- 1 Raport. Stabilizacja na rynku mieszkaniowym (235 opinii)
- 2 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (297 opinii)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (886 opinii)
- 4 Kwietniowe nowości u deweloperów (95 opinii)
- 5 Letni remont mieszkania? Zaplanuj go teraz (8 opinii)
- 6 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (461 opinii)
Wynajem jest tańszy niż zakup mieszkania na kredyt
Wynajem mieszkania w Trójmieście jest obecnie bardziej opłacalny niż jego zakup na kredyt. Koszty bankowej pożyczki rosną bowiem szybciej niż stawki najmu. W oparciu o średnie ceny najmu z Serwisu Ogłoszeniowego Trojmiasto.pl oraz średnie ceny mieszkań wyliczane przez nasz Barometr Cen Nieruchomości wyliczyliśmy, że aby zakup mieszkania na kredyt był obecnie równy cenowo wynajmowi lub korzystniejszy, należy posiadać przynajmniej 30 proc. wkładu własnego do kredytu.
Inflacja dalej rośnie. Według GUS będzie 16,1 proc.
To przekłada się na drastyczny spadek zdolności kredytowej. W odpowiedzi na zmieniającą się, niepewną sytuację ekonomiczną i geopolityczną, większość banków wprowadziła do oferty pożyczki ze stałym oprocentowaniem na pięć lat lub dłużej. To pozwala kredytobiorcy oszacować, ile co miesiąc wyda na ratę kredytu.
Stałe czy zmienne oprocentowanie?
- By zapewnić klientom komfort płacenia stałej raty, banki dają możliwość wyboru kredytu ze stałym oprocentowaniem, najczęściej na okres pięciu lat. Obecnie jest ono w większości banków niższe niż oprocentowanie zmienne, czyli jest to rozwiązanie tańsze - wyjaśnia Joanna Onych, ekspert finansowy. - Decydując się na kredyt z oprocentowaniem stałym kupujemy sobie tzw. "święty spokój" i mamy pewność, jak przez najbliższe pięć lat obciążony będzie nasz budżet domowy. Czy skorzystanie z oprocentowania stałego jest opłacalne, będzie można ocenić dopiero po upływie tego okresu.
Oprócz zdolności kredytowej, bank kredytujący zakup mieszkania, wymaga jednak także wkładu własnego. Przeważnie wymagany jest minimum 20 proc. wkład własny. Jeśli kupno mieszkania na kredyt miałoby być dzisiaj bardziej opłacalne niż wynajem, wymagany jest wyższy wkład własny.
Z pomocą kalkulatorów kredytowych wyliczyliśmy, że aby rata kredytu zrównała się z aktualną średnią ceną najmu, wymagany jest wkład własny na poziomie od 30 proc. w przypadku niewielkiego mieszkania na Ujeścisku (jeden-dwa pokoje) do nawet 45 proc. za duże lokum (cztery pokoje) na Przymorzu.
Wyższy wkład własny obniży ratę kredytu
Aby rata kredytu zrównała się z aktualną średnią ceną najmu, wymagany jest wkład własny na poziomie od 30 proc. w przypadku niewielkiego mieszkania na Ujeścisku (jeden-dwa pokoje) do nawet 45 proc. za duże lokum (cztery pokoje) na Przymorzu.- Zdecydowana większość klientów zgłaszająca się po kredyt mieszkaniowy dysponuje wkładem własnym na poziomie 20 lub nawet 10 procent. W takich przypadkach obecne koszty najmu mogą być niższe niż koszt raty kredytowej. Należy jednak pamiętać, że oprocentowanie kredytu hipotecznego jest zmienne, a kredyt brany jest zwykle na 30 lat. W tak długim czasie sytuacja na rynku może się jeszcze kilka razy zmienić. Własne mieszkanie, mimo że w kredycie, ma wartość jakiej nigdy nie będzie miało mieszkanie wynajmowane za które płacimy, a które nigdy nie będzie nasze - dodaje Joanna Onych.
Należy zwrócić uwagę, że na ratę kredytu składa się rata odsetkowa oraz rata kapitałowa. Odsetki, które płacimy instytucji finansowej to koszt pożyczonego na określony czas kapitału, który możemy porównać do ceny jaką płacimy wynajmującemu. Gdy spłacamy kapitał, jest to dla nas inwestycja, gdyż po spłacie całości zadłużenia pozostaniemy właścicielami nieruchomości.
Większość uprawnionych skorzysta z rządowych wakacji kredytowych
- Nawet osoby posiadające wyższą zdolność kredytową obecnie starają się zaciągnąć kredyt na niższym, bezpieczniejszym dla nich poziomie. Inni klienci czekają na korekty cen nieruchomości, aby zakupić je ewentualnie w okazyjnej, niższej cenie. Są to głownie klienci gotówkowi - mówi Ewa Chojnacka, dyrektor gdyńskiego oddziału Metrohouse. - Obecnie więcej osób będzie mieszkania wynajmować, zamiast je kupować. Przy najmie, podobnie jak przy kupnie, najważniejsze parametry to lokalizacja, funkcjonująca w pobliżu nieruchomości infrastruktura oraz skomunikowanie z centrum miasta. W większości przypadków ta tendencja pokrywa się z wyższym popytem i wyższymi cenami najmu mieszkań położonych w dzielnicach, gdzie znajdują się centra biznesowe i uczelnie wyższe. Dużą popularnością wśród najemców, w tym szczególnie studentów, cieszą się nieruchomości położone blisko linii SKM - dodaje.
Bardziej opłaca się wynająć niż kupić
Napływ uchodźców z Ukrainy, a także zwiększone zainteresowanie najmem przez osoby, które przynajmniej na jakiś czas, zrezygnowały z zakupy własnego M, w ostatnich miesiącach znacznie zwiększyły popyt na rynku najmu.
Z kolei wysoki popyt, a dodatkowo inflacja oraz rosnące koszty kredytów zaciągniętych na mieszkania zakupione celem ich najmu spowodowały, że wynajmujący podnieśli czynsze. Z naszych wyliczeń wynika jednak, że stawki te wciąż są niższe niż rata kredytu hipotecznego (przy założeniu, że Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) wynosi 8,82 proc., posiadamy 20 proc. wkładu własnego, a kredyt spłacamy przez 25 lat).
Po okresie podwyżek powolna stabilizacja stawek najmu
Ceny najmu mieszkań w Trójmieście, podobnie jak ich zakupu, najwyższe są w centrach miast oraz w pasie nadmorskim. Im dalej od tych lokalizacji, tym ceny są niższe. Zbadaliśmy to na przykładzie trzech dzielnic.
W Gdyni Śródmieściu ceny za wynajem wahają się od 1947 zł (jeden-dwa pokoje) do 5528 zł (cztery pokoje). Podobne wartości obserwujemy na Przymorzu: od 1924 zł (jeden-dwa pokoje) do 5674 zł (cztery pokoje). Natomiast na oddalonym od centrum Ujeścisku, ceny kształtują się na poziomie od 1507 zł (jeden-dwa pokoje) do 4050 zł (cztery pokoje).
- Powyższe ceny za najem, uzależnione są oczywiście dodatkowo, od standardu danego mieszkania, a także od tego, czy posiada ono balkon, ogródek oraz miejsce parkingowe i komórkę lokatorską, a na wyższych piętrach windę - podkreśla Ewa Chojnacka.
Do powyższych cen należy doliczyć opłaty do spółdzielni lub wspólnoty, które rosną wraz z metrażem mieszkania. W Gdyni Śródmieściu zapłacimy 400-600 zł (jeden-dwa pokoje), 450-800 zł (dwa-trzy pokoje) lub 700-1200 zł (cztery pokoje). W Gdańsku Przymorzu jest to kolejno 300-450 zł (jeden-dwa pokoje), 400-700 zł (dwa-trzy pokoje) oraz 600-1200 zł (cztery pokoje). W Ujeścisku natomiast opłaty te będą niższe, 250-400 zł (jeden-dwa pokoje), 350-600 zł (dwa-trzy pokoje), 600-900 zł (cztery pokoje).
Najdrożej w centrum i nad morzem
-Wynajmujący podnieśli czynsze średnio o około 30 proc. Najdroższe dzielnice pod względem zarówno cen wynajmu, jak i sprzedaży pozostają bez zmiany. Jest to pas nadmorski, czyli Brzeźno, Jelitkowo, Przymorze, Orłowo, Redłowo i Śródmieście oraz centralne dzielnice takie jak Wrzeszcz i Oliwa. Zdarzają się również zaskakująco wysokie stawki najmu w innych dzielnicach, nawet w południowej części Gdańska i Gdyni, o ile mieszkanie jest w nowym budownictwie i w wysokim standardzie wykończenia - wylicza Aneta Pogorzelska, pośrednik w obrocie nieruchomościami z Mozayka. - Jeśli chodzi o lokalizację najtańszych ofert wynajmu, pokrywają się one w pewnym stopniu z ilością nowych inwestycji deweloperskich w danej dzielnicy. Wynajem mieszkań na Stogach, Oruni czy też Chyloni, gdzie większość oferowanych mieszkań jest w starszych blokach lub kamienicach należą do najtańszych. Południe Gdańska, choć oddalone od centrum, ma dość wysokie stawki wynajmu, gdyż mimo lokalizacji standard wykończenia budynków i mieszkań są dość wysokie - dodaje Aneta Pogorzelska.
Niewątpliwie, obecnie więcej na życie zostanie nam w portfelu, gdy zdecydujemy się na wynajem niż na kredyt. Sytuacja ta jednak najpewniej się zmieni w najbliższych latach. Ceny zakupu nieruchomości zaczynają powoli spadać. Kwestię tego, co będzie korzystniejsze, należy rozpatrywać indywidualnie. Dla jednych ważniejsza będzie mobilność, bliskość do centrum, sklepu, pracy, szkoły, komunikacji, dla innych stabilność, inwestycja w przyszłość swoją oraz rodziny.
Miejsca
Opinie (501) ponad 10 zablokowanych
-
2022-09-06 18:30
(1)
Ciekawe gdzie są takie ceny wynajmu w śródmieściu Gdańska - bzdury ! Powyżej 3000 + opłaty to standard za 2 pokoje .
- 4 2
-
2022-09-06 20:51
chyba cię pogrzało
- 1 4
-
2022-09-06 21:25
wlatca oringow (1)
swoje to swoje
zamiast wydawac kase na tatuaze proponuje zbudowac dom
tatuaze sie zamaza skora zwiednie dojda choroby i po mlodosci
a dom zostanie- 1 1
-
2022-09-07 09:25
I co komu po tym domu w trumnie?
- 1 0
-
2022-09-08 08:34
I po co wynajmować, nic z tego nie masz a płacić musisz za wynajem i dodatkowo wszystkie opłaty i dzieki tobie ktos się wzbogaca
- 0 1
-
2022-09-09 09:24
Nie będziesz miał nic
I będziesz szczęśliwy
- 0 0
-
2022-10-14 16:22
Nie opłaca się wynajmować, bo płaci się nie na swoje i na dodatek często jest to kwota o wiele większa niż połowa wynagrodzenia netto. Nie wspominając o tym, że nigdy nie można się czuć jak u siebie. Jeśli właścicielowi się zechce sprzedać mieszkanie to trzeba szukać nowego lokum. Nie można nic w mieszkaniu zrobić, nie można trzymać zwierząt, bo jak na lekarstwo jest takich lokali, gdzie właściciel pozwala na obecność pupili. Iście wspaniała perspektywa. Naprawdę. Zdrowy koszt wynajmu nie powinien przekraczać 30% przeciętnego wynagrodzenia, żeby normalni ludzie nie czuli się wykorzystywani i stratni. W naszych okolicznościach, gdzie ceny najmu znacznie przekraczają ten poziom, zwyczajnie bardziej opłaca się (szczególnie rodzinom, którzy chcą mieć swoje miejsce we świecie) być na swoim i ten zasób w postaci mieszkania zostawić przyszłemu pokoleniu.
Ja osobiście jestem z rodziny, która prawie zawsze mieszkała a na wynajęciu i tak od małego. Kilka przeprowadzek. Pełno wysiłku w przenoszenie rzeczy. Pozostało po tym tylko odczucie, że nie mam swojego miejsca tak naprawdę, a wynajem kojarzę z tym, że prędzej czy później trzeba będzie się wyprowadzić i znowu męczarnia.- 0 0
-
2022-11-09 11:16
to chyba przestaje być aktualne, przy obecnych cenach najmu i spadkach w cenie nowych mieszkań; osobiście zdecydowanie wybieram zamieszkanie na swoim - kupujemy mieszkanie na Nowej Letnicy. Nie jest wcale drożej, niż najem, wliczając wszystkie koszty.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.