• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Barometr Cen Nieruchomości. Mieszkania gotowe do odbioru

JPU
14 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Gotowe mieszkanie w stanie deweloperskim. Wciąż jeszcze nie można nazywać go domem, ale do tego już tylko krok od zakupu, bo nie trzeba czekać na jego wybudowanie. Gotowe mieszkanie w stanie deweloperskim. Wciąż jeszcze nie można nazywać go domem, ale do tego już tylko krok od zakupu, bo nie trzeba czekać na jego wybudowanie.

Popyt na nieruchomości z ostatnich miesięcy spowodował, że gotowe mieszkanie z oferty dewelopera to rzadko spotykany na rynku towar, nie mniej takie mieszkania można w Trójmieście, a zwłaszcza w jego okolicach, znaleźć. Przeanalizowaliśmy Serwis Ogłoszeniowy, by sprawdzić w jakich lokalizacjach takich ofert jest najwięcej i z jaką ceną za m kw. przy zakupie gotowego do odbioru mieszkania musimy się liczyć.



Czy interesowałeś się kiedykolwiek zakupem mieszkania gotowego do odbioru?

Wzrost popularności zakupu mieszkań z rynku pierwotnego obserwujemy już od wielu lat. Najpierw coraz więcej osób zaczęło doceniać nowoczesne przestrzenie wspólne, windy w budynkach, możliwość korzystania z hali garażowej czy możliwość wykończenia wnętrza adekwatnie do preferencji. Potem budownictwo deweloperskie wspierały rządowe programy m.in. takie jak Rodzina na Swoim czy Mieszkanie Dla Młodych. W końcu w efekcie wybuchu epidemii, która w prognozach wielu osób miała zahamować rynek, mieszkania takie znikają często z oferty deweloperów jeszcze zanim oficjalnie zostaną wprowadzone do sprzedaży. Najczęściej zakup takiego mieszkania wiąże się zatem z długim oczekiwaniem na odbiór kluczy.

- Klienci mają świadomość, że większa dostępność lokali czy przyległości, możliwość wyboru kondygnacji, a także atrakcyjniejsze ceny zależą od etapu inwestycji. Dlatego decydują się na zakup jak najszybciej, najlepiej tuż po rozpoczęciu sprzedaży przez dewelopera, a ta z kolei zaczyna się już na etapie dziury w ziemi - tłumaczy Marta Grzebińska z MG Nieruchomości. - W efekcie tego gotowe i dostępne od ręki lokale z rynku pierwotnego to zazwyczaj pojedyncze, duże mieszkania, które prawdopodobnie bardzo szybko się sprzedadzą.
Wobec faktu, że nowe, ale już wybudowane mieszkanie jest droższe niż takie, którego budowa dopiero się zaczyna coraz więcej deweloperów decyduje się sprzedaż rozpocząć dopiero po zakończeniu budowy. Dotyczy to dużych deweloperów, takich jak Vastint, który sprzedaż 232 mieszkań w inwestycji Riverview w Śródmieściu Gdańska rozpoczął dopiero po ukończeniu budowy osiedla w 2020 roku. Taką politykę przyjęła także firma Kameralnie, która specjalizuje się w realizacji apartamentów willowych klasy premium czy też deweloper Targo, który kończy budowę domów przy ul. Małej w Gdyni.

Deweloperzy w Trójmieście



Oczywiście za lokalami gotowymi zawsze warto się rozglądać, bo zdarzają się sytuacje, gdy po ukończeniu inwestycji, nadal jest w czym wybierać.

Tak jest np. w przypadku gdyńskiej inwestycji Modern Tower ogólnopolskiego dewelopera Atal. Jest to szesnastopiętrowy budynek złożony z dwóch części - mieszkalnej ze 142 lokalami o powierzchni od 34,71 do 121,85 m kw. oraz części aparthotelowej ze 135 apartamentami inwestycyjnymi. Cena za m kw. w części mieszkalnej zaczyna się od 10,1 tys. zł w stanie deweloperskim, a w części aparthotelowej od 9,9 tys. zł z wykończeniem pod klucz i wyposażoną kuchnią.

- W przypadku lokali mieszkalnych ich sprzedaż z reguły zamyka się w okresie realizacji inwestycji i tak też jest w tym przypadku. W ofercie pozostają aktualnie tylko dwa mieszkania, oba o powierzchni ponad 92 m kw. Znacznie bardziej dostępna jest oferta sprzedaży apartamentów na wynajem, w przypadku których proces sprzedaży przekłada się na moment, gdy czas oczekiwania na wydanie lokalu jest stosunkowo krótki. Klienci nabywający tego typu nieruchomości doceniają możliwość szybkiego czerpania przychodów z poczynionej inwestycji - mówi Klaudia Szulfer, kierownik ds. sprzedaży w Atal.
Z tego względu deweloper zdecydował się sprzedawać apartamenty inwestycyjne wraz z wykończeniem, a niektóre z nich są także w pełni wyposażone.

Lokale gotowe do odbioru możemy także znaleźć m.in. w przypadku inwestycji Wróbla Staw w Gdańsku i Brawo w Pruszczu Gdańskim trójmiejskiego dewelopera Inpro czy inwestycji Alvarium dewelopera Semeko, Nadmorskie Tarasy dewelopera Murapol w Gdyni, a domy na osiedlu Navigator w Miszewku.

Ceny nieruchomości gotowych do odbioru



Gdańsk

W Gdańsku ofert mieszkań gotowych do odbioru nie ma zbyt wiele, a ich rozpiętość cenowa jest dość duża. Najtaniej jest na Jasieniu w inwestycji Wróbla Staw dewelopera Inpro, gdzie trzeba zapłacić 6246 zł za m kw., ale są to ponad trzystumetrowe domy jednorodzinne, więc czekają one na odpowiednich nabywców. Najdroższe apartamenty to te w pobliżu morza - na Zaspie i Przymorzu. Za najdroższe nowe, ale gotowe mieszkanie w naszym serwisie ogłoszeniowym (na Przymorzu), trzeba zapłacić 24 102 zł za m kw.


Gdynia

Jak wynika z naszego Serwisu Ogłoszeniowego, w Gdyni mamy nieco większy wybór gotowych lokali od deweloperów niż w Gdańsku. Najtańsze mieszkania dostępne od ręki znajdziemy na Chyloni i Oksywiu, gdzie za m kw. trzeba zapłacić 8350 zł.

Najdroższe oferty znajdziemy natomiast na Redłowie w inwestycji Alvarium dewelopera Semeko. Najwyższa oferta w tej lokalizacji to ponad 15 tys. zł za m kw.



Okolice Trójmiasta

Zdecydowanie najwięcej ofert mieszkań gotowych znajdziemy w okolicach Trójmiasta.

Najtaniej jest w Tuchomiu i Miszewku, gdzie za m kw. trzeba zapłacić kolejno od 4096 i 4362 zł za m kw. Do jednych z najdroższych mieszkań w okolicy Gdańska należą oferty w inwestycji Brawo dewelopera Inpro w Pruszczu. Absolutnie najdrożej jest w Juracie, gdzie ceny przekraczają nawet 36 tys. złotych za m kw.



Cesja lokali mieszkalnych



Niewielka dostępność gotowych do odbioru nowych mieszkań sprawia, że na rynku coraz więcej jest cesji umów zakupu lokalu od dewelopera. Polega to na odsprzedaży mieszkania (za zgodą dewelopera) jeszcze przed jego odbiorem.

- Kupujący niekiedy decydują się na takie rozwiązania, chociaż wiedzą, że pierwotna cena nabycia lokalu była niższa czasem o kilkadziesiąt, a nawet kilkaset tysięcy złotych. Pozostają jednak bez wyboru wśród pędzących cen nieruchomości, chęci posiadania nowego mieszkania na konkretnym osiedlu bez czekania - dodaje Marta Grzebińska.
JPU

Miejsca

Opinie (259) 3 zablokowane

  • Ola (8)

    Będzie płacz. LUdzie biorą kredysty i kupuja mieszkania na wynajem. Kto to bedzie wynajmowal? Znajomi juz 3 miesiac szukaja kogos na mieszkanie. Na tym samym osidlu kilka takich samych ogloszen. Bedzie trezba zejsc z ceny zeby wynajac a rata bedzie rosła

    • 25 5

    • A jaka lokalizacja?

      Może standard za niski do ceny najmu

      • 12 0

    • Goście (1)

      Goście z ciepłych krajów z czasem te pustostany zasiedlać będą.

      • 12 3

      • Przywiozą dużo dolarów więc będzie Eldorado miód malina.

        po postu pewny interes... he he he

        • 2 2

    • (2)

      Jeżeli właścicielowi mieszkania wydaje się, że stara wersalka i meblościanka z lat 70-tych w zapyziałym pokoju falowca uszczęśliwi każdego najemcę, to jest w błędzie.
      Jeżeli właściciel chce mieć wysoki dochód z najmu, to musi zadbać o wysoki standard. Najemca posiadający odpowiednio duże środki w byle czym nie będzie mieszkał.

      • 19 4

      • Zwykle taki co ma duze srodki (1)

        Ma swoje mieszkanie

        • 7 1

        • Spójrz poza czubek nosa

          Zwykłe ten, co wynajmuje komfortowe mieszkanie ma środki oraz swoje mieszkanie w mieście rodzinnym i kolejne w miejscu pracy/uczelni.

          • 2 0

    • Szadółki

      3 pokoje za 2500 zł ??? To nie dziwi mnie że nie ma chętnych

      • 8 3

    • te pod wynajem idą za gotówkę.

      • 1 0

  • Na rynku wtórnym frazes "gotowe do zamieszkania" to jest dopiero dobry żart.:)

    • 16 3

  • 10 koła za metr buhahahahaha (1)

    A te biedaki po 3 tyś zarabiają buhahahaha

    • 11 13

    • Ile? Promocja! Kupujcie! Taniej nie będzie!

      Za 10 koła to na wygwizdowie teraz chodzą. Morena 12k, Wrzeszcz 15k.

      • 2 0

  • Nie ma w co inwestować. (7)

    Mieszkanie to jedyna sensowna inwestycja. Koszty pracy i materiałów będą rosły. Mieszkania nowe tańsze nie będą. Chcecie tańszych mieszkań, obalcie PIS.

    • 13 36

    • (2)

      Która partia u władzy miałaby być gwarantem tańszych mieszkań?

      • 14 1

      • napewno nie pis , pis jest gwarantem bezprawia, inflacji i zapasci gospodarczej a do tego klotni z UE (1)

        • 6 2

        • Gdzie jest odpowiedź na pytanie?

          • 3 1

    • Czy Ty myślisz, ze np. Solorz inwestuje w mieszkania? Nie! On inwestuje w sztukę np. obrazy (1)

      antyki bo to jest inwestycja a nie jakieś klitki zwane mieszkaniami

      • 6 6

      • on juz swoje nakradl i dalej chce krasc a z brudna kasa na mieszkaniach nie pojedzie, dlatego dziela sztuki

        • 2 2

    • Nie rozsmieszaj mnie

      Jak przyjda poprzednicy to zabiora tobie to co masz, wiec zastanow sie co mowisz

      • 2 3

    • pis jest temu winien ze takie ceny sa i beda rosnac

      • 2 3

  • Taniej nie będzie (11)

    Jeśli rąbnie to i tak nikogo nie będzie stać. Biednych nigdy nie było stać na mieszkanie, to nie jest nowy problem. Jedyne rozwiązanie dla ludzi biednych to komunizm, nie oszukujmy się- taka jest prawda. W kapitalizmie bogaci się bogacą, a biedni są poprostu biedni. Mały procent ludzi może się wybić.

    • 88 31

    • Zawsze mozesz sie przeprowadzić do Wenezueli

      I czerpać pełnymi garściami z dobroci komunizmu

      • 20 7

    • nie prawda! (4)

      Nie zapominaj o klasie średniej, którą obecna władza chce uwalić (nie jestem za obecną władzą i nie byłem za poprzednią) i cofnij się wstecz czym naprawdę był komunizm! Szybko zmienisz zdanie! Nikt ze starszego pokolenia nie tęskni za komuną - te pokolenie tęskni tylko za swoją młodością. Jak komuś się nie chce pracować i woli liczyć tylko na socjal od Państwa to nie będzie pracował - jak ktoś do czegoś chce dojść i mieć coś swojego to teraz robi się wszystko by mu to prawo odebrać.

      • 22 5

      • (1)

        Co to jest, ta mityczna klasa średnia?

        • 1 10

        • Ludzie, którzy nie muszą żyć od pierwszego do pierwszego, coś potrafią i chcą się rozwijać. Tacy właśnie ludzie są ściągani w dół do żarcia gruzu pod pretekstem zabierania bogatym i dawania biednym. A ci naprawdę bogaci mają gdzieś kto i jak rządzi, bo są ustawieni do końca życia i mają środki, żeby przeskoczyć każdą kłodę rzucaną przez zmiany w prawie.

          • 17 0

      • "... i cofnij się wstecz..." (1)

        bez komentarza

        • 0 4

        • To wszystko co masz do powiedzenia w odpowiedzi na ten komentarz?

          • 3 0

    • Ci co pracuja to maja, a obiboki czekaja az im cos rzad da , czyli my podatnicy.

      W komunizmie tez musza byc skads pieniadze, nie wiesz skad ??

      • 8 6

    • Komunisto śmierdzący (3)

      Nie widzisz innych zalet i wad tych systemów? Kapitalizm to wolność a socjalizm to krótka smycz którą jeszcze leją obywatela po ryju....

      • 12 5

      • kapitalizm to wolność :)))

        dobre

        • 9 7

      • To nie prawda (1)

        Kapitalizm to taki sam niewolniczy system jak komunizm. Tylko ma inną nazwę. Kapitalista zawsze musi kogoś wyzyskiwać, są przypadki tzw. wyjątki, ale większość kapitalistów to krwiopijcy. Spytaj pracowników w Amazonie, Biedronce, Lidlu, Tesco itd., na taśmach produkcyjnych w wielkich fabrykach. W większości korporacji pracujących w też tzw. Mordorach w pięknych szklanych wieżowcach, czy nie czują się jak niewolnicy. Wielu ludzi czuje się jak pionki w grze korporacji, które interesuje tylko zysk. Człowiek tak samo jak w komuniźmie jest na szarym końcu i jest traktowany jak cyfra - nic więcej - Sqiud Game. Kapitalizm to współczesny komunizm, z małymi zmianami. A będzie jeszcze gorzej. Do czasu..kolejnej rewolucji. A ona już jest tuż, tuż.

        • 1 4

        • Mówisz o korporacjonizmie, a nie kapitalizmie.

          • 3 1

  • Zaraz będą podatki od pustostanów i wtedy ceny wynajmu wzrosną. (4)

    • 18 5

    • Chyba na odwrót (3)

      Przy podatku od pustostanu , dużo pustostanów trafi na rynek najmu co zwiększy podaż, a wraz ze wzrostem podaży ceny spadną

      • 8 2

      • nieprawda, wystarcz kogos zameldowac fikcyjnie i dalej sobie stoi puste. tak robia na zachodzie (2)

        bo takie glupie rozwiazania juz tam sa i sie nie sprawdzaja

        • 2 5

        • dlatego będzie katastrat a nie podatek od pustostanu (1)

          wtedy będziesz mógł co najwyżej przepisać na kogoś mieszkanie, ale przepisanie nawet na kogoś w rodzinie moim zdaniem nie jest warte ryzyka. De facto formalnie tracisz własność i różne mogą być tego konsekwencje.

          • 2 1

          • Katastratu nie będzie, przynajmniej jeszcze nie w najbliższym czasie

            • 0 0

  • A o podatku katastralnym coraz głośniej (7)

    Mówi się też coś o alternatywnych rozwiązaniach typu podatek od spekulacji i od pustostanów ale myślę,że skończy się na katastracie z ewentualnie dodatkowym podatkiem od spekulacji. Takie rozwiązania są powszechnie stosowane w Europie zachodniej.
    Trzeba się liczyć z podatkiem na poziomie 1%. O ile w przypadku najmu to cały czas się będzie na plusie (przy rentowności 3%netto) to problemem może być samo trzymanie mieszkań bez najmu. Nie zakładam też istotnego wzrostu cen najmu po wprowadzeniu katastratu, bo tu rządzi prawo popytu.
    Niestety nic nie trwa wiecznie, trzeba będzie znaleźć inny sposób na lokowanie kasy (zakup bez najmu). Kilka pomysłów mam jedyna moja obawa to jak katastrat wpłynie na ceny.

    • 8 5

    • Podatek katastralny - w minionym tygodniu (4)

      obalone te plotki i nie będzie w najbliższym czasie

      • 5 4

      • W najbliższym czasie, czyli np. przez najbliższe pół roku?

        • 4 3

      • Nie będzie w najbliższym czasie? (2)

        No to zastanówmy się kiedy może być. Raczej nie przyszły rok bo to tuż tuż. 2023 to rok wyborczy i mogłoby to być ryzykowne ale jestem w stanie sobie to wyobrazić w przypadku gdyby z analiz wynikało, że nie dotknie on statystycznego wyborcy pis ,a dodatkowo pozwoliłby na sypnięcie ekstra kasą. Ryzyko też jest w tym, że w przypadku przegranych wyborów przez pis taki podatek byłby przysługą dla następców. Ale załóżmy,że nie będzie to 2023.
        Realne daty to 2023 lub 2024. Przy czym 2024 to także w przypadku gdyby aktualna opozycja wygrała wybory w 2023, bo uważam, że żadna władza nie pogardzi taką kasą.
        Reasumując mam 2-3 lata aby się przygotować. Co nie znaczy, że nie może być wcześniej z zaskoczenia.

        • 4 1

        • (1)

          Sorki ,miałem na myśli,że realne daty to od 2024 lub 2025

          • 2 1

          • wyższe stopy procentowe też prognozowano na 2025 rok
            kataster najpóźniej w przyszłym roku

            jak najdalej od mieszkań, to bagno

            • 3 4

    • A w Europie Zachodniej najem jest tani, drogi, nieruchomości są tanie, drogie? Chyba powszechniejsze jest tam wynajmowanie niż u nas (wg mnie nie jest to wcale model godny naśladowania), oraz to, że mieszkania są często w posiadaniu wielkich funduszy inwestycyjnych (model na pewno niegodny naśladowania). A że podatek katastralny wprowadzą to jest niestety pewnik (najpierw pod inną nazwą, może na początku będą też bony albo inne ulgi, ale z czasem każdy "kułak", który ośmiela się coś posiadać zapłaci).

      • 7 1

    • Psi rzad nie wprowadzi podatku katastralnego bo by podciol galaz na ktorej siedzi

      • 2 2

  • Teraz szybki zysk to nowy samochód (3)

    • 4 14

    • Nowe Auto ??? (2)

      Najgorsza opcja

      • 8 5

      • zalezy jakie

        • 1 1

      • Dziś roczne auta są droższe od tych nowych katalogowych

        Bo są dostępne. Da się je kupić od ręki. Tych nowych salonowych nie ma i niewiadomo kiedy będą.

        • 2 0

  • Ceny (4)

    Ceny są zawyżone zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórnym .Mieszkania bez windy też mają absurdalne ceny co z tego jak po remoncie trzeba myśleć przyszłościowo wystarczy złamać nogę i pozamiatane a życie płynie szybko . Skończyć z nazwą 2 pokoje z kuchnią gdzie jest jeden pokojowy z kuchnią i tylko jeden pokój oddzielny prawidłowa nazwa powinna brzmieć kuchnia w pokoju i jeden malutki pokój osobno a na koniec te kredyty nie na 30 lat a do śmierci.

    • 23 2

    • Tak (1)

      Dziwi szczególnie bardzo wysoka cena mieszkań z rynku wtórnego po tzw babci czy dziadku , próba wykorzystania sytuacji z szalonymi obecnie cenami tak aby złapać jelenia

      • 2 3

      • tylko te mieszkania wiszą później miesiącami

        sprzedają się dopiero po obniżeniu ceny o 10-15%

        • 3 2

    • (1)

      O co chodzi z tym czepianiem się aneksu? Nie chcesz, nie kupuj. Jak ktoś uważa, że nie ma problemu z aranżacją takiego pomieszczenia to jaki masz z tym problem?

      • 4 0

      • Akurat ja bym nie chciał mieć osobno kuchni.

        • 3 0

  • Warszawa, Wrocław, Kraków, Poznań, Gdańsk (8)

    w październiku sprzedaż mniejsza o ponad 16% względem września na rynku pierwotnym
    III kwartał to prawie 20% mniej sprzedaży jak II w 2021 r.

    spodziewajcie się kolejnej fali nagonki i bajek w opłaconych przez deweloperów artykułach

    • 25 3

    • Tp dopiero początek (2)

      Sprzedaż w II kw to efekt nieprzemyślanej i histerycznej reakcji na zakomunikowanie nowego ładu. W okresie marzec- maj posprzedawały się zalegające mieszkania, działki, domy. Ale to się skończyło już w czerwcu.

      • 1 2

      • (1)

        normalny zastoj jak co roku, od nowego roku znowu sie zacznie. Deweleoperzy ograniczaja podaz mieszkan zeby sprzedac w wyzszej cenie.

        • 1 3

        • jaki normalny zastój?

          jesień to standardowo szczyt w sprzedaży

          • 1 0

    • I dlatego ceny będą utrzymywać się na wysokim poziomie (4)

      Sprzedaż mniejsza, to oznacza, że mniej mieszkań wystawiono na sprzedaż. Jest mniejsza podaż mieszkań na rynku.

      • 3 1

      • niezupełnie, nie ma najmniejszych szans na utrzymanie tych cen (3)

        podaż rośnie a sprzedaż ciągle spada, chętnych na zakupy coraz mniej
        cena ofertowa to tylko pobożne życzenie dewelopera brutalnie weryfikowane przez rzeczywistość

        • 3 5

        • Nie mogę zgodzić się z Twoją tezą, niestety (2)

          Deweloperzy kontrolują rynek i dopasowują podaż do popytu w taki sposób, aby cena/marża była stale na wysokim poziomie. Na razie nie ma szans na spektakularne spadki cen.

          • 5 4

          • nie kontrolują rynku (1)

            było to widać w 2020 r. kiedy najwięksi deweloperzy tracili na wolumenie po 20%, uratowały ich niskie stopy i ogromne pieniądze na marketing
            stopy idą do góry i na 1.25 się na pewno nie skończy a bez taniego kredytu popyt leci mocno w dół
            najlepszy czas dla deweloperów to 2016-2019, wtedy faktycznie padały rekordy
            obecnie trend się odwraca i kolejne kilka lat to powolne flaczenie , nawet Goldman pozbył się udziałów w Robygu

            • 3 2

            • lata 2016-2019, to były niezłe czasy również dla kupujących

              • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane