m kw. 
2023-10-08 16:30
Teraz dochodzi Fala i to nas przekonało do powrotu do metropolii. Dom był kupiony za papierowe zlecenia z UM w ramach programu operacyjnego "swoi na swoim".
2023-10-08 18:10
Mieszkam na obrzeżach i na dodatek "tylko" w mieszkaniu - ważne czy w pobliżu są dostępne potrzebne usługi (np. dla mnie dobra przychodnia NFZ choć zwykle Luxmed, dobra szkoła, zajęcia dodatkowe dla dzieci, najlepiej dom kultury, ryneczek, centrum fitness itd) wtedy niekoniecznie musi to być centrum miasta. No i - dla mnie - musi być dostępna komunikacja miejska, może być zakorkowana ale musi być częsta - żeby dziecko mogło wsiąść w tramwaj/autobus i dojechać z kumplami do centrum do kina, na lodowisko czy gokarty.
Mieszkania w dzielnicach centralnych kupuję na wynajem - wolę żyć relatywnie oszczędnie ale nie martwić się na starość o pieniądze a przede wszystkim mieć możliwość przejść na emeryturę kiedy praca zacznie mnie wkurzać lub męczyć a nie dopiero gdy będę mógł liczyć na przelew z ZUS (osiągnięcie wieku emerytalnego).
2023-10-08 19:33
Też mieszkam na obrzeżach, ale w granicach Gdańska
Zgadzam się.
Jedna tylko uwaga - Luxmed, jak będzie coś poważniejszego i tak wyladaujesz na sor, pisze z własnego doświadczenia. Mam tam pakiet służbowy, ale tak najlepiej leczą pryszcze, dobiorą okulary itp.
2023-10-08 19:31
Mam pomysł; "nowi gdańszczanie" na Kowale i do Bąkowa!
2023-10-08 20:11
Praca do 30min dojazdu to żaden czas i żadne problem. Są przedmieścia które się rozwijają, pod względem komunikacji zbiorowej jak i drogowej (publicznej), powstają nowe węzły i połączenia. Zamieniłem blok na dom co prawda bliźniaczy ale dom z ogrodem, a nie wychodkiem dla kaczek z zsypem kiepów i innych poimprezowych sąsiadów zrzutach na tzw przedmieścia. Od czasu wyprowadzki przez 4 lata zmieniło tu sporo. Lekarza, sklepy, szkoły wszystko itp mam pod nosem. Prace w terenie jedno a drugie pod nosem. Nie zamienię na blok jak nie będę musiał. Nie mam potrzeby szlajać sie po galeriach co tydzień lub po knajpach czy centrum. Stać mnie na wycieczki, muzea itp. Żyje jak chce i jak lubię. Niech każdy decyzuje o swoim życiu. Pozdrawiam
2023-10-08 20:20
2023-10-09 21:01
domek w hiszpanii.
2023-10-08 20:34
Maja wady domów i wady mieszkań, natomiast nie mają ani zalet domów, ani zalet mieszkań. Są daleko za miastem, przy nieutwardzonych drogach, bez komunikacji, nie ma miejskiego ciepła ani ciepłej wody (indywidualne piece od dewelopera po taniości), tylko jedno miejsce do parkowania, brak sklepu / szkoły / stacji benzynowej, ale za to masz sąsiadów za ścianą i często nad sobą, ogródek wielkości dywanu, miłośników koszenia trawy, ciecia desek, palenia oponami w sąsiedztwie, ciasnotę i anonimowość. Bajka...
2023-10-08 20:51
Mało wiesz. Żyjesz uprzedzeniami i jeszcze je rozpowszechniasz
2023-10-09 11:49
Nie ma co, ustosunkowałeś konkretnie :)
2023-10-08 20:54
Taki ekstremalny przykład jak zagrzybiony, zarzygany i zasikany falowiec, budowna z byle goovna przez zapitych budowlańców bez nadzoru, bo czas i propaganda wtedy najważniejsza.
No, ale blisko morza, całość wygląda jak slqmsy, ale wszędzie blisko, lokali usługowych na parterze pełno, w stylu lat 90tych, blok starców, studenciakow, Ukraińców, i takich bajzli
Tyle w temacie
Wszystko można odpowiednio opisać
2023-10-09 06:25
Jesli chodzi o slumsy to proponuje zapoznac sie z osiedlami domkow budowanych przez Chmare na granicy Banina i Tuchomia, tam dopiero jest Bangladesz.
2023-10-08 23:39
W Oliwie , Wrzeszczu czy na Strzyży. Tylko szczujecie ludzi na siebie. Każdą sytuacja ma swoje zalety i wady. Trzeba tylko dobrać najbardziej optymalne do swojego stylu życia.
2023-10-09 08:18
wole mieszkac w miescie, wszedzie jest blisko, a jezeli nie to tylko na wsi a nie na zadnych obrzezach
2023-10-09 08:23
Jak patrzę na te ceny to mnie mrozi. Jak kupowałem przed pandemią mieszkanie to narzekałem, że ceny podskoczyły do 4 tysięcy...
2023-10-09 08:45
Opinia wyróżniona
jak miałem 25 lat to wystarczała mi kawalerka na żabiance i bez względu na komfort do głowy by mi nie przyszła wyprowadzka na południe. Ale teraz jak mam 45 lat to jednak dużo bardziej mi odpowiada mieszkanie w domu na południu Gdańska - dookoła jest pełna infra , do głównego autobus miejski 25 minut, tak więc nie jest to nawet problem dla nastoletnich dzieci.
Kupiłem też mieszkanie w Sopocie z myślą o starszych latach, ale nie wiem czy skorzystam. Z tego co czytam to niektórzy tak robią, ale mnie na razie to nie przekonuje głównie ze względu na mniejszą przestrzeń no i jednak blok to blok, ale zobaczymy.
2023-10-09 11:22
Siedem lat temu kupiłem mieszkanie w Awiatorze na Zaspie z myślą o emeryturze. Dwa lata temu, z tą samą myślą kupiliśmy jednak nowoczesny apartament w mieście powiatowym, gdzie oprócz dostępu do pełnej infrastruktury miejskiej, potrzebnej do zaspokojenia codziennych potrzeb, mamy ciszę i spokój. Gdy tylko zatęsknimy za zgiełkiem i atrakcjami turystycznymi, na weekend, tydzień-dwa zjawiamy się w Gdańsku.
Dom wymaga opieki i wysiłku w utrzymaniu posesji, na co nigdy nie przejawialiśmy ochoty. Preferujemy tryb życia, od niczego i nikogo nie uzależniony.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy