• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zielone dachy. Trend czy trwała zmiana w budownictwie?

Joanna Puchala
15 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • Star Tower w Letnicy. Zielone dachy z przestrzeniami rekreacyjnymi urządzone zostaną na dwóch budynkach. Z przestrzeni tej korzystać będą mieszkańcy, ale i... środowisko.
  • Osiedle Garnizon. Wrzeszcz. Zielone patio na dachu części usługowej w kwartale zabudowy.
  • Portova w Gdyni. Patio pomiędzy budynkami mieszkaniowymi będące dachem hali garażowej zostało urządzone projektowaną zielenią. Znajduje się tu kilkadziesiąt gatunków roślin.
  • Lofty Kurpińskiego - inwestycja przygotowywana przez Alter Investment będzie maiła na dachu bogaty program zieleni oraz powierzchnie do rekreacji na świeżym powietrzu.

Troska o środowisko w obliczu zmian klimatycznych, tworzenie przestrzeni do wypoczynku, obniżanie temperatury w mieście, oczyszczanie powietrza z dwutlenku węgla - to argumenty, które coraz częściej przekonują architektów i deweloperów do realizacji zielonych powierzchni na dachach budynków. To, co jeszcze kilka lat temu było ekstra udogodnieniem, teraz staje się powszechną praktyką. Także w Trójmieście.



Jedną z procedur urzędowych, której muszą przestrzegać deweloperzy, jest pozostawienie na terenie zabudowywanej działki odpowiedniej tzw. powierzchni biologicznie czynnej, czyli gruntu, który nie jest zabudowany, ale pokryty roślinami i wchłaniający wodę opadową.

Nic więc dziwnego, że przez lata głównym powodem tworzenia w projektach zielonych pokryć dachów było właśnie wykazanie, że na terenie inwestycji powierzchni biologicznie czynnej jest wystarczająco dużo. Umożliwia to zwiększenie powierzchni zabudowy gruntu, przy zachowaniu wymogów narzuconych np. w planie miejscowym.

Nie brakowało też przypadków, w których celem dla którego dachy obsadzane były zielenią było pozytywne rozpatrzenie ekologicznych certyfikacji, które narzucają uwzględnienie bioróżnorodność.

- Projektowanie zieleni dachowej było też niekiedy podyktowane chęcią uzyskania przez inwestora jednego z - modnych szczególnie w budynkach biurowych - zielonych certyfikatów. Najmodniejsze w Polsce są BREEAM i LEED, rośnie też popularność WELL - mówi Joanna Rayss z Rayss Group.

Pracownie architektoniczne w Trójmieście



Jednak w ostatnim czasie coraz wyraźniejsza staje się zmiana w myśleniu inwestorów. Coraz więcej deweloperów faktycznie bierze pod uwagę ekologię i z przekonaniem podejmuje działania na rzecz poprawy środowiska.

Zjawiska pogodowe, które towarzyszą zmianom klimatycznym napędzają też rozwój technologii wykorzystywanych przy realizacji zielonych dachów. Tworzenie takich ekosystemów poprawia retencję wód opadowych, oczyszcza powietrze, oraz pozytywnie wpływa na bioróżnorodność w przestrzeni miejskiej.

- Zielone dachy to klucz do wielopiętrowego i wielofunkcyjnego miasta przyjaznego ludziom i zwierzętom, lepiej przygotowanego na zmiany klimatyczne. Mogą być ważnym remedium na coraz dłuższe i dotkliwsze okresy suszy potęgowanej efektem miejskiej wyspy ciepła, które przeplatane są intensywnymi opadami deszczu powodującymi miejskie powodzie - wyjaśnia Joanna Rayss. - Jednym z pierwszych miast, które zauważyło zalety zielonych dachów jest Gdańsk. Tu już od lat, w przypadku wniosku o podłączenie do miejskiego systemu kanalizacji deszczowej, wymaga się od inwestora wykazania przestrzeni na opad o objętości spływu 30 litrów na m kw. z uszczelnionego terenu.

Czy Gdańsk będzie zwalniał z podatku od nieruchomości mieszkańców budynków z zielonymi dachami?



Ekologia to także energooszczędność



Rośliny pochłaniają CO2 i produkują tlen, a w konsekwencji tworzą mikroklimat wpływający na regulację temperatury otoczenia i zapobiegają tworzeniu się miejskich wysp ciepła. Nie bez znaczenia są także właściwości izolacyjne takich rozwiązań, które pozwalają ograniczyć m.in. koszty ogrzewania czy klimatyzacji.

- Istotne są również kwestie związane z energooszczędnością. Poprzez swoją konstrukcję w technologii stropodachu odwróconego z powierzchnią żwirową, dachy budynków pełnią funkcję termoizolacyjną i obniżają koszty ogrzewania zimą i klimatyzacji latem - mówi Anna Wojciechowska, dyrektor sprzedaży i marketingu Robyg w Gdańsku i Poznaniu.
Czytaj także: Zielone dachy budynków mieszkaniowych w Trójmieście

Zielone dachy dobrze sprawdzają się w zwartej tkance zabudowy, gdzie nie można pozwolić sobie na realizację rozległych terenów zielonych na gruncie, bo oznaczałoby to stratę kosztownych gruntów i obniżanie intensywności zabudowy, która w ściśle śródmiejskich częściach miasta utrzymywana musi być na wysokim poziomie.

Zielone dachy w trójmiejskich inwestycjach



  • W gdańskiej inwestycji Scala deweloper zaplanował siedem budynków z roślinnością na dachach.
  • Jedną z inwestycji deweloperskich z zielenią na dachach są Młode Stogi dewelopera Robyg.
  • Przykładem jest Doki Living w Gdańsku.
  • Horizon - duży kompleks zabudowy w Letnicy. Wszystkie dachy zaprojektowane zostały jako ogrody dla mieszkańców.
Jednym z deweloperów, który chętnie wprowadza zieleń na dachach budynków jest Euro Styl. Przykładem takiej inwestycji jest Doki Living w Gdańsku.

- Na najwyższych kondygnacjach inwestycji Doki Living zostaną zrealizowane zielone dachy ekstensywne obsadzone rozchodnikiem, natomiast na niższych kondygnacjach będą się znajdować zielone dachy intensywne z bogatą roślinnością - licznymi krzewami i drzewami takimi jak: świdośliwa lamarcka, kalina japońska, migdałowiec karłowy czy jaśminowiec - mówi Bartosz Podgórczyk, dyrektor marketingu w Euro Stylu.
Zielone dachy budynków możemy spotkać również na osiedlach Zajezdnia Wrzeszcz, Nowa Letnica, Park Południe czy Młode Stogi dewelopera Robyg.

Technologię zielonych dachów w swoich inwestycjach od kilku lat stosuje też Moderna Holding. W Trójmieście deweloper zdecydował się na projekt zielonych dachów w zespole architektonicznym Bank Polski 1929 przy ul. 10 Lutego w Gdyni, a aktualnie aranżuje dachy apartamentów Scala w Śródmieściu Gdańska. W jednym z budynków powstaje 700 m kw. zieleni, a na terenie osiedla powstanie ich łącznie siedem.

- Stosowana przez nas technologia sprawia, że efekt jest natychmiastowy i trwały. Po ułożeniu warstw drenażowych oraz specjalnie przygotowanego substratu, rozkładamy maty rozchodnikowe. Maty są już wstępnie obsadzone roślinnością, która w 90 proc. pokrywa powierzchnię i nie wymaga specjalnej pielęgnacji - mówi Bożena Szydłowska, kierownik ds. projektowania i budowania ogrodów z Moderna Garden.
Nieruchomości Mapa inwestycji

Mapa inwestycji

Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.

Miejsca

Opinie (103) 4 zablokowane

  • Przecież wiadomo, że chodzi o to by jak najgęściej zabudować teren... a że w warunkach zabudowy (1)

    ... podany jest jaki % terenu musi zajmować zieleń to deweloperzy tak to obchodzą... betonoza.

    • 2 1

    • Nie obchodzą, tylko dostosowują zabudowę do obowiązujących przepisów

      • 1 0

  • Zielone dachy

    Jest jeden mały problem, bo zielone dachy faktycznie służą do zwiększenia intensywności zabudowy na działce, można je w połowie bilansować jako zieleń. Niestety jakość tej zieleni nie odpowiada nawet w 10% temu co mogłoby znaleźć się przy tradycyjnym sadzeniu roślin. Co innego gdyby wykonywać je zamiast tradycyjnych dachów płaskich, jednak dach zielony jest po prostu droższy i jeżeli nie przyniesie korzyści firmie to ta go nie wykona. Plusem jest zwiększona retencja, ale sam rozchodnik, czy inne byliny niestety nie mają zbyt wielu walorów ekologicznych.

    • 0 0

  • robie kupe pod domem i dzieki temu nawożę i osczedzam wode

    • 0 1

  • Super pomysł

    Jak raz wejdą karaluchy i pruski z mrowkami do takiego budynku to nie da się ich wypełnic

    • 0 2

  • Zamiast zielonych dachów, wystarczyłoby nie wtykać w każdą wolną przestrzeń zabudowy wielorodzinnej. Zielony dach to nie to samo co skwer między budynkami, ale żeby ratować deweloperów można tak zmienić prawo żeby skwer równoważył się z zieleńcem na dachu. Smutne to ale po kilku latach od oddania budynków zielone dachy rozczarowują, są zaniedbane, brak nowych nasadzeń, rośliny nie wytrzymują porywów wiatru i słonej bryzy, no ale w końcu to nie powstało po to by trwać tylko żeby umrzeć śmiercią naturalną bo to koszty rok do roku. Zielone dachy powinny powstawać równolegle z ochroną mini parków i skwerów. Wiem wiem, żyje w mieście to beton jest konieczny mogę się wyprowadzić na wieś, gdzieś to już słyszałem, natomiast kiedyś Gdańsk słynął z tego że był zielonym miastem, może i teraz tragedii nie ma ale mogłoby być dużo lepiej. Miasto idzie w stronę kwietników, dekoracji, które są drogie w utrzymaniu, miejscy ogrodnicy zapomnieli o krzewach kwitnących które wystarczy przycinać i o drzewach, które nie wymagają corocznych inwestycji.

    • 3 0

  • Bedzie pięknie

    Mieszkam na ostatnm piętrze. Na dachu piękne zielone ogrody oraz basen.Nic nie przecieka żadnego robactwa jest pięknie.Polacy to malkonteci i będą wychwalać betonowe klocki koszmarki ze ślepymi kuchniami, zsypami na śmieci ,balkonikami na dwie stópki itp.

    • 3 5

  • Należy rozwijać ten trend.

    Puste dachy w mieście to karygodne marnotrastwo mogą służyć przyrodzie i człowiekowi na wieke sposobów. Zielone dachy to jesten z najlepszych o ile są dobrze premyślane i wykonane a nie są tylko zabiegiem marketingowym. Zielony dach daje wiele korzyści. Mam nadzieję że ten trend będzie rozwijany

    • 1 3

  • Zielone dachy (1)

    Takie dachy od wielu lat funkcjonują w Polsce,między innymi biblioteka uniwersytecka w Warszawie, galeria Arkadia czy centrum nauki Kopernika pięknie wyglądają i nie ma problemów z ich utrzymaniem w naszym klimacie

    • 8 7

    • Zielone dachy były już w ubiegłym wieku, na fabrykach zbrojeniowych i bunkrach, jako kamuflaż przed atakami lotniczymi.

      • 3 0

  • Klika

    Czy pani Joanna Rayss pracuje bądź pracowała w gdańskich wodach? Co was tak boli że to blokujecie?!

    • 1 0

  • obs (3)

    kolejny front walki ideologicznej-nowe szmaty,nowe auta,remonty co pięć lat,itd i daszek z zieloną trawką dla spokoju sumienia by być eko?

    • 23 0

    • (2)

      Wspólnoty będą płacić za remonty,czyli mieszkańcy w funduszu remontowym.

      • 5 2

      • Chyba jakaś kompletnie nienormalna wspólnota zgodzi się na trawę na dachu. (1)

        Powodów dla którego to koszmarny pomysł chyba nie trzeba wymieniać, bo każdy kto ma minimum wyobraźni wie jakie będą tego skutki. Takie fanaberie tylko deweloper na nowych inwestycjach może uskuteczniać, pewnie nawet jakieś dotacje na to pójdą z różnych żenujących defraudacyjnych funduszy.

        • 9 1

        • Zielony dach mamy od 7 lat i nasza wspólnota nie zamierza likwidować ogrodu, który służy mieszkańcom i wcale nie przysparza kłopotów

          • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dzień Otwarty Proneko

konsultacje, dni otwarte

Dzień otwarty osiedla Novum Rumia

dni otwarte
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
35450 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23600 zł/m2
Gdynia Orłowo
23000 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
22150 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
21750 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
28850 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
21250 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
16550 zł/m2
Sopot Górny Sopot
15550 zł/m2
Gdańsk Przymorze
15150 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane