• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

2013 rok w trójmiejskim budownictwie mieszkaniowym

Ewa Budnik
2 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Największym placem budowy w Trójmieście pozostaje południowy Gdańsk. Największym placem budowy w Trójmieście pozostaje południowy Gdańsk.

Miało być załamanie rynku, a są wzrosty sprzedaży. Miał być nowy program wsparcia przy zakupie pierwszego mieszkania, a wszedł dopiero od tego roku. Miało być mniej oddanych mieszkań, a jest tyle samo. Jak minął rok 2013 w trójmiejskiej mieszkaniówce?



Statystycznie (GUS) do końca listopada w Gdańsku oddano do użytku 3652 mieszkania (3808 w analogicznym okresie 2012 r.), 1046 (1082 w 2012) w Gdyni i 94 w Sopocie (247 w 2012). W tym samym czasie rozpoczęto budowę 4038 mieszkań w Gdańsku, 728 w Gdyni i 58 w Sopocie. Statystyki te ulegną oczywiście zmianie po zakończeniu roku - grudzień jest tym okresem, kiedy wielu inwestorów uzyskuje pozwolenie na użytkowanie.

Według danych firmy analitycznej REAS na koniec trzeciego kwartału 2013 roku sprzedaż nowych mieszkań w całym Trójmieście wynosiła ok. 4,2 tys. w ciągu czterech kwartałów. W ofercie deweloperów znajdowało się natomiast niecałe 6 tys. mieszkań.

Wystarczy spojrzeć na mapę inwestycji w serwisie Dom portalu Trojmiasto.pl, aby po raz kolejny upewnić się, że największym placem budowy w Gdańsku pozostaje południowa część miasta - rejon ulicy Wielkopolskiej zobacz na mapie Gdańska, Jabłoniowej zobacz na mapie Gdańska, dzielnice Rębowo i Szadółki oraz oczywiście okolice ulicy Myśliwskiej zobacz na mapie Gdańskapoligonu zobacz na mapie Gdańska.

Wizualizacja Osiedla Hiszpańskiego wznoszonego przez dewelopera 4Invest - obliczona na wiele etapów nowość w gdańskiej ofercie. Wizualizacja Osiedla Hiszpańskiego wznoszonego przez dewelopera 4Invest - obliczona na wiele etapów nowość w gdańskiej ofercie.
Ponieważ deweloperzy w tym roku ostrożnie podchodzili do decyzji o rozpoczynaniu nowych inwestycji, nie było wielu inauguracji dużych, wieloetapowych inwestycji mieszkaniowych. Wyjątkiem jest PB Górski, które kończy budowę pierwszych budynków w ramach inwestycji Browar Gdański we Wrzeszczu zobacz na mapie Gdańska czy Euro Styl, który w ramach Osiedla Cytrusowego (Borkowo zobacz na mapie Gdańska) oddał pierwsze cztery budynki. Całkowitą nowością jest deweloper 4Invest, który działkę u zbiegu ulic Jabłoniowej i Przywidzkiej zobacz na mapie Gdańska odkupił od firmy Semper i od września wznosi pierwszy etap inwestycji pod tą samą nazwą, pod jaką planował ją zrealizować poprzednik - jako Osiedle Hiszpańskie.

W Gdańsku utrzymuje się, a nawet nabiera tempa, umiarkowany trend do budowy wysokich budynków mieszkaniowych zlokalizowanych w bardziej centralnych dzielnicach miasta - w tym roku rozpoczęła się oto budowa drugiej wieży Albatross Towers (Robyg) i Czterech Oceanów (BPI Polska) na Przymorzu oraz Czwartego Żagla (Inpro) na Zaspie zobacz na mapie Gdańska. W budowie są także, nieco niższe od przywołanych, kolejne etapy Awiatora (Allcon) i City Parku (Inpro) przy byłym pasie startowym na Zaspie.

Jeden z dowodów na ożywienie w południowej części Wyspy Spichrzów - pierwszy oddany w tym roku etap inwestycji Chmielna Park (Inpro). Jeden z dowodów na ożywienie w południowej części Wyspy Spichrzów - pierwszy oddany w tym roku etap inwestycji Chmielna Park (Inpro).
Co cieszy, żyć zaczyna Wyspa Spichrzów. Na południowym jej cyplu jeszcze w 2012 roku stanęły trzy "spichlerze" Aura Gdańsk. Po drugiej stronie ulicy Toruńskiej zobacz na mapie Gdańska codzienny ruch od dawna widać wokół Kamienic nad Motławą (PB Górski). W mijającym roku do tego doliczyć możemy pierwszy oddany etap inwestycji firmy Inpro (Chmielna Park). Niebawem rozpocznie się budowa dwóch małych budynków Nowej Toruńskiej (PB Górski). Dla tego obrębu planowane są (a nawet już zaprojektowane) kolejne (nie tylko mieszkaniowe) inwestycje. Co do północnego cypla należy spodziewać się, że spółka Spichlerz Ognisty Wóz ruszy niebawem z zabudową kolejnego, po hotelu Puro, obiektu - to wróży, że zdewastowany przez lata fragment miasta zapełni się cywilizowanym życiem.

W Gdyni tradycyjnie najwięcej dzieje się w Gdyni Zachód zobacz na mapie Gdańska zdominowanej przez Grupę Inwestycyjną Hossa. Przestrzenią, gdzie sukcesywnie przybywa i będzie przybywało nowej zabudowy mieszkaniowej jest obszar Małego i Wielkiego Kacka oraz Dąbrowy. W ciągu głównej trasy przelotowej przez Trójmiasto - u zbiegu al. Zwycięstwa i ul. Orłowskiej zobacz na mapie Gdańska pojawiły się pierwsze budynki nowej zabudowy - połączonego z zabudową biurowo - usługową osiedla Nowe Orłowo (Invest Komfort).

Przy okazji Gdyni warto wspomnieć, że w Trójmieście wykształca się coraz odważniej rynek luksusowych inwestycji mieszkaniowych. W tym roku zakończyła się budowa apartamentowca Lighthouse (Moderna Investment) przy ul. Norwida zobacz na mapie Gdańska, a deweloper w przyszłym roku nie ma zamiaru spocząć na laurach. W budowie jest kolejna inwestycja firmy AB Inwestor (Art Deco przy ul. I Armii Wojska Polskiego zobacz na mapie Gdańska), przy ul. Zygmunta Augusta zobacz na mapie Gdańska rośnie Silver House (Invest Komfort). Ale, żeby nie tylko Gdynia... ruch wrócił na plac budowy Sea Apartments (Top Consulting) w Jelitkowie zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku.

AquaSfera w Redzie zwyciężyła w naszym plebiscycie na Najciekawszą Inwestycję Mieszkaniową 2012 roku. AquaSfera w Redzie zwyciężyła w naszym plebiscycie na Najciekawszą Inwestycję Mieszkaniową 2012 roku.
W kontekście nowej zabudowy mieszkaniowej Trójmiasto to nie tylko Gdańsk, Gdynia i Sopot. W naszym plebiscycie na Najciekawszą Inwestycję Mieszkaniową 2012 roku zwyciężyła AquaSfera (Semeko) w Redzie. Jednym z już zupełnie realnych etapów tej inwestycji będzie aquapark. Niech będzie to dowodem, że Pruszcz Gdański, Reda, Rumia, Wejherowo oraz coraz bardziej Banino i Bojano są stale docenianymi jako miejsce do życia lokalizacjami dla osób zawodowo i życiowo związanych z Trójmiastem. W tych ostatnich miejscowościach coraz szerszą ofertę stanowią nie tylko domy jednorodzinne, ale także mieszkania w dwukondygnacyjnych domach przypominających zabudowę jednorodzinną.

Zobacz, co ostatnio wydarzyło się na trójmiejskim rynku powierzchni biurowych

W przyszłym roku na pewno należy się spodziewać informacji o większej liczbie nowych inwestycji - deweloperzy w swoich portfelach nadal mają wiele gruntów i stale je uzupełniają - dotyczy to zarówno działek na obrzeżach miasta jak i w centrach.

Jak kształtują się średnie ceny na rynku mieszkaniowym?

Z barometru cen działającego w serwisie Dom i Nieruchomości naszego portalu w oparciu o ceny ofertowe w serwisie ogłoszeniowym wynika, że średnia cena metra kwadratowego mieszkania na koniec grudnia 2012 na rynku pierwotnym w Gdańsku wynosiła 5662 zł oraz 5800 zł na rynku wtórnym. W grudniu tego roku ceny te wynoszą odpowiednio 5689 zł oraz 5598 zł za m kw. W Gdyni analogicznie ceny te kształtowały się na poziomie 5999 zł na rynku pierwotnym i 5820 zł na rynku wtórnym (grudzień 2012) oraz 7025 zł za nowe i 5626 zł za używane (grudzień 2013). Dla porządku podajmy też ceny w Sopocie: 11 036 zł za nowe oraz 8897 zł używane (grudzień 2012) oraz 10 339 zł nowe i 8405 zł używane (grudzień 2013).

Pozostając przy ofertowym ujęciu cen dla porównania agencja Metrohouse podaje, że w Gdańsku wynosiła ona w październiku 2012 roku 5390 w Gdańsku (5 390 zł w październiku 2013), 5540 zł w Gdyni (X.2012) i 5 460 zł (X.2013) oraz 8830 zł (X.2012) i 8460 zł (X.2013) w Sopocie.

Możemy zatem mówić o stabilizacji cen - lekkim ich wzroście w przypadku rynku pierwotnego i lekkim spadku w przypadku rynku wtórnego. Warto przy tym zauważyć, że ceny końcówki ubiegłego roku zaniża dostosowanie oferty deweloperskiej do limitów kończącej się Rodziny na Swoim.

Zobacz jak podsumowaliśmy w budownictwie 2012 rok

Co miało wpływ na kształtowanie rynku w minionym roku?

Czy uważasz, że teraz jest dobry moment na zakup mieszkania?

Rodzina na Swoim zakończyła się w grudniu 2012 roku. Zdaniem wielu analityków miało to oznaczać wielomiesięczny zastój na rynku deweloperskim. Tymczasem jego nadejście było bardziej faktem medialnym, niż rzeczywistym spadkiem. Świadczą o tym dobre wyniki sprzedaży u deweloperów, zwłaszcza te dotyczące trzeciego kwartału tego roku. Po nieruchomości ruszyli klienci, którzy po zakończeniu Rodziny na Swoim liczyli na spadek cen, a na program załapać się nie mogli lub nie chcieli. Dodatkowo niskie oprocentowanie lokat bankowych i kont oszczędnościowych zachęciły inwestorów do wycofania pieniędzy z banków i ulokowania ich w nieruchomościach właśnie. Wzrosty poczuli i deweloperzy, i pośrednicy, którzy nadal notują rosnące zainteresowanie kupujących.

Argumentem sprzyjającym zakupom wspomaganym kredytem hipotecznym są historycznie jedne z najniższych stopy procentowe. Nie jest to dobra wiadomość dla oszczędzających, ale wielu zaciągających kredyty z oprocentowaniem, które w tej chwili (wg. danych Open Finance) sumarycznie średnio wynosi 4, 38 p.p. to zachęcający argument, aby np. wynajmowane zamienić na własne.

Chociaż kredyty hipoteczne udzielane na 100 i więcej procent wartości nieruchomości to według analityków zaledwie kilkunastoprocentowy udział w całym rynku, bankowcy i deweloperzy zauważyli obecność klientów, którzy z zakupami spieszyli się, aby zdążyć przez wchodzącą od 1 stycznia 2014 stycznia kolejną Rekomendacją S wprowadzaną przez Komisję Nadzoru Finansowego. Przewiduje ona, że nie będzie możliwe uzyskanie kredytu hipotecznego bez wkładu własnego. W 2014 roku, musi on wynosić co najmniej 5 proc. wartości mieszkania. Oznacza to, że kupując nieruchomość za 300 tys. zł, co najmniej 15 tysięcy wyłożyć trzeba z własnej kieszeni. A do kosztów zakupu nieruchomości doliczyć trzeba jeszcze koszty okołotransakcyjne... Procent, jaki dołożyć trzeba będzie z własnej kieszeni będzie rósł z roku na rok (w przyszłym roku to już 10 proc.).

Nowa rekomendacja wprowadza jednak także zmianę korzystną dla kredytobiorców - zdolność kredytowa będzie mogła być liczona na 30 lat, a nie - jak było do tej pory - jedynie na 25 lat, a okres kredytowania wynosić będzie mógł 35 lat. Regulacja formalnie potwierdziła także koniec kredytów walutowych na polskim rynku.

Czynnikiem stymulującym będzie także na pewno oczekiwany od wielu miesięcy program Mieszkanie dla Młodych. Premiować ma on singli i rodziny przy zakupie pierwszego mieszkania, ale tylko z rynku pierwotnego. Część trójmiejskich deweloperów już przed końcem roku zachęcała do rezerwowania mieszkań, które będą podlegać dopłatom.

Powinniśmy się cieszyć, bo nie wszystkie miasta w Polsce są na tak uprzywilejowanej pozycji - do oferty objętej programem wejdzie według duża część oferty deweloperskiej. W Gdańsku mogą to być mieszkania położone całkiem niedaleko od centrum. Limit w samym Gdańsku będzie przez najbliższy kwartał wynosił 5682,05 zł za m kw., w gminach sąsiadujących z Gdańskiem (a więc np. w Gdyni) - 5171,93 zł oraz 4661,80 w pozostałych gminach województwa pomorskiego.

Jakie jeszcze zmiany czekają nas w przyszłym roku na rynku nieruchomości?

Deweloperzy i ich klienci (banki obsługujące deweloperów z większymi trudnościami) przyzwyczajają się do istnienia tzw. ustawy deweloperskiej, która weszła w życie w kwietniu 2012 roku. Dla klientów oznacza to większe bezpieczeństwo, dla deweloperów więcej pracy.

W przyszłym roku czeka nas deregulacja zawodów, m.in. pośredników i zarządców nieruchomości. Na rynek wkroczyć będą mogły osoby, którym do tej pory brakowało odpowiednich kompetencji. Rynek obawia się obniżenia jakości usług i braku profesjonalizmu, a klienci... cen.

Pod koniec roku uruchomiliśmy poszerzony, bogatszy w treści serwis Dom i Nieruchomości. Pod koniec roku uruchomiliśmy poszerzony, bogatszy w treści serwis Dom i Nieruchomości.
Deweloperzy swoich szans szukać będą natomiast w Funduszu Mieszkań na Wynajem, czyli nowym programie mającym zapewnić mieszkania na wynajem od państwa. Fundusz ma na przestrzeni czterech lat zainwestować 5 mld w skali kraju w budynki z lokalami mieszkalnymi gotowymi do wynajęcia. Zgodnie z zapowiedziami pierwsze mieszkania w tej formule wynająć będzie można jeszcze w 2014 lub w 2015 roku.

Warto pamiętać także, że w toku jest program dopłat do budowy domów energooszczędnych - takich, które spełniać będą wysokie normy, a najlepiej wyposażone zostaną w odnawialne źródła energii. Na razie cieszą się one niewielkim powodzeniem.

O skutkach tych zmian informować będziemy na bieżąco w serwisie Dom i Nieruchomości, który niedawno przeszedł zmiany, by od 2014 roku służyć bogatszymi, lepiej uporządkowanymi treściami.
Nieruchomości Mapa inwestycji

Mapa inwestycji

Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.

Opinie (99) 1 zablokowana

  • Gdynia (7)

    Kupiłem w Gdyni pod lasem po 2990 za metr w grudniu, w styczniu odbieram i jestem szczęśliwy. Życzę wszystkim w nowym roku, żeby znaleźli to czego szukają za cenę satysfakcjonującą.

    • 11 1

    • (1)

      Jaka dzielnica Gdyni ?

      • 1 0

      • Kamienna Góra z widokiem na morze! Rysiu sprzedał budę.

        • 0 0

    • Jeszcze tylko napisz pod ktorym lasem ... (1)

      • 4 0

      • niestety

        Nie napiszę, bo zmienię moją wypowiedź w pseudo reklamę, a nie taki był mój cel.
        Trochę chęci i jeśli szukasz to znajdziesz.

        • 2 0

    • Bez rewelacji (1)

      po 2800 są jeszcze w lesie na dzikim zachodzie....

      • 0 6

      • a w Detroit

        to nawet po 1 dolarze sprzedają...

        • 2 5

    • gratulacje

      Szczęśliwego Nowego Roku, chociaż ktoś pozytywne emocje.

      • 7 0

  • osiedle hiszpańskie

    w końcu budynek za niewiadomo jak wielkie pieniądze wygląda porządnie. architekt dał radę. kredyt załatwiony! moje m3. oby się dobrze mieszkało.

    • 1 0

  • limity

    A sprawdzaliście limity w trójmieście:

    • 0 0

  • Budować miasto do środka! (9)

    Dlaczego na płaskich terenach blisko morza w Letnicy, Brzeźnie, Zaspie są działki rekreacyjne przy bardzo dobrze rozlokowanej infrastrukturze i komunikacji a budujemy osiedla na trudno położonych górzystych terenach gdzie wszystko trzeba budować od nowa.

    Gdańsk to pomieszanie z poplątaniem - wielkie wieżowce mieszają się z domkami 1-rodzinnymi.
    Co to za planiści odpowiadają za taki miszmasz?

    • 62 10

    • (7)

      mialem napisac cos zgryzliwego ale z okazji nowego roku zycze Tobie abys mogl zamieszkac w domku 1-rodzinnym podbnie jak wszyscy inni mieszkancy trojmiasta..... niestety ani w tym ani w kolejnych latach wiekszosci z nas to nie grozi dlatego bedziesz sie musial przyzwyczaic do tego miszmaszu..... a co do dzialek - o ktorych działkach mowisz?

      działki polozone przy hallera maja wysoki poziom wod gruntowych a teren ma nieuregulowany system melioracyjny...... trzeba zainwestować ogromne pieniądze zeby moc tam wybudować coś więcej niż 2 piętrowy budynek.....

      działki polozone przy hynka - tylko desperat chcialby mieszkac 100m od linii kolejowej - transport towarowy przetaczajacy sie tamtedy w nocy slychac 2 km dalej......

      dzialki przy wita stwosza - poczekaj jeszcze rok jak ukoncza budowe wszystkich biurowcow i kampusu w okolicy - juz teraz trudno tamtedy przejechac w godzinach szczytu......

      poza tym deweloper w 1 kolejnosci buduje tam gdzie osiagnie najwiekszy zysk - zobacz na ceny mieszkan na zaspie czy oliwie i przy obwodnicy a potem odpowiedz sobie na pytanie gdzie sie wiecej sprzeda mieszkan.......

      • 11 9

      • mieszkam przy Hynka w drugiej linii zabudowy (1)

        i nie słyszę nawet SKM, która przecież jeździ co parę minut, a co tu mówić o towarowych... idealne miejsce pod względem infrastruktury. mieszkanie na górnym tarasie wspominam źle... niby można dojechać, ale jest jakaś taka bariera, jak już się tam wróciło po pracy z miasta, to nigdzie nie chciało się ruszyć... a na miejscu atrakcji brak.

        • 2 1

        • Przyzwyczaiłeś się do hałasu.

          Mieszkam dosyć daleko od torów, ale je SŁYCHAĆ. Tak samo jak na Szadółkach czuć smród. Mieszkańcy smrodu nie czują, bo się przyzwyczaili, tak samo jak mieszkańcy terenów przy torach nie słyszą pociągów. Ja na co dzień również nie zwracam uwagi na pociągi i wydaje mi się, że ich nie słychać, ale wystarczy wyjechać z domu na 2 tygodnie i nagle "wyostrza się" słuch ;)

          • 0 0

      • Melioracja to nie problem. (2)

        A na transport kolejowy wystarczą ekrany dźwiękochłonne i tynki dźwiękochłonne.

        Miasto powinno się budować do środka. To co mamy teraz to jakaś masakra.
        Młodzi mieszkają prawie poza miastem, starzy siedzą sobie na Zaspie, Przymorzu, Wrzeszczu, Żabiance i wstrzymują protestami kolejne budowy.

        Utrzymanie takiej infrastruktury kosztuje, poza tym oddalamy się od morza...

        • 13 3

        • Zgadzam się

          Należy zagęścić zabudowę na terenach gdzie jest już rozwinięta infrastruktura ( Zaspa, Przymorze, Brzeźno ) zamiast wydawać publiczne pieniądze na nowe drogi i linie tramwajowe do osiedli oddalonych o kilkanaście kilometrów od Centrum. No ale oczywiście emerytom z familoków w Brzeźnie przeszkadzać będą nowe budynki i mieszkańcy z grubszym portfelem,bo wtedy poczują się gorsi...

          • 1 0

        • a dzwiękochłonne okna które działają latem, gdy są otwarte ?

          • 1 1

      • Hahah drogi kolego niech cie uswiadomie

        Dzialki zmienily wlascicieli z urzedowych na developerskie , wiec dopiero przy hallera bedzie budowa - takze nie wiem po co piszesz o wodach - skoro palowanie i tak jest wymagane........ I kazdy kupujacy tam teren o tym wie., a tak przy okazji do 4pieter wystarczya tam najczesciej wanna a ty masz wiedze z urzedu ?> czy kazali ci napisac :)

        • 2 0

      • To planowanie przestrzenne wg Bielawskiego

        Myślę że większość by wolała mieszkać na Zaspie blisko SKM, niż na Szadółkach, w smrodzie, tracąc pół życia na dojazdy.

        • 13 5

    • Z tymi wielkimi wieżowcami to trochę przesadziłeś, wszystkie aktualnie budowane wieżowce mają po 17 pięter i max. 55 metrów wysokości, nie są to więc olbrzymy typu 49 pięter budynku Złota 44 w Wawie

      • 0 0

  • Invest komfort (1)

    Chciałam kupic mieszkanie w Nowym Orlowie 50 metrów ale jak usłyszałam cene 560.000 tys to zwariowałam. To jest kosmos!

    • 3 1

    • To nie kosmos, to nabijanie ludzi w butelke. Za ta cene to mam 40 metrow w Barcelonie w dobrej lokalizacji ale przeciez zyjemy na zielonej wyspie wiec cud miod i malina :) takie mieszkanie nie powinno kosztowac wiecej niz 250 tys ale u nas deweloper na metrze zarabia 70%, w Niemczech 15 %.

      • 1 0

  • Od czasu do czasu pojawiają się informacje jakoby ceny mieszkań miały spadać. Zaglądam sobie na strony a tam ceny ani drgną od 2011 roku. Np. Czarny Dwór- mnóstwo pustych mieszkań, a może dlatego, że mieszkańcy tych " apartamentów" z aneksem kuchennym patrzą sobie w okna ? Chyba odpuszczę sobie mieszkanie... Za 400 tys, które przeznaczyłam na inwestycję, wybuduję sobie domek. Działkę mam. Straciłam cierpliwość i nie chce mi się czekać na te gwałtowne spadki, które być może nigdy nie nadejdą...

    • 4 1

  • Mam kilka przemyśleń odnośnie kupna własnego mieszkania... (15)

    W zeszłym roku wahałem się pomiędzy kupnem a wynajmem mieszkania - akurat skończyłem studia, miałem stałą, dobrze płatną pracę więc stwierdziłem że czas najwyższy wyprowadzić się od rodziców. Zrobiłem rozeznanie zarówno na rynku wtórnym jak i pierwotnym, obejrzałem kilka mieszkań, byłem nawet w Home Brokerze (nigdy więcej) i jedno słowo ciśnie mi się na usta - absurd. Ceny mieszkań w stosunku do zarobków i jakości są po prostu absurdalne. Zarówno deweloperzy jak i osoby prywatne upadli na głowę.

    Deweloperzy wciskają 40m^2 klitki za 300-400 tyś. zł na osiedlach, które może i wyglądają fajnie, ale nie oferują niczego poza tym - wszystko ciasne, tandetne, pseudobogackie dla polaków-cebulaczków. Osoby prywatne, które pokupowały mieszkania kilka lat temu za chore pieniądze, nie przyjmują do wiadomości że ceny pospadały i mogę sobie pomarzyć o tym, że dostaną tyle ile zapłacili. O stanie tych mieszkań nie chcę już nawet wspominać. 7-8 tyś. zł za m^2 w kilkuletnim budynku, który się sypie, za zapuszczone mieszkanie wymagające kompletnego remontu.

    Chore, chore i jeszcze raz chore. Charować jak wół przez kolejne 30 lat, oddając bankowie DRUGIE TYLE, za jakąś marną klitkę. Stwierdziłem, że wolę na początek wynająć małe mieszkanie i odłożyć jak najwięcej pieniędzy, żeby zaciągnąć jak najniższy kredyt. Tak, wiem - kasa za wynajem idzie w błoto, ale w perspektywie spłacania kredytu przez 30 lat wolę te kilka lat pomieszkać na wynajętym i odłożyć tyle, żeby nie dać się dymać bankowi przez pół życia. Przynajmniej nie jestem niewolnikiem banku.

    • 19 14

    • 40m2 za 400 tys??? Nie przesadziles, kolego? (2)

      Poza tym mieszkania sa dla bogatych. Bogaci kupują, biedniejsi wynajmuja, kąpią sie w cudzej wannie i ssiadają na cudzym kiblu, to chyba normalne.

      • 6 8

      • tak? to ciekawe (1)

        Niemcy są od nas bogatsi, a większa popularność najmu :P

        • 4 3

        • No własnie, bogaty Niemiec ma 2 chaty; jedną wynajmuje Turkowi albo biednemu

          Niemcowi a w drugiej sam mieszka.

          • 1 2

    • (4)

      Jeśli w kilka lat jesteś w stanie odłożyć kilkaset koła i to w pierwszej robocie po studiach, na dodatek przez ten czas samemu się utrzymując to w twoim wypadku to nic tylko brać kredyt i to nie na jakieś tandetne mieszkanie tylko porządną chatę, przy tym tempie za kilka lat będzie szukał jakiegoś pałacu nad morzem.
      Bo wychodzi na to, że w rok jesteś w stanie odłożyć ładne kilkadziesiąt koła.

      • 6 0

      • popieram ! (3)

        Za 2 lata rynek pracy i nieruchomości może się gruntownie zmienić a kasą którą rzekomo wtopiłeś w najem mieszania zwróci się z nawiązką.
        Jeśli w 2008 podjąłbyś taką decyzję (NIE KUPUJĘ, WYNAJMUJĘ) to dziś miałbyś zaoszczędzone 2000zł/m2 (bo ceny spadły) i ze 100 tys zł w kredycie (bo nie masz kredytu we franku, który poszybował w chmury).

        A jeśli przyszłoby Ci dziś wyjechać za granicę lub do innego miasta, to przy sprzedaży mieszkania nikt nie da ci złotówki więcej za to, że wtopiłeś 50tys zł w wykończenie swojego M2. Kosztów notariusza i innych związanych z kupnem własnego M nie liczę.

        Ale wszyscy krzyczą, że lepiej kupić niż wynająć bo rata = czynsz najmu. Tylko nikt nie liczy tego w praktyce sumując wszystkie koszty mieszkania.

        • 9 1

        • Zgadzam się w 100%

          Co więcej - ceny mieszkań z rynku wtórnego będą dalej spadać z uwagi na MdM (większość się rzuci na kasę od państwa jak barany a deweloperzy wycisną ich jak cytrynę) i wprowadzenie wymaganego wkładu własnego przy kredycie. Za dwa lata będzie to 10% a przy obecnej sytuacji ile osób będzie niby stać na włożenie 20-30 tys. + drugie tyle na wyposażenie i wszelkie opłaty? Zresztą daleko szukać nie trzeba, wystarczy spojrzeć na barometr cen na Trójmiasto.pl - ceny mieszkań od deweloperów idą cały czas w górę, a z rynku wtórnego w dół.

          • 5 0

        • kredyt przy spadku cen to glupota

          Dokladnie tak jak napisales. Ludzie ktorzy twierdza ze wola kredyt bo rata=najem po prostu nie potrafia liczyc. Kupowanie mieszkania na kredyt w czasie gdy mieszkania tanieja kilka% rocznie to skrajna glupota I bezmyslnosc. Zgadza sie takze to ze w razie sprzedazy tracisz na wszystkich koszyach dodatkowych I kase wrzucona w wykonzenie.

          • 7 2

        • popieram cd...

          Mam wielu znajomych, który kupili a teraz wynajmują. Pewnie jest parę zł ekstra co miesiąc ale jak się podliczy kasę wtopioną w wykończenie mieszkania, kredyt i problemy z najemcami to wychodzisz na tym słabo. A żeby pociągnąć dwa kredyty (3000zł/miesięcznie) to trzeba dobrze zarabiać bo banku nie interesuje że będziesz wynajmował.

          • 7 0

    • (4)

      Działam na rynku nieruchomości- za 300 tys można kupić piękne 60 m2 mieszkania , za 400- 450 tys można juz kupić okazyjnie dom ,lub 100 m2 mieszkanie (niekoniecznie od dewelopera).

      • 7 2

      • (3)

        Proszę o informację gdzie w Gdańsku lub w Gdyni w dobrej lokalizacji (mieszkanie przy obwodnicy nie jest dla mnie dobrą lokalizacją) i w dobrym standardzie (wielka płyta nie jest dla mnie żadnym standardem) kupię za 400-450tys. zł 100-metrowe mieszkanie. Płacę gotówką choćby dzisiaj.

        • 8 4

        • a kto i gdzie napisal ze w dobrej lokalizacji i w dobrym standardzie?? (2)

          a potem tacy jak ty jęczą, bo nie doczytali drobnym druczkiem.

          • 5 3

          • (1)

            Nikt nie jęczy, po prostu nie lubię bezsensownych gadek i "super ofert", które w rzeczywistości nie istnieją. A nie każdy chce mieszkać w bloku ze szczurami albo w lokalizacji, przez którą spędza w samochodzie po 4 godziny dziennie.

            • 7 2

            • szczury to już od 20 lat wielką płytę znielubiły

              sam ulegasz stereotypowi beznadziei wielkiej płyty

              • 4 0

    • (1)

      Niby skończyłeś studia a nawet nie wiesz jak poprawnie napisać skrót od tysiąca (z pewnością nie jest to "tyś."). Żenada. Nic dziwnego, że zarabiasz grosze, które nie pozwalają ci kupić mieszkania. Do końca życia będziesz wynajmował jakąś klitkę na obrzeżach miasta i wąchał smród moich śmieci narzekając jak to jest "drogo". Nie jest drogo, po prostu mało zarabiasz.

      • 5 13

      • Kierowca BMW

        To Ty jesteś tym słomiarzem, który swoje BMW obkleił naklejką z pewnego ośrodka narciarskiego ? :) Chciałeś przyszpanować ale nie wyszło, pamiętaj - zawsze znajdzie się ktoś mądrzejszy, piękniejszy, zaradniejszy, bogatszy / wstaw dowolne / od Ciebie, więc lepiej odklej tę naklejkę, gdy usiądziesz do stołu z bywalcami Courchevel czy Gstaad, bo wezmą Cię za biedotę :) Jeżeli to nie Ty, to wybacz, ale nadzwyczaj dużo cech pasuje patrząc na wpisy.

        • 4 4

  • "Rynek obawia się obniżenia profesjonalizmu, a klienci... cen usług." (2)

    naprawdę klienci obawiają się spadku cen? jest czego się obawiać?

    • 33 1

    • Oczywiście. Skoro ktoś planuje zakup mieszkania (1)

      i zrealizuje transakcje dziś, ma obawy, że za rok, takie mieszkania mogą być tańsze. Co oznacza, że wtopił z decyzją.

      • 4 2

      • zalezy czy ktos te mieszkanie traktuje tylko jako lokate, czy poprostu chce miec gdzie mieszkac. przeciez nie bedzie czekal przez 10 lat, bo moze jeszcze stanieje i z rodzina bedzie gniezdzil sie u tesciow. w takim przypadku spadek cen klienta cieszy. jesli ktos trktuje mieszkania jako inwestycje, nie jako lokal do zamieszkania, to pewno ta decyzja go zmartwi.

        • 0 0

  • Tylko Reda stanie sie w ciagu najblizszych lat Beverly Hills ! (6)

    Tylko Reda posiada najlepsze tereny aktualnie do zabudowy w poblizu Gdyni. Na calym swiecie centra miast to tragedia a nie zaden komfort i najbogatsi zawsze mieszkaja poza centrum. Nawet nikt w USA nie marzy o mieszkaniu w centrum NY tylko daleko poza bo prestiz to cisza , zielen i spokój oraz komfortowe warunki zabudowy . Ci co bredza ze warto mieszkac w Gdyni :) ? .. Gdynia to w wiekszosci dzis stara wielka blokerska plyta robotnicza a wszystko co sie aktualnie w Gdyni buduje to zabudowa pol i lasow lecz dalej niz do Redy bo tylko tam ma Gdynia troche terenow i praktycznie wiekszosc bez dojazdu a telepia sie do centrum ponad 1 godzine w lecie ....ale oczywiscie tego nie chca mowic ! bo mysla ze stempelek '' w dowodzie to prestiz :). Reda jest oddalona od centrum Gdyni 10 minut samochodem i 15 - 20 dojazd SKM wiec jaka to odleglosc ? . Ludzie do Centrum Londynu jada 1,5 godziny i mowia ze to blisko . Te stare blokernie zapyziale i zniszczone i wygladajace jak syf w Gdyni to jakis komfort ? :) chyba kogos pogielo zeby mieszkac w starej zapyzialej wielkiej plycie. Reda to bedzie za chwile luksus i prestiz !

    • 5 34

    • Kupiłeś marchewkę ?

      • 0 2

    • (1)

      Zamieszkać w Redzie ? Chyba na głowę upadłeś !

      • 10 3

      • A jakieś rzeczowe argumenty? Czy tylko taka napinka?

        • 1 0

    • Semeco dziękujemy za reklamę

      Nie idą mieszkania, nie ma na płatną reklamę???

      • 8 1

    • Reda? Chyba dla biednego zgreda.

      • 3 3

    • Dokładnie - Reda to polskie Monaco

      a teraz pójdę po kolejne pigułki

      • 7 1

  • (3)

    tp prawda budowanie na obrzeżach to korki, kolędowanie z dziećmi przedszkle/szkoła tam i nazad, do roboty po 50 min., rozciągnięte linie komunikacji miejskiej, wysokie koszty odśnieżania, gazyfikacji i elektryfikacji nowych osiedli itp/ itd.
    Ostatecznie 1000 h rocznie w samochodzie i 15 tys za paliwko dodatkowo.
    A w centrach miast pola, haszcze,parkingi łaki. Takiej działki bez łapówki dla urzędasów nie kupią developerzy. To miejsce dla bogatych firm/marketów (Riviera Gdyani Skandal) i biurowców.
    d*pa nie gospdoparka przestrzeanna.

    • 36 5

    • Riviera to kosmodron na miarę możliwości Szczurka (2)

      najbrzydsze centrum handlowe w Polsce, i to prawie w centrum miasta - dewastacja Śródmieścia Gdyni na kolejne kilkadziesiąt lat

      • 5 1

      • A co ma Szczurek do Riviery?

        To że źle zaprojektowane - zgoda. Ale co ma do tego prezydent Gdyni?

        • 1 0

      • A co ma Szczurek do Riviery?

        To że to źle zaprojektowane centrum handlowe - zgoda. Ale co ma do tego prezydent Gdyni?

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane