• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto w Budowie. Mieszkania i biura obok Sea Towers

Ewa Budnik
10 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

Mieszkaniowe i biurowe budynki Waterfrontu swoją wielkością nie mogą mierzyć się ze skalą Sea Towers.

W cyklu Trójmiasto w Budowie odwiedzamy eksponowane lokalizacje w przestrzeni miejskiej, które znacząco zmieniają się dzięki powstającej tam zabudowie. Ostatnio byliśmy na Polskim Haku w Gdańsku, gdzie powstaje zabudowa mieszkaniowa. Dziś prezentujemy postępy prac w samym sercu Gdyni - na budowie tuż obok Sea TowersMapka.



Obecnie skwer Kościuszki i jego otoczenie:

Odwiedziliśmy zaawansowaną w znacznym stopniu, toczącą się w bezpośrednim sąsiedztwie wysokościowców Sea Towers budowę inwestycji Waterfront.

Już na tym etapie widać wysokościowy dysonans w przestrzeni. I taki on pozostanie, bo budynki bezpośrednio sąsiadujące ze 125-metrowym Sea Towers nie będą wyższe niż 22 metry (w większości 19 metrów). Wysokości te są zgodne z zapisami uchwalonego dla tego terenu w 2010 r. (już po wybudowaniu Sea Towers) planu miejscowego.

- Mamy ambicję, by na tych czterech hektarach realizowanym przez nas układem urbanistycznym budynków o różnej funkcji, siecią dróg, ciągów pieszych, skwerów połączyć obecne centrum Gdyni z morzem. Chcemy stworzyć tu przyjazną przestrzeń miejską, która "przeciągnie" aktywność mieszkańców bliżej wody - opowiada Janusz Tybuszewski, szef projektu gdyńskiego Waterfrontu. - Do tej pory centrum miasta kończyło się na ulicy Świętojańskiej, a na ulicy Waszyngtona kończyła się tkanka miejska. Ten teren nie był zbyt ożywiony. My tą inwestycją chcemy to zmienić i wpisać się w dynamiczną historię rozwoju Gdyni. To nawet taki symboliczny moment, bo jesteśmy w okresie obchodów stulecia podjęcia decyzji o budowie portu w Gdyni. A przecież nie byłoby Gdyni, gdyby nie było decyzji o budowie portu.
Wabikiem mają tu być ogólnodostępne przestrzenie publiczne i lokale, które powstaną we wszystkich parterach nowej zabudowy. Poza szerokim, wypełnionym zielenią i ogródkami lokali gastronomicznych deptakiem powstanie tu także plac miejski o powierzchni 500 m kw. To tam wyeksponowany zostanie Krzyż Rybacki im. Tadeusza WendyMapka (więcej na ten temat pod artykułem). Ważny z punktu widzenia życia publicznego skwer w ramach tej zabudowy powstanie także bliżej al. Jana Pawła II, w kolejnej fazie prac.

Trójmiasto w Budowie. Zobacz, jak zmienia się miasto



Osoby, które przyjechać będą tu chciały samochodem, będą mogły liczyć na miejsce postojowe. Pod zabudową (pod wszystkimi trzema fazami, wliczając istniejący biurowiec i hotel) powstanie w sumie około 700 miejsc postojowych. Część z nich zabezpieczona zostanie wyłącznie na potrzeby publiczne, część będzie współdzielona - za dnia wykorzystywana przez pracowników biurowych, wieczorami przez osoby korzystające z tutejszej rozrywki i gastronomii.

Zabudowa powstaje na terenie dawnej plaży i zatoki



Odniesienie do ożywiania terenów rozciągających się od ul. Waszyngtona w kierunku nabrzeży dotyczy nie tylko wiejących obecnie pustką przyziemi Sea Towers, biurowca i hotelu. Ma także aspekt historyczny.

Krzyż w 1932 r. ustawiono przy ul. Waszyngtona. Stał wtedy na wydmach. Krzyż w 1932 r. ustawiono przy ul. Waszyngtona. Stał wtedy na wydmach.
Dokładnie w miejscu, gdzie będzie przebiegał (już teraz czytelny na ujęciach z drona) ciąg pieszy pomiędzy budynkami, na początku ubiegłego wieku był... brzeg morza. Widać to na historycznym zdjęciu.

- Budujemy na tzw. refulatach. Historyczna linia brzegu morskiego jest na granicy pomiędzy powstającymi właśnie budynkami mieszkaniowymi i biurowymi. Tu była linia wody, tu stoi krzyż. W przekroju wykopu, który wykonywaliśmy na terenie dawnej plaży, widzieliśmy, jak kształtowały się warstwy geologiczne ziemi. To taka historia Gdyni zamknięta pod ziemią - opowiada Janusz Tybuszewski.

Waterfront projektują JEMS Architekci z Warszawy. W 2016 r. wygrali konkurs



Budowa w takim miejscu wymagała wlania w ziemię ton betonu w celu ustabilizowania gruntu. Wokół wykopu postała najpierw tzw. ściana szczelna na głębokość 12 metrów. Następnie na głębokości 10 metrów pod ziemią wykonano membranę grubości 1 metra metodą Jet Groutingu, czyli podziemnej iniekcji strumieniowej betonu. Dopiero wtedy można było rozpocząć wykopywanie ziemi.

Budynki od 19 do 36 metrów wysokości



Inwestycja na wspomnianych czterech hektarach powstaje etapami. Na tym obszarze znajduje się już powstały do 2015 r. za sprawą tego samego dewelopera biurowiec oraz hotel Courtyard by Marriott.

Dalsza zabudowa powstaje w dwóch fazach. Pierwsza obejmuje aktualnie toczącą się realizację czterech budynków mieszkaniowych (126 lokali) oraz dwóch budynków biurowych o łącznej powierzchni 14 tys. m kw. Wszystkie będą miały lokale usługowe w parterach. Budynki te będą miały cztery kondygnacje, za wyjątkiem obiektów powstających najbliżej Hryniewieckiego, które w sposób typowy dla Gdyni będą miały wycofaną piątą kondygnację.

Cena metra kw. powstających tu mieszkań nie jest jeszcze znana, bo Vastint ich sprzedaż rozpocznie po zakończeniu budowy. Lokale sprzedawane będą wykończone pod klucz w stylu portowym lub jachtowym.

Wizja 150-metrowego wieżowca w miejscu dawnego Gemini



W trzeciej fazie, najbliżej al. Jana Pawła II, mieszkaniówki już nie będzie. Plan miejscowy przewiduje tu funkcje kulturowe, hotelowe i turystyczne. Powstaną zatem m.in. dwa budynki hotelowe (jeden z nich działał będzie pod marką Moxy Hotels - 160 pokoi, drugi prawdopodobnie również będzie funkcjonował pod szyldem jednej z marek Marriotta). Najwyższy budynek w tej części będzie miał 36 metrów wysokości. To tyle co Courtyard by Marriott, będzie z nim zresztą połączony zawieszonym w powietrzu mostkiem.

W ten sposób powstanie tu największe w Gdyni centrum konferencyjne o powierzchni ok. 2 tys. m kw. (to nadal mniej niż centrum w sopockim Sheratonie, które ma 3 tys. m kw.). Największa sala konferencyjna będzie miała 850 m kw. i 8 metrów wysokości. Przygotowywana przez holenderską pracownię aranżacja wnętrz nawiązywać ma do historii gdyńskich transatlantyków.

  • Od strony ul. Waszyngtona powstają biurowce, będą tworzyć barierę akustyczną dla zabudowy mieszkaniowej w drugiej linii.
  • Pomiędzy nimi powstanie plac miejski z wyeksponowanym zabytkowym krzyżem.
  • Budynki biurowe połączy "mostek", podobny powstanie pomiędzy budynkami hotelowymi. To nawiązanie do wypatrzonego przez architektów w okolicy łącznika przy budynku YMCA (nad ul. Żeromskiego).
  • Wizualizacja całego Waterfrontu, wszystkich trzech faz.
  • Przestrzenie pomiędzy budynkami nawiązywać będą do nadmorskiej lokalizacji.

Ośmiosalowe kino w trakcie przygotowania do budowy



Inwestor potwierdza także plany realizacji w jednym z budynków trzeciej fazy wielosalowego kina. To niezwykle ważna informacja dla uczestników festiwalu filmowego, którego tegoroczna edycja właśnie się rozpoczyna.

- Projekt budowlany tej fazy zabudowy jest właśnie przygotowywany do złożenia wniosku o pozwolenie na budowę, kończymy opracowania środowiskowe. Najchętniej jeszcze w trakcie budowy drugiej fazy rozpoczęlibyśmy budowę następnej - zapewnia Janusz Tybuszewski. - Na dzisiaj podtrzymujemy plan realizacji w tym etapie ośmiosalowego kina, projekt przewiduje jego powstanie. Chcielibyśmy, aby w salach odbywały się takie wydarzenia, jak festiwal filmowy czy Ladies Jazz festiwal.
Budynki mieszkaniowe i biurowe, których budowę pokazujemy na filmie, mają być gotowe do odbioru we wrześniu 2023 r.

Krzyż Rybacki im. Tadeusza Wendy



Pośrodku budowy, w miejscu, gdzie niegdyś znajdowała się nadmorska wydma, stoi wpisany do rejestru zabytków krzyż. W tym miejscu został on ustawiony w 1932 r., chociaż w pierwotnej lokalizacji stanął 29 maja 1921 r., w dniu uroczystego rozpoczęcia budowy portu. Inwestor jest zobowiązany do jego zachowania. Zostanie on odrestaurowany, a wokół krzyża utworzony zostanie plac miejski o powierzchni 500 m kw.

Historia krzyża budowniczych gdyńskiego portu



W przyszłym roku drewniany, zabytkowy krzyż, który teraz jest słabo widoczny na terenie budowy, zostanie wyeksponowany na nowym, miejskim placu.

Miejsca

  • Vastint Gdynia, Antoniego Hryniewickiego 8A

Opinie (245) ponad 10 zablokowanych

  • T (3)

    Poza betonem, który moim zdaniem za bardzo dominuje dla mnie niezrozumiałe jest to używanie angielskich nazw wszystkiego.
    Nie znają jęz. polskiego czy może kompleksy ??
    Jeszcze trochę i nie będzie ulic tylko street

    • 43 5

    • z drewna juz od dosc dawna sie nie buduje.... (2)

      • 0 9

      • I tu się mylisz. Rzuć okiem na Szwecję!

        • 2 1

      • Każdy, kto ma minimalną wiedzę o architekturze, wie, że nowe od ponad 40 lat nie jest w modzie.

        Doucz się Człowieku, co oznacza słowo "postmodernizm", potem wydawaj opinie.

        • 0 0

  • Hejterzy (7)

    Hejt leje się wartkim strumieniem... każda inwestycja to wartość dodana dla miasta. Niech Gdynia się rozbudowuje i rozwija. Miasto wygląda coraz lepiej. Pozdrawiam niezadowolonych.

    • 19 30

    • Hejt wynika z zazdrości. Czyli Gdynia jest super, bo to najbardziej hejtowane miasto w Polsce. Zaraz po niej Gdańsk. (3)

      • 5 11

      • tłumacz tak sobie, to wygodna interpretacja

        ale błędna.

        • 9 4

      • (1)

        Tak jest. Super miasto dla i**otów. Nikt normalny do Gdyni nie przyjeżdża bo nie ma po co. Sprawdź ranking 20 najpopularniejszych miast odwiedzanych przez turystów. Jest wszystko tylko nie Gdynia.

        • 13 1

        • Ale powietrze jest tutaj o wiele czystsze niż w Krakowie.

          • 1 0

    • Zwłaszcza ten miliard długu to taki rozwój, że hej. I krzaczory w donicach. I betonowe kloce.

      • 15 1

    • Miasto wygląda tragicznie!

      • 2 1

    • Gdynianka

      Architektura dookoła skweru jest przeciętna , nie widać tu estetycznego rozwoju miasta ."Autorze nieznany" z UM , nie masz racji. A miasto przez takie inwestycje i politykę parkingową się zwija a nie rozwija. Budowanie apartamentów pod wynajem dla turystów w centrum miasta , nie spowoduje większej liczby przyjeżdżających. Trzeba turystą zaoferować coś ciekawego a nie zabetonowane nabrzeże , nieciekawymi klockami.

      • 1 0

  • Mam taką maluśką prośbę (8)

    Czy władze miasta Gdyni mogłyby w końcu zlecić ścięcie trawy i chwastów w centrum i na dzielniach? Bo to teraz kiepsko wygląda. Wiem, że teraz taka moda, że się ponoć nie ścina, ale miasto wygląda jak Bangladesz. Do roboty

    • 85 50

    • W Gdyni, inaczej niż w Gdańsku, kosza trawę. Czyli nawet tu nie byłeś. (1)

      • 8 4

      • W którym miejscu?

        • 5 3

    • I o to idzie, bo mieszkańcy mają żyć jak niewolnicy. (1)

      • 4 3

      • Zawsze możesz zmienić miejsce zamieszkania

        • 4 6

    • Jak nie wiesz dlaczego się nie ścina to poczytaj na ten temat (2)

      To nie taka moda, jest w tym konkretny cel, ale trzeba sobie wygooglować zanim się coś napisze.

      • 10 7

      • No jakoś jednak dostałem więcej plusów niż minusów

        Sam sobie googlaj, ekologiczne pierdoły mnie nie interesują. Miasto ma wyglądać porządnie. Pseudo ekologiczne oszczędzanie na benzynie do kosiarek to prawdziwy powód.

        • 7 15

      • A we wnętrzu tej skądinąd pięknej łąki psie kupy

        lub, co gorsza szkło, kapsle. I dziecko wśród zieloności brodzące jest narażone na skaleczenia.

        • 4 7

    • Trzeba

      wpuścić kozy,wszystko zeżrą.

      • 3 0

  • (23)

    Krzyż przy Waszyngtona pamiętam od dziecka. Spacerując po dawnym "Parku Śledzia" (kto to jeszcze pamięta) można było zauważyć, że w miejscu obecnie przykręconej tablicy od zawsze umieszczone było tam zafoliowane historyczne zdjęcie tego miejsca przedstawiające krzyż na plaży. Nawet za komuny, gdy w czynie społecznym wybudowano tam parking, nie odważono się ruszyć tego miejsca. Teraz okazuje się, że jednak można było dorobić legendę. Co robić, takie czasy. Krzyż "stał wtedy na wydmach" (kto w Gdyni widział wydmy?).
    Mimo to cieszę się, że coś z z gdyńskiej historii pozostanie. Będzie można potomnym opowiadać, że w miejscu, gdzie stoi krzyż, był kiedyś zielony park, a obok świetnie prosperujący port rybacki. Teraz pozostanie "plac miejski" o powierzchni aż 500 m.kw. wraz z otaczającym go blokowiskiem.

    • 26 5

    • cale szczescie, ze dziadki nie decyduja o rozwoju miasta bo wtedy juz nic by sie w miescie nie zmienilo (22)

      zwinął się dalmor, przestało przerazliwie smierdziec w tym miejscu. Terminal masowy w poblizu, pojawil sie tam wlasciwie przypadkiem - strajki w Anglii, eksport wegla itp. Wiele obecnych elementow krajobrazu Gdyni pojawilo sie i zajmuije swoje miejsce przez przypadek... Trzeba isc do przodu a nie ciagle marudzic, Panie za moich czasow to tam cudownie smierdziało rybami....

      • 2 9

      • (8)

        No cóż, dla niektórych ryby zawsze będą śmierdzieć. No, może poza tymi na zakąskę pod alko.

        • 7 3

        • poczytaj moze o historii Gdyni, zapytaj kogos madrzejszego o te fabrykę mączki rybnej, która była w Dalmorze (7)

          • 4 7

          • (6)

            Biedaku, Ty nawet nie liznąłeś historii Dalmoru. Ostatnie ryby, które trafiły do portu w Gdyni na pokładach statków Dalmoru. to były późne lata 70-te. Później jeszcze tzw. statki-przetwórnie poławiały na morzach praktycznie całego świata, ale ryba była sprzedawana wyłącznie za granicą. W latach 90-tych zaczęła się era różnych szemranych spólek-spółeczek i w końcu wszystko się rozsypało. Statki sprzedawano jeden po drugim. Od ponad dziesięciu lat Dalmor nie posiada żadnego statku i obecnie, już w barwach PHN-u, sukcesywnie wyprzedaje majątek, który pozostał, czyli tereny. Tak właściwie należałoby postawić pytanie, po co jeszcze Dalmor istnieje, skoro "core business" został dawno zaorany.
            Swoją drogą Twój podpis "idzie nowe" dziwnie mi się kojarzy z "przyjdzie walec i wyrówna".

            • 11 0

            • Ogarniasz tylko 30 lat historii? (5)

              To nic nie ogarniasz. Przez ostatnie 30 lat to dalmorem rzadzi syndyk. Poszukaj glebiej. Rozczulaja mnie lesne dziadki co placza i tesknia za Gierkiem. To nie wroci, czas minal.

              • 2 3

              • Może nie wiesz, ale większość inwestycji drogowych łącznie (1)

                z pierwszą nitką Estakady Kwiatkowskiego łączącą Gdynię z Obłużem i Oksywiem powztała za Edwarda Gierka. Poszerzona ul.Morska, Węzeł Pokoju. I obwodnica Trojmiasta.

                • 4 0

              • A wszystko zajęło

                5 lat.

                • 1 0

              • ulubiona śpiewka "tłustych kotów" pociągających za sznurki z trzeciego rzędu (1)

                To nie on, to kolega. Chyba zarządzania nauczyli się od kelnerów z czasów komuny...

                " W 2003 r., na wniosek Rady Miasta Gdyni, ówczesny wiceminister infrastruktury (najwyraźniej o małej wyobraźni) pozbawił port gdyński 181 ha, m.in.: terenów Dalmoru, 44 ha na t.zw. międzytorzu i dalszych kilkudziesięciu w okolicach elektrociepłowni oraz od strony Oksywia. Port został więc okrojony prawie ze wszystkich stron"

                Podpis złożony przez gdyńskiego "prominenta" z PSL w ostatnim dniu urzędowania. I spokojnie w cieniu można czekać na efekty. To tylko mały fragment wieloletniego podgryzania "padliny" po komunie. Której nikt na miejscu nie ma zamiaru reanimować, bo od dawna ma na oku upatrzone kąski... I to jest cała prawda o gdyńskich "elitach", gnuśnych, zapasionych, skłóconych i przeżartych metodami "realnego socjalizmem" na styku z władzą i służbami oraz "demiurgami" trzymającymi łapę na "oknie na świat".

                Sierotami "po Gierku" to właśnie wy jesteście, realizującymi swoje traumy i kompleksy z tego smutnego okresu...
                Tymi samymi metodami jak "nauczyciele"...

                • 1 0

              • Gramatyka, związki rządu i zgody, pisarzu!

                Jak prominent z PSL w 2003 - to może był jurgieltnik?

                • 0 0

              • Sam jesteś o(b)leśnym dziadkiem. Spójrz do lustra. I koniecznie zrób TK mózgu.

                Zobacz, jak wygląda pustka wyżarta żądzą pieniądza.

                • 1 0

      • to własnie "dziadki" o tym decydują (8)

        i realizują swoje kompleksy z młodości wobec Manhattanu czy innych Cannes...

        Na nasze nieszczęście...

        • 8 5

        • zapoznaj sie z historia Gdyni zanim bedziesz dalej marudzic (7)

          • 3 7

          • a co w tej historii takiego, na co powinienem (6)

            zwrócić uwagę?

            Że Gdynia była 100tysięcznym slumsem bez kanalizacji i bieżącej wody.
            Że zmieniła to dopiero "epoka Gierka"?
            Że była portowym miastem w "pełnym tego słowa znaczeniu"?

            No, co jest w tej "historii" wyróżniającego?

            • 5 1

            • Sierotom po Gierku dziekujemy (1)

              Szkoda gadac

              • 1 5

              • Szykującym się do społecznego bidula sierotom po Sloncu Skweru też dziękujemy!

                • 0 0

            • Woda była zawsze. Kalorycery - gorące (3)

              Przynajmniej od lat 60. ubiegłego wieku.
              .

              • 2 1

              • tak... (2)

                W tym czasie w centrum mniej więcej do Warszawskiej, bo wyżej pompy nie dawały rady.
                A i to z przerwami.

                Radykalna zmiana nastąpiła wraz z budową nowych osiedli. Kiedy?

                Kiedy Gdynia miała 100k ludzi?
                Wiesz gdzie była i czemu służyła ręczna pompa na Skwerze Kościuszki?
                Było ich więcej...

                • 0 1

              • Pompa, baranku, była od przedwojny.

                Podobna przy Morskiej na biskupa Okoniewskiego

                • 1 0

              • Nie ma to jak wspominać prenatalnie i nieustannie się mylić.

                • 1 0

      • (2)

        "Panie za moich czasow to tam cudownie smierdziało rybami...." - to zdanie dość dokładnie określa Twoje słoikowe kompleksy. Rdzenny gdynianin nigdy by tak nie powiedział.

        • 2 0

        • od urodzenia mieszkam w Gdyni i NIGDY nie mialem sentymentu do smrodu z Dalmoru (1)

          wbij sobie do lba, ze nie kazdy pracowal pod pokladem na statku Dalmoru i skrobal ryby.

          • 0 1

          • Indolencjo Ty moja. Toż to nie ryby śmierdziały, a mączka rybna. To ongiś było miasto przemysłowe, a nie

            niby kurort z urywającym łeb wiatrem made in dyrektywy UE.

            • 1 0

      • Akurat Dalmor był wielkim powodem do dumy. Poza tym pracowało tam wiele ludzi.

        Upadek Dalmoru to jeden z symboli upadku całego polskiego przemysłu morskiego. A ryby są przecież bardzo zdrowe.

        • 1 0

  • Gdynia waterclozet

    Nic dodać nic ująć.

    • 19 8

  • Będzie ładnie,

    niech jeszcze te budy z lat 90-tych wyrzucą.

    • 21 6

  • Skwer Kościuszki

    i jego otoczenie - gdzie powstaje zabudowa mieszkaniowa stwarza warunki do nieodwiedzania .

    Skwer to coś więcej a teraz powstaje brzydota budowlana.

    • 26 5

  • Jacht Park lokale usługowe zaraz przy marinie - salon fryzjerski (9)

    tylko w Polsce można coś takiego otworzyć w takim miejscu, nigdzie na świecie przy marinach nie powstają takie usługi.

    • 81 19

    • (1)

      Oj tam. To proste. Tylko w Polsce tak łatwo otworzyć przykrywki dla brudnych interesów.

      • 23 7

      • Oczywiście

        Wszędzie brudne interesy i przykrywki. Diagnoza: wszyscy Polacy mają paranoję.

        • 14 3

    • Początkowo powstała Marina (2)

      Obecna budowa to kontynuacja projektu Marudo.

      • 5 3

      • nie powstała (1)

        a jedynie przemalowała szyld basenu jachtowego.

        • 5 6

        • no nie do końca, basen to całość, a marina to nabrzeża dla jachtów, których nie było

          • 1 0

    • Ale te lokale mają być

      A nie zarabiać na siebie. I dlatego są tam gdzie są i jestem pewien że wszyscy będą szczęśliwi. Jakby co można otworzyć aparaty słuchowe

      • 8 3

    • no i co?

      lokale usługowe są potrzebne w każdej lokalizacji to akurat dobrze

      • 8 3

    • To wybuduj tam fabrykę nawozów sztucznych

      • 7 3

    • widać im się oplaca

      przy okazji, czy Żabka ci przeszkadza, czy nie?

      • 7 1

  • Spoko.

    Wszyscy chcą rozwoju, a jak spytasz lub nie to najchętniej wróciliby do PRL. No tak. Kiedyś były czasy, teraz nie ma czasów... Wszyscy tacy smutni i zblazowani.

    • 11 12

  • ... (1)

    Standard. Wszystkim się jak zawsze wszystko nie podoba. To aż boli w oczy kiedy czyta się że najemcy mieszkań są jak trędowaci. Jo. Człowiek człowiekowi wilkiem. A kiwi kiwi kiwi.

    • 9 13

    • Wielu najemców mieszka w starych blokach, od niedawna bez możliwości godziwego parkowania

      i jadą wynajmować do Rumi lub Redy. I oni faktycznie w Gdyni czują się dotknięci przez trąd, którym zieje UM.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień otwarty deweloper Yareal

dni otwarte

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane